KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie. U mnie dwie pobudki w nocy znow, az jestem w szoku. Tym Wam, ktore czesto wstaja moze sie smieszne wydawac, ale szukam powodu czemu sie budzi, bo do tej pory prawie od urodzenia przesypiala cale noce. Moze to, ze spi u siebie w pokoju, wieksze lozko albo zeby. Juz ma dwa i wyglada jak kroliczek albo sie nie najada w dzien moze.. nie wiem..
My tez mamy spiworek, w UK bardzo polecaja ze wzgledu na duzo przypadkow smierci lozeczkowej, kiedy dziecko sie przykrylo kocem lub kolderka i nie moglo oddychac
Myvtez wychodzimy bez wzgledu na pogode.. bo tu czesto pada.. inaczej miesiacami bysmy w domu siedzieli.aisa lubi tę wiadomość
-
witajcie mamusie:-)
mało czasu ostatnio wróciłam na 1 dzień do pracy i część pracy zdalnej więc na nowo muszę sie zorganizowac ale dobrze wyjść do ludzi podczytuje co u Was u nas bez zmian zębów nie ma Oluś pełza do tyłu dziś powiedział MAMA cudne to usłyszeć.aga8787, mychowe, Pipi26, aisa, zozol, ALAALICJA, natalinka lubią tę wiadomość
-
Pysia ja mam zwykłe krzesełko z ikei, ale takim pewnie nie będziesz zainteresowana
Dziewczyny wydaje mi się, że nasz szkraby przechodzą ten skok 6 miesiąca, bo to niemożliwe, żeby wszystkie w jednym czasie tak się zachowywały. Bo dziś już padam na twarz, Łukasz cały dzień marudzi! Spał owszem i dużo, ale wiemy co to oznacza w nocnym buszowaniu, dziś chyba uśnie 23:P
Mychowe i dla Ciebie jest to tak same ciężkie, bo jednak tu spałaś a tu dupa, a my co wstawałyśmy, po prostu więcej wstajemy i jak dla mnie to dla każdej z nas jest to niestandardowa sytuacja
Agata w chodziku właśnie ważny jest umiar, jeśli już się używa
Aisa super, że łowy się udały! choć czasami te rozmiary są czasami nie takie jakby się chciało, ale i tak jestem zadowolona
Chyba jutro pójdę na spacer w spacerówce, bo gondola już będzie za mała, a może w spacerówce będzie ok.
u mnie Łukasz śpi na boku i jak fajnie uśnie to jest super, ale jak się wierci no to masakra.mychowe, aisa, ALAALICJA lubią tę wiadomość
-
Beatina, moja tez non stop marudzi, trudno jej zasnac i wyje tak zalosnie, ze to dziwne az.. jak na przyklad cos chce.. wszystko zniose, ale te krzyki i wycie.. oj, ciezko jest. Sa tez momenty,ze sie chichra i smieje na glos..
Musi byc jakis skok. -
Tak czytam ze wasze pociechy marudza w ciagu dnia... to moja Polcia mega grzeczna w ciagu dnia... caly czas sie sama bawi a ja tylko zagladam co robi tfu tfu zeby nir zapeszyc ... tylko w nocy ma czasem akcje ze sie wierci i jakby sie jej koszmary snily i laduje u nas w lozku
magdalena, mychowe lubią tę wiadomość
-
Hmm jeden skok był do 26 tygodnia a kolejny od 33 tygodnia a teraz u nas chyba 28 leci. U nas odpukać ale Maks jest cały czas grzeczny, nie mam co narzekać, podobnie jak u Pipi bawi się superowo sam, nie marudzi, odpukać!!
U nas dzisiaj była pierwsza kąpiel w wanience w łazience, tzn. wstawiliśmy wanienkę do wanny bo niestety w pokoju już się go nie da kapać bo wszystko zalane, wszystko pływało, połowa wody z wanienki była na podłodze, na nas, na ścianach i na kocie masakra. Ale w łazience bardzo nie wygodnie niestety, mało miejsca mamy, no ale co zrobić. Może jak będzie siedzieć to będzie lepiej i wygodniej się go kąpać. -
Nie mówię, że Łukasz cały czas marudzi, no ale wcześniej non stop uśmiechnięty, a teraz potrafi się bawić i nagle wpada w czarną rozpacz, no i czasami nawet ręce nie kończą marudzenia, musze przyznać męczące to. Żyję w ogromnej nadzieji, że mój słodziaczek wróci do mnie, bo jak nie to być może czeka mnie wariatkowo:P
Iza my kąpiemy w kuchni, tam mamy płytki, więc wygodnie a wodą później umyję rachu ciachu i już choć ostatnio już tak nie chląpie, od chwili jak ma większą wanienkę
Ok Łukasz usnął, ciekawe na jak długo, bo dziś sporo spał w ciągu dnia Także przy dobrych wiatrach uśmie o 24 hihi Dobrze, że dziś mamy co oglądać w tv hehe, to czas poleci
Kurde oglądam te foteliki i już sama nic nie wiem:/ szkoda, że nie ma jednego "uniwersalnego" i po problemie, a skąd ja mam wiedzieć, że akurat ten jest odpowiedni? Masakra, tylko się musze wkurzać. A dziś i tak przez maruderro jestem podirytowana -
mychowe wrote:Beatina, moja tez non stop marudzi, trudno jej zasnac i wyje tak zalosnie, ze to dziwne az.. jak na przyklad cos chce.. wszystko zniose, ale te krzyki i wycie.. oj, ciezko jest. Sa tez momenty,ze sie chichra i smieje na glos..
Musi byc jakis skok.
mychowe lubi tę wiadomość
-
co do krzesełka to moze i ten z ikei jest ok czasami popadamy w chwyty marketingowe itp. ok fajne krzesełko rozkładane kilku stopniowe ale czy jak dziecko już siądzue to potem będzie chciało siedzieć na pół siedziąco myslę, że mój Olo nie! i co funkcja nie wykorzystana będzie moze regulacja wysokości tak? sama się zastanawiam to samo jest z fotelikiem samochodowym ostatnio w pytaniu na śniadanie było że jest wiele na rynku fotelików które niby mają atesty a nue są w ogóle bezpieczne bądź człowieku mądry i pisz wiersze
-
U nas na płasko śpi.
Beti my też mamy dużo wanienkę to największą ale co dzień to gorzej u nas było z tym chlapaniem.
No niestety Magdalena tyle tego wszystkiego na rynku a ty człowieku bądź mądry i pisz wiersze. -
Łukasz śpi na płasko, nawet jak jest u nas, to nie śpi na poduszce.
Oczywiście pobudka 20:30 Buszujemy, oby nie tak długo jak wczoraj, bo trochę jestem zmęczona, no ale zobaczymy
ten fotelik mi się spodobał i ma dobre opinie:
http://allegro.pl/show_item.php?item=4810816166&msg=Obserwujesz+t%C4%99+ofert%C4%99.%3Cbr+%2F%3E%0ANie+przegap+jej+zako%C5%84czenia.+Ustaw+przypomnienie+w+zak%C5%82adce+%3Ci%3E%3Ca+href%3D%22%2Fmyaccount%2Fwatch.php%22%3ETrwaj%C4%85ce%3C%2Fa%3E%3C%2Fi%3E.&watched=1&msgtoken=2588db2f0d2284939d6df5b28ebc72fd553da4b654bb8a05ab6d91f2d6ed1ca0 -
Beatina, nie moge otworzyc tej strony z fotelikiem..
Moja Lili tez zawsze na plasko..
Ona nie marudzi caly czas, ale ma tyle energii w sobie, ze jestem w szoku. Potrafi podczas kapieli ruszac sie cala we wanience przez pol godziny, ja juz nie daje rady dluzej, moze i by dluzej mogla. Protestuje przed kazda drzemka, mimo iz marudzi i wszystkie inne potrzeby sa zaspokojone. Lezy na macie 5 minut i wyje. Ale to nie jest placz, to krzyki takie zalosne, przeciagane. Ciagle musze do niej mowic, ja zabawiac. Czasem nosic, choc rzadko. Ale trzeba ja czyms ciagle zabawiac. I ciagle sie rusza. Nawet pampersa ciezko zmienic, a co dopiero ubrac pidzame po kapieli, ciagle sie przekreca na brzuch i patrzy w rozne strony, wszystko chce