KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
fizjo niestety ludzie bywają paskudni:( ja na szczęście chodzę do laboratorium gdzie kobiety w ciąży i dzieci mają pierwszeństwo więc nie jest źle. Chociaż ostatnio nawet i tak musiałam z ponad godzinę czekać bo albo kilka ciężarnych i dzieci więc się nazbierało:) nie ma co się denerwować, ważne, że synek już najedzony i szczęśliwy:) a pewnie z wielkim apetytem pił mleczko;)
Agata witam!
Ja do sesji dla siebie i mojego szkraba dopiero się pomału przygotowuję póki co czeka nas zakup porządnego aparatu:) a że mój brzuszek jeszcze niezbyt wygląda ciążowo to na pewno nie chcę go teraz fotografowaćfizjo lubi tę wiadomość
-
Póki co mój brzuch też stoi w miejscu, ale może to najlepszy czas na 1 fotke taka z końcówki I trymestru jak jeszcze nie widać.
A co do ludzi w przychodni to też nie mam słów u mnie jest kilka krzeseł i stoje jak trzeba i godzine, a młodzi faceci siedzą i nawet starszym nie ustąpią. Ja nie mam problemu z przepuszczaniem ludzi mimo że jestem zawsze nad czo i mdleje potem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2013, 14:05
fizjo, Dorjana, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nosz okropienstwo wsrod spoleczenstwa!
ja fotografow mam sa swietni mialam u nich 3 sesje wszystkie piekne, jedna byla prezentem slubnym dla mojego meza moje akty, no i slubna tez cudna.
jedna poze chce miec z mezem gdzie skupiamy sie oboje na brzuszku, druga ja w bialej meskiej duzej koszuli i ukazany brzuszek i troche piersi. widzialam taka fote piekna:-) nad reszta nie myslalam wyjdzie w praniu nie zawsze wyglzdamy dobrze w pozach ktore sabie wymyslimy.fizjo lubi tę wiadomość
-
Tak Magdalenko - śmigam sobie na orbitreku - tak po 2h dziennie się staram ale różnie mi to wychodzi
Asiu87 to może wrzuć coś nam he he...
... ja tez się zabieram za fotki ale jeszcze jakoś nie miałam czasu... praca mnie wykańcza
może jutro mi się uda - mąż w delegacji to może coś pyknę...
... nio i może pójde dziś po L4 jak mi nie przejdzie to będę miała sporo czasu na fotografowanie ))
Jak wy dajecie radę w pracy ?? - ja po 6h padam na pyszczek ;(
ocho - widzę że co do fotek to macie poważne przemyślenia
ja raczej tak pamiątkowo chciałam uwiecznić zmiany mojego ciała w ciąży
najwyższa pora na pierwszą fotkę - na pożegnanie I TRYMESTRU
(tak na szybko wyrwane zdjęcie z naszego pierwszego filmiku
- na tym ujęciu Nasza Misia ćwiczyła wkładanie rączek do buźki :* )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2013, 14:35
aga8787, kasienka82, slonkozusa, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Witajcie w ten pochmurny dzień! Dodzwoniłam się w końcu do mojego obecnego lekarza i dowiedziałam się, że nie powinnam brać furaginy. Nie wiem więc dlaczego ten konował na oddziale powiedział mi, że jest bezpieczna. Ręce opadają. Jutro ewentualna wizyta u nowego ginekologa. Biję się ciągle z myślami, zwłaszcza, że przeglądając konto mojego gin. na fb zobaczyłam, że wśród nielicznych znajomych ma właśnie nowego Dochodzę więc do wniosku, że sama wizyta, jak i prowadzenie ciąży skazane jest na niepowodzenie. Jeśli nagle zmienię zdanie, to jestem zapisana i tak na 6.11. Nie wiem czy obecny wyczuł, że mam ochotę go zmienić, bo w trakcie rozmowy tel. zaczął sobie mnie nagle przypominać i pyta, czy odstawiam luteinę i kiedy się widzimy. Wspomniałam, że dopiero za miesiąc, więc on na to, że jak coś to mam dzwonić albo przyjść. Hmmm... czyżby pomyślał, że straci pacjentkę?
