KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja mała to akrobatka ciagle kopie nie wiem czy wogóle śpi,bo jak tylko sie budze to kopie i naciska tak na pęcherz że ledwo zdaże i jak zasypiam to mam ręke na brzuchu to też tak kopie że licze ruchy,żeby zasnąć gotuje sprzątam chodze a ona dalej kopie
natalinka, mychowe lubią tę wiadomość
-
Ja też bym się martwią na Twoim miejscu, ale na szczęście zaczął dawać mamie kopniak i wszystko jest w porządku Ja też miałam takie dni wcześniej, ale ostatnio nawet jak podłoże rękę na brzuchu to po chwili już czuje kopniak i, chyba zaczyna tam brakować miejsca:)
-
Moja mała też czasem jest bardzo aktywna nie zależnie od tego co robie ale zdażają się dni że jest cicho.
kolejna wizytę mam w poniedziałek - 20 stycznia. Mam nadzieje że ta glukoza bedzie w normie, dziś wieczorem powinnam mieć już glukometr i zacznę mierzyćWiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2014, 10:02
-
Witam dziewczyny:-)
Jestem już po glukozie, przeżyłam:-P A jutro do doktorka, ale dopiero na 16:-)
U mojego Szkraba też bywają dni bardziej aktywne i mniej. Zawsze można się położyć i zjeść coś słodkiego i poczekać na reakcję Maluszka. Nie można od razu panikować, ale lekceważyć też nie:-) Ciężkie jest życie matki, od samego początku trzeba się martwićmagdalena, Limerikowo, mychowe lubią tę wiadomość
-
Oh! Jaka jestem wyspana! Po przed ostatniej nocy w 2 h przespanej, byłam troche zombi! Dziś spałam w 3 przerwami 11 godzin! Aż człowiek inaczej się czuje!
Zainspirowałyście mnie i zmierzyłam sobie u mamy cukier, na czczo 85norma chyba na czczo jest do 100 więc raczej jestem w normach:)
Jesli chodzi o ruchy u mnie nie są jakoś bardzo odczuwalne. Raczej muszę się upomniec o kopniaka, albo połozyć się na plecach. No chyba, że w trakcie jedzenia, ale też nie zawsze:) Widocznie Łukaszek ma jeszcze dużo miejsca w klusce:)
Wczoraj dotarły do mnie pieluszki flanelowe, dziś termometr bezdotykowy:) Dziś kupuje kolejny punkt, wkład do wanienki:P Powoli do przodu:)
Miłego dnia mamuśki!mychowe, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No chciałam patulla przypomnieć, że w tamtym roku w święta wielkanocne w kwietniu spadł śnieg i to ile śniegu! A poza tym to mam urodziny w maju i też nie raz posypało śniegiem, więc jednak parę ciepłych rzeczy jednak się przyda. Ja mieszkam na blokach i niestety jak wyłączyli ogrzewanie w tamtym roku w maju to musieliśmy mieszkanie dogrzewać grzejnikiem elektrycznym bo było zimno zwłaszcza wieczorami.
A co do ruchów to gdzieś ostatnio przeczytałam, że na tym etapie dziecko 20 godzin śpi a 4 jest w "ruchu", zaś ja mam wrażenie że u mnie jest na odwrót mały fika cały czas, w pracy skupić się nie mogę bo mi cały brzuch chodzi i najchętniej bym nic nie robiła tylko patrzyła na te ruchyLimerikowo, Limerikowo, Dorjana lubią tę wiadomość
-
zozol mówię z doświadczenia, bo urodziłam synka 22.04.2013.
Jakies ciepłe ubranko niech będzie, ale nie dużo.Zależy co kto ma na myśli mówiąc ciepłe. Body i z krótkim i z długim trzeba mieć i to tak mniej więcej po równo, czy zima czy lato.
Na wyjście ze szpitala miałam polarowy kombinezonik, ale akurat słoneczko świeciło i był cieply, a nawet za ciepły. Poza tym pajacyki się przydaja i nie ma co kupować jakiś grubych, zawsze pod pajacyk można ubrać body z długim rekawkiem, gdyby chłodniej było.
Jezeli chodzi o mieszkanie to u nas akurat ciepło jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2014, 16:57
niunia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno ,z tymi ubrankami to nie wiadomo i tez bym nie liczyła na rychłe przybycie lata zwłaszcza ze zimy nie było i może jeszcze zawitać spóźniona na co podobno się zapowiada!!! a jak przyjdzie to wątpię ze na chwilkę .Myślę ze można liczyć z racji teraźniejszej pogody na dość chłodny kwiecień a maj to przecież zanim się ogrzeje otoczenie, zmarznięta ziemia tez może głowy nie urywać ciepełkiem .Patrzmy że to są początkowe miesiące wiosny z którą różnie to bywa- może okazać się spóźnioną zimą a to będą jednak noworodki to raczej trzeba je cieplej ubierać troszkę.Ja bym jednak liczyła się z cieplejszymi ubrankami tez.
-
Może i być chłodno, ale jak będzie brzydko to i tak na spacer nie będziecie wychodziły, a w domu to chyba trochę inaczej jest. Na początku w domu to dziecko w rożku jeszcze jest to nie zmarznie. Wiadomo, że coś cieplejszego można mieć, ale tylko "coś". W końcu to wiosna będzie a potem lato, a nie np. jesień po której zima przyjdzie.
-
też sie ostatnio zastanawiałam jak ubrac małego po wyjściu ze szpitala. Myslę ze skonczy sie na body+kombinezonik(jakis grubszy pajac)+czapa+koc+przykrycie pieluszką fotelika, liczę że to wystarczy:) Zalezy oczywiście od pogody, ale może w maju już nie będzie zbyt zimno, choć początki mają wiemy, że różnie bywa:P
Ja dziś buszowałam po sklepikach dziecięcych! Kurde 2 godziny radości:D Ale powiem szczerze, pare rzeczy była rewelacyjna, ale nic na tyle, żeby kupic, no jedynie 5-pak sliniaczków kupiłam po 8 zl:D No i stanik sobie kupiłam, ale jeszcze nie do karmienia, bo taki to tylko na internecie znajde, bo w sklepach największy widziałam DD więc to jakieś 100 lat temu:(