Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kurde, myślałam, że dzisiaj się zmusze chociaż do jednego pączka, ale niestety.. Rzygać mi się chce na samą myśl o słodkim
a tak swoją drogą
dzisiaj tłusty czwartek
jutro piątek 13go
w sobote walęWtyłkiAguś86, iwonka1077, KasiaKwiatek, Gosha, Rudzia, lysinka, Bambi85 lubią tę wiadomość
-
Amy takie rzeczy to nie dla mnie. Serio. Jestem przerażona i pisze to szczerze jeśli chodzi o moment porodu. Boje się i cc i sn. Nie wyobrażam sobie siebie w tym dniu.. Jestem zbyt delikatna i zbyt wrażliwa żeby o tym myśleć, dlatego boje się tego dnia. Wiem, że nie ma odwrotu. Wiem, że dam radę. Ale strach jest ogromny i im bliżej tym bedzie gorzej.. Nawet moja gin powiedziała, że dla mnie cc jest lepsze bo sn to ogromny wysiłek a ja jestem bardzo delikatna.. Ehh
dla Julka wszystko zniose..
-
Witam się
przez 20 minut nadrobiłam
Rudzia Gratuluję nowego tygodnia!
A dylematy wózkowe? Jak dobrze, że mnie nie dotycząZresztą ja zawsze dość szybko podejmowałam decyzję- wchodzę do sklepu, szybko omiatam wzrokiem czy jest coś godnego uwagi, a jak nie to w 30sekund wychodzę
Cieszę się, że z Liloe wszystko w porządku. Tak trzymać.
Mantissa będzie dobrze! Zobaczysz -
Fasia wiem, że sie boisz, zauważyłam.
Ja się kiedyś też bałam porodu i cc i sn, ale jest to teraz dla mnie wyzwanie któremu zamierzam podołać i jakoś nie mogę się doczekać konfrontacji z bólem i tym całym strasznym porodemAguś86, Lali lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:Amy takie rzeczy to nie dla mnie. Serio. Jestem przerażona i pisze to szczerze jeśli chodzi o moment porodu. Boje się i cc i sn. Nie wyobrażam sobie siebie w tym dniu.. Jestem zbyt delikatna i zbyt wrażliwa żeby o tym myśleć, dlatego boje się tego dnia. Wiem, że nie ma odwrotu. Wiem, że dam radę. Ale strach jest ogromny i im bliżej tym bedzie gorzej.. Nawet moja gin powiedziała, że dla mnie cc jest lepsze bo sn to ogromny wysiłek a ja jestem bardzo delikatna.. Ehh
dla Julka wszystko zniose..
Czuje to samo , bo czas coraz bliżej , przeżyjemy na pewno ! Damy radę !
Ja muszę , bo kiedy rodzilam córkę naturalnie 15 lat temu i od tego czasu po niedotlenieniu okołoporodowym jest niepełnosprawna to nie wyobrażam siebie inaczej jak tylko cesarka ! wogole jestem z siebie dumna ze po takim czasie zdecydowałam sie na kolejne dziecko i to dopiero jest wyzwanie ! I nie dopuszczam innej opcji jak to ze dzie wszystko OK
Fasia, KasiaKwiatek, Lali, iwonka1077, Gosha, lysinka, mf, Angela89, Nadzieja84 lubią tę wiadomość
-
Ja jestem straszna panikara.. Mam tak od zawsze i pewnie na zawsze
nie bawi mnie żadna konfrontacja z bólem. Marzę aby poród i dochodzenie do siebie po nim było bezbolesne.. Niestety to niemożliwe..
A ciul, idę po pączkaAmy_, Lali, iwonka1077, misia83, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
Amy_ wrote:Fasia wiem, że sie boisz, zauważyłam.
Ja się kiedyś też bałam porodu i cc i sn, ale jest to teraz dla mnie wyzwanie któremu zamierzam podołać i jakoś nie mogę się doczekać konfrontacji z bólem i tym całym strasznym porodemJa też się boję, ale gdyby drugi był taki jak pierwszy to się nie boję
taki ból zniesę
Ja się boję najbardziej opcji, że po paru godzinach skurczy i męczenia się musieliby zrobić cc. To by była przegina
-
Justineska czyli Tu też cc? Widzę, że jest nas tu więcej. W kupie siła, damy rade i będziemy się wspólnie wspierać w bólu
Tym razem wszystko będzie dobrze! Musisz być dobrej mysli -
nick nieaktualnyDzień Dzień dobry
Amy no wód sporo ro fakt, dlatego mój nurek tak się kręci i zmienia pozycje...za dużo ma miejsca i siły
Moja koleżanka dziś ma termin cesarski. Właśnie czeka na ip na przyjęcie. Trochę zestresowana ale cieszy się a ja jej zazdroszczę, że za kilka godzin będzie tuliła swoją MarcelinkęFasia, iwonka1077, Amy_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mila marsz do sklepu po lody!
)
Iwonka, już leżałam ale tu się dyskusja rozpoczęła no i właśnie odsłoniłam rolety, włączyłam kompa i będę zamawiać materac. Jakby przyszedł do jutra to mąż w sobotę będzie UWAGA - składać łóżeczko!:D
KasiaKwiatek no to trzymamy kciuki za koleżankę
I widzisz co to się porobiło z moim BJ? Chyba z niego rezygnujemy .. Jest świetny i mężowi się super podoba. Duży, zwinny, no wszystko jest na tak tylko nie cena całego zestawugdybyśmy mieli kupować samą spacerówkę to wyłącznie w grę wchodziłby BJ, natomiast jak sobie podliczyliśmy ile by kosztowała do tego gondola, gotelik, adaptery, śpiworek, torba, folia i pałąk to wychodzi prawie 3,5tys zł... Dla nas za dużo
iwonka1077 lubi tę wiadomość