-
fizjo, jeśli możesz to pewnie, podrzuć link:*
Z tym spisywaniem to chyba nie głupi pomysł, ja tak samo muszę zacząć wszystko zapisywać, co chcę zrobić, co kupić - nawet nie wiem co jest niezbędne jak się urodzi dzidzia:( bo później to się o połowie rzeczy zapomni:)
natalinka a myślisz, że miałby jakąkolwiek podstawę aby tak myśleć?
-
Nie powiem, trochę ostatnio mnie olewał. Dopiero na wizycie prywatnej doszedł do wniosku, że miałam rację i to musiałby być silne skurcze. Szkoda, że nie powiedział mi tego jeszcze w szpitalu. Mąż mówi, ze pewnie lepiej. W innym przypadku jeszcze bardziej bym się stresowała. Pewnie to racja. Gdyby tylko obaj lekarze nie byli dobrymi kolegami, to z chęcią przeniosłabym się. Wiem, że obecny to wielka oszczędność pieniędzy, gdyż nie każe przychodzić mi prywatnie, ale na NFZ (co jest teraz rzadkością u lekarzy), ale ostatnimi czasy zaczęłam mieć mieszane uczucia. Nawet jeśli podejmę decyzję o zmianie, to wizyta odbędzie się w 13t3dc i chyba nie będzie zbyt późno.
-
Ja wychodzę z założenia, że nawet jak lekarz przyjmuje na NFZ i prywatnie to zawsze lepiej Cię potraktuje prywatnie... niestety takie życie, światem rządzi pieniądz, ja wolę zapłacić i mieć pewność, że lekarz mnie aż tak bardzo nie oleje. Mój też przyjmuje na NFZ co prawda w innej miejscowości jednak czytałam opinie, że potrafi troszkę inaczej traktować pacjentki... natalinka nie martw się na zapas, jeśli czujesz, że musisz zmienić zrób to a później będziesz się martwić w razie jakby coś było nie tak...po co na zapas się zamartwiać...
Dorjana śliczne zdjątko:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2013, 15:07
-
Dorjana wrote:Tak Magdalenko - śmigam sobie na orbitreku - tak po 2h dziennie się staram ale różnie mi to wychodzi
Asiu87 to może wrzuć coś nam he he...
... ja tez się zabieram za fotki ale jeszcze jakoś nie miałam czasu... praca mnie wykańcza
może jutro mi się uda - mąż w delegacji to może coś pyknę...
... nio i może pójde dziś po L4 jak mi nie przejdzie to będę miała sporo czasu na fotografowanie ))
Jak wy dajecie radę w pracy ?? - ja po 6h padam na pyszczek ;(
ocho - widzę że co do fotek to macie poważne przemyślenia
ja raczej tak pamiątkowo chciałam uwiecznić zmiany mojego ciała w ciąży
najwyższa pora na pierwszą fotkę - na pożegnanie I TRYMESTRU
piekna fottka:-)
(tak na szybko wyrwane zdjęcie z naszego pierwszego filmiku
- na tym ujęciu Nasza Misia ćwiczyła wkładanie rączek do buźki :* ) -
hej
kasienka proszę:
http://www.euro.com.pl/aparaty-cyfrowe/canon-powershot-sx160-is-czarny.bhtml
Dziewczyny proszę o Waszą opinię:
Spałam około godzinki na prawym boku. I tak nagle zaczął mnie kłuć brzuch więc przekręciłam się na lewy boczek...i zaczęło się "coś" przelewać na lewą stronę...tak jakby przekręcić klepsydrę z wodą.
Nic mnie nie bolało.
Ale od razu panika w oczach- co to było?!
Teraz też nic mnie nie boli.
Zaraz zaczęłam czytać w necie...czy ktoś coś takiego miał..ale trafiłam na jakieś smutne tematy-więc postanowiłam Was spytać i już się nie nakręcać.
Co o tym myślicie...czy zrobiłam krzywdę dziecku????
-
Ludzie są podli i nie mają w zwyczaju przepuszczać dzieci i kobiet w ciąży, a to powinno być naturalne. Dość, że taki maluszek jest głodny, to jeszcze sie nudzi.
