KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
I byłam już z pępusiem małego u chirurga i ma jeszcze plasterek na tą swoją przepuklinę. Prawie godzinę czekaliśmy na swoją kolejkę, a byłam sama z nimi dwoma, masakra. Konrad najchętniej to na lampie by się bujał... Trochę tic-takami udawało mi się go przekupić i na sekundę się uspokajał. A teraz łobuziak śpi - dzisiaj później ma drzemkę i też dlatego byłaż taki nieznośny. A Kacperuś "skrzeczy" do mnie leżąc na leżaczku.
-
Postanowiłam wywołać moim chłopcom zdjęcia. I postanowiłam zrobić im jakieś zdjęcie do ramki, bo mam taką większą ramkę, która wisi na ścianie i jest pusta... Kiedyś miałam w planie ślubne zdjęcie tam umieścić, ale teraz wolę jednak dzieci. Tylko muszę zrobić im jakieś takie zdjęcie, ubiorę ich ładnie w koszule i może coś mi się uda zrobić...
-
Nie wiem co teraz. Będę chyba powtarzać rok, ale nie wiem czy będę coś płacić, czy jak? (To mnie najbardziej wkurza) Bo regulamin się ostatnio zmienił i dziekan nic nie może zrobić... A moja promotor wyjeżdża teraz i nawet gdybym chciała to nie mogę teraz już tego skończyć. Zresztą ona też była w tej sprawie u dziekana, ale on nic nie może.