KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Joala-to nas wyprzedzasz
ale super
to zmienie termin na naszej liście
to w niedziele rodzisz???:d
mychowe to super !!! Też już z górki to urodzisz jeszcze przedemna;-)
To kto pierwszy do porodu ??? Kasieńka ,joala i potem mychowenatalinka to się okaże
i ja
mychowe, magdalena, bemommy, aisa lubią tę wiadomość
-
Mam nadzieje, że Was nie wyprzedze. Jutro koleżanka z sali ma obrót zewnętrzny i ma rodzic. Przyszła z saczacymi się wodami ok. 2 tyg. temu. W sumie mieli ją wypuścić, ale doszli do wniosku, że lepiej rozwiązać już ciążę. Ma skończony 36 tc, ale dziecko waży 3200 g... To się jutro będzie działo... Mam nadzieję, że mój Kubuś nie zateskni za Franusiem...
magdalena, bemommy, aisa lubią tę wiadomość
-
Kurcze terminy sie widze zmieniają jak szalone
Choć każdy wie, że wszystko wyjdzie i tak, jak maluchy będą chciały;P
Niunia, fajnie mieć urodziny po córci:)
Ja się zastanawiam jak rozplanować sobie sprzątanie przedświąteczne z pieczeniem i zakupami na święta:P Powiem Wam, że ciężki orzech do zgryzienia, bo nie chce, żeby mi plecy pękły znowu:P Więc trzeba to logicznie rozplanować, licząc, że w sobote święce jajka i już świętuje:)
A się dziś zbulwersowałam! W zeszłą środę zamówiłam sobie staniki do karmienia na allegro z przesyłka priorytetową. Do dziś cisza! Pisze oczywiście miłego mejla, że będę wdzieczna itp, a Ci mi odpisali, że dopiero dziś wysłali! Dobrze, że aż tak mi sie nie spieszy, ale no zbulwersowałam się normalnie! Dobrze, że pozostałe paczuszki już w drodze, wózek tylko jutro ma być nadany, więc do końca tygodnia liczę, że już wszystko przyjdzie:)
Choć zastanawiam się jeszcze nad jakąś 3 pidżamką ze szlafrokiem, ale czy na pewno będą aż 3 potrzebne? Sama nie wiem:/
niunia lubi tę wiadomość
-
Sasza20 u mnie w szpitalu akurat zapewniają podpaski i dają jedno opakowanie dużych (10szt.) i tych zwykłych (bella) później ile się potrzebuje. I 10szt tych dużych poporodowych wystarcza. Wkładki laktacyjne mi się przydały i to bardzo już od drugiego dnia po porodzie, więc lepiej zabrać. A rzeczy na wyjście zawsze w domu możesz mieć przygotowane i mężowi powiedziane gdzie są.
Ja koszule miałam trzy do szpitala, a że pobyt się przedłużył trochę to później nie chciało mi się już w koszuli być to miałam getry i bluzkę normalną i od razu lepsze samopoczucie miałam:-)
-
Ja ubranie na wyjscie przygotuje w foteliku. I dla mnie i dla malego;) chociaz maz nie ubralby mnie jak pokrake;)
Kurde patrzylam na allegro na pidzamy ze szlafrokiem cienkim to ok 45 zl to niezle, pytalam dzis na bazarku w miescie to sam szlafrok tyle samo wiec moze niech strace i sie szarpne;) w sumie w domu chyba tez sie przyda:-)
Saszka niewatpliwym plusem jest znajomosc terminu, ale czasami nawet porod sn jest 'gorszy' niz cc. Jak kobiety przecinaja pekaja itp... a po cc to ogolne nastawienie juz jest motywujace do szybkiego podniesienia, ja sobie tak to tlumacze;) jakos musze:-)
-
nono-ale tu się gwarno dzis zrobiło
fajnie.
ja jutro jade na ktg-zeby sie uspokoic. wyslalam mejla ze zdj tego ktg mojemu lek. i kazał powtorzyc dla pewnosci. choc mowi ze raczej nie ma sie co martwic.
aaa i najlepsze: połozna powiedziała ze po swietach moge juz normalnie sie ruszactaaaa ja juz sobie dałam to przyzwolenie oczywiscie w ramach rozsadku
dziewczyny zrobiłam dzis dziką awanture(nie poznaje się) byłam na pobraniu krwi....a tam ze 30 osob w kolejce. niestety zaczeło mnie mulic jak tylko weszłam...wiec kulturalnie prosze o przepuszczenie tlumaczac ze jestem w zagrozpnej ciazy i takie tam.... hehe jak tylko to powiedzialam...wszystkie panie i przyslowiowe berety...wybuchnely na mnie...no tak bylo głosno...jak na jarmarku....ale kit z tym- weszlam i tak.niestety uslyszalam duuuzo nie milych epitetow;/ znam swoj organizm i wiem ze zaraz bym odleciała....inaczej bym pewnie czekała...tak mi sie cisnienie podnioslo ze krew pieknie oddalam:-P
Bea_tina, bemommy lubią tę wiadomość
-
Ja dawno mowilam ze pod tymi beretami to takie zryte umysły mają te babki a do kościoła w niedziele to pędzą jak opentane i czym tu się chwalić czym szczycić takie niby wierzące są w niedziele a przez 6dni w tygodniu juz nie praktykują chyba. Tragedia!!!! Szkoda gadać .
-
agata86 wrote:ja też już po wizycie
wizyta ekspresowa chyba rozbieranie i ubieranie trwało dłużej niż rozmowa i badanie, ale szyjka trzyma , serduszko ładnie bije, tylko GBS dodatni:(, mam 3 razy dziennie liczyć ruchy małego na godzinę muszą być 4 ( a u mnie jest 44:))
kolejna wizyta 6 maja -
Sasza20 wrote:Mam 3 pytanka co do rzeczy do szpitala
- czy bierzecie również zwykłe podpaski czy tylko te wielkie ?
- czy brać ciuchy dla siebie na wyjście ze szpitala? bo trochę się obawiam że mój M nie będzie wiedział co zabrać
- czy bierzecie wkładki laktacyjne?
ja biore te duze podpaski, ciuchy naszykuje w domciu dla M zeby wzial na wyjscie, ja wkladki spakowalam:-)