Super będziecie miały pamiątki z brzuszkami, ja nie planuje takiej sesji ale może jeszcze zmnieni zdanie
Dorjana słodkie to zdjecieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2013, 17:43
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Fizjo myślę że nie powinnaś sie martwić. Gdy by spanie w innej pozycji niż na lewym boku było szkodliwe to było by zabronione i lekarz by nas o tym poinformował. Ja myśle ze to wogóle chodzi o wyższa ciąże, że dzidzia wtedy uciska na coś tam (chyba aorte) i jest miejsze dotlenienie, ale nic zagrażające. Ja w nocy śpie raz na prawym raz na lewym i nic sie nie dzieje. Nie stresuj sie i nie czytaj za dużo bo tam sa nieraz straszne opowieści
Fajne to nowe sledzenie ciąży i podstawowy darmowy abonament ma prawie wszystko
I znikł ten napis pod wykresem "zakończ ten wykres" (czy coś takiego), przerażał mnie i stresowałWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2013, 17:53
-
hellloo
ZAPRASZAMY DO NOWEJ WERSJI ŚLEDZENIA CIĄŻY !!!!!
Wydaje się super - dużo lepsze opcje niż wcześniej
ILEŻ NOWYCH OPCJI !!!!
i nowe GALERIA, artykuły , wywiady...
KALKULATORY !!! BAZA IMION !!!
(mogłabym robić w reklamie )
...i to co mi siębardzo podoba - informacje cotygodniowe - można się cofnąć o kilka tygododni (może nawet do samego początku) - tego mi właśnie brakowało jak chciałam sobie przypomnieć kilka informacji
mirka14 wrote:dorjana to chyba było gdzieś w temacie nasze brzuszki i dzieciaczki
Mirka dzięki serdeczne za namiary - nie mogę się dosłownie napatrzeć na te brzusia może teraz jak te galerie uaktywnią to będziemy więcej fotek wrzucać i się chwalic brzusiami
Dziękuję dziewczynki Moja kruszynka - malusia drobinka tak właśnie jest a pani GIN powiedziała że już powinna nie mieścić się na ekranie (a jak widać u mnie miała za dużo miejsca )
Oby tylko ten malusi wzrost nie miał żadnego wpływu na rozwój nerwowy i narządów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2013, 18:35
niunia lubi tę wiadomość
-
Fizjo, a może to były ruchy? albo brzuch zaczyna rosnąć moja znajoma miała nieraz takie uczucie przelewania w nocy podczas snu
Dziewczyny ja jutro zaczynam 15 tydz i dzisiaj przysięgłabym, że mnie tak pacnął maluch, że aż dech mi zaparło, stojęw pracy myślę w co ręcę włożyć na raz mnie zgięło to dech mi zaparło znajome mówią, że to to, ale nie wiem czy to możliwe, niby piszą, że ruchy od 14 można wyczuć, ale pierworódki dopiero w 20 i zgłupiałam wolę myśleć, że to był boksal
Dziewczyny, bo mnie nie było cały dzień, a zapodałam temat, mi się wydaje, że obecne czasy, środowisko powoduje te utraty, żyjemy w stresie jak nie w pracy to w domu, często nie dbamy o swoje zdrowie, dodatkowo ta smoła w powietrzu więcej chemii w jedzeniu niż dawniej, nie wiem przykre to jest dla mnie strasznie i nikt nie zna odpowiedzi dlaczego na szczęście odpukać w niemalowane, nieheblowane drewno u nas ten czas ryzyka odszedł prawda? lekarze mówią, że jest dobrze itak właśnie będzie nie myślmy co było patrzmy na to jest -
Fizjo zapomniałabym nie patrz na ludzi widać te 10 minut zbawiłoby ich, jak ktoś urodził się chamem to kanarkiem nie umrze, a ta Pani co miała co jej nie przepuszczalni to powinna wiedzieć co to znaczy, ale widać zapomniał wół jak cielęciem był, jak bym była na miejscu tej ciężarnej to bym cię przepuściła, żeby pokazać innym, że trzeba być człowiekiem
ej dziewczyny blondynka czyli moi ma głupie pytanie gdzie jest to śledzenie ciąży ?