KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Jutro o 7 mam się wstawić do szpitala, więc zanim porobią mi jakieś badania czy coś, to pewnie troche czasu minie, postaram się pisać na bieżąco:) gorzej jak wifi nie będzie działac:/ ale jak cos to damy rade, spoko loko:)
My z małżonkiem posprzątaliśmy mieszkanie, aż jestem w szoku, że mi pomógł, a wręcz więcej porobił, bo mi zaraz wszystko pękło hehe;P
Jeszcze musze tylko ubrania przygotować i tyle!
Małż robi mój ostatni posiłek jajecznicę, bo od 18 post! a od 24 nawet pić nie będę mogła więc szał będzie;P
Oh, ale nerwy mnie trzymają, masakra!!
Kacperek wspaniały:) do schrupania;* i Emilka w awatarku też piękna;)
Natalinka pochwal się swoim Kubusiem:)
niunia, patulla, aisa, judith lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny!!!!
Chcę tylko powiedzieć ze bardzo was wspieram
Nie mam za wieleczasu na pisanie ale śledzę wasze wpisy i bardzo was dopinguje
Mam nadzieje ze niebawem wszystkie,wkroczyły w nasz nowy etap życiowy
Trzymajcie się......i. Życzę cudownych wspomnień z porodu..
Bo to wyjątkowe doświadczenie
Jestem z wami całym serduchem!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 17:08
agata86, patulla, aisa, judith, LoLkA, magdalena lubią tę wiadomość
-
Beatina-stresuje się przed twoją cesarką prawie jak przed swoją
ja o 10byłam w szpitalu a o 11:47 mała się urodziła ;-)ja do 22 mogłam jeść i pić ;-)ale miałam głoda ci powiem
a propo jajecznicy to też se zrobie 
sasza20-sprężaj się już
bo czekamy 
Patulla buziaki dla twoich chłopaków
patulla, Bea_tina lubią tę wiadomość
-
Aisa-jak to czop i po czym to poznajesz???ja nie wiem bo mi nie odszedał,albo odszedł tylko się nie kapnęłam

Dziewczyny które urodziły!!!!ile schudłyście??ja dopiero niecałe 10kg i stoi w miejscu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 19:36
-
Obstawiam, że to ten osławiony czop śluzowy bo to takie pomieszanie śluzu gęstego z domieszką krwi po jednym podtarciu a po drugim sam śluz, takie galaretowate coś.niunia wrote:Aisa-jak to czop i po czym to poznajesz???ja nie wiem bo mi nie odszedał,albo odszedł tylko się nie kapnęłam

