Witam się i ja

Na szczęście znajduje chwilę oddechu w ciągu dnia i wieczorem, aby Was poczytać, bo inaczej też by mi się sporo nazbierało

patrząc z jaką częstotliwością coś piszę

ale na to już potrzebuję więcej czasu i siąść przy laptopie, bo nie wiedzieć czemu na tablecie ucina mi treść
Ja chciałam się odnieść do kilku dyskusji tutaj, jako 'doświadczona' mama
* Laktator jak najbardziej polecam ale elektryczny! Ja mam medeli, wiem trochę drogi, ale kupiłam go dopiero po porodzie, jak faktycznie okazało się że jest potrzebny, wcześniej nie widzę sensu, bo na prawdę różnie bywa i może się okazać totalnie zbędny.
* Sterylizatora nigdy nie miałam, wyparzałam we wrzątku i tak było ok, fakt pewnie bym go zainwestowała gdybym karmiła MM, a tak to sporadycznie podając herbatkę, to często tej sterylizacji nie było
* Podgrzewacz też może ok jak się MM karmi, ja kupiłam dopiero jak syn miał 6 miesięcy i jadał inne jedzenie niż cyc, więc fajna sprawa taki podgrzewacz mam dokładnie ten - http://allegro.pl/oryg-podgrzewacz-happy-family-do-butelek-auto-dom-i4753259445.html
Baldachim hmmm zbieracz kurzu to na pewno, ale może jako osłona przed światłem TV ok, może się sprawdzić, w każdym razie ja go nie miałam i mieć nie będę.
* Łóżeczko które ma posłużyć na dłużej ok, fajnie ale właśnie są droższe no i jeśli planuje się drugie dziecko w niedalekiej przyszłości to wygląda to tak że łóżeczko odstępuje się dzidzi a starszemu kupuje większe łóżeczko

tak jak my właśnie robimy, więc dlatego nie kupowałam łóżeczka na dłużej
A i ja mam mnóstwo rzeczy z IKEA... ale mimo to łóżeczka tam bym nie kupiła, może są fajne, zwłaszcza te nowe - tegoroczne, ale cena zdecydowanie za wysoka, ja mam dokładnie takie samo jak ROBOTKA wrzucała:
Robotka1 wrote:
hm....Amy no wydaje mi się że drogo:)
ja wybrałam takie i z półkami i wysyłką 240zł

Jestem bardzo zadowolona, teraz syn ma wyciągnięte szczebelki [4] owszem idąc spać każe sobie zamykać 1-2 bo boi się że wypadnie [miał dwa wypadnięcia

] ale sam umie sobie wyciągnąć, więc jak wstaje, wyciągnie sobie sam i nas budzi

no i jak dla niego wystarczyłoby łóżeczko 60x60 :d bo często śpi w poprzek

teraz kupujemy mu łóżko ale takie na 140 długie.
Co do zakupów - ja w poprzedniej ciąży 95% rzeczy kupiłam poprzez allegro, zdecydowanie dużo taniej! od pieluch tetrowych, nawet tych kolorowych, wkładek, nożyczek, kosmetyków, dla mnie rzeczy itd, więc polecam! teraz pewnie też tak zrobię, ale to w przyszłym roku

teraz już wiem co potrzebuje, a raczej co mi brakuje, więc będzie łatwiej
Byłam w sobotę w SMYKU, ale wyszłam z niczym... jakoś ostatnio wolę kupić coś dla synka, bo widzę jak się cieszy niż dla dzidzi... nie wiem może jakoś czuje że przecież jest czas, sama nie wiem... no i każdą rzecz przemyślę 3x zanim kupię hehe
Imienia nadal nie mamy i jestem trochę załamana

bo nie wiadomo jak się zwracać, mówić do dzidzi

na tym etapie dla synka imię było, a teraz totalna klapa...
Rudzia trzymaj się! Aby udało CI się ze zwolnieniem! A rana już nie sprawiała kłopotów!
Hela witaj!

super udało Ci się z wózeczkiem!
Jej co tam jeszcze było hehe

A ja połówkowe mam za tydzień we wtorek