X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) my zostajemy w końcu w domu,mieli wpaść znajomi ale się pochorowali i nie chcą mnie poczestowac choroba, wiec wszystkie lody dla Aaaa mnie,juz przeszedł mi wstręt po glukozie dzisiejszej do slodkiego:p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hwesta wrote:
    A ja właśnie zrobiłam zakupy na jutrzejszy wieczór :D sledzie,sery,lody,owoce i picollo:D
    Ja tez haha:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W domu bedziemy sobie siedziec nie mam zamiaru chodzic nigdzie ,w drugi dzien swiąt bylismy u znajomych do 24 i strasznie zmeczona tam siedzialam .:/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moge jesc tunczyka z puszki bo do salatki bym sobie dala:)

  • Anka1501 Autorytet
    Postów: 5649 7477

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysti wrote:
    Moge jesc tunczyka z puszki bo do salatki bym sobie dala:)

    Tuńczyka w ciąży nie wolno bo zawiera rtęć. Ale ja czasem sobie pozwolę na odrobinę właśnie np w sałatce

    Krysti lubi tę wiadomość

  • mantissa Autorytet
    Postów: 1711 2362

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka1501 wrote:
    Tuńczyka w ciąży nie wolno bo zawiera rtęć. Ale ja czasem sobie pozwolę na odrobinę właśnie np w sałatce

    No ale raz na miesiąc chyba nie zaszkodzi, prawda? :) Tak samo jak makrelka. Mniam.

    sylvia007, Fasia, weronika86, Krysti lubią tę wiadomość

    34+3 - 2760 g - 49 cm
    relgtgf68emyfyl0.png
    5ii80tsd33hasgj8.png
  • Anka1501 Autorytet
    Postów: 5649 7477

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mantissa wrote:
    No ale raz na miesiąc chyba nie zaszkodzi, prawda? :) Tak samo jak makrelka. Mniam.

    Pewnie, że nie. Ja czasem jadam bo uwielbiam :) choć przeważnie u mnie pstrąg lub dorsz

    mantissa lubi tę wiadomość

  • Anka1501 Autorytet
    Postów: 5649 7477

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mantissa... Teraz mi się makreli chce :(

    mantissa lubi tę wiadomość

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) jesteśmy w domu!!! Krwawienie było jednorazowe, szyjka zamknięta a co z łożyskiem to w sumie nie wiem bo mój lekarz prowadzący uważa, że to ono było przyczyną ale w szpitalu mają taki sprzęt zajebisty,że się dziwię że widzieli cokolwiek! Mój lekarz (który miał dzisiaj dyżur na bloku porodowym uważał,że powinnam zostać na obserwacji do 2 stycznia ale po badaniu porannym, jak sie okazalo ze nie ma krwawienia lekarz dyżurny kazał wypisać. Plan miałam taki, że jutro się wypiszę na własne żądanie (oczywiście jak by było okej) a tak wyrzucili mnie juz dzisiaj. Troche mnie to stresuje. Wolałbym zostać do jutra dla bezpieczeństwa. W każdym razie torba stoi spakowana, mam nadzieję że się nie przyda!

    Moja uwaga - słuchajcie swojego ciała! Ja cały dzien chodziłam w pracy i było mi źle, brzuch mi się stawiał ale myślałam, że to Franek tak szaleje i to dlatego. Parę razy chciałam poprosić o wcześniejsze wyjście. I być może gdybym siebie samej posłuchała i poszła rano się położyć to wszystko było by inaczej. Także jak czujecie, że coś jest nie tak to nie strugamy z siebie bohatera tylko na kanapkę i nóżki do góry!

    Ale są "dobre" strony. Oswoiłam swój lęk przed szpitalem, wiem czego się spodziewać na przyszłość :) no i od dzisiaj jestem na zwolnieniu, mąż skacze wkoło nas, wziął wolne specjalnie zeby sie nami troszke pozajmować. Fajne uczucie :) wiedzieć, że jest sie kochanym :)

    mimka84, shimmer_lip, hwesta, Amy, Gosha, Fasia, weronika86, liloe, CzaryMary, Angela89, Krysti, Hela85 lubią tę wiadomość

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • sylvia007 Autorytet
    Postów: 3395 3790

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ją raz na 2-3 tyg jem sobie ser pleśniowy oczywiście z pasteryzowanego mleka, a przed chwilą zjadła na obiad sałatkę z fetą :-)

    Krysti lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] 28.05.2010
    Aniołek [*] 29.05.2014
    dxomio4py1pvii3n.png
  • sylvia007 Autorytet
    Postów: 3395 3790

