Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aguś86 wrote:No bardzo długo Cię tak trzymali. A swoją drogą u Ciebie to chyba najbardziej widać jak usg się myli. Prawie 1, 2kg różnicy. Szok!
na szczescie maly 100%tato nawet te same pieprzyki na pyszczku wiec pomylki nie bylo :Dhehhe -
nick nieaktualnyAguś mi to w 30-31 tyg robiło 2 lekarzy, niezależnie. I obydwa wyszły zbliżone. Różnica wynosiła jakoś ok 100 gram, więc w wymiarach się pokrywało. Dlatego mysle, że jednak było dobrze zrobione. Raczej teraz sadze, ze wczoraj mógl zle pomierzyć... No zobaczymy, on twierdzi, że to że nie urosła przez 5 tyg w zasadzie wcale nic nie szkodzi, że jest to spowodowane infekcjami , ale i tak dał mi namiar na drugiego lekarza do konsultacji, zobaczymy. Inna sprawa,ze mial problemy z mierzeniem, bo lezy mała bokiem i np obwodu glowy nie mogl dobrze zmierzyc, za to od ciemienia do ciemienia mogl, brzucha przekroju zlapac nie mogl, po co wogole robil to usg skoro miar nie mogl zebrac??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 08:39
-
Dobrze, że będziesz mogła jeszcze raz sprawdzić. Na pewno ten drugi lekarz zrobi Ci usg i bedziesz miała porównanie. Poki co nie denerwuj się, bo może się okazać, że mała była źle zmierzona. Tutaj dokładność pomiaru też ma znaczenie i to ogromne.
hwesta, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Maggie cudowne wiadomości z rana! Jesteś dzielna a Adaś śliczny i bardzo mi się to imię podoba!
Gratuluje nowych tygodni i donoszonych kurczaczków:)
Wera pokój piękny!
Gosha przy cesarce ale i porodzie sn kiedy nie wiadomo jaki będzie final podają glukozę w kroplówce aby regulować poziom cukru tak powinno być w dobrym szpitalu a w gorszych mają to gdzieś ale ja bym chyba po cichu wtedy coś jadła bo spadki niebezpieczne są.
Ja dziś mam wizytę i zanosi się na zwiększenie insuliny ... znowu.
Męczą mnie zaparcia-zatwardzenia i nic nie pomaga, a po czopku eva qu lekko ruszyło ale czuję że problemy się nie skończyły... Przez ten wysiłek na kibelku mam wrażenie, że dziecko niżej zeszło...
Dobrego dnia buziaki Kochane!weronika86, shimmer_lip, maggie86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyehhh Werka ależ się namęczyłaś przy pierwszym porodzie. Dla mnie bestialstwo ze strony lekarzy.
jakiegoś stresa mam dzisiaj. Mąż wyleciał do gdańska, co prawda tylko na dzisiaj ale ja jakoś się stresuję, że on tyle km od nas
O 17 mam bardzo ważną wizytę - ostatecznie ustalimy termin cc
hwesta - i na podstawie takiego bylejakiego usg podał wagę małej?? !!
Asica - ale fajny brzuch:) jakoś mi mój przypominaJutro wrzucę swoje foto z okazji DONOSZONEJ ciązy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 09:01
hwesta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
HWESTA dokladnie, narazie nie martw sie na zapas. Moja przyjaciolka ktora rodzila w grudniu tez miala taka sytuacje i sie martwilysmy. Ze nibby mala nic nie przybrala od ostatniej wizyty, a na nastepnym usg bylo juz wszystko proporcjonalnie do wieku ciazy, po prostu jedno usg bylo bedne. Z reszta tak jka mowisz, jak ciezko bylo ją zmierzyc i pomiary mogly byc juz zafalszowane to jak aparat mial wyliczyc prawidlowo mase. Glowa do gory.
Gosha jest cos takiego jak "posilek nsulinowy", tzn jak pacjent z cukrzyca nie moze jesc bo ma np badanie ( bo u nas na oddziale porodow nie ma, ale wydaje mi sie to analogiczne) to dostaje kroplowke z glukoza i insuliną, no i oprocz tego kontroluje sie poziom glikemii i jest git, ale nie wiem jak sie na to zapatrujĄ hiszpanie:P
Wlasnie dzwonily dziewczyny z pracy i spewaly mi sto lat do sluchawki, normalnie sie wzruszylam- hpprmony, nie spodziewalam sie, ze beda pamietac.
A z mniej milych rzeczy krotszy miesiac luty kosztowal mnie 800zl bo przyszedl przelew no ale trudno , glupi kalendarzhwesta, Gosha, Murraya lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhwesta wrote:CzaryMary lubie za wizyte
Ja mam stresa jak maz jedzie do pracy codziennie, bo pracuje po drugiej stronie Warszawyto z Gdanska szybciej mozna doleciec niz dojechac z jednego konca Warszawy na drugi
taaa żebyś wiedziała. Wsiadał do sammolotu - wysłał smsa a po godzinie napisał, że już wylądowałjak jedzie do pracy to przebicie na mokotów również zajmuje mu godzinę...
Tylko w tej sytuacji samolotu nie da się złapać jak taksówki -
Hej
Maggie gratuluję!!! Adaś piękny, nawet mój chłop mówi, że elegancki Adaś Ci się udał
Wercia pokoik super dla małej księżniczkija akurat lubię róż, zwłaszcza taki mocny fuksjowy
Gosha kochana ja trzymam za Was kciuki bez względu na to jak się sytuacja dalej potoczy!
Ja wg om dziś zaczynam 36tc czyli 35t0d
K
Bambi sto lat!!! Marcowe dziewczyny są suuuperWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 17:17
CzaryMary, Gosha, lysinka, KasiaKwiatek, Aguś86, maggie86, Fasia, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
no moj tez ma w perspektywie kilka wyjazdow, takich jednodniowych ale jednak, co prawda nasz kolega zapowiedzial, zeby mu dal znac kiedy, to on nie bedzie nic planowal, ale to zawsze stres, czy zdazy wrocic:P, do szpitala zawsze moge dotrzec taxą.
Hwesta przeplywy to podobny kolorowy obraz taki jak najezdza na serduszko, takie niebieskie i czerwone fale ale wtedy trzeba najechac na tetnice maciczne prawą i lewą i na naczynia pępowinowe.
Ide sie ogarnac, nie wypada przyjmowac zyczen w piżamie -
hwesta wrote:A dziewczyny. To sprawdzanie przeplywow to wtedy jak lekarz najezdza na serduszko i kolorowy obraz sie wyswietla taki?