Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny.
Fasia wszystko będzie dobrze, założą szew i pójdziesz do domku.
Ją dzisiaj jakas senna jestem i nawet jeść mi się nie chce, ale to może dlatego, że identyczny 12 już 6 albo 7 mandarynek zjadłam
a na kolację już truskawki rozmrażam! Jutro mam wizytę, ale bez usg to Tylko sobie serduszka posłucham.
-
nick nieaktualnyNa usg by wyszlo ze szyjka krotkaiwonka1077 wrote:kurka wodna czytam i czytam i zaraz sobie zaczne wkręcać ze u mnie cos nie tak z szyjka ale u lekarza na usg bylo ok, a mogloby nic nie widać na usg jak by cos nie tak było z szyjką??
nie sprawdza ci jej na zwyklych wizytach? Mi zawsze sprawdza i dzisiaj tez sprawdzal i jak zwykle mowil szyjka dluga jak u labedzia hehe
-
nick nieaktualnyA na zlosc nie mozecie sobie wkrecic raz ze bedzie dobrze? :p
JA wiem ze kazda z nas chce jak najlepiej ale czytanie i nakrecanke sie na jakies powiklania to raczej nic dobrego w naszym stanie.. jak sie nic nie dzieje to po co sobie cos wkrecac czy doszukiwac? Oczywicie jak jest cos na rzeczy to absolutnke nie wolno nam niczego bagatelizowac... ale doszukiwanie sie u siebie zlych symptomow dla mnie jest niezrozumiale
Mimo jednej straty nie odwazylam sie pomyslec ze w tej ciazy bedzie cos nie tak i nawet nie odwazylam sie doszukiwac w sobie zlych objawow... bo wiem ze zle mysli sciagaja nieszczescia
Robotka1, Hela85, Angela89, KasiaKwiatek, mantissa, iwonka1077, Ida lubią tę wiadomość
-
Mi też zawsze gin mówi, że szyjka długa i zamknięta.Amy wrote:Na usg by wyszlo ze szyjka krotka
nie sprawdza ci jej na zwyklych wizytach? Mi zawsze sprawdza i dzisiaj tez sprawdzal i jak zwykle mowil szyjka dluga jak u labedzia hehe 
Amy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa dzis oblatalam swoje i teraz leze pije czekolade vaniliową i jem carot cake i krome z pasztetem ze szczypiorkiem ktory dzis byl w polskim sklepie
dzis na obiad kotlet mielony w sosie pieczarkowym kasza i ogorek kiszony .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 16:36
-
Fasiu będzie dobrze. To nie tak, że Julek się pcha, tak się po prostu czasami dzieje, że nie wszystko idzie po naszej myśli. Najważniejsze, że można Ci założyć szew.Fasia wrote:Obym i ja dotrwala z Julkiem.. bo pcha się na świat zbyt szybko

A ją Cię zapytam czy Ty licytowaś w końcu ten komplet???
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiem ze w takich chwilach trudno o pozytywizm ale Fasia wez sie w garsc jesli jestes podlamana. Nie mowie ze masz sie cieszyc..po prostu zaloz ze bedzie dobrze. Zalozenie szwu to pewnie jedyne rozwiazanie wiec pomyslcie o tym z mezem. Kochana ja wierze ze donosisz Julka i urodzisz go w odpowiednim momencie bo nie moze byc inaczej! :** trzymam za was kciuki i jesli Bog chce modlitw niewiernikaFasia wrote:Obym i ja dotrwala z Julkiem.. bo pcha się na świat zbyt szybko

to tez sie za was pomodle
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny












