Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jejku ja czytam że Wasze dzieciaczki Wam na brzuchach śpią czy na klacie, a moja nie chce. Nawet na rękach nie chce spać.
Jak ją sobie wezmę na klatę to tak się będzie odchylać i głowę do tyłu wykręcać że muszę ja położyć.
W ogóle jakaś dziwna jest, najlepiej się czuje jak leży sama w łóżeczku i się patrzy na ściane. -
hwesta wrote:A ja sobie wymacalam szew w środku... Włożyłam palec z ciekawości zeby zobaczyć jak tam jest i mam w środku szew nie zdjęty... Nie wiem czy on sie rozpuści czy jak? Przy samym wyjściu , z 1 cm od moze... Normalnie szew..
hwesta, mf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
WItam się i tradycyjnie gratuluję rozpakowanym mamuśkom (były jakieś?
) i życzę powodzenia tym u których coś się dzieje.
Hwesta, te szwy ci się rozpuszczą, spokojnie. Moje ZACZĘŁY się rozpuszczać dopiero po miesiącu od porodu, chociaż lekarz powiedział przy wyjściu ze szpitala, że po tygodniu powinny ale trzymały. Jak mnie wkurzały te sznurki.Jeden nawet był tak trochę wrosnięty i bałam się, że zostanie tak ale tż odpadł więc spoko.
Ida u nas też juz się zaczynają trudności z zasypianiem.A okresy drzemek są zdecydowanie krótsze. Wczoraj znowu niewiele mogłam w domu zrobić.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
liwi wrote:Jejku ja czytam że Wasze dzieciaczki Wam na brzuchach śpią czy na klacie, a moja nie chce. Nawet na rękach nie chce spać.
Jak ją sobie wezmę na klatę to tak się będzie odchylać i głowę do tyłu wykręcać że muszę ja położyć.
W ogóle jakaś dziwna jest, najlepiej się czuje jak leży sama w łóżeczku i się patrzy na ściane.
No i dobrze, przynajmniej możesz cos ogarnąć. Nasz nie cierpi łóżeczka i spać sam. Teraz śpi mi na klatce i jestem unieruchomiona a w nocy spał na poduszce obok mnie:(
Wolałabym jakby spał w swoim loziu:((( albo cicho lookal se na sufit a jak nie śpi to chce byc noszony:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 11:29
-
nick nieaktualny
-
shimmer_lip wrote:Ja trochę tego nie ogarniam bo rano byłam na 100% pewna, że to od biegunki, a teraz już głupieję zwłaszcza, że to już 5 godzin i od takich popierdółek do takich, że muszę sobie zrobić przerwę w mówieniu. Tylko te co były przepowiadające kiedyś łapały mnie za samą górę brzucha a dzisiejsze są na samym dole. I nie wiem do końca czy to macica czy te jelita jednak
Nie martw się ja cały czas się boję że pomylę skurcze porodowe z jelitami albo wypychaniem się dziecka bo tak naprawdę chyba ani jednego porzadnego skurczu nie miałam do tej pory
Kasia, ja na Twoim miejscu bym sobie przy takich nieregularnych, dziwnych bólach chyba pomogła podrażnianiem brodawek. Już możesz przecież rodzićshimmer_lip, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nio mój też trochę wymusza noszenie ale staram się odkładać bo plecki siadają mi
A mam pytanie pępek mamy jeszcze bo miałam grubą pepowine i lekarka mówiła ze może dłużej odchodzić, jak u was po jakim czasie odpadł i co stosowalyscie??