niunia lubi tę wiadomość
-
magdalena gratulacje!!!! Jak będziesz miała chwilę opisz nam tu więcej. Buziaki dla dzidziusia!
Ja dziś byłam na wizycie u gina, miałam nadzieję że ostatniej, bo mi wszyscy mówią że urodze wczesniej niż z terminu z 1-go USG. No i raczej się jednak nie zapowiada... Mimo odchodzącego czopu śluzowego gin powiedziął, że szyjka długa i zamknięta, brzuch wysoko, wód płodowych jeszcze dużo, więc jeszcze pochodzimy w dwupaku. Jak zrobił USG, to poprosił mnie pokazanie 1-szego USG, bo coś mu nie pasowało(ha, no wiadomo co - rozmiar dziecka), ale po tych starych USG przyznał, że faktycznie termin właściwie na 27.05 ustalony, choć obecnie dziecko jest duże. Ja pytam jak bardzo duże a on, że mam się niepotrzebnie nie martwić i że jeśli nie urodze do 21.05 to widzimy się na wizycie i umawiamy się na cesarkę, bo wtedy to "takiej małej dziewczynce jak pani będzie ciężko urodzić tak wielkie dziecko. Ale proszę się niepotrzebnie nie martwić." No więc czekamy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 20:38
Bea_tina, Limerikowo, magdalena lubią tę wiadomość
-
Gratulacje magdalena
ja już lepiej się czuje ale mam problem z karmieniem. Wydaje mi się że wcale nie mam pokarmu nikt tu nie pomaga i jeszcze dokarmiaja dzieci za plecami albo każą kupować mleko i dokarmiac jestem w szoku bo ja tak bardzo chce karmić brodawki mam już tak popekane:-( macie jakieś rady?
magdalena lubi tę wiadomość
-
Brodawki swoim pokarmem możesz posmarować a jeżeli masz to Bepanthen jest bardzo dobry.aga8787 wrote:Gratulacje magdalena
ja już lepiej się czuje ale mam problem z karmieniem. Wydaje mi się że wcale nie mam pokarmu nikt tu nie pomaga i jeszcze dokarmiaja dzieci za plecami albo każą kupować mleko i dokarmiac jestem w szoku bo ja tak bardzo chce karmić brodawki mam już tak popekane:-( macie jakieś rady?
po czym twierdzisz, że nie masz pokarmu? Jak scisniesz pierś to pojawia się kropla mleka? Jeżeli tak to masz mleko:-)
Żeby pobudzić laktacje jeżeli masz to laktatorem możesz próbować coś ściągnąć a jeżeli nie masz to ręcznie możesz próbować pobudzać laktacje.
Spróbuj może na innej zmianie poprosić położna o pomoc, może będzie bardziej pomocna. Tak to jest w szpitalach. Wiem jak takie dokarmianie za plecami wkurza. Mi też tak robili, ale nie martw się, pamiętaj że dobry nastrój i pozytywne myślenie sprzyja produkcji mleka.
Wiesz z jednej strony dzięki temu ich dokarmianiu jeśli ty masz mało pokarmu to dzidziuś nie straci dużo na wadze i szybciutko do domu wyjdziecie.
Pamiętaj, że laktacja dopiero się rozkreca. A druga rzecz to to, że karmienie zaczyna się w głowie i.
A i jeszcze jedno, może masz poranione brodawki bo dziecko źle chwyta pierś, staraj się żeby chwytalo brodawki i jak najwięcej otoczki. Dziecko musi otworzyć szeroko buzię i wtedy przesuń je do piersi, a nie pierś do dziecka.
Przepraszam jeżeli za dużo napisałam i się wymądrzam;-)
I przepraszam, ze pisze bezosobowo, ale zapomniałam czy masz córeczkę czy synka. A pisząc na telefonie miałam problem żeby sprawdzić. Ale już wiem coreczka:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 21:59
judith, Bea_tina, zozol, aga8787, aisa lubią tę wiadomość



-
ok dziewczyny, ja już wyłączam kompa... Znaczy wcześniej już mnie nie było, ale wchodze na chwile z info, że już moje zdenerwowanie osiąga apogeum niestety, ale tak to jest:)
Gotowi już jesteśmy, bardziej już chyba być nie będziemy:)
Trzymajcie kciuki! Jak macie chwile, to nawet proszę o modlitwę jeśli macie chwilkę czasu(dla mnie mimo wszystko jest to barzo ważne). Jeśli tylko będę mogła to dam znać!
Buziaki mamuśki:*:*:*
weronikabp, Limerikowo, agata86, Kaja, niunia, judith, Dorjana, perełeczka, aisa, magdalena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBea_tina wrote:ok dziewczyny, ja już wyłączam kompa... Znaczy wcześniej już mnie nie było, ale wchodze na chwile z info, że już moje zdenerwowanie osiąga apogeum niestety, ale tak to jest:)
Gotowi już jesteśmy, bardziej już chyba być nie będziemy:)
Trzymajcie kciuki! Jak macie chwile, to nawet proszę o modlitwę jeśli macie chwilkę czasu(dla mnie mimo wszystko jest to barzo ważne). Jeśli tylko będę mogła to dam znać!
Buziaki mamuśki:*:*:*
Trzymam za Was kciuki, za małego Łukaszka, za Ciebie,zeby wszystko przebieglo bez problemow. Bardzo Ci zazdroszcze ze juz jutro utulisz syneczka
trzymaj sie, bede trzymala kciuki 
weronikabp, Bea_tina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny















