Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFasia wrote:Krysti fajna dostawka
Pytanie mam do Ciebie - nie odbierz tego źle, zastanawiam się tylko - bo przeważnie piszesz, że - mój nie chciał; nie podoba mu się; nie zgadza się itd itp i Ty zazwyczaj (z tego co mi się wydaje) zawsze zgadzasz się na te jego opcje. No i pytanie - czy czasem też kupujecie/decydujecie/robicie coś co Ty byś chciała ?))
bo ja lubię jak mi pomaga w wyborze sama bym nie dala rady .
Fasia, Hela85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:Dostawka fajna. W zasadzie to jest taki trochę kosz mojzesza tylko można na dostawke przerobić nie?? Ale nie znam się,
a mam male mieszkanie do czasu wyprowadzki akurat bedzie dobre .
Anka1501 lubi tę wiadomość
-
Krysti wrote:Fasiu bo ja z moim razem decydujemy co my chcemy sama tez kupuje ale jezeli chodzi o inne rzeczy typu lozeczko wozek komoda to z nim wole wspolnie ,bo dla mnie jego zdanie się tez liczy i po prostu wybieramy razem
bo ja lubię jak mi pomaga w wyborze sama bym nie dala rady .
Fajnie, bo ja też zawsze konsultuję zakupy z mężemwiadomo, że jak coś mi się BARDZO BARDZO spodoba, a On nie będzie zachwycony to i tak to kupię, bo jestem uparciuch
ale w większości rzeczy wybieramy wspólnie
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyliloe wrote:Krysti jaki to ma wymiar? jaka cena z materacykiem/bez? My zaopatrujemy się na początkowe miesiące w dostawkę/kołyskę/miniłóżeczko drewniane z allegro. Z materacykiem wyjdzie ok 180 zł a na parterze będzie kosz mojżesza na kółkach (mam za free). Jak dzidzia podrośnie dostawkę zamienimy na normalne łóżeczko (używka Klupś od siostry) a na dół turystyczne/kojec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2014, 22:09
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
KRYSTI tez sie zastanawiam nad taka dostawka, robiąc pokoik dla Małego wiedziałam ze i tak bedzie spał przy moim łożku, i kupiłam łóżeczko z kołkami, żeby go przewozić. Teraz zastanawiam sie nad czymś takim...
Kurczę przy pierwszym nie bylo problemu, łóżeczko miałam po braciszku, na jednym pokoju u teściowej mieszkaliśmy to cały czas było łóżeczko koło łóżka, teraz juz z tym wszystkim głupieje.Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosha wrote:KRYSTI tez sie zastanawiam nad taka dostawka, robiąc pokoik dla Małego wiedziałam ze i tak bedzie spał przy moim łożku, i kupiłam łóżeczko z kołkami, żeby go przewozić. Teraz zastanawiam sie nad czymś takim...
Kurczę przy pierwszym nie bylo problemu, łóżeczko miałam po braciszku, na jednym pokoju u teściowej mieszkaliśmy to cały czas było łóżeczko koło łóżka, teraz juz z tym wszystkim głupieje.ale zobaczymy czy się szybciej z tąd nie wyprowadzimy bo ja bym chciala pokoik by Ignas mial a to mieszkanie maluśie:/
-
Hej też już nie śpię,no nie dajmy się zwariować dokładnie :)ja w domku mimieszkam to biorę pod uwagę tylko dodatkowo łóżeczko turystyczne ale zobaczę czy moja córcia nie będzie męczyć maleństwo może wytrzymam latać na górę do sypialni
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwonka1077 wrote:Hej też już nie śpię,no nie dajmy się zwariować dokładnie :)ja w domku mimieszkam to biorę pod uwagę tylko dodatkowo łóżeczko turystyczne ale zobaczę czy moja córcia nie będzie męczyć maleństwo może wytrzymam latać na górę do sypialni
no i kto wie czy przed porodem mnie przeprowadzka nie czeka.
