KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
mychowe wrote:Katelin, ja nie miałam bolesnych skurczu, czasem w nocy twardnial mi brzuch, ale po zmianie pozycji przechodziło.. upewnij się, że dużo płynów pijesz.
Katelin ja wcześniej nie miałam w ogóle w tym tygodniu pierwszy raz że tak przez jakiś czas ale przechodzą, dziś na przykład miałam bóle jak na miesiączkę ale te początkowe więc do zniesienia luzzz.
-
Bea_tina wrote:Magdalena super zdjatko:-) !
dzieki
AlaAlicja ja cycochy ogolnie mam duze, teraz urosly mi o rozmiar takze nie jest zle;) teraz fajnie, bo zza gor widze piekny pagorek;)
szalona kobieta he he rozśmieszasz mnie
Bea_tina lubi tę wiadomość
-
natalinka wrote:Teraz czuje lekkie skurcze, ale ktg w miarę ok. Mój lekarz zrobił rano wczoraj USG i waga wynosiła prawie 2100, a USG z wczorajszego wieczora pokazało 1980 g. Jestem załamana, ja juz nie wiem dlaczego on nie przybiera. Chcą opóźnić poród, bo twierdzą, ze jeszcze nie czas, a każdy dzien cenny.Jestem juz tym wszystkim zzmęczona. Brzuch boli, ale widzę, że i tak przewidują, ze wczesniej urodze. Pakuja we mnie wlewy, tabletki, a ja myslalam, ze w nocy umrę z tego Fenoterolu.. Podobno wyjątkowo źle zareagowalam.
Natalinko - może twojej dzidzi się troszkę strasu udziela...
Sama napisałaś że ostatnio schudłaś a raczej nie miałaś wcześniej nadwagi itp...
Spokojnie - dzidiza nie rośnie bo nie ma zabardzo z czego... spójrz rozsądnie i z opanowaniem na sytuację...
Dzidzia jużma powyżej 2kg... jużjest duża i nic jej nie grozi)
Najwyżej wcześniejszy poród... ale to siękoże każdej z nas przytrafić...
Dlatego musimy mocno nóżki zaciskać i modlić się o każdy dzień))
Będzie dobrze !!!! MUSI BYĆ!!!!
... i tak sobie powtarzaj
Mi już za 3 dni wybija WAŻNY TERMIN: CIĄŻA DONOSZONA !!!!
he he... a co to oznacza ???
Ze możemy w każdej chwili zacząć przeć
No i cóż???
Pewnie że bym wolała poczekać do maja (moja dzidzia też jest jeszcze malusia)
ale ćóż poradzę... Jeśli jej już się w brzuszku nie podoba ???
Skoro mój synek chce do mamusi na rączki, przytulić się do piersi zostać wycałowanym...
Cóż ja poradzę ??
Nie powstrzymam go
Musimy stanąć na wysokości zadania - bez względu na to co nas czego - co czai się za rogiem
MUSIMY BYĆ DZIELNE !!!
... i stawić czoła NIEZNANEMU, NIEOCZEKIWANEMU !!!
... i tym optymistycznym akcentem - witam Was i kolejny dzień z mocno zaciśniętymi nóżkamiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 05:35
niunia, Bea_tina, aisa, agata86, magdalena, ALAALICJA, Katelin lubią tę wiadomość
-
Hej
a mnie wszystko boli wczoraj Byliśmy w chińskiej z moim i chyba za dużo się najdłam,potem naszła mnie ochota na figle i zaliczyliśmy sexsik a dziś zdycham
brzuch mnie boli
i żałuje
patulla-zapomniałam pytać jak reaguje twój starszy synek na braciszka???nie jest zazdrosny???
alaalicja-ty wczoraj pytałaś chyba o maść na sutki jak tak to powiem ci że kupiłam w rosmannieczytałam że polecją
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 07:47
-
Witajcie mamuśki:)
Niunia poszaleliście, ale może nic to nie wywoła:) a troche radości też trzeba mieć, też nie powiem mam ochote zbałamucić małża, ale nie wiem czy mi sie uda:P Patulla pisała, że Konradek nie za bardzo skumał, że ma już braciszka w domku:) Konradek ma 11 miesięcy, więc ewentualnie można mu wybaczyć
Dorjana, no jak juz za 3 dni cd, to musisz już zwolnić! Ty nadal pracujesz prawda?? Może czas się zastanowić nad zakończeniem i chwilowym odpoczynkiem??
Patulla:) nie pozostaje nic innego, jak usłużnie robić to co chce Kacperek:)
Ja po sniadanku i nie wiem, czy mi sie chce coś robić czy nie:P chyba wyjdzie w praniu:)
Miłego dnia! -
mychowe wrote:Asia, w UK też dokonują obrotu zewnętrznego, ale decyzja należy do kobiety, bo badania udowodniły, że przy takich obrotach jest prawdopodobieństwo owinięcia pepowina, wiec albo się kobieta decyduje na obrót albo na cc.
Tu niby też jest rozmowa i wspólna decyzja, ale raczej zachęcają na obrót żeby potem rodzić naturalnie. Jeśli lekarz będzie uważał że jest jakaś szansa to pewnie będę chciała spróbować, ale potem koniecznie usg.
