Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWerka oczywiście się nabijam.
Ja mam wszystko nowe oprócz kosza mojżeszowego ale to tylko dlatego, że koleżanki same mają małe dzieci albo dopiero się ich spodziewają a nie dlatego, że brzydzę się używanego.
Poza tym wszystko co kupuję to z myślą, że jeszcze co najmniej raz mi się samej przyda w przyszłości...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 10:22
-
iwonka1077 wrote:hehe u nas w pozniejszych latach to bylo niezle, trzaskanie drzwiami wypadajace szyby, bicie sie jak najgorsze lobuzy itd....
ojj matka miala sie z nami
pewnie to przeczyta i sie ze mna zgodzi bo tez na belly o ovu byla
hahha ale ja wygrywalam.bylam wieksza
iwonka1077, Murraya, KasiaKwiatek, maggie86, lysinka lubią tę wiadomość
-
natt wrote:Werka oczywiście się nabijam.
Ja mam wszystko nowe oprócz kosza mojżeszowego ale to tylko dlatego, że koleżanki same mają małe dzieci albo dopiero się ich spodziewają a nie dlatego, że brzydzę się używanego.
Poza tym wszystko co kupuję to z myślą, że jeszcze co najmniej raz mi się samej przyda w przyszłości...
ja odkupilam np zestaw laktacyjny..oryginalnie zapakowany, nawet nie otwarty jeszcze a zamiast 130f dalam 30...a tam po 6 butelek kazdej wielkosci, 300 wkladek laktacyjnych, sterylizator, podgrzewacz do butelek, smoczki na butelki, szczotka do czyszczenia, laktator reczny...i duzo innych pierdziolek....wszytsko noweczka...lozeczko i przebierak dalam 70f..w mothercare identyczny za 580! nie ma ani jednego drasniecia..bo mala znajomej w tym nie spala wogole
nabiegalam sie troche, naszukalam ale spokojnie moge napisac ze rzeczy sa nowe i nieuzywane.Murraya, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
weronika86 wrote:no ja siostra po scianach rzucalam a menda nadal z pazurami wstawala
pewnie to przeczyta i sie ze mna zgodzi bo tez na belly o ovu byla
hahha ale ja wygrywalam.bylam wieksza
weronika86, Murraya, KasiaKwiatek, misia83 lubią tę wiadomość
-
no i wozek z fotelikiem 3 w 1 za 70f? tez nowka, nieuzywany....na waznych rzeczach dla dziecka nie oszczedzam, tylko na tym co moge
stac mnie na nowe, ale wiecej radosci mialam na poszukiwaniach
hehhe
iwonka1077, Krysti, liwi, Murraya, KasiaKwiatek, Fasia, Gosha, misia83, maggie86 lubią tę wiadomość
-
iwonka1077 wrote:hehe werka ja nie zawsze wygrywalam ale gebe mialam zawsze ostrzejszą gadką nadrabiałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 10:28
-
weronika86 wrote:a jaka roznica wieku byla.. mnie spora..majac 16, kaska miala 9 wiec moglam nia rzucac
po scianie bym raczej nie rzucila ale kopa w dupe owszem
osz ty na mlodszej tak sie wyzywachehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 10:29
weronika86 lubi tę wiadomość
-
iwonka1077 wrote:hehe u nas rok i 3 mies ale ja drobniejsza pomimo że starsza od niej
po scianie bym raczej nie rzucila ale kopa w dupe owszem
osz ty na mlodszej tak sie wyzywachehe
niesttey nie widzialam ich na zywo ale jestesmy w kontakcie non stop na fb. szkoda ze nasze drogi sie tak porozchodzily, ale same sie znalazlysmy..i to znalazlysmy sie na ovufriendzie kumacie ?
KasiaKwiatek, mf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:"A teraz drogie dzieci pocałujcie misia w dupę"
Kiedyś był taki niefortunny odcinek:Dcosik mnie sie kiedyś obilo o uszy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 10:40
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry! Niestety nie nadrobie, muszę ogarnąc chałupę, bo po miesiącu mojej nieobecnosci i zmianie pokoi, nic nie jest na swoim miejscu.
Wercia, snu nie zazdroszczę, ale nieładnie się tak z syna nabijac. :,P
To żelazo jest bez recepty, sprawdzilam. Lekarz mnie kurczę e błąd wprowadzil, bo coś wspominal, ze jakaś będzie.
Sayonara, ruszam ogarniac.weronika86, Krysti, iwonka1077, Aguś86, Murraya, KasiaKwiatek, Gosha, misia83, maggie86 lubią tę wiadomość
-
Cześć laseczki
Hwesta ja sie z Tobą czopkowo łączeja nigdy nie sądziłam, że taka prosta sprawa jak zrobienie kupy może przynieść człowiekowi tyle przyjemności
Weronika ten twój sen to typowo z przeżywania tego co na jawie. Niestety tak to jest, że nawet jak się człowiek stara nie przejmować to w nocy jednak wychodzi na to że nie przeżywa.
A i moja ciążowa siostro - teraz ja dostalam zastrzyk energiiwczoraj poszłam na piechotkę do miasta, po powrocie posprzątałam łazienki i kuchnię na błysk, gdyby mnie mąż nie powstrzymał to bym jeszcze okna umyła
ale nic straconego, właśnie się biorę za sypialnię, zmieniłam pościel, potem umyję okno i mam zamiar umyć podłogę taki specjalnym płynem czyszczącym a potem nałożyć wosk do paneli. Zobaczymy ile uda mi się z tego zrealizować
weronika86, Murraya, KasiaKwiatek, shimmer_lip, haneczka, misia83, maggie86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
adk_1989 wrote:Cześć laseczki
Hwesta ja sie z Tobą czopkowo łączeja nigdy nie sądziłam, że taka prosta sprawa jak zrobienie kupy może przynieść człowiekowi tyle przyjemności
Weronika ten twój sen to typowo z przeżywania tego co na jawie. Niestety tak to jest, że nawet jak się człowiek stara nie przejmować to w nocy jednak wychodzi na to że nie przeżywa.
A i moja ciążowa siostro - teraz ja dostalam zastrzyk energiiwczoraj poszłam na piechotkę do miasta, po powrocie posprzątałam łazienki i kuchnię na błysk, gdyby mnie mąż nie powstrzymał to bym jeszcze okna umyła
ale nic straconego, właśnie się biorę za sypialnię, zmieniłam pościel, potem umyję okno i mam zamiar umyć podłogę taki specjalnym płynem czyszczącym a potem nałożyć wosk do paneli. Zobaczymy ile uda mi się z tego zrealizować
mi wczoraj spadla energia ale chyba ze stresu dzisiaj znowu oki
ps tez patrze na okna, ale obiadek musze przygotowac zanim wyjedziemy do pracy...chyba sie zabiore za prasowanie 60 pieluch
robie dzisiaj schaboszczaka jak na zydow przystalo heheheheh a nie chce ich bic zanim mezu sie obudzi..tez biedaczysko nie spal w nocy...