KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorjana wrote:no to pozazdrościć lekarza...
ja poszłam tylko na konsultację i po ewentualne skierowanie na BETĘ
to dostałam mega wykład i dowiedziałam się że jak dla niego to wcale nie jestem w ciąży - bo to za wcześnie żeby mówić o ciąży i że pewnie to pusty pęcherzyk i nic z tego może nie być itp...
Nic mi nie poradził tylko z ziemią zrównał
Załamałam się po wyjściu z gabinetu...
Więc tak to BARDZO WAŻNE żeby dobrze trafić - na lekarza z ludzkimi odruchami[//b] a nie zimnego, bezczelnego, nadętego .... SNOBA !!!niunia lubi tę wiadomość
-
Będzie dobrze !!! Nie martw się !!!
najważniejsze to szybko reagować na sygnały )
a że reakcja jest to nie masz się co martwić )
BĘDZIE DOBRZE !!!
mi lekarz wprost powiedział, że jak dla niego to nie jestem jeszcze w ciąży...
a jednak się nie poddaję (choc załamkę przeszłam)
ale WALCZĘ !!! i Ty tez się nie poddawaj !!!
ODPOCZYWAJ i DBAJ o KROPKA !!! -
rena trzymam kciuki i czekamy na wieści
Mnie albo po luteinie albo od nic nierobienia brzuch przestał bolec. Dobrze ze mam taką prace że moge sobie tak zapisywać klientki ( a mam ich mało i sie z tego teraz bardzo ciesze ) jak mi pasuje i sie nie przemęczac. W domu jeszcze ktoś do sprzątania by się przydał -
dzieki za slowa otuchy.
juz jestem po wizycie, mialam usg i pecherzyk jest dwa razy wiekszy i widax cos w srodku, w porownaniu do poprzedniego razu to jest ostatniej soboty, gdzie byl sam pecherzyk. takze cos uroslo.
na razie dostalam odpowiednik polskiej luteiny dopochwowo i kontynuuje branie duphastonu. jestem na zwolnieniu i w nastepna srode ide na wizyte kontrolna (jak doczekam). Lekarka powiedziala, ze ryzyko jest ze potrzymujemy niezdrowo rozwijajaca sie ciaze, mamy to sprawdzic na badaniu za tydzien, ale tez powiedziala, ze jak mam poronic i tak to sie stanie. eh zawsze cos... -
szkoda że ci lekarze są tacy SZCZERZY DO BÓLU...
Jak mi ostatnio powiedział że nie jestem w ciąży
to mi serce pękło...
i ani słowa otuchy - nic
nawet nie powiedział jak wywołać mam @ - bo przecież jej nadal nie ma ??
i tak żyję w niepewności...
a raczej bym powiedziała w STRACHU
Dla własnego spokoju i pewnie podtrzymania nadziei chodzę na BETĘ i sprawdzam przyrost...
Sama nie wiem po co to robię - tak bardzo pragnę być w ciąży!!!
Może właśnie o to chodzi Rena
MUSIMY WIERZYĆ ŻE BĘDZIE DOBRZE !!!
Więc całym SERDUCHEM WIERZĘ że NAM WSZYSTKIM się uda !!!!
(podobno jak się czegoś bardzo chce to zawsze się uda !!! )
-
Hey dopisuje się do was obecnie wyznaczony termin mam na 3maja wynikający z USG .To moja pierwsza ciąża .U mnie niestety ale była podejrzewana ciąża pozamaciczna- jajowodowa leżałam z nią w szpitalu i szykowali się do usunięcia z częścią jajowodu za pomocą laparoskopu ale po niecałym tygodniu okazało się ze jednak umiejscowiła się tam gdzie trzeba-CUD .Ciąża pozamaciczna i to pierwsza to sprawa przegrana !! dla organizmu i powoduje takie okropne zmiany i ubytki ze ciężko mieć potem dziecko.
Mimo ze termin mój porodu się przesuną bo tkwiła na maj a powinien być na koniec kwietnia jestem optymistycznie nastawiona i to też wam radzę.
Jakie witaminki łykacie i jak się czujecie ,
Ja przechodziłam tyle razy usg w szpitalu i jest czarna kropka- 5 tygodniowa jak to stwierdzili.
Bądźmy dobrej myśli oby zawalczyło teraz o zdrowie jak wcześniej o swoje życie i rozwijało się zdrowo to najważniejsze.
?
Dorjana robiłąś test ciążowy ? albo betę ?
zrób bete HCG najlepiej dzień po dniu jeśli rośnie o ok 50% z dnia na dzień to na 100% będziesz mamą .Moja beta wzrastała od 90 a na usg nie było nic widać w poniedziałek ten co był miała już ponad 2000 i była widoczna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2013, 18:08
-
no proszę GRATULACJE !!!
jednak TRZEBA WALCZYĆ i WIERZYĆ
to można góry przenosić !!!
ja sobie łykam tylko FEMIBION oraz czasami FEMINATAL (ale raczej go odstawiam, bo czytałam że po zajściu w ciążę lepiej nie przesadzać w tabsami)
NAJLEPSZA JEST NATURA
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2013, 18:10
-
Ja biorę prenatal duo z kwasami omega bo są bardzo ważne dla rozwoju mózgu ,oczu itp. Ponoć dla osób z nadczynnością tarczycy jakby co wskazany jest elevit.Jestem farmaceutką jak coś to mogę wam coś poradzić w tej kwestii.
Ja mam niedoczynność subkliniczną i Euthyrox z 12,5 do 25 podnieśli mi .
Oby dzieciaczki porodziły się zdrowe.Nie bagatelizujcie tylko żadnych plamień itp nie można ich przeleżeć i myśleć ze będzie lepiej trzeba natychmiast isc do lekarza lub na izbę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2013, 18:25
-
hi hi ..
no i w tym właśnie problem... (poniżej przedstawiam mój wykresik)
testów zrobiłam chyba z 5 (może 6 - robiłam nawet po 2 naraz dla pewności) - wszystkie pozytywne....
a na BETA-HCG byłam wczoraj
i też POZYTYW
jeszcze sprawdzę przyrost i za tydzień do GINA...
(z tego co mi wiadomo to przyrost od ok 6000 nie rośnie już tak gwałtownie... zaczyna stopniowo zwalniać)
nie mam pojęcia dlaczego ten lekarz powiedział że nie jestem w ciąży - tzn. domyślam się że chciał mi uzmysłowić że jest za wcześnie i że mam czekać do 9-10 tygodnia.... Jakiś taki przedpotopowy był...
tak mnie z równowagi wyprowadził - że już sama zaczęłam wątpić w to czy jestem w ciąży...
Aby jakoś się pozbierać musiałam przejść przez bunt organizmu - na szczęście tylko 2 dniowy... polegał na topieniu smutków w kubełkach lodów....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2013, 18:37
-
Dorjana wrote:no to pozazdrościć lekarza...
ja poszłam tylko na konsultację i po ewentualne skierowanie na BETĘ
to dostałam mega wykład i dowiedziałam się że jak dla niego to wcale nie jestem w ciąży - bo to za wcześnie żeby mówić o ciąży i że pewnie to pusty pęcherzyk i nic z tego może nie być itp...
Nic mi nie poradził tylko z ziemią zrównał
Załamałam się po wyjściu z gabinetu...
Więc tak to BARDZO WAŻNE żeby dobrze trafić - na lekarza z ludzkimi odruchami[//b] a nie zimnego, bezczelnego, nadętego .... SNOBA !!! -
Dorjana nie denerwuj się i myśl pozytywnie ja w maju miałam łyżeczkowanie bo miałam pusty pęcherzyk ciążowy to była jednocześnie planowana i zaskakująca dla nas ciąża poszłam na pierwsza wizytę a tam lekarz powiedział mi że jest coś nie tak i zostawił mnie bez większego wyjaśnienia więc poszłam do drugiego ten od razu wysłał do szpitala na łyżeczkowanie tam zbadali i stwierdzili że jest jeszcze szansa mała ale jest i postanowiłam że skoro będzie nawet 1% szans to chce czekać i leżałam w szpitalu robili mi badania i beta hcg niestety rosła ale bardzo mało a ciąża nadal nie rozwijała się jak powinna więc w efekcie doszło do zabiegu. Dla mnie to były jedne z najgorszych chwil w życiu ale wiem że tak musiało być.
Teraz wiem czego oczekiwać od lekarza prowadzącego i że muszę mieć nadzieję i wiarę w dobre zakończenie. Jak się boję to sprawdzam przyrost bety jeśli jest dobry to wszystko jest ok. Także nie denerwuj się jak coś idz do innego lekarza np z polecenia kogoś który ma dobry sprzęt bo niekiedy ciąża może być młodsza i wszystko jest ok -
magdalena wrote:co za dupek jeden! wspolczuje ale olej takiego i zapomnij o nim!
DZIĘKI SERDECZNE )
od tej felernej wizyty minęły już 3 dni i prawdę mówiąc już się pozbierałam
tylko troszkę się obawiam USG - bo jeśli on miał rację i mojego KROPKA nie będzie ;(
nie wiem jak ja to przeżyję
...
-
martusia172005 wrote:Dorjana nie denerwuj się i myśl pozytywnie ja w maju miałam łyżeczkowanie bo miałam pusty pęcherzyk ciążowy to była jednocześnie planowana i zaskakująca dla nas ciąża poszłam na pierwsza wizytę a tam lekarz powiedział mi że jest coś nie tak i zostawił mnie bez większego wyjaśnienia więc poszłam do drugiego ten od razu wysłał do szpitala na łyżeczkowanie tam zbadali i stwierdzili że jest jeszcze szansa mała ale jest i postanowiłam że skoro będzie nawet 1% szans to chce czekać i leżałam w szpitalu robili mi badania i beta hcg niestety rosła ale bardzo mało a ciąża nadal nie rozwijała się jak powinna więc w efekcie doszło do zabiegu. Dla mnie to były jedne z najgorszych chwil w życiu ale wiem że tak musiało być.
Teraz wiem czego oczekiwać od lekarza prowadzącego i że muszę mieć nadzieję i wiarę w dobre zakończenie. Jak się boję to sprawdzam przyrost bety jeśli jest dobry to wszystko jest ok. Także nie denerwuj się jak coś idz do innego lekarza np z polecenia kogoś który ma dobry sprzęt bo niekiedy ciąża może być młodsza i wszystko jest ok
a jeśli mogę spytać to w którym tygodniu byłaś od owulacji jak usłyszałaś że ciąża obumiera ??
i może pamiętasz swój poziom bHCG ??
ja właśnie sprawdzam przyrost - jutro będę miała wyniki i się stresuję
Przepraszam za te nie taktowne pytania - ale mi ten koleś też nic nie wyjaśnił - nie wiem o co jemu chodziło - uznałam że miał zły dzień, bo był już po godzinach - albo że sie zdenerwował bo przyszłam tylko po skierowanie na badania diagnostyczne
-
martusia172005 wrote:Jak beta przyrasta nie mniej niż 66% w ciągu 48 godz to na pewno jest Jeśli już masz wynik bety powyżej 3000 to jest możliwość że jest już nawet serduszko
poważnie bo czytałam że powinna być powyżej 10 000 ;/
AAAaaaaaaa ...!!!!! NIE mogę w to uwierzyć
Nie możliwe !!!!! zaraz tu padnę
czyli jutro się wyjaśni ))
o rany ale mnie natchnęłaś NADZIEJĄ!!!!
JESTEŚ MEGA!!! JESTEŚ WIELKA !!!! UWIELBIAM !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2013, 21:32
-
Nie ma problemu pytaj o co chcesz Ja byłam w 4 tygodniu ciąży pierwszy raz później w 5 tygodniu już powiedzieli że jest niedobrze i trafiłam do szpitala a w 8 tygodniu stwierdzono że w 100% ciąża obumarła. To było tak że liczyłam na cud bo lekarz mówił ze za mało przyrastała mi beta byłam na poziomie nawet 36 000 na końcu ale beta hcg w ciągu 48 godz wzrastała mi o 20% czasem mniej więc to była zła oznaka. Pierwszy poziom jaki wtedy sprawdzałam to było coś ok 16 000 ale były małe przyrosty. Najlepiej już nie idz do niego ja też już nie poszłam więcej do mojego gina po tym jak mnie wtedy zostawił bez słowa wole wiedzieć co i jak w szpitalu trafiłam na lekarz który miał serce i mówił mi wszystko i tłumaczył jak matce
-
Joala wrote:Hey dopisuje się do was obecnie wyznaczony termin mam na 3maja wynikający z USG .To moja pierwsza ciąża .U mnie niestety ale była podejrzewana ciąża pozamaciczna- jajowodowa leżałam z nią w szpitalu i szykowali się do usunięcia z częścią jajowodu za pomocą laparoskopu ale po niecałym tygodniu okazało się ze jednak umiejscowiła się tam gdzie trzeba-CUD .Ciąża pozamaciczna i to pierwsza to sprawa przegrana !! dla organizmu i powoduje takie okropne zmiany i ubytki ze ciężko mieć potem dziecko.
Mimo ze termin mój porodu się przesuną bo tkwiła na maj a powinien być na koniec kwietnia jestem optymistycznie nastawiona i to też wam radzę.
Jakie witaminki łykacie i jak się czujecie ,
Ja przechodziłam tyle razy usg w szpitalu i jest czarna kropka- 5 tygodniowa jak to stwierdzili.
Joala to naprawde CUD!!!!! super gratuluje Ci z calego serca:-) ja tez pozytywnie mysle bo od tego wiele zalezy.
ja ogolnie jestem po pracy bardzo zmeczona wiec leze, w ciagu dnia jestem senna i rozkojarzona na maksa az mi glupio bo wszystko idzie jak krew z nosa .
dzis mialam uczucie rozpierania brzucha to efekt rozciagania macicy? tez tak macie? -
ja niestety
nie mam żadnych objawów - jakbym miała wymioty to chyba byłabym spokojniejsza
początkowo tez byłam przemęczona i spałam po pracy... kręciło mi się w głowie i mdliło - a teraz nic
)) no cóż ale nic innego nie pozostaje - trzeba czekać
i liczyć na CUD
Martusiu to pewne że do niego już nigdy nie pójdę - wylądowałam u niego przypadkowo - bo mój lekarz był na urlopie, a że jestem niecierpliwa - to dostałam za swoje ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2013, 22:01