KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
mychowe wrote:Brawa dla Lukaszka!!
Dziewczyny te, ktore dostaly pierwsza @ od porodu, czy macie regularnie?
Moja sie spoznia. Dzis jest 39 dzien od ostatniej i pierwszej @. Test robilam tydzien temu.. chyba bede musiala kupic jakis..
Nie mialam nigdy nieregularnych cyklow..
Czy to mozliwe, ze po porodzie moglo sie rozregulowac?
Mychowe mi sie tez okres ostatnio spoznial i juz mialam test ciazowy kupowac ale sie pojawil...
po ciąży dostyc szybko dostalam pierwszej @ i nastepne 2 byly regularne a ten to chyba z 36 dni po ostatnim. A juz myslalam ze mi sie po porodzie wyreguluje bo czytalam ze tak sie zdarza bo przed ciaza to potrafilam miec cykle 40 paro dniowe
Wiec moze i ty pozniej później dostaniesz bo coś ci sie rozregulowalo chociaz ty planujesz nastepne dziecko wiec moze to jednak ciaza ? Czego ci zycze.... ja jak w ciazy bylam to sie zdziwilam bo test ciazowy zrobilam i nic nie wykazal a pozniej sie zdziwilammychowe, aisa lubią tę wiadomość
-
natalinka wrote:Przepraszam, nie mam czasu Was czytać...
Dlaczego ząbkowanie jest takie katastrofalne? Kuba płacze kilka dni non stop od rana do wieczora, z rąk do rąk, usypiam go 3 godziny z płaczem, by pospał 15 minut Jestem zmęczona, strasznie boli mnie głowa od kręgosłupa, bo jedyne co teraz on toleruje to lulanie na rękach przez kilkadziesiąt minut w rytm piosenki "Chce tu zostać". Gorzej jak piosenka się kończy - wtedy jest armagedon. Mam normalnie dość - mąż ma ciągle pretensje czemu on się tak drze, że nic nie zrobione, że powinnam dawać mu melisę na uspokojenie, a ja już wypróbowałam prawie wszystko - Panadol, Ibum, Camilie, Dentinox i czekają jeszcze czopki Viburcol, ale to nie ma sensu, bo on czopka w tyłku nie utrzyma. Normalnie oszaleć można - nie wiedziałam, że moje dziecko potrafi tak płakać, a zębów dalej nie widać
A wszystko zaczęło się jak moja siostra wzięła go na ręce i zaczęła lulać... -
Beti gratki dla Łukasza, super mu to idzie No i spory chłopak z niego 77 to bardzo długi a z tym ząbkowaniem to ciekawa sprawa, pozostaje czekać. No i dzielny był przy szczepieniu. Nas czeka w przyszłym tygodniu
Mnie już się trochę polepszyło, pewnie przez wasze życzenia zdrowia za co dziękuję, ale w nocy miałam masakrę i myślałam ze męża uduszę bo mi leciało z nosa ciurkiem że do ramienia wycierałam bo małego nosiłam od 12 do 1 bo nie chciał spać, kichałam non stop odwracałam głowę ile mogłam żeby na małego nie kichać a mężulek się z łóżka nie ruszył bo musiał o 6 do pracy wstawać i chciał się "wyspać".
-
To mój mąż szanowny jest chory, oczywiście do pracy łazi, bo nie ma l4 i co? On Łukasza nie weźmie, nie stoi przy nim nic, bo zarazi! A latać przy nim podaj, przynieś pozamiataj! A jak ja byłam chora to zajął się Łukaszem raz jak już z bezsilności i niemocy się położyłam, bo sam to nic. Szkoda gadać i oczywiście wojna, bo mu to wypominam za każdym razem jak coś chce:P a co mnie to, niech "se" do matki idzie:P
Dzięki za gratulacje, nawet nie wiecie jaka dumna jestem, paw by się przy mnie chował hehe :)choć nachodzą myśli, że to dużo za wczas i trochę panika w oczach, no ale jakby nie był gotowy to by nie zaczął chybamychowe lubi tę wiadomość
-
Mychowe hehe to nieźle, niezły agent z męża.
A najlepsze że w dzień jak się z małym bawiłam i leżałam koło małego to się martwił czy go nie zarażę. Ręce opadają.mychowe lubi tę wiadomość
-
Hej a my dopiero wstalysmy
Nie pamietam tak fajnej nocki... Młoda zasnela o 20 jak szlam spac po 23 dostala mleko i obudzila sie 5.30 to dostala mleko rozwodnione co by ja odzwyczaic troche sie wiercila w lozeczku to ja do nas wziel i o 9 sie obudzila.... no normalnie wyspana jestem jak nie wiemzozol, agata86, aisa, mychowe lubią tę wiadomość
-
Hej, u nas noc też fajna, ostatnimi czasy mamy właściwie jedno karmienie koło 2-3 a potem koło 6 ale to już młody nie śpi a poza tym za tydzień to już będzie moje ostatnie karmienie rano przed pracą. Miał może dwie pobudki ale to go na boczek dałam smoczek i spał dalej. więc też nie jest ostatnio źle.