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adk_1989 wrote:
    Cześć dziewczyny :) jesteśmy w domu!!! Krwawienie było jednorazowe, szyjka zamknięta a co z łożyskiem to w sumie nie wiem bo mój lekarz prowadzący uważa, że to ono było przyczyną ale w szpitalu mają taki sprzęt zajebisty,że się dziwię że widzieli cokolwiek! Mój lekarz (który miał dzisiaj dyżur na bloku porodowym uważał,że powinnam zostać na obserwacji do 2 stycznia ale po badaniu porannym, jak sie okazalo ze nie ma krwawienia lekarz dyżurny kazał wypisać. Plan miałam taki, że jutro się wypiszę na własne żądanie (oczywiście jak by było okej) a tak wyrzucili mnie juz dzisiaj. Troche mnie to stresuje. Wolałbym zostać do jutra dla bezpieczeństwa. W każdym razie torba stoi spakowana, mam nadzieję że się nie przyda!

    Moja uwaga - słuchajcie swojego ciała! Ja cały dzien chodziłam w pracy i było mi źle, brzuch mi się stawiał ale myślałam, że to Franek tak szaleje i to dlatego. Parę razy chciałam poprosić o wcześniejsze wyjście. I być może gdybym siebie samej posłuchała i poszła rano się położyć to wszystko było by inaczej. Także jak czujecie, że coś jest nie tak to nie strugamy z siebie bohatera tylko na kanapkę i nóżki do góry!

    Ale są "dobre" strony. Oswoiłam swój lęk przed szpitalem, wiem czego się spodziewać na przyszłość :) no i od dzisiaj jestem na zwolnieniu, mąż skacze wkoło nas, wziął wolne specjalnie zeby sie nami troszke pozajmować. Fajne uczucie :) wiedzieć, że jest sie kochanym :)
    Super, że ok wszystko, ale skoro lekarz uważa, że to łożysko to musisz uważać. A ją Cię zapytam gdzie masz umiejscowione łożysko, czyżby na przedniej ścianie???

    Aniołek [*] 28.05.2010
    Aniołek [*] 29.05.2014
    dxomio4py1pvii3n.png
  • Anka1501 Autorytet
    Postów: 5649 7477

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adk_1989 dobrze, że nic poważnego się nie dzieje. Jak cos to szybciutko jedz do szpitala. Ja w poprzedniej ciąży tez krwawilam i to dość mocno, myslalam ze znów poronilam ale na szczęście synkowi nic nie było a krwawienie ustalo.

  • shimmer_lip Autorytet
    Postów: 3456 4962

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Adk nawet nie wiesz jak się cieszę, że wszystko ok :)

    tb73roeqs1ggbdgp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jadam czasem tuńczyka w salatce:) a ser camembert jutro zapiekany z malinami i tymiankiem robie :) jest pycha,ale jem rzadko,ake w sylwestra sobie pozwole:) generalnie jutro siedzimy i jemy... ser zapiekany,skrzydełka bbq,sledzie w smietanie,koreczku sledziowe,koreczki ananas -ser-oliwka,chipsy, lody i powinni być wystarczająco jak dla dwóch osób, mezu oczywiście cos mocniejszego a ja mam wino bez %, picollo i bavarie piwo. mialam przed chwila twardy brzuszek długo i wiecie co mi pomogło? Nospa i kapiel,wladnie w wannie leze,brzuch miekki:)

    KasiaKwiatek, Krysti lubią tę wiadomość

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, na przedniej ścianie. W zasadzie to nie mam nikt do konca pojęcia co się stało. Lekarz coś tam widział (bo najpierw pojechalam do mojego go prywatnego gabinetu) i na tej podstawie skierował do szpitala ale nikt mi tego nie potwierdził. W szpitalu kazali mi iść do kontroli za dwa tyg. ale nie mam zamiaru tyle czekac, ide w poniedziałek i będę chodzić choćby co tydzień żeby być spokojną. Ja mam podejrzenie, ale nie wiem czy to możliwe - wychodząc z pracy byłam w toalecie i nic się nie działo a jak tylko wróciłam do domu to poleciałam zrobić kupkę, troszkę się z nią namęczyłam to może jakieś naczynko poszło na szyjce, wiecie przy robieniu. W każdym razie leżę, odpoczywam ale nie wiem ile dam radę bo nie mam żadnych objawów (nic mnie nie boli czy coś) i tylko strach trzyma mnie na kanapie.

