Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
sylvia007 wrote:Byłaś wyjątkiem
pewnie nie jedynym zresztą ale ja np. miałam łożysko na tylnej, a odkleiło się od razu po tym jak Gabi wyskoczyła i praktycznie 5 minut po niej było łożysko
Byłam przerażona, że szyjka mi pękła i dwa razy mi krocze nacinali a jeszcze cc miałam mieć, żeby łożysko wyjąćale ja to zawsze takie "szczęście" mam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Anka1501 wrote:Normalnie. szybki poród -3 godziny od odejścia wód a syn 4000kg i szyjka nie zdążyła się przygotować
-
hwesta wrote:Mnie boli badanie z wziernikiem a co dopiero poród :p
A nic mi nie mów o badaniu! Dzisiaj lekarz przy porannym badaniu nie wziął wziernika ale dwie metalowe szpatuly, włożył i z całej siły rozciągnął. Myślałam go zabiję!!! Jeszcze do mnie żebym się rozluźniła, nosz kurwa!. W ogóle nie ogarnaim dlaczego nie mogą do badania użyć jakiegos żelu tylko wszystko na sucho. Tragedia -
sylvia007 wrote:Ale gdzie ona pękła? Zszywali Ci ją? Przepraszam, że tak dopytuję, ale nigdy nie słyszałam o pęknięciu szyjki, pewnie się to często nie zdarza? mam nadzieję!
Nie wiem czy często, poza mną jeszcze jedna dziewczyna miała ten problem choć syna urodziła trochę mniejszego ode mnie a poród miała dłuższyszyjka pękła obustronnie, mialam założone 6 szwów rozpuszczalnych a na krocze 13 normalnych. A ja nie należe do drobnych kobiet
-
Anka1501 wrote:Nie wiem czy często, poza mną jeszcze jedna dziewczyna miała ten problem choć syna urodziła trochę mniejszego ode mnie a poród miała dłuższy
szyjka pękła obustronnie, mialam założone 6 szwów rozpuszczalnych a na krocze 13 normalnych. A ja nie należe do drobnych kobiet
-
sylvia007 wrote:kurcze to nie fajne musiało być, ja miałam 4 albo 5 rozpuszczalnych na krocze, jeden ciągnął mnie strasznie i przez pierwszy tydzień nie mogłam usiąść normalnie, mam nadzieję, że teraz obejdzie się bez nacinania!!!
Jestem ciekawa jak pójdzie teraz. Moja gin mówiła, że jest szansa ze teraz szyjka nie pękniepocieszyla mnie jak cholera. Ale ja się trochę boję bo ogólnie wszystko mi się tak obkurczylo jak przed porodem (nie wiem jak szyjka) i boję się powtórki
-
Anka1501 wrote:Jestem ciekawa jak pójdzie teraz. Moja gin mówiła, że jest szansa ze teraz szyjka nie pęknie
pocieszyla mnie jak cholera. Ale ja się trochę boję bo ogólnie wszystko mi się tak obkurczylo jak przed porodem (nie wiem jak szyjka) i boję się powtórki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 19:19
-
sylvia007 wrote:Szejka podobno nigdy już nie wraca do stanu z przed i do tego znacznie szybciej się rozwiera za drugim razem. Ja mam taką nadzieję, bo moja była strasznie oporna
Mam nadziejęw każdym razie szybki poród nie koniecznie jest lepszy
-
iwonka1077 wrote:może widziałyście cos co ja przeoczyłam??
nie wiecie jak w h&m czy sa jakies przecenione kurtki????
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/wyprzedaz/kobiety/moda-dla-kobiet-w-ciazy/wszystkie-produkty/page-2/kurtka-ciazowa-128140-1.html