Pipi ale do takiej nocki tak Ty masz to jeszcze daleko hehe
Ja dziś rano też nagrałam jak Maks "raczkował" po naszym łóżku ale telefonem męża jak wróci to może to zrzucę.pysia13, aisa, mychowe lubią tę wiadomość
-
U mnie przy leku separacyjnym tez wcale kolorowo w nocy nie bylo. Teraz sie pomalu wszystko normuje... no i od 6 u nas w lozku a wolalabym zeby w lozeczku spala ale sie tak wierci i spi w poprzek i mi sie wydaje jakby malo miejsca miala bo u nas w lozku to sie milion razy przekreca i po calym lozku wedruje i ladnie spi.... musze powalczyc o to spanie w lozeczku ..zobaczymy co wyjdzie
-
Witam się i ja u nas noc też ładnie przespana o 20 już Fifik spał o 2 mleczko i o 7 wzięłam go do łóżka i do 10 poleżeliśmy
Pipi ja bardzo sobie cenie to że Filip śpi w swoim łóżeczku przynajmniej mogę się wyspać w nocyPipi26, Kaja, zozol, mychowe lubią tę wiadomość
-
hejo
U nas nocka sobie, Łukasz o 23 trafił do nas bo płakał, a wiercił się całą noc! Ja to co usnęłam to się budziłam, masakra, a obudziłam się z mega bólem pleców:/
W dzień Łukasz coś płaczliwy i bardzo marudny, dlaczego nie wiem? Je mało co, bo z cyca chwile pociągnie i się pręży, wykręca, deserek i obiadek też średnio zjadł, końcówka już raczej wciśnięta niż zjedzona:/ No cóż.
Ale skoro u Izy nocki się poprawiły to jest nadzieja! Dobrze że u Ciebie Pipi też się poprawia Oby tak u każdej, ciekawe jak u Pati?
Łukasz sypia w łóżeczku, ale ma nocki, że nie chce i koniec, a zazwyczaj nad ranem go sobie zabieram
Miłego dnia! -
Beatina, brawo dla Łukaszka! Zaraz będzie raczkowanie pełną parą
Zozol, u Ciebie pewnie też
U nas nocka całkiem spoko, ale do przesypiania nocy bądź powrotu do 2 karmień to chyba jeszcze trochę. Za to śpi dłużej bo do 8 lub 9 co mi pasuje.Bea_tina, zozol lubią tę wiadomość
-
A mi Polcia cos dzis spac nie chce przed poludniem 1 h spala a teraz trze oczka i widac ze zmeczona ale za nic sie nie da uspic... właśnie gada jak opetana w sumie super sie dzis bawi to mi nie przeszkadza brak drzemek w koncu sama padnie albo szybciej pojdzie spac
Spoko Beata u ciebie tez sie poprawi i Lukaszko bedzie ślicznie nocki przesypialaisa lubi tę wiadomość
-
Beti no u was to ewidentnie na zęby-takie moje zdanie, pewnie go to boli i dlatego nie chce jeść. No i życzę Ci żeby nocki były już coraz lepsze. Może wraz z pierwszym zębem się poprawi
No mojemu do raczkowania jeszcze trochę brakuje to już prędzej u Beaty będzie raz dwa
A Maksi dzisiaj nawet w dzień ładnie pospał do południa prawie 2 godziny a i po południu u moich rodziców prawie godzinę.
Wiecie co Maks jako tako ludzi się nie boi idzie na ręce nawet do obcych np. do dziewczyn u mnie w pracy za to jak widzi mojego taty to ryczy jakby diabła widział, masakra a zna go i często go widzi nie wiem czemu tak reaguje. Dziś to samo co tylko dziadzia wszedł do pokoju to ryk taki że hej. -
Pipi powiem Ci że u nas choćby Maks nie wiadomo jak był zmęczony to sam nie padnie, głowa będzie mu opadać i latać we wszystkie strony, oczy czerwone jak buraki a i tak nie zaśnie sam, trzeba go wziąć choćby na minutę na ręce albo chociaż na boczek położyć ze soczkiem i pieluszką.
Pipi26 lubi tę wiadomość
-
A mi Pola wlasnie padla polozylam ja na boczku u nas na lozku chwile przulytulilam i zasnela niemal od razu
Zozol a moze twoj tata ma wasy albo brodę ? Moja Pola tez do każdego banan i na raczki ale jak zobaczylam jednego znajomego ktory ma brode to w ryk taki ze ho ho znajomy mowi ze wszystkie dzieci tak na niego reaguja
Beata tez mi sie wwdaje ze u was to na bank zabki... oby szybko wyszly. Mi na wizycie lekarz powiedzial ze zabkow nic nie widac i sie nie spieszy z tym mala a po 3 dniach dolna jedynka wyszla wiec ja tam lekarzom do konca nie ufamzozol lubi tę wiadomość