KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
natalinka, dorjana, szczerze współczuję Waszej nieprzyjemnej sytuacji! Nie potrafię sobie wyobrazić tego co czujecie, bo ja mam w drugą stronę znowu, wszyscy przy mnie podskakują do granic moich nerwów, nie dzwigaj, nie rob, a po co... wyprawke nie dosc ze mam swoja to siostra juz tez kompletuje po corkach i ciagle tez cos... także ja mam czasami dosc, nadskakiwania, ale w drugą strone, musi być bardzo cięzko... Współczuję Wam dziewczyny:(
-
natalina rozumiem cię, ja nie mieszkam z moją siostrą ale mimo wszystko wszyscy uważają że ona ma najgorzej na świecie i też mało co kogoś obchodzi że ja też leczyłam się przez 11 lat tak samo jak ty pcos laparoskopia z kauteryzacją jajników i 3 straty po drodze a moja siostra ma 2 dzieci w tym jedno wychowują moi rodzice na których najbardziej się zawiodłam bo nigdy ich nie interesowało to co się ze mną dzieje , a teraz nawet się nie zapytają jak się czuje czy z małym jest wszystko w pożądku jedyne co ich interesuje to moje rodzeństwo i kasa jedyną osobą w której mam wsparcie to moja babcia
kurcze ja też się wyżaliłam -
Otóż to - niektórzy zrobią wszystko, by być z przodu. Zanim zaszłam w ciążę, mówiłam mężowi, że jeśli siostrze się uda - my poczekamy, bo nie wyobrażam sobie dwójki niemowlaków w domu (innych rodziców oczywiście). Nie każdy myśli tak samo. Siostra ma 29 lat i twierdzi, że to już ostatni dzwonek. Najlepsze jest to, że maglowała mnie bym na chrzestną nie brała naszej młodszej siostry, bo nie ma jeszcze 18 lat i to będzie koszt dla rodziców. Mi wcale nie chodzi o pieniądze, tylko o to, że mój mąż jest jedynakiem i zwyczajnie nie mamy kogo poprosić. Kuzyni mają siebie nawzajem a my takie sieroty, to pomyśleliśmy, że poprosimy jedną siostrę i męża tej w ciąży. A teraz się okazuje, że to oni chcą ją na chrzestną (szwagier ma 2 siostry). Gorzej jak szwagier nam odmówi, bo nie mają kasy. Siostra nie chciała iść do pracy, bo chciała zajść w ciążę. Szkoda, że ciągle płaczą, że nie mają pieniędzy i tak im ciężko. Mąż mąż pracuje, ja dorabiam i zawsze gdzieś znajdę sobie zlecenie. Oni się cieszą, tylko teściowie siostry nie są zadowoleni, że ona nie pracuje i dają jej to często odczuć, ale to ich życie. Szkoda tylko, że problem też nasz, bo rodzice muszą im pomagać
-
nick nieaktualny
-
Dorjana,natalinka-współczuje i to szczeże tak to jest mieszkać na kupie,u mnie znowu taka sytuacja że moja mała gorsza bo będzie mieć mame i tate w domu a syn od mojego to pępek świata poki co i nad nim nadskakują bo taki biedny i chowany w rozbitej rodzinie więc wiecie... Niby mamy mu u nas pokój zrobić,ma u matki u babci i u nas 3 dom sory ale moim zdaniem dziecko musi znać granice gdzie jest w domu a gdzie w gościach,nie może mieć u każdego pokoju to nie normalne i przesada!!! Albo te gatki że może u nas kiedyś zamieszka,nie mam nic przeciwko że nas odwiedze ale sama będe mieć swoje dziecko i kto zajmie sie nim,moim zdaniem miejsce dziecka przy matce,a ja niemam zamiaru chować obcych dziecie wiem że to brzydko brzmi ale mojemu dziecku chce się poświęcić w całości !!!
Beatina,miriam-super brzuszkiWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 18:07
-
Patulla??? Teraz w ciąży??? Wogóle takie coś nie powinno sie wydarzyć,ja powiedziałam se tak "raz podniesie ręke i koniec" może sie przepraszać itd ale dla mnie go wtedy niema!!! To najgorsze co chłop może zrobić!!!
