Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam Lanusia!
Ja juz po wszystko OK. Widzialam i slyszalam serduszko termin mi sie zmienil z 6 na 13 (a 14 sama mam urodziny )Rotenkopf, Kajka, Aleksandrakili, agulas, dichlieb, jamniczakuchnia, AnnaKliwijska, kasiax87, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Lanusia93 wrote:Dziś po 18:30 mam USG. Lekarz doradził mi przyjść jak przedstawiłam sytuację z niską betą. Proszę o kciuki!
00 ciekawa jestem co bedzie widac. U Ciebie ktory to tydzien?Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
fabiola wrote:Gratuluje rocznic :*
Dziewczyny ja wiem że to trudne ale musicie przestać się zamartwiać i nakręcać bo szkodzicie swoim Maluchom. Z objawami jest różnie w jeden dzień czujesz się lepiej w drugi gorzej i nic na to nie poradzisz. Znam przypadek gdzie kobieta miala silne objawy ciąży, w 8t poroniła a objawy utrzymywały się jeszcze przez kilka tygodni m.in. wymioty. Kochane głowy do góry i powtarzajcie sobie że z dziećmi jest wszystko dobrze :*
Ejjj to nie było pocieszające z tym poronieniem i objawami utrzymującymi się Lepiej nie piszcie tutaj takich rzeczy! Poza tym zgadzam się, że trzeba myśleć pozytywne
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
monia_em wrote:Trzymam Lanusia!
Ja juz po wszystko OK. Widzialam i slyszalam serduszko termin mi sie zmienil z 6 na 13 (a 14 sama mam urodziny )
Monia, wspaniale! Dołączyłaś do kolejne mamusi, która usłyszała serduszko! Ja odliczam, jeszcze 7 dni...monia_em lubi tę wiadomość
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Straciatellaa wrote:ja prawie dwa dni miałam skurcze i chodziłam po patologii ciąży bez drzemki - nie było rozwarcia , a parte trwały 5 godzin, dlatego mi lekarz wypchnął-dosłownie córkę bo nie miałam już siły. Jeszcze łożysko mi się rozpadło, łyżeczkowanie itp,położna na końcu mi się pytała "no i ile godzin ja mam pani wpisać"(położna wpisuje długość porodu do książeczki) ALE okruszek przy cycu rekompensuje wszystko.
Mój mąż na początku starań mi się pytał czy jestem pewna, że chce znów rodzić i przez to przechodzić (był cały czas przy mnie).
Z czasem zapomina się ten ból, a widok dorastającego dziecka jest bezcenny i jak tu nie chcieć następnego????
Jak to czytam to chyba postaram sie zeby drugie tez przyszlo na swiat przez cc . Ja tez nie spalam przez dwie noce . Skurcze zaczely sie w srode wiec w nocy na czartek nie spalam. W czwartek pojechalam do szpiala i tez cala noc nie spalam tam. W piatek siedzialam 2h w wannie, dostalam dwa rozne srodki przeciwbolowe (przed porodem zapieralam sie ze nie wezme zzo ale marzenai sobei a zycie sobie). O 18tej przyszedl lekarz, kazal przec poczym po jakichs 10min stwierdzili ze glowa jest za duza, dziecko nie zeszlo do kanalu i trzeba ciac. Ehh wtedy to byly najpiekniejsze slowa jakie moglam usylszec. Maz tez byl przy mnie caly czas. Przybylo mu troche siwych wlosow i tez myslal ze wiecej dzieci miec nie bedziemy. Ja bolu nie zapomnialam -
Lanusia93 wrote:Dziś po 18:30 mam USG. Lekarz doradził mi przyjść jak przedstawiłam sytuację z niską betą. Proszę o kciuki!
Wspieram mocno i zaciskam piąstki żeby było wszystko dobrze.Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
monia_em wrote:Trzymam Lanusia!
Ja juz po wszystko OK. Widzialam i slyszalam serduszko termin mi sie zmienil z 6 na 13 (a 14 sama mam urodziny )
Super! Bardzo się cieszemonia_em lubi tę wiadomość
-
agulas wrote:Czy ktoras z Was uslyszala serduszko w 5 t 3 d lub wczesniej ?? Zaczynam sie zastanawiac czy nie mam za szybko tej wizyty :p
agulas, Lanusia93 lubią tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
byłam w 4 tyg 5 dniu u lekarza i mam przyjsc za dwa tyg, bez sensu isc tak wczesniej, ale Ty masz teraz troche starsza ciaze wiec moze byc cos widac dostałam usg gdzie jest napisane " w jamie macicy przestrzeń hypoechogenna o sr. 4,0mm. tylko uspokoiłam sie ze to to nie ciaza pozamaciczna
agulas lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
małazłośnica wrote:28latka - Ty tez pracujesz w przedszkolu dobrze pamiętam?
Ja mam zamiar powiedzieć zaraz jak potwierdzi lekarz, czyli mam nadzieję, że już po wizycie 25 sierpnia.
Boję się jak to będzie, bo mam mieć grupę sama 25 dzieci 3 letnich nie mam żadnej pomocy, w jakiś nagłych przypadkach pomoc woźnej, ale ja wiem jak to w praktyce wygląda... 3 latki na początku płaczą, trzeba je brać niejednokrotnie na ręce, sprzątac za nimi zabawki, prowadzic bardzo dużo zabaw ruchowych, nie mówie o placu zabaw, ciągłych chorobach roznoszeniu obiadów, sprzątaniu po posiłkach, karmieniu a to jest jednak ponad 20 dzieci ja po takim dniu padam na twarz a co w ciąży???... JA JESTEM TYM PRZERAŻONA!
28latka jak to u Ciebie wygląda? i jakie masz plany?
ja nie chce przesadzać ale na prawdę nie wiem jak to będzie
powiem pod koniec wrzesnia i jak bede czuła sie zle to pojde na L4, tam niezaleznie kiedy pojde na zwolnienie to bede obgadywana i potraktowana zle i nikt nie doceni nawet jakbym pracowała przez cały czas ciazy.
w tym roku bede miec 5 latki, bedzie ich az 30 ! to sa juz wieksze dzieci, wiec konkursy,wszystkie uroczystkosci na mojej głowie, wiec praca nie tylko w godzinach pracy ale tez popłudniami i czasami w weekendy