Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Klaudia90 wrote:
Robotka, ale on nie chce mnie przytulićIdę do gina, może jak posmera mnie po psioszce to mi się lepiej zrobi...
współczuję relacji z mężem i mam nadzieję że się to zmieni. mój nawet do mnie nie zyga, już mi chodza myśli po głowie że gdzieś na lewo chodzi, zero zainteresowania sexem tłumaczac że nie czuje się komfortowo gdyby miał tam pukać do młodej. no nic, wytrzymam jeszcze tę chwilę ale potem go zajadę na śmierći nie będzie że boli, że zakwasy czy starość
KasiaKwiatek, Bambi85, Klaudia90, iwonka1077, lysinka, CzaryMary, misia83, Aguś86, Justinka, Eweliśka, Fasia, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
BAMBI Mój się nie nauczy. To jest uparte jak osioł i rozpieszczone jak... Według niego dbanie o mnie i okazywanie uczuć ogranicza się na przynoszeniu pieniążków do domu. A ja chcę odrobinę przytulasków, wygłupów
Przychodzi późno do domu, zje i kładzie się spać... Wstanie, wykąpie się, obejrzy bajkę i idzie spać
TO JEST STRES?
-
CzaryMary gratulacje nowego tygodnia:)
Mantissa trzymam kciuki żeby Cię dziś wypuścili do domku.
Weronika, zdrówka dla całej rodzinki.
Gosha, dla Twojego synka też dużo zdrówka.
Fasia, u mnie tata mówi król Julian ale moim rodzicom imię się podoba i nawet przez myśl im nie przeszło żeby komentować. Nie wiem jak teściowa, bo jej od świąt nie widziałam.
Hwesta marudź, ja wczoraj dziewczynom płakałam. Trudno, chyba to przeżyły na pewno mnie podniosły na duchu i jest już o niebo lepiej. DZIĘKUJĘBambi85, CzaryMary, iwonka1077, KasiaKwiatek, Eweliśka, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
CzaryMary wrote:niesamowite!! mój tak nie robi - prawdopodobnie w związku z tym, że mam łożysko na przedniej ścianie i takich wyraźnych ruchów nie widać.
-
nick nieaktualnyI jak tu stad pójść
postaram się nie marudzić, jestem po prostu przerażona możliwymi skutkami po tym heviranie, ale skoro lekarz kazał to biorę... Powiedział ze za blisko porodu ta opryszczka żeby ryzykować tym ze bedzie aktywna podczas porodu... Klaudia chłopy takie są... Mój się niby poprawił ale często kładzie się o 20, wstaje o 5 , a o masażu na zbolałe plecy moge pomarzyć... Sama sobie pomasuje trochę jak bolą albo prysznic... Zakupy robi, pomaga w domu i nic ponadto
a jeszcze potrafi opierdolic mnie jak np po 21 w łożku się kręcę bo wiadomo jak to jest ze spaniem, ja już na cuda nie liczę
-
Pisałam wczoraj o tym X landerze od koleżanki. Kupiliśmy go
jest mega zadbany i jedyny mankament to rączka, która jest trochę zuzyta. Daliśmy za niego 300zł a ta rączkę sobie obszyje np u kaletnika albo zamówię citygrips i będzie git
iwonka1077, Klaudia90, Bambi85, natt, lysinka, KasiaKwiatek, misia83, Aguś86, Robotka1, Justinka, Eweliśka, Fasia, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
HWESTA nie stresuj się tyle no mówię Ci bo nie ma czym, sama to przechodzę już parę razy i ani raz nie pomyślałam że coś złego się może wydarzyć przez to,
po prostu Twój organizm jest teraz chwlowo osłabiony i stąd ta opryszczka, stosuj to co Ci lekarz kazał a jak sie boisz to idź bo zwykłą maść czy co tam cynkowego:)
najwazniejsze że ta opryszczka nie jest na pipce a na buzi to podobno nic się nie dzieje złego, zawsze w razie czego mogą Ci maseczkę na twarz założyć.
haha mój też mi masażu nie zrobi:P ale przytuli czasemnajwięcej wieczorem jak juz lezymy przez tv, albo jak robię cos w kuchni. tak to niet.
ojj kiedyś się mega fochałam o to że mnie nie przytula, były rozmowy i debaty ale chyba dorosłam:) przestałam się tym denerwować i wiecie co? teraz on częściej przychodzi do mnie niż ja do niego, podobno karma wraca....a z kim się zadajesz takim się stajesz:) a byłam strasznym przytulasem:) teraz tez jestem ale już nie tak jak kiedyśchyba się starzeję
iwonka1077 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKlaudia najwyraźniej taki typ faceta, ale znalas go przecież. Myślę, że teraz Cię to wkurza bo wiadomo ciąża, hormony, chcemy żeby o nas dbali itd. Może jednak spokojna rozmowa? Skoro on jest taki konkretny, rzeczowy to to zadziała najbardziej?
Bambi85 lubi tę wiadomość
-
Aaa i była wczoraj rozmowa dot. ojcowskiego. Ustaliliśmy, że od razu wykorzysta te dwa tygodnie. Ja pierwszy raz będę miała do czynienia z takim mini noworodkiem i na pewno będę potrzebować wsparcia. a on na to, że pierwszy tydzień posiedzi, a w drugim tygodniu pójdzie do brata popracować, bo pieniążki są potrzebne. No kur....!