KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalinka dzięki za dobre słowo :* No mam nadzieje, że wyleże swoje i będzie dobrze, a nie piszesz co u ciebie?
Joala ja pisałam o musteli, nie mieszkam w Polsce więc patrzę na kosmetyki, które są dostępne na tutejszym rynku i mustela zachwalali mi tutaj w wielu aptekach, a jeszcze jak po konsultacji z przyjaciólkami z Polski gdzie jedna jest farmaceutką, a druga po chemii kosmetycznej. Także ja po konsultacji z nimi wiem, że będe brać albo mustela albo frezyderm. Nie wiem ile kosztują w Polsce, ale tu cena jest bardziej przystępnaAle przecież Polska to bogaty kraj, więc zdzierają
Niunia kuruj się
Fizjo co u ciebie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 22:34
niunia lubi tę wiadomość
-
Witajcie słonecznie w nowym tygodniu:-)
Choróbsko nie chce się od Nas odczepić i chyba z Konradem pójdę do lekarza. Ja też kiepsko się czuję a na uczelnię muszę iść dzisiaj. Dobrze, że chociaż za oknem Słonko to jakoś bardziej żyć się chce.
Jak ten czas szybko leci - to już 31 tc. Szybko zleciało i teraz pewnie bardziej będzie się dłużyć, ale zobaczymy, mam co robić to pewnie i teraz szybko czas będzie leciał. Już nie mogę się doczekać synka, ale z drugiej strony boję się jak sobie poradzą z dwójką maluchów.
-
ja na razie smaruje na zmiane zwykla oliwka dziecieca z dodatkiem ciut Bio oil plus zwykle kremy na rozstepy w ciazy, czekam na rozstepy pewnie po 30tyg przestane je liczyc , teraz przyslowiowe zero na szczescie, no ale co to za ciaza bez rozstepow ;--))))))))))))
moja kolezanka mowila mi, ze ogarnela dwojke maluchow z pomoca mamy na poczatku a potem to juz z gorki, rytm dnia maja ustalony teraz
-
Bemommy - tak więc głowa do góry, a pupa na łóżko i leżeć
Mi się ostatnio jakoś brzuch bardziej spina, więc też staram się polegiwać. Mały jakoś spokojny w kilku ostatnich dniach, co - nie powiem - trochę mnie martwi, bo zawsze szalał, kopniak za kopniakiem, a teraz się raczej przekręca. Nie daje mi spokoju ta pępowina, a wizyta dopiero 10.03
Poza tym muszę już oddawać odzież ciążową siostrze, bo jest w 12 tc i kazała oddać to, co dostałam. Kiedyś rodzice (mają sklep z odzieżą używaną) przynieśli jej rzeczy ciążowe, a gdy dowiedziała się o mojej ciąży oddała mi je, mówiąc z wyrzutem, że pewnie jej nie będą potrzebne. Teraz, kiedy już "urosłam" i mogę je założyć, kazała część oddać, bo poszła do pracy. Tylko jeszcze niczego nie widać
A niech nosi i da mi spokój, bo zgłupieć można. Mąż się śmieje, że ja w 7 ms chodzę lepiej niż ona, bo jak mówi - wygląda jakby lada moment miała rodzić - brzuch do przodu, trzyma się za krzyże. Przynajmniej czasami można się pośmiać
bemommy, Limerikowo, magdalena, patulla lubią tę wiadomość
-
NAtalinka ciesze się, że siostra dotrwała do 12 tygodnia
, co prawda troche za wcześnie na ubrania ciążowe już dla niej, ale jak lubi
Fajnie, że obecna sytuacja NARESZCIE doprowadza cię do śmiechu,a nie jak wcześniej do nerwów i płaczu,i może stąd mama spokojna to i synek spokojny
Mi lekarz mówił, że jak będę się martwić, że się młoda słabo rusza to dla mojego spokoju (mimo, że na słodkie kazał uważać mi) coś słodkiego zjeść cukierka, batonika, ze po słodkim będzie bardziej żwawa i ja spokojniejsza, także moze skubnij coś słodkiego młody zaczniej fikać jak szalony i będziesz spokojniejsza
no właśnie na to spinanie lekarz mój mówi, że za wcześnie, ale dopóki to nie jest częste i długo nie trwa to sytuacja jest opanowana, a może Kubusiowi ciasno zaczyna być i mu się po prostu nie chce szaleć?Spytaj mamy jaka byłaś w brzuchu, albo teściowej jaki był mąż, bo to też podobno podpowiedź ja się wczoraj dowiedziałam, że mała robi to samo co mój mąż jak kopie to po przeponie, ale głownie rozpycha się, mój bratanek jak mój brat się przeciągali w brzuchu i ogólnie kopali na zewnątrz widać było gdzie nóżka gdzie rączka
także dzieciaki chyba od już od brzucha czyjś charakter dziedzicza
moja mała też ostatnio spokojniejsza barrdziej się rozpycha niż kopie, a dziś to samą siebie przechodzi żeber nie czuje, plecy bolą
To co wracam do leżenia :* trzymaj sięnatalinka lubi tę wiadomość
-
jak tak piszecie Dziewczyny o tych historiach ubranke ciazowych to tylko utwierdzam sie w przekonaniu, ze jak cos dostane to wole dac te pare groszy niz by mi ktos potem mial dziure wypominac plus zaplacone wiec jest moje
mam dostac ubranka dla dziecka po bratowej, ale tak jak myslalam od poczatku pare groszy jej sie przyda i sw spokoj na potem, a niby czlowiek w rodzinie a jaja jak berety odchodza potem...
Bea_tina, natalinka lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny!!
