Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry Ciężarówki:)
Fasiu miałaś jak by na to nie patrzeć poważny zabieg, szyjka jest mocno ukrwiona i ogólnie w ciąży łatwiej o krwawienia a jak wstałaś ciśnienie wzrosło i jakieś naczynko pewnie pękło. Nie denerwuj się, będzie dobrze i pamiętaj, że dziecko odbiera Twoje emocje, dlatego musisz starać się nie stresować.
My planujemy mieć dziecko przy sobie a za jakiś rok wyszykujemy pokoik dla dziecka.
-
Fasia wrote:Dzień dobry dziewczyny. Jeszcze przed obchodem ale raczej dziś nie wyjdę.. w nocy koło 2 byłam siku i pojawiła się krew. Pielęgniarka kazała założyć podpaske i leżeć. Poplakalam sobie trochę.. przed 6 niby ok ale znowu kilka kropel na papierze. Brzuszek cmil jak na okres, klucie w pochwie i ciągnięcia w pachwinie.. jestem zestresowana, boje się ze cos się złego dzieje
byłam dobrej myśli dopóki tej krwi nie zobaczyłam..
Mężowi nie mówiłam, bo ma mnóstwo problemów w pracy wiec się przyznam co się dzieje jak juz lekarze cos powiedzą((
Taki mam super początek 22 tygodnia((
Fasia współczuję tych wszystkich problemów, oby tylko to krwawienie było normalne po zabiegu, trzymaj się
-
Ordynator powiedział, że tak się może zdarzyć i nie musi to być związane z zabiegiem. Pojutrze zobaczymy.. czyli do środy zostaje.. Póki co
Staram się myśleć pozytywnie, tzn cały czas tak jest tylko teraz w nocy się wystraszylam..
Ciągle Was smuce..7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
Fasia wrote:Ordynator powiedział, że tak się może zdarzyć i nie musi to być związane z zabiegiem. Pojutrze zobaczymy.. czyli do środy zostaje.. Póki co
Staram się myśleć pozytywnie, tzn cały czas tak jest tylko teraz w nocy się wystraszylam..
Ciągle Was smuce..
Co do smucenia reszty to my mamy dyżury także nie przejmuj się Każda z nas ma tu lepsze i gorsze chwile.
-
nick nieaktualnyAch Fasia kurde nooo!!! Co to się dzieje??? Mimo wszystko mam nadzieję, że to po zabiegu jeszcze coś się tam sączy czekam z niepokojem na wiadomości od Ciebie.
Hwesta też cholerka coś się dzieje u Ciebie, dobrze, że jedziesz sprawdzić. Z pęcherzem idziesz, ale do gina też się wybierasz?
Rudzia, Nadzieja oprócz wszystkich specyfików, które i tak bierzecie czy będziecie brać na prawdę polecam sok z żurawiny. Nieby nic takiego ale jak ja miałam zapalenie pęcherza to razem z furaginem postawił mnie na nogi w 2 dni. Ból ustąpił, a potem piłam profilaktycznie. Nie jest bardzo tani i do kupienia w aptece i lepszych sklepach spożywczych ale ze zdrową żywnością. Sprawdźcie, kupcie. -
Dzień dobry
Witam się z poczekalni w laboratorium, robię tą cholerna krzywą cukrową ogólnie nie jest źle ale siedzenie 2h na drewnianym krześle to jakaś tragedia do domu nie pozwolili mi iść mimo iż wzięłam męża i mam blisko. Buuu...jeszcze godzina
24.04.2014r. Zawsze będziemy Cię kochać Aniołku [*] 10tc
-
Cześć dziewczyny.
Fasiulku leż i bądź dobrej myśli. Musi się wszystko ułożyć. Lepiej poleż w tym szpitalu bo w domku nie będzie lekarza pod ręką. Trzymam kciuki, że wszystko już teraz będzie dobrze.
Ja na bakterie w moczu - wyrosły mi w posiewie e. coli i dostałam Augmentin, konsultowałam go ze swoją gastrolog i mam brać koniecznie. Grzecznie łykam. Do tego jeszcze Gynalgin i Lactovaginal dowcipnie. Same przyjemności...
Ja też z tym spaniem to coraz gorzej. Obudziłam się po 1 i zasnęłam dopiero po 4. Dobrze, że mogę na L4 spokojnie odespać.
Miłego poniedziałku Brzuchatki.
Aniołek * * * 04.11.2013r. -
Zgadzam się, że sok z żurawiny to świetny pomysł. Ja kupowałam w super pharm za ok. 20 zł. Kwaśny jak jasna cholera ale działa, no i jest naturalny.
Leżę i tylko wstaje siku. Ciągle mnie ciśnie na pęcherz a prawie nic nie leci.. Ehh wiedziałam, że zaczną się problemy, ginekolog jak na dwóch poprzednich wizytach mówiła, że czeka mnie szpital - pisałam Wam o tym, ale nie sądziłam że aż tak to będzie wygladac.. Oby tylko Julek się trzymał dzielnie i wszystko zniósł bez komplikacji..7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
Czesc dziewczyny, najgorsza noc jaka kiedykolwiek mialam ;/ ciagle budzil mnie bol.. na szczescie dzwonili do mnie wlasnie ze szpitala i ide dzis na usg... mam nadzieje ze potwierdza diagnoze, nie chcialabym zeby wyszlo cos innego z tego..
Milego dnia :*18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
dzień dobry:)
Krysti przyjęłam do wiadomości o urlopie:)
powiem Ci że dla mnie weekend bez komputera jest już zbawienny:)
w poniedziałek wracam tu chętnie:D
FASIA RUDZIA trzymajcie się wszystko będzie dobrze,
Fasia daj znać co to za plamienia nocne były.
Rudzia u Ciebie pęcherz? kurcze ciekawe od czego, może się przeziębiłaś gdzieś? nie siedziałaś na niczym zimnym? a może faktycznie od tej Twojej torbieli(cysty?)
a co to za zmiany u Kluski??? płeć się zmieniła? opowiadajcie:D
LALI chyba nikt nie zostawi samego noworodka w swoim pokoju:D
u mnie pokoik dla malucha będzie zrobiony ale raczej pod kątem spędzanego dnia na parterze:) w sypialni będzie kołyska:D
byłam w tesco:)
mam buciki tylko takie na 6 miesięcy:) bo te maciupeńkie to za małe:)
pamiętam jak przy córce kupiłam małe baletki ale nie miałam serca ubierać jej tych butów jak była taka malusia:) na nóżce się ledwo trzymały:) więc wisiały u mnie w pokoju na lampce:)
teraz kupiłam trampki:) szaro różowe:) pewnie te co były w Tesco je widziały:)
też wiszą na lampce nocnej puki co hihi
i kupiłam pięciopaki bodów:) z krótkim (kubusia puchatka)i długim rękawem:)(białe z różowymi napisami)
jeszcze dokupie kaftaniki i półśpiochy kiedyś i będzie wszystko z tego co brakuje:)
u mnie dobrze:) weekend spokojnie:) na andrzejkach byliśmy u szwagra:) posiedzieliśmy do 22 i do spania:)
odliczam dni do wolnego:D
Krysti lubi tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
to ja na szczęście nie znam:DLali wrote:Oj Robotka znam takich rodIcow ktorzy klada spac w osobnym pokoju ja bym nie spala cala noc i czuwala
a powiedz mi co to się działo? u Kluski się zmieniła płeć??? dobrze kumam?? w sensie że nie Klusce tylko jej dzidziolkowi
?
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
Lali wrote:Oj Robotka znam takich rodIcow ktorzy klada spac w osobnym pokoju ja bym nie spala cala noc i czuwala
Ale na początku to chyba nawet niewygodne takie latanie do innego pokoju i sprawdzanie czy wszystko ok, dla mnie na początku lóżeczko musi stać blisko mojego łóżka żebym widziała małego
