KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Pipi Marczello ylko na rekach w jednej pozycji twarza do ludu ,a tak Mata beee,kolyska beee,krzrselko beee ,a o lezeniu nie pisze bo jeszcze mnie sie obudzi bo zasnął bagatela od 9 rano ost spanie
a teraz nie wiem na ile strzeli sobie drzemkę ?
-
Pipi ja mam mnóstwo ludzi obok siebie , ale do pomocy niestety malo chetnych jakmjuz to 5 min i uciekają ja mam dzis wychodne bo ide na koncert sie odchamic bo oszalec można z jego marudzeniem na 10000%zęby bo broda az chora a dziąsła mocno rozpuchnione
-
Pipi to jak dla mnie to standardowy dzionek hihi
Ale prawda, Kaja ma 100 razy gorzej ze swoim Mercellkiem:)
Czy Wasze maluchy też mają takie zdolności, że w ciągu 5 min mają całą koszulkę mokrą od brody po pępek?? Bo normalnie masakra, chyba będzie w śliniaczku chodzić, bo ciągle mokry! I nie wiem czy to tak po prostu, czy zęby, czy życie?mychowe lubi tę wiadomość
-
to pocieszajace ze nie tylko ja tak mam
kaja moja mała to tez ma takie spanie w ciagu dnia ze masakra..... rano to jeszcze z godzinke pospi tak od 10 do 11 a pozniej to 40 min? 30 min? ostatnio jak po poludniu 2 godz spala to w szoku az bylam. Mam nadzieje ze jutro taka maruda nie bedzie. Czesto miala ze na weekend marudniejsza sie robila a od pon to nawet spoko dawalam sobie rade bez problemu.... a teraz to tak marudzi ze watpie ze jutro bedzie inaczej.... juz sobie wspolczuje
-
Matko! Jakie mój mąż ma spanie!! Wczoaj nie wiem usnął ok 24-1. Wstał po 14 dziś, zjadł pomarudził i o 17 dalej usnął, no masakra!! A Łukaszko też zabrał się za spanie:P sam nie wiedział czego chciał, ale położyłam Go do łóżeczka włączyłam karuzele i padł
A zaraz i tak pobudka bo o 18 karmienie:P kurde buszuje po allegro i oglądam sama nie wiem co:/ chyba zabijam nudę, bo wszyscy śpią, to znowu oprócz Was nie mam do kogo się odezwać, a jutro poniedziałek, więc znowu cały tydzień sama, eh...
-
mirka14 wrote:Zozol a gdzie będziecie chodzić na basen
Do Radlina będziemy jeździć-to jakieś 8 km od nas, są jeszcze w Połomii, żorach i Raciborzu (nie wiem czy te miasta Ci coś mówią)
Pipi u nas jest tak samo rano koło 10 jeszcze pośpi godzinę czasem nawet dwie a potem drzemki po 30-40 minut.
To widzę że sporo z was już jedzonko wprowadza.
Wiecie co Mój Synek zaczął od wczoraj robić? w pozycji półleżącej dałam mu ręce a on się dźwignął i stanął na nogach (tzn na palcach bo na całych stopkach nie staje na razie) i mężowi też się tak zaprezentował. Kurczę to wszystko chyba za szybko, nie chciałabym u niego przyśpieszać ani siedzenia ani stania. A obrócić z boku na brzuch się nie umie (raz w nocy mu się udalo) -
Sasza no co Ty! On to co do minuty się sam budzi:) mało kiedy zdarza mu się "przyspać" jedzenie. A jeśli już to maksymalnie 6 minut hihi:)
Zozol śliczny Maksiu w awatarku!!
My po kąpieli, mamcia ma 5 min i idziemy jeść i się usypiać, choć dziś może iść ciężej, bo spał do 18, ciekawezozol lubi tę wiadomość
-
Zozol gdzies czytałam ze 4 miesieczne dziecko jak go sie podciagnie to jak czuje twarda powierzchnie pod stopami to nie zgina nozek w kolanach i potrafi stanac na nozkach
Jak chcecie poczytać o rozwoju niemowlakow w kazdym tyg zycia to tutaj jest fajna stronka ( no przynajmniej mi sie podoba)
http://babyonline.pl/tydzien-19,rozwoj-niemowlaka-kalendarz,r6.html
Mloda juz po kapieli w lozeczku, a ja sie za mgr biore w koncu bo caly dzien nie bylo jak. Maz finał siatkowki oglada... trzymam kciuki za naszych chłopakowaga8787, zozol, mychowe, aisa lubią tę wiadomość
-
Ruszyłyście z kopyta z tymi postami
Nasz Kuba jęczał non stop cały dzień. Na noc dostał już Panadol, bo ciężko było wytrzymać - teraz śpi. Ja zaś już myślałam, że rano odwiedzę szpital. Tak mnie rozrywało w brzuchu jak na torbiel. Teraz już trochę mniej, mam nadzieję, że nic nie urosło i nic nie pękło, ale boję się niesamowicie
-
aga8787 wrote:Hania dziś kilka razy dziwnie drżała
po kilka sekund nie wiem co est grane. Mąż ma padaczkę ale ponoć ona nie jest dziedziczna
No Aga już pisałam że Maks też miał ostatnio takie drgawki-całe ciało drżało i z tego powodu idziemy do neurologa w czwartek. U nas to się działo przy zasypianiu i tylko raz na szczęście ale i tak się przestraszyłam. Pediatra niby wykluczył padaczkę no ale trzeba to sprawdzić. -
No nieźle, Łukasz ani myśli spać
Po karmieniu o 19:30 absolutnie! Jak zaczął oczka trzeć, to mówie dokarmie i może uśnie, ale tarł tarł i się znowu obudził
masakra! I gada w najlepsze!
No padłam! Napisałam posta i ide do łóżeczka i co?? Łukaszek usnął SAM w łóżeczku przy muzyce z karuzeli i szumie z telefonu! A myślałam, że już mnie mój cwaniak nie zaskoczy:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2014, 21:17