Ja podobnie jak Limerkowo, wychodzę z założenia, że wole na czyjeś nie liczyć, bo później się upomną w razie potrzeby i zostaję z niczym, także wole przebiedować i kupić, niż później zostać na lodzie:P Dlatego też wszystko kupuję sama dla malucha, nie licząć, że nic dostanę, a jak dostanie to będzie super:)
Ja dziś wstałam wcześniej i się za sprzątanie domu wzięłam!! Aż byłam w szoku z moimi chęciami:) Także godzinkę posprzątałam, oczywiście nogi mi napuchły więc się połozyłam, nogi do góry i wróciło do normy:P
Później przyjechał małż i ucieliśmy sobie drzemeczke:D:D Teraz szykuję obiad i w sumie tyle mam do roboty:P
Może zrobie magdalenkowe babeczki:D:D Zapomniałam Ci kochana napisać, że małż był zachwycony z babeczek!!! Są wprost idealne dla niego i rewelacyjne dla mnie:) Dziękuję pięknie!!
Miłego dnia mamuśki!!Limerikowo, magdalena lubią tę wiadomość
-
Tak szczerze, to nie liczyłam na to, że coś dostanę i w pierwszych miesiącach nie gromadziłam odzieży ciążowej (nie chciałam zapeszać), ale rodzice w dostawie zawsze coś znajdą, więc osobiście siostra tego nie zakupiła i to było dla nas obu w zależności od potrzeb. Pomimo wszystko oddam, a w swoich dochodzę już do końca. Jakoś siostra zawsze leci do rodziców i wydziera ciuchy - ja nie idę, bo wychodzę z założenia, że bić się z nią nie będę (przed ciążą miałyśmy podobne rozmiary). Niech od 12 tc nosi te większe rozmiary
Chociaż powiem Wam, że trafia ją sz..., bo jak przed świętami kupiłam na allegro dość fajne, nowe spodnie wizytowe (ciążowe) i je zobaczyła, to rzuciła je w złości na fotel i powiedziała, że ona za swoje musiała dać 90 zł. Relacje nie uległy jakiejś znacznej poprawie, bo ciągle chodzi i dogryza np. o to, że leżę, ale staram się ograniczać nasze spotkania, choć w jednym domu o to trudno. Póki co wszyscy zaaferowani jej pracą, opiekunką i zajmowaniem się siostrzenicą, a my z mężem liczymy czy przy budowie, kredycie i dziecku byłoby nas stać na wynajem.
-
cieszę się Bea_tina że Wam smakują
Mufinki kakaowe z mąki żytniej
Składniki (6szt.):
1 szklanka mąki żytniej
1/2 szklanki mleka + 2 łyżki
3 łyżki cukru
3 łyżki oleju
jajko
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 kopiaste łyżki ciemnego kakao
Wszystkie składniki łączymy w misce i mieszamy aż uzyskamy gładką masę.
Natłuszczamy olejem formę do muffin i pieczemy w rozgrzanym piekarniku w temperaturze 180st C przez ok.20-25 minut.
Może być mąka pszenna bo Bea_tina chyba z tej robiła można modyfikować według uznania dodawać co się chce:) dodawałam ostatnio kawałki czekolady, pestki dyni orzechy byłyby fajne.
Natalinka ja też bym wynajęła umęczycie się strasznie albo weź ogarnij swoją siostrę bo póki co chyba schodzisz jej z drogi a w sumie też jesteś ważna!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2014, 17:12
Bea_tina, natalinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też jakoś mam wiecej chęci do pracy.
A mój Antoś od 2 dni ma chyba ADHD normalnie szaleje po całym brzuchu.
mi też brzuch się napina ale tylko z lewej strony trwa to ok 20 sekund i jak zrobię 3 większe wdechy to wraca do normy, lekarz mówił ze jak bedzie twardy cały to się nożna martwić, a narazie wszystko jest oki.
magdalena lubi tę wiadomość
-
hej kobietki:*
bemommy- dzięki że mnie wywołujesz do tablicy :* bo z tego lenistwa nic bym pewnie nie skrobneła
Widze ze obie lezakujemy...Twoje zdrówko-wznoszę soczkiem porzeczkowym:*
Ja się trzymam...ale sa dni kiedy ugotowanie obiadu jest dla mnie mistrzostwem swiata. ciagnie mnie okropnie brzuszek i ten okropny nacisk;/
Mam w planie zatrudnic pomoc domowa....bo wstyd mi jaki mam juz zaniedbany dom...ale jeszcze sie waham bo jakos mi tak nieswojo zatrudniac kogos a samemu opitalac sie.
natalinka- o twojej siostrze to niezly film by powstał
niunia i jak tam???
kupiłam podwojny wozek z firmy Jane- fajowskia na dniach ma przyjsc kołyska dla małej.
tu link jakby ktos szukał :
http://allegro.pl/super-kolyski-biale-orzech-i-wenge-materac-danpol-i3997365199.html
no to buziaki:* ide na lody czekoladowenatalinka lubi tę wiadomość
-
Fizjo - racja, chciałabym kiedyś go oglądnąć - może z perspektywy czasu pewne rzeczy będą wyglądały nieco inaczej
A tak ogólnie dziewczyny - macie już wózki? Nie mówię, że kupione, ale chociaż wybrane? Ja nadal toczę batalię z mężem o model. Jak się uda - wkleję zdjęcia wybranych
-
natalinka ja mam upatrzone ale nie kupiony bo nie miałabym gdzie wstawić;/
no właśnie dziewczyny czy napinanie brzucha może być niepokojące ? ale nie całego tylko u mnie na górze.
może doświadczone mamy wypowiedzą się czy skurcze bo taki ból jak przy miesiączce?natalinka lubi tę wiadomość