Troche zaczynam się przyzwyczajać do wizji cc więc do następnego poniedziałku może odechce mi sie tych prób obracania maleństwa.
W nocy tak się gramolił, że myślałam że fikołka próbuje robić.. W każdym razie nie wyszło bo wciąż ustawienie jak wcześniej.
Dorjana-odpocznij trochę, nabieraj sił przed porodem
Niunia, chwile przyjemności w ciąży też się należą
Bea_tina, prawidłowe podejście do pracy, też mam takie że wyjdzie w praniu
Miłego dnia!niunia, Bea_tina, Kaja, mychowe lubią tę wiadomość
-
Witajcie Kobietki
ja od rana się ogarniam bo jedziemy niedługo do rodziców ale myslę muszę zajrzeć do Was:)
ale ważne każda w dwupaku mam nadzieje, że tak jest z natalinką.
Dorjana super 3 dni zleci nie wiadomo kiedy ja też niebawem będę miała donoszoną.
niunia no to poszalałaśja też chciałam chociaż raz spróbować ale mąż ma opory wnioskuję że Bea_tinko u Ciebie podobnie? dziwne, żeby chłopa do łóżka ciągnąć;/
patulla no nie ma wyjścia trza karmić
trzymajcie się Kobietki pewnie będę zaglądać
Miłego dnia!niunia, aisa lubią tę wiadomość
-
dokładnie tak magdalena! Ostatnio było 100 lat temu, to już zapowiedział, że dla niego to nie jest komfortowa sytuacja i już mnie nawet w nocy nie przytula, więc chyba kolejny bzyk, za 100 kolejnych lat;P Ale może się uda, na pewno dam znać hihi:D
U nas też się pokazuje słoneczko niesmiało:) Po deszczu to fajne dobre powietrze, bo wcześniej to sama duchota:P Tylko widać, jakie mam okna brudne:P ( a myłam "niedawno" przed deszczem). No ale może się szarpnę w przyszłym tygodniu przed świętami:)
Aisa lepiej się nastaw na cc, bo ja mówię, zawsze sie miło zaskoczyć, niż gorzko rozczarować:)Nie mówię, że szansy nie ma! Ale z tym obracaniem to nie jestem pewna skuteczności;)aisa lubi tę wiadomość
-
Póki co jeszcze w dwupaku
Dziś rano zaraz przyleciał do mnie ten lekarz, który mnie przyjmował i był kiedy rozkrecila się akcja porodowa. Pytał jak tam, zasmial się i mówi: zawiaz sobie tam, ja na to: juz nogi mam ściśnięte i nic
Zdenerwował mnie tylko mój lekarz, wiedział, że tu jestem i że zaczeła się akcja, bo przecież sam dzien wcześniej wypisał mi skierowanie. Miał wczoraj dyżur cały dzien u noc, a przyszedł do mnie dopiero samym wieczorem. Chodź prywatnie i plac...
Dorjana lubi tę wiadomość
-
Bea_tina wrote:dokładnie tak magdalena! Ostatnio było 100 lat temu, to już zapowiedział, że dla niego to nie jest komfortowa sytuacja i już mnie nawet w nocy nie przytula, więc chyba kolejny bzyk, za 100 kolejnych lat;P Ale może się uda, na pewno dam znać hihi:D
ja do mojego powiedziałam tylko żeby Ci nie zostało że się nie kochamy na to on nie no co Ty drugie trzeba majstrować
hi hi uśmiałam się czas pokażę.
ntalinko najważniejsze że jesteście jeszcze razemtrzymaj się będzie dobrze i nie opuszczaj tego szpitala. No tak lekarz nie fajnie postąpił
a ten drugi dowcipniś ale dobrze rozładowuje atmosferę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 10:43
Bea_tina, agata86, aisa lubią tę wiadomość
-
natalinka dobre wieści, kolejny cenny dzień
to najważniejsze!!
Ja dlatego nie przywiązuję wagi do lekarzy, nie raz się przejechałam i podchodze do nich, nie ten to następny, bez sentymentu... Oni mają tak naprawdę wszystkich gdzieś, tylko żeby pensyjka wpływała na konto i tyle... Ale to oczywiście moje zdanie:)!
magdalena, fajnie, że już myślicie o następnym maluszku:) Mi to już raczej dane nie będzie, albo za 100 lat;P Ale nic nie zakładam, co ma być to będzie:)
Kurcze wypiłam kawę i tak mi jakoś nie za bardzo siadła na żołądku:/ (oczywiście inkę), chyba sobie gorzką herbatę zmajstruje;Pmagdalena lubi tę wiadomość
-
HEJ DZIEWCZYNKI.
Wiem że gdzieś ten wątek pojawiał się na Waszym Forum ale za nic w świecie nie mogę go znaleźć, a mianowicie chodzi o zapalenie zatok i stosowanie sinupretu, na jednych stornach piszą że można a na drugich że nie, dodam że ten owy lek przepisał mi laryngolog ale ja jestem z tych niedowiarków i za nim wezmę muszę się skonsultować. bardzo proszę odpowiedź czy któraś z was coś wie na ten temat.Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie.