KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
aisa wrote:O kurcze, to Maksia nawet sposobem nie idzie udobruchać, no ciekawe co Mu tak nie pasuje w dziadku... Może samo przejdzie, miejmy nadzieję
AlaAlicja, chodzikom stanowcze nie! Co do pchaczy to zupełnie nie jestem w temacie. Znajomy lekarz mówił, że te chodziki to masakra i spotkał się nawet z przypadkiem, że dziecko umiało chodzić tylko w chodziku i jak zostało puszczone swobodnie to złamało nóżkę. Zgadnijcie, w którym miejscu!? W udzie
Beatina, ja wychodzę. Szwedy mają takie powiedzenie "Nie ma złej pogody, są tylko złe ciuchy" (po szwedzku trochę lepiej to brzmi).
Warto codziennie wychodzić choć na trochę żeby uodporniać dziecko, nawet w zimnym powietrzu płuca się lepiej inhalują niż w suchym powietrzu w domu.
To rzeczywiście lipa z tymi chodzikami (
U nas płuca się próbują inhalować, ale na dworze już zakopcone od dymów z kotłowni.
Ale chodzimy, zawsze coś -
Hej dziewczyny widzę że u większości z was nocki to masakra a u nas bosko aż głupio mi pisać, co prawda Ewelina późno zasypia bo około 22 ale tak ją nauczyliśmy żeby nie było problemu ze o 18 trzeba już być w domu bo dziecko śpiące, ale śpi bez przerwy do 7-8 rano,
W poniedziałek byłam ją zważyć w przychodni i zdębiałam- 8400 G mój wielkolud
Co do znamion Ince zrobiło się jakieś 2mce temu na pośladku, kawa z mlekiem 1/1 cm pediatra powiedział że to znamię poprostu i że może się zrobić ciemniejsze
Sasza co do basenu,my stosujemy vaxol do ucha żeby woda się nie zbierała i po wyjściu z wody zawsze czekamy około pół godziny zanim wyjdziemy na zewnątrz i jeszcze się nie zdarzyło żeby Inka się przeziębiła
Chodziki, krótko- nieALAALICJA, magdalena, aga8787 lubią tę wiadomość
-
zozol wrote:A tu filmik z rana, oczywiście Maksiowi jeszcze daleko do etapu Łukaszka ale i tak jestem dumna że od kilku dni tak "ćwiczy"
View My Video
http://pl.tinypic.com/m/imp8c5/4 -
Iza otworzylam na tablecie:-) pieknie sobie Maksio radzi!!! A filmiki moge dodawac,ale nie moge otwierac.
No tobedzie trzeba zaczac spacerowac, bo szkoda siekisic:)
Lukasz postanowil sie o 2030 obudzic i buszuje. Nie wiem o co kaman z tymi nockami:/ -
mirka14 wrote:
Sasza co do basenu,my stosujemy vaxol do ucha żeby woda się nie zbierała i po wyjściu z wody zawsze czekamy około pół godziny zanim wyjdziemy na zewnątrz i jeszcze się nie zdarzyło żeby Inka się przeziębiła
O dzięki, nam też się przyda to info bo w grudniu mamy pływanie szkrabów w końcu zacząć -
Moja tez ostatnio ciezko zasypia wieczorami. We wannie by siedziala godzine i fikala nogami. Myslalam, ze jak dluzej posiedzi i jej cieplej wody doleje to sie wymeczy, ale nie, ona buszowala tez do 22. Ojjj coraz ciezej z tym zasypianiem.
ALAALICJA, aisa, Pipi26 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
Lukasz wczoraj padl z trudem 2245. Usnal w lozku u nas, ale go przenioslam. A w nocy wiercenie krecenie, masakra, co chwile sie odkrywal a ja co chwila go przykrywalam, takze noc prawie bez spania.
Musze zaczac dopajac woda Lukasza, bo ostatnio po nocy mial prawie sucha pieluche! Az sie wystraszylam, takze butla idzie w ruch. Moze nie bedzie zle:-)
Aisa powodzenia w buszowaniu:-)
Milegodnia!aisa, mychowe lubią tę wiadomość
-
Hej
u nas kolejna noc ciężka, niech te zęby już wyjda
Beata czemu przejmujesz się suchą pieluchą? Chyba Łukasz dużo pije ? U mnie 1 dziecko w rodzinie od urodzenia nie sikało w nocy jak w dzień jest ok to bym nie dopajałaPipi26 lubi tę wiadomość
-
Hey laseczki! !!
Co do usypiania to i u nas podobnie bo jak go uspie to jestem heppy ,a za sekunde mój uśmiech znika i zostaje wielkie zdziwienie co juz się wyspal tak mzmy juz 2 raz ciekawe jak dzis będzie masakra jakaś !!!!!!
Beti zgadzam się z Asia nie ma pogody złej cuchy musza być dobre ja jak wieje i tak wychodze ,a jak pada i tak wychodzę jest folia do wózka ,która ochrania Marcela w 100% wiec nam nie straszne deszcze i wiatry ja polecam młody dotleniony i zadowolonyPipi26, aisa, mychowe lubią tę wiadomość
-
Byłam, kupiłam body, spodnie i skarpetki. Chciałam też kombinezon misiowy, ale 74/80 jest sporo za duży a 62/68 za mały. Gdyby tak 68/74 był to bym brała
Beatina, może niech Łukasz śpi w śpiworku to odejdzie problem rozkopywania się w nocy. U nas się sprawdza jak na razie.
Coś to musi być jakiś skok albo czas zębowy, że tak te nasze dzieci dziwnie śpią...Kaja, Pipi26, aga8787, mychowe, Bea_tina, magdalena, ALAALICJA lubią tę wiadomość
-
Aisa też myślę że coś musi być na rzeczy bo tragedia z tym spaniem u nas w nocy co 30 minut budzenie. Dzisiaj dam czopka bo już nie dam rady kolejna noc... Mam pytanie odnośnie krzesełek do karmienia bo jeszcze nie mamy bo mały jeszcze nie siedzi ale chcemy mu kupić na mikołaja polecacie jakieś konkretne? W sumie oglądałam i spodobały mi się brittona są od 4 msc odchylane do pozycji pollezacej ale dopiero zaczęłam oglądać
-
nick nieaktualnyALAALICJA wrote:Dzięki wielkie:)poczytam, zobaczymy:)Na pchacza to na pewno za wcześnie. Może jednak przełamie mi się do raczkowania bo ręce już mi opadają.
mój antos jeździ sobie w chodziku czytałam różne artykuły, ale przez tyle lat rodzice ich używali ze aż tak szkodliwe nie mogą być, a mi ręce i kręgosłup chociaż chwilkę odpocznie, bo jeździ max 1,5 godziny dziennie oczywiście z przerwani, poprostu jak już nic nie działa to wsadzam do chodzika.ALAALICJA lubi tę wiadomość