-
hej:D
jestem:D
nadrobiłam tylko 3 strony wybaczcie:P
choróbsko mnie nie opuszcza, dziś na 10 wizyta. jesu jaki zakręcony ten czas przed tym moim odejściem, gdyby mi głowy nie zawracała dyrektorka to bym już na L4 od dziś była.
ale jeśli dziś mi znów przepisze antybiotyk to od razy dzwonię do mojego lekarza i pędzę po zwolnienie, nie mam zamiaru się mordować, choć w dzień czuję się okej, ale za to nocą mnie suchość i podrażnienie gardła budzi ehh
widzę że temat dostawek:D
mnie nie dotyczy na szczęście:) będę mieć łóżeczko zwykłe na dole tam gdzie będziemy przebywać większość dnia i w sypialni kołyskę
ale znając życie młoda będzie spała ze mną w łóżku i z moim na początku, tak nam było wygodniej, mi do przerzucania jej z cyca na cyca przede wszystkim:)
a tak to święta minęły błogo i za szybko:)olka30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej, witam sie jako opuszczona żona
, maz wyjechal na dwa dni <placze> i juz mi zle, spac bez niego nie moglam, o 5 rano zaczelam ogladac "Jak zostać królem" na filmbox i to dopiero pomoglo
, a tak od 2 sie krecilam, masakra, teraz jem sniadanko ale jeszcze chyba pospie cos czuje.
Wlasnie jesli chodzi o dostawki i o jakies dodatkowe lozeczka to tez szczerze mowiac mam dylemat, co zrobic. Maly bedzie mial swoj pokoik ale wiadomo ze przynajmniej przez rok bedzie spal z nami w sypialni, tam chyba wsttawie zwykle, pelnowymiarowe lozeczko, ktore po czasie powedruje do pokoju malego. No bo kupowac dwa?- bezsensu, a jakas dostawka, kolyska do samej sypilani to i tak na krotko tzn na krocej starcza niz przewiduje mlodego w sypilani. No bo w zasadzie kiedy powinno sie przeprowadzic dzieciatko do swojego pokoiku? nie mam pojecia. No i druga rzecz, potrzebuje czegos na dół, bo tam sie bedzie toczyc zycie, myslalam o koszu mojzesza no bo maly, poreczny, tyulko tez na pol roku, a potem co? lozeczko turystyczne, ktore moze tez byc kojcem? - nie lubie tego slowa
. Czy od poczatku lozeczko turystyczne? niby bardziej ekonomicznie, biorac pod uwage, ze i tak musimy wszystko kupic sami od poczatku, bo ni za bardzo mamy od kogo dostac, no ale to juz mniej wazne, bardziej zalezy mi na aspekcie prkatycznm. Czy jest jakas przewaga w posiadaniu kosza mojzesza a potem lozeczka turysrtycznego a lozeczkiem turystycznym od poczatku bo jakos nie potrafie sama stwierdzic co lepsze. Jesli jeszcze ktos rozumie o co mi chodzi ;P, bo chyba zaplatalam niezle, to chetnie poslucham sugestii, podpowiedzi, nie ukrywam, ze najbardziej licze na doswiadczone mamusie
.
-
Ja nie doświadczone ale napiszę od siebie.
Jak masz na dole wystarczająco dużo miejsca, to postawiłabym tam turystyczne. Kosz mojżesza niby mniejszy i bardziej poręczny, więc można zabrać np. do kuchni ale to zawsze dodatkowy wydatek i to na krótki czas. Przecież zawsze można zabrać dziecko np. do kuchni na leżaczku albo nawet śpiące w gondolce wózka. My nie mamy sypialni tylko łóżko w salonie i tam będzie stało zwykłe łóżeczko, początkowo bliżej łóżka, później dalej, a później przeniesiemy do pokoju malucha. Taki jest plan. Tylko też nie wiem kiedy najlepiej dziecko "wyprowadzić".
I turystyczne też kupię, jak się trafi jakieś używane w dobrej cenie, żeby służyło w roi kojca, jak już normalne przeniesiemy do sypialni malucha.
A to które LILOE wrzuciłam też się fajne wydaje i niedrogie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 11:38