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • mantissa Autorytet
    Postów: 1711 2362

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ADK, najważniejsze, że wszystko w porządku, przynajmniej na tą chwilę. Leż, oszczędzaj się i jak tylko coś będzie twardniało to odpoczywaj. :)

    Zwykle nie zachwycają mnie artykuły na onecie, ale ten razem z komentarzami bardzo dobry na poprawę humoru. xD
    http://kobieta.onet.pl/dziecko/male-dziecko/najsmieszniejsze-obciachy-zafundowane-przez-dzieci/dp67t

    Gosha lubi tę wiadomość

    34+3 - 2760 g - 49 cm
    relgtgf68emyfyl0.png
    5ii80tsd33hasgj8.png
  • sylvia007 Autorytet
    Postów: 3395 3790

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adk_1989 wrote:
    Tak, na przedniej ścianie. W zasadzie to nie mam nikt do konca pojęcia co się stało. Lekarz coś tam widział (bo najpierw pojechalam do mojego go prywatnego gabinetu) i na tej podstawie skierował do szpitala ale nikt mi tego nie potwierdził. W szpitalu kazali mi iść do kontroli za dwa tyg. ale nie mam zamiaru tyle czekac, ide w poniedziałek i będę chodzić choćby co tydzień żeby być spokojną. Ja mam podejrzenie, ale nie wiem czy to możliwe - wychodząc z pracy byłam w toalecie i nic się nie działo a jak tylko wróciłam do domu to poleciałam zrobić kupkę, troszkę się z nią namęczyłam to może jakieś naczynko poszło na szyjce, wiecie przy robieniu. W każdym razie leżę, odpoczywam ale nie wiem ile dam radę bo nie mam żadnych objawów (nic mnie nie boli czy coś) i tylko strach trzyma mnie na kanapie.
    Ja wiem od mojej gin, że z łożyskiem na przedniej ścianie trzeba uważać, bo znacznie łatwiej się odkleja. Przy porodzie ma to swoje plusy, ale w życiu codziennym warto o nim pamiętać, ja jak poszłam do mojej gin i miałam malutkiego siniaka ( sama nie wiem skąd) na brzuchu, to mnie ostrzegła, że z łożyskiem na przedniej ścianie nie ma żartów

    Aniołek [*] 28.05.2010
    Aniołek [*] 29.05.2014
    dxomio4py1pvii3n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odpoczywaj dużo, ja po szpitalu co 2 tyg chodzilam do lekarza na usg dopochwowe,w sumie od 1 października co 2 tyg,a teraz co 3 tyg sprawdzam szyjke, ale od 3 trymestru,czyli dla mnie 3 stycznia juz wizyty co 2 tygodnie będę miala:)

  • Anka1501 Autorytet
    Postów: 5649 7477

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvia007 wrote:
    Ja wiem od mojej gin, że z łożyskiem na przedniej ścianie trzeba uważać, bo znacznie łatwiej się odkleja. Przy porodzie ma to swoje plusy, ale w życiu codziennym warto o nim pamiętać, ja jak poszłam do mojej gin i miałam malutkiego siniaka ( sama nie wiem skąd) na brzuchu, to mnie ostrzegła, że z łożyskiem na przedniej ścianie nie ma żartów

    To ja miałam chyba wyjątkowego pecha bo ja z lozyskiem z przodu nie mogłam go urodzić :/ poród syna 3h a łożysko 50 min i juz mi cesarke mieli robić, żeby łożysko wyjąć :/ w ostatnim momencie wyszło

  • sylvia007 Autorytet
    Postów: 3395 3790

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka1501 wrote:
    To ja miałam chyba wyjątkowego pecha bo ja z lozyskiem z przodu nie mogłam go urodzić :/ poród syna 3h a łożysko 50 min i juz mi cesarke mieli robić, żeby łożysko wyjąć :/ w ostatnim momencie wyszło
    Byłaś wyjątkiem :-) pewnie nie jedynym zresztą ale ja np. miałam łożysko na tylnej, a odkleiło się od razu po tym jak Gabi wyskoczyła i praktycznie 5 minut po niej było łożysko :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 18:26

    Aniołek [*] 28.05.2010
    Aniołek [*] 29.05.2014
    dxomio4py1pvii3n.png
‹‹ 1718 1719 1720 1721 1722 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Męska płodność – kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problemy z zajściem w ciążę dotyczą coraz większej liczby par na całym świecie, także w Polsce. Styl życia, stres, zanieczyszczenie środowiska, opóźnianie decyzji o rodzicielstwie – wszystko to wpływa na pogarszające się parametry płodności, również u mężczyzn. W niemal połowie przypadków trudności z płodnością wynikają z czynników męskich. Mimo to temat męskiej płodności wciąż jest marginalizowany, a badanie nasienia – niepotrzebnie kojarzone z czymś wstydliwym. Tymczasem seminogram, czyli analiza nasienia, to podstawowe i bardzo ważne narzędzie diagnostyczne. Sprawdź, kiedy warto je wykonać i co może powiedzieć o Twojej płodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