KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
faktycznie mają już mało rzeczy...ale ceny fajne-jak mówisz ze dobre gatunkowo.
ja uparłam sie na body rozpinane na brzuszku...pamietam swoje poczatki ubierania dziecka...i bałam sie zeby nie zrobic mu krzywdy :-)takie to delikatne wszystko...i ubierałam wlasnie w te body (fajne bo na pleckach nic sie nie sciaga) + śpiochypóżniej byłam odwazniejsza i ubierałam wszystko
natalinka czym jest BISFENOL A???(ze niby tego nie ma w butelce)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2014, 16:11
-
Szkoda... Jak kupowałam tydzień temu i było już malutko, bo wszystko wykupione, ale kupiłam nawet jakieś ciuszki r. 68, bo już tak tanio nie znajdę. Przecenili dużo rzeczy, bo jeszcze 3 tyg. temu były nieco droższe. Bałam się o jakość, ale są świetne
-
Chyba takie nieokiełznane akcje sa przez tą zmianę ciśnienia:/ Mi na szczęście przeszło i maluszek się trochę uaktywnił, bo tak to chyba mu się przysnęło;P No ale skoro tatuś już ostro chrapie, to trudno przy tym spać hihi:)
Fizjo mam nadzieję, że się po kąpieli uspokoi brzucho! Trzymam kciuki! -
Ja dziś czuje jakby mały się przekręcał. Póki co leży jakoś w poprzek, bo pod biustem już brak mi miejsca i aż mnie piecze. W nocy to krzyknęłam z bólu, a wczoraj wieczorem tak mnie rozbolał brzuch, że po powrocie męża z pracy o 23.30 myślałam, ze pojedziemy do szpitala. A dzisiaj też znowu stres, więc średnio się czuję.
-
Joala wrote:Ja sobie dziewczyny strzeliłam gumką od spodni w brzuch i trochę się przestraszyłam czy mogło się coś stać małej.
Nic się nie powinno dziać. Dzidzi jest odpowiednio zabezpieczona, a gumek teraz takich mocnych też nie nosimy. Ale rozumiem Twoje obawy, teraz kiedy już ciąża zaawansowana dużo pytań się pojawia. -
natalinka wrote:Ja dziś czuje jakby mały się przekręcał. Póki co leży jakoś w poprzek, bo pod biustem już brak mi miejsca i aż mnie piecze. W nocy to krzyknęłam z bólu, a wczoraj wieczorem tak mnie rozbolał brzuch, że po powrocie męża z pracy o 23.30 myślałam, ze pojedziemy do szpitala. A dzisiaj też znowu stres, więc średnio się czuję.
Ja tak wczoraj miałam. Oj coraz ciężej już nam jest, a dzieciakom ciasno się robi.OBy wytrzymac do końca -
fizjo wrote:mnie tez znowu biorą skurcze;/ jestem juz po 6 magnezach i 2 nospach..i luteinie.
wezme prysznic...moze pomoże. nie mam sumienia wydzaniac do mojego gina o tej porze:(
Trzymaj się bo jeszcze trochę nam zostało. W sumie dobrze, że Cię niezostawili w szpitalu.Ja ostatnio szyjkę miałam 27 mm i juz było alarmujące. 20 mam wizytę i cos czuję, że dostane skierowanie do szpitala. -
nadrobilam zaleglosci:-)
kobuetki trzymajcie sie mnie dzis zgaga meczyale to pikus przy waszych skurczach:/
wiecie co dostalam nowe ubranka mam juz sporo rzeczy jak tylko wroce do domku to biore sie za pranie, prasowanie i pakowanie!
musze dokonczyc swoja liste wyprawkowa:-)
no i pogoda sie spierdzielila:(ALAALICJA lubi tę wiadomość
-
magdalena wrote:nadrobilam zaleglosci:-)
kobuetki trzymajcie sie mnie dzis zgaga meczyale to pikus przy waszych skurczach:/
wiecie co dostalam nowe ubranka mam juz sporo rzeczy jak tylko wroce do domku to biore sie za pranie, prasowanie i pakowanie!
musze dokonczyc swoja liste wyprawkowa:-)
no i pogoda sie spierdzielila:(
Ja też już biorę się do konkretnego porządkowania.Nie ma co czas leci i już coraz bliżej. Widzę, że między nami 2 dni różnicy wg planowanego porodu:)POwodzenia
magdalena lubi tę wiadomość