Pomóżcie szukam imienia dla małej i nic mi nie wpada do głowy!!!miała być alina ale nie pozwole na to hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 21:19
AISAK lubi tę wiadomość
-
niunia ja Ci chyba nie pomogę, u nas mąż wybierał imie dla dziewczynki, bo ja jakoś nie mogłam się zdecydowac, ale podoba mi się Magdalena Zuzanna i moja przyszła ewentualna Jolanta oczywiście. A Marcelina i Rozalia też mi sie bardzo podobaja
niunia, magdalena lubią tę wiadomość
-
patulla, nie mogę wyjść z szoku, jak on mógł! Szczególnie teraz w ciąży, zreszta tu nie robi różnicy Twój stan!! Jak szuka worka treningowego to niech sobie kupi, a nie bije żonę! Cholera a najgorsze, że mam nadzieję, że się mylę, ale to się może powtórzyć o ile juz to nie była powtórka!!! Masakra, nie miesli mi się to w głowie!! Mój D to jakby usłyszał, że ktoś uderzył kobiete, to wpada w taki szał, że z chęcią by pobił takiego frajera! Bo nikim więcej on nie jest jak frajerem!!!
-
nick nieaktualnyPatulla że co jak on w ogóle się odważył nie wyobrażam sobie tego
mój kilka lat temu jeszcze jak nie byliśmy małżeństwem spróbował i chciał mi liścia sprzedać na otrzeźwienie umysłu bo przeginałam ale ja takiej furi dostałam szału że zwątpił zaczęłam rzucać wszystkim co mi pod rękę podeszło ugryzłam go i podrapałam jak by mnie szatan opętał i wykrzyczałam mu że jeszcze raz spróbuje to przyjdzie taki dzień że on będzie spał a ja go zwiąże i tak mu natłuke wałkiem do ciasta że go połamie i będzie leżał tak związany dopóki mu siniaki nie zejdą! a wie że jestem do tego zdolna ostatnio tzn jak byłam chyba w 15 tyg ciąży to tak mu natłukłam bo przyszedł pijany i się przedrzeźniał że kija od szczotki na nim połamałam bo furi dostałam bo go prosiłam żeby nie pił jak wrócę po 2 tyg rozłąki ja przyjeżdżam a ten się nawalił z kumplem no szlak mnie trafił rzuciłam się na niego jak zwierz z tym kijem aż się połamał to później go podrapałam i w pracy tłumaczył się że pies sąsiadów go podrapał ale oddać nie oddał wiec tymbardziej jestem w szoku że Twój podniusł na Ciebie rękeWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 21:32
Bea_tina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOśmielam się prosić o przekazanie 1% podatku dla córci naszego przyjaciela Hani
Hania Bednarz mieszka w Kraśniku urodziła się 23 grudnia 2009roku w 29 tygodniu ciąży o 11 tyg za wcześnie z wagą 1020 gram. Hania ma siostrę bliźniaczkę Julke która jest w lepszej kondycji zdrowotnej lecz też potrzebuje rehabilitacji. Hania gdy przyszła na świat nie oddychała była reanimowana na sali operacyjnej dwukrotnie podano jej adrenalinę i tym sposobem uratowano jej życie. Niestety nastąpiło niedotlenienie mózgu. Pierwsze badania wykazały wylewy dokomorowe IV najwyższego stopnia przez co nie może rozwijać się teraz prawidłowo. Hania teraz walczy o to by być chociaż troszkę sprawna.
Bartek tata dziewczynek a nasz przyjaciel od podstawówki zarówno mój jak i Czarka jest w trudnej sytuacji mama dziewczynek zostawiła je prawie 3 lata temu ma teraz nową rodzinę i nowe dziecko a dziewczynkami się nie interesuje. Tata dziewczynek z pomocą swoich rodziców stara się jak może ale to nadal za mało nie może podjąć pracy bo jeździ na turnusy rehabilitacyjne dla dziewzynek jest stałym bywalcem centrum zdrowia dziecka w Warszawie
Jeżeli tylko któraś z was może proszę o przekazanie 1% dla Hani będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc dla nich
Bartek, Hania i Julia – tata i dwie córeczki. Rodzina niezwykła i nad wiek doświadczona. Oswojona z niepełnosprawnością, ale prosząca o wsparcie. Bez niego trudno stawić czoła niełatwym dniom i nocom. I zadaniom, do których niezbędna jest determinacja i poświęcenie.
Młody tata jest pełen nadziei, że uda mu się pokonać przeszkody i zapewnić Hani jak najlepszą opiekę rehabilitacyjną. Ci, którzy chcieliby mu w tym pomóc mogą przekazać wsparcie na konto fundacji.
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z pomocą” ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa nr KRS: 0000037904; cel szczegółowy 1% - „12169 Bednarz Hanna”.
a tutaj kilka linków na temat Hani
http://dzieciom.pl/film/hanna-bednarz
http://wczesniak.pl/kontakt/50
https://scontent-a-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-ash2/538604_512527638781710_1483026110_n.jpg zdjęcie Hani
https://scontent-a-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/992928_598606403507166_1928989673_n.jpg zdjęcie Julki z Bartkiem