Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
iwonka1077 wrote:no u mnie tez ciezko bylo z brodawakami, ale wlasnie nie najadal sie z jednej to dawalam druga po pol godzinie jak dalej marudzil, ale teraz raz zje z jednej a raz z dwoch efekt tego ze raz jest mniej mleka i sie denerwuje i musze dokarmic a raz wiecej ze az nie zjada z calej... jest ciekawie....
wiec moze jednak potrzebuje z dwoch zjesc??? jak tak czesto karmisz....
czasami karmie też z 2. Jak widze ze po 30 czy 40 min zaczyna się denerwować to zmieniam pierś i ciągnie jeszcze z drugiej.
[/url]
Aniołek - maj 2016
Aniołek - maj 2014 -
Ja mam coś takiegohttp://www.patiimaks.pl/produkt/poduszka-gniazdko-fiki-miki
dla dla mnie dla mnie mega pomocne tyle ze ja nie mam fotela
karmie na sofie lub łóżku, no i mój bufet okazały to nie jest więc muszę wypełnić ta przestrzeń hehe
Anielka 10.04.2015 /// 3620 g 56 cm
Tymon 28.09.2012 /// 3830 g 58 cm
-
ulka tyle ze moj dluższe przerwy robi co 2 godziny najkrocej a czasem co 4 godziny wcina z cyca
a mi to z poduszka wcale niewygodnie i przez to ze nie za duze cycki to najepiej mi na lezaco... ciekawe jak ja na chcrzinach bede karmic kanapy ja nie widzialam w tej restauracji kuzwa.....musze sie przejsc i dopytac chyba ...
Ida to ty latalas za strojem na cchrzciny???? kupilas cos juz??????????Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 10:18
Ulka84 lubi tę wiadomość
Marcelek 3560,58 cm
12.02.2014 [*]aniołek
-
Witajcie Kwietniówki. Jestem majową mamą 9-dniowego Tobiaszka. Synek często się pręży i napina, robi czerwony i widzę że ma problem żeby sobie pruknąć i co najgorsze wybudza się ze snu. Jak wreszcie pruknie czy zrobi kupę widać od razu ulgę.
Jak mogę mu pomóc? Czy miałyście podobny problem? Jeśli tak to jak sobie poradziłyście? Będę wdzięczna za pomoc.
-
U nas to trwa do dzisiaj.maribel wrote:Witajcie Kwietniówki. Jestem majową mamą 9-dniowego Tobiaszka. Synek często się pręży i napina, robi czerwony i widzę że ma problem żeby sobie pruknąć i co najgorsze wybudza się ze snu. Jak wreszcie pruknie czy zrobi kupę widać od razu ulgę.
Jak mogę mu pomóc? Czy miałyście podobny problem? Jeśli tak to jak sobie poradziłyście? Będę wdzięczna za pomoc.
To mogą być początki kolki. Pilnuj by syn odbeknął po każdym posiłku.. masuj brzuszek i można robić kółka nóżkami podkulając je pod brzuszek. U nas niestety wszystko co napisałam nie pomogło. Walczymy nadal..
maribel lubi tę wiadomość
-
Fasia wrote:Moje dziecko nie potrafi dzis zasnac na dluzej niz 15 minut.. przed chwila byl atak histerycznego placzu, Julek az sie zanosil, przestawal momentami oddychac.. nie wiem co mu jest i jak mu pomoc. Boze czegos takiego jeszcze nie bylo...
U nas dzisiaj to samo, ale to moja wina..
wczoraj zjadłam kurczaka w panierce - i oczywiście było w niej jajko zafundowałam młodemu taką jazdę że wrzeszczał wczoraj od 14.30 do 20 bo w końcu wpadłam na pomysł żeby zapodać mu czopka na uspokojenie i usnął. Noc cudowna.. poranek gorszy. Wrzask i pisk przy pierdkach i kupce.. jakaś tragedia.. aż się zachodził..
Żadnego jajka w żadnej postaci.. ja pierdole, jak mogłam w ogóle zjeść to mięso panierowane..
Fasia a spróbuj odstawić nabiał - on wcale nie musi mieć wysypki żeby nabiał mu szkodził. Spróbuj choć na tydzień i zobacz czy będzie poprawa..
-
Fasia wrote:Amy az nie jestem sobie w stanie tego wyobrazic... co on ku*** odpieprza... nie dorosl do roli ojca? Przeroslo go to? Nie chcial dziecka czy co? Przeciez w ciazy chyba nie byl taki obojetny.. myslalam, ze przez ten czas jak bylas w szpitalu zobaczyl jak wyglada calodzienna opieka nad dzieckiem i, ze bedzie Cie wspietac a tu duuuupa. Jest chyba gorzej niz bylo... dupek.. przepraszam ale jest mi mega przykro, ze tak to u Ciebie wyglada
bo zachowuje się jak dupek.
On był mamusiowym tatusiem przez 9 dni jak leżałam w szpitalu. Sprawdził się na prawdę - byłam z niego dumna że tak sobie dali radę razem... ale teraz zupełnie nie pomaga.. zresztą nigdy nic nie robił, dlaczego miałoby się to zmienić po urodzeniu syna??
Na prawdę brakuje mi wsparcia.. żeby go czasem wziął takiego wrzeszczącego, pochodził z nim po mieszkaniu ulżył mu jakoś po prostu się zajął ale nie - przecież on musi spać 12 godzin.. przykro mi że zostaję sama z cierpiącym dzieckiem każdego dnia i nieważne czy M jest w pracy czy ma wolne. Cały czas jestem SAMA.. Troszkę odpoczywam jak wraca teściowa. Bierze Olka i na prawdę mnie odciąża..
Niestety Olka wychowa babcia z mama. Ojca BRAK
-
iwonka1077 wrote:Moj zasnal w koncu od 7 rano.... juz coraz wiecej czuwa za dnia, ale najbardziej rano bo wyspany po nocy w koncu zjadlam sniadanie..
Amy no twoj maz bije wszelkie rekordy, ksieciunio ...doslownie
no jak pisalam wczesniej moj tez nie ideal niewiele mi pomaga ale teraz przy Marcelu jak widzi jaki marudny to pomaga jak umie jak jest w domu
Nawet mi nie mów Iwonka.. mojego to tylko kopnąć w dupe jak wyuchodzi do roboty, albo wymienic zamki w drzwiach. Spać to on może w hotelu...
-
Iwonka jeśli na krostkach pojawia się taka łuska to jest to na pewno skaza białkowa !!! Ty chyba dokarmiasz mm czasami ?! I to mm pewnie wywołało objawy.iwonka1077 wrote:dobry powiedzmy nie moge zjesc bo synu mi nie daje
moj maz tez nie ideal ale jak widzi ze syn bardziej zajmujacy niz z corka to i mleko zrobi i potrzyma i corka sie zajmie zebym mogla sie na synu skupic jak cos marudzi i czy cos , ale pampersa boi sie zmieniac hehe a chcialabym to zobaczyc jak to robi, hehe osikany by byl jak nic
Fasia moj tez ma te krostki kurcze jednak podejzewam alergie ale mleko pije tylko w kawie zbozowej, serkow, jogurtow ani nic takiego nie jem to nie wiem jedynie ta czekolada nieszczesna.... ale u mnie to nie ustaje tylko na tych krostkach robi sie taka luska skorupka jakby nie wiem co za dziadostwo ale jak ie przejdzie to lekarz..
Aniołek [*] 28.05.2010
Aniołek [*] 29.05.2014
-
nick nieaktualny
-
wszystko mozliwe bo tak to tylko mleko w kawie zbozowej pije...sylvia007 wrote:Iwonka jeśli na krostkach pojawia się taka łuska to jest to na pewno skaza białkowa !!! Ty chyba dokarmiasz mm czasami ?! I to mm pewnie wywołało objawy.Marcelek 3560,58 cm
12.02.2014 [*]aniołek
-
nick nieaktualny
-
no moj maly tez spi jak maz z nim zostaje hehe pomeczyli by tych meżusiow trocheAngela89 wrote:A ja mam wychodne, będę szła na paznokcie i wiecie co !? Moje dziecie zasypia samo w swoim łóżeczku nosz kurde ona dla tego swojego taty jest wyrozumiała !
Marcelek 3560,58 cm
12.02.2014 [*]aniołek
-
nick nieaktualnyNo i stało się ! zasneła sama bez tulania bez bliskości naszej. Leżała w swoim łóżeczku patrzała na karuzelę i zasnęła ! No i mąż się bardzo namęczy ! Nosz kurdę ! Aż jej zdjęcie zrobiłam
Jestem z niej dumna
Aguś86, Eweliśka, hwesta, Ida, maggie86, Rudzia, mantissa, lysinka, NY, Gosha lubią tę wiadomość
