WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
Odpowiedz

KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 16 marca 2014, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny:-)

    Poczytałam o Waszych wczorajszych skurczach/twrdnieniach brzucha. Oj nie jest lekko dziewczyny. Bea_tina magnezu dużo powinnaś łykać jeżeli zdarza Ci się takie spinanie (nawet do 8 tabletek na dobę, a tak średnio to 6 na dzień się łyka i wtedy można zaobserwować jakieś jego działanie)

    natalinka, pisałaś, że 3 no-spy na dzień, ja brałam nawet po 3 no-spy max na dzień, więc ciężko o jej przedawkowanie. Ale niestety prawda jest taka, że no-spa niewiele pomaga, w pierwszej ciąży nałykałam jej się sporo i i tak dopiero szpital i leki dożylne pomogły. Ale coś tam pewnie da jak od czasu do czasu się weźmie. I to właściwie jedyna rzecz jaką możemy same sobie wziąć.

    Fizjo uważaj na siebie. I powiem Ci, że szpital pewnie nie byłby takim złym rozwiązaniem (sama też się wzbraniam przed tym), ale wiem jak rok temu poleżałam tam tydzień (może trochę dłużej), wszystko się ustabilizowało to jeszcze chyba z 3 tygodnie w domu poleżałam i synek urodził się prawie w terminie.

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 16 marca 2014, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejo dziewczyny!

    Na szczęście wczoraj sytuacja się ustabilizowala:) Ale nie powiem miałam już małego stracha i pomyślałam nawet o pakowaniu walizy! Ale oby to sie zbyt często nie powtarzało!

    To ciśnienie chyba działa kiepsko na wysokociśnieniowców:/ Maluszek od rana słabo ruchliwy(ale coś tam czuć), ale moje ciśnienie na szczęście w normach.

    No nic, trzeba poczekać, żeby pogoda się ustabilizowała:)

    A za Waszą radą dziś kanapadzień;P Pojedziemy tylko na zakupy i w sumie reszta na leżingu, bo nie chce powtórki z rozrywki:/

    Trzymajcie się mamuśki!

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 16 marca 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam w ten deszczowy dzień ehhh gdzie słońce !!!!!!!

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 16 marca 2014, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_tina tylko dużo nie chodź - ja jak wstanę i pochodzę po domu, to zaraz muszę leżeć.
    Patulla - mi też nospa nie pomaga już - dlatego lekarz już od dawna straszy mnie szpitalem i wlewami dożylnymi, ale dla kogoś, kto bierze ją sporadycznie - może jeszcze pomóc. Dlatego to napisałam Bea_tinie. Ty pewnie miałaś Fenoterol, a teraz można go podawać tylko w warunkach szpitalnych, prawda? Ja przed ciążą naczytałam się, że jeśli w trakcie ciąży matka bierze dużo nospy, to później dziecko ma problem z napięciem mięśniowym, dlatego na początku nic nie brałam. Wszystko zweryfikował szpital.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 16 marca 2014, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalinka, masz rację, że od czasu do czasu to coś tam nospa da. Ja nospy dużo brałam i fenoterol też trochę czasu brałam i z synkiem wszystko dobrze, więc trochę to moim zdaniem wyolbrzymione - z drugiej strony nie ma nic co nie szkodzi.
    Z fenoterolem to w ogóle głupota. Wycofali go, ale w zamian nic o takim działaniu nie dali. A mi (i na pewno nie tylko mi) on bardzo pomógł w pierwszej ciąży i tylko dzięki niemu nie urodziłam w 32 tc, a donosiłam synka do 37 tc i urodziłam 2 dni po odstawieniu.
    Przyznam się, że mam fenoterol jeszcze w domu i biorę go sporadycznie (za nieformalnym przyzwoleniem mojego gin). Więc jestem trochę spokojniejsza, nospy nie ruszam, bo i tak g... da w mojej sytuacji.

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • magdalena Autorytet
    Postów: 1681 1163

    Wysłany: 16 marca 2014, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kobietki dzis raczej siedzenie w domciu bo pogoda paskudna, zycze Wam dni bez skurczy:-)
    milej niedzieli!

    dqpri09knl7nzqjn.png
  • ALAALICJA Autorytet
    Postów: 444 380

    Wysłany: 16 marca 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dni:)Mimo kiepskiej pogody:)I leżing jak ktoś musi to nie zaszkodzi:)

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    ALAALICJA
    w5wqej28aebvvypb.png

  • Joala Autorytet
    Postów: 251 215

    Wysłany: 16 marca 2014, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ej dziewczyny wy też tak macie ? Na pasie pod zebrami po lewej stronie mam miejsce ktore mnie boli jak nacisne lub wstaje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 12:54

    klz9t5odh2f7kn3o.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 16 marca 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joala - ja tak mam ostatnie dni, że mnie aż piecze, ale to chyba wina ułożenia małego. Takie przeszywające kłucia w brzuchu też mam - mam nadzieję, że to nic groźnego

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 16 marca 2014, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joala wydaje mi się, że to przez ułożenie maluszków, ja mam tak, że jak nacisne to mnie boli, ale przy wstawaniu już jest ok. A mam tak w okolicy lewych żeber, a tam klocuś ma nóżki rozciągnięte:) Także kopie mnie jak szalony;P

    Kurcze, po sniadaniu jak zasiadłam przez tv to leże i leże, aż mi się prawie zasnęło, więc przeszłam do sypialni, co by faktycznie pospać:P i co, pierw telefon, a móźniej mój stęskniony mąż przyszedł, ale nie spać, tylko mnie do szału chyba doprowadzić, bo ni spał ni gadał, a tylko się bawił to oparciem, to kaloryferem, masakra:/

    No to wstaliśmy i jedziemy na zakupki:) A pogoda daje czadu, liczę, że to dobrze wpłynie na wiosenne ozywanie roślinności hihi:D

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 16 marca 2014, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie nawet słoneczko świeci:-)

    Joala, to pewnie dzidziuś się tak ułożył. Ja w pierwszej ciąży przez chyba 2 miesiące non stop miałam kłucia z prawej strony pod żebrami - już czasami miałam dość;-), ale jakoś wytrzymałam:-)

    Męża po pieluchy i fotelik wysłałam dla Konrada. To teraz jestem chwilę sama z nim, na razie śpi, a później mam nadzieję, że nie będę musiała go dźwigać. A od jutra przez tydzień znowu mama będzie u mnie, a od 24.03 mąż idzie na urlop dwutygodniowy.

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 16 marca 2014, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patulla wrote:
    A u mnie nawet słoneczko świeci:-)

    Też nas sloneczko nawiedziło i niech nas nie opuszcza :-)

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Joala Autorytet
    Postów: 251 215

    Wysłany: 16 marca 2014, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja bardziej rękami rusza jakos nóg nie czuje nie kopie mnie . Mam nadzieje ze ten ucisk i ból to nic takiego.

    klz9t5odh2f7kn3o.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 16 marca 2014, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joala mój tak buszuje , że szok ja leżę na lewym boku też mnie kopie , ale fajnie brzuch faluje :-)

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 16 marca 2014, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale beznadziejnie się czuję, nie dość, że zgaga męczy mnie od kilku dni, to brzuch się spina. Idę pod szybki prysznic a potem leżeć i spać, bo spać to mogłabym no stop.

    Dobrej i spokojnej nocki życzę Wam i Maluszkom:-)

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • Joala Autorytet
    Postów: 251 215

    Wysłany: 16 marca 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :-) tak sobie właśnie myślę że w sumie to my nie wiemy skąd jesteśmy, a może nawet być tak że jesteśmy z tych samych miast :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 20:10

    klz9t5odh2f7kn3o.png
  • fizjo Autorytet
    Postów: 560 476

    Wysłany: 16 marca 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola- ja jestem z okolic Łodzi :-)

  • magdalena Autorytet
    Postów: 1681 1163

    Wysłany: 16 marca 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joala mysle, ze ten bol to ulozenie dzidzi mnie czasem tez boli jak wstaje wszystko zalezy jak maly sie ulozy.
    ja jestem z wawy wiem, ze kiedys juz pisalysmy skadjestesmy tak mi sie wydaje:-) u mnie dzien lezingu caaaaly dzien pada i pada....
    macie tak, ze jak ktos dotknie brzucha to dziecko przestaje kopac?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 20:30

    dqpri09knl7nzqjn.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 16 marca 2014, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena mam dokładnie tak samo! Co położę rękę to mały dezaktywacja! A przez ostatnie dwa dni szczególnie mało aktywny:( Ale mam nadzieję, że nadrobi w zapasie, muszę się cieszyć każdym kopniakiem puki jeszcze jest:) Bo po porodzie za tym na pewno będę za tym BARDZO tęsknić!

    Ja dzis też dzień leżingu(oprócz chwilowych zakupów). Na szczęście dziś bez żadnych ekscesów spienanio-napinanno brzucha:P Także troszkę się uspokoiłam:)
    I chyba zauważam oznaki czkawki! Nie że jakieś podskoki czy coś, ale jakby wewnątrz czuję jednostajne ruszanie się brzucha, może nie przez 5 min czy coś, ale parenaście sekund napewno, więc liczę, że to to:)

    Payulla odpoczywaj! Nie ma się co przemęczać, a korzystaj ze snu ile możesz! Dobrze, że w tygodniu masz pomoc mamy:) Możesz się spokojnie oddawać lenistwu:)

    Joala ja jestem z Jaworzna z śląskiego.

    magdalena lubi tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • Joala Autorytet
    Postów: 251 215

    Wysłany: 16 marca 2014, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z Lublina :-)

    klz9t5odh2f7kn3o.png
‹‹ 279 280 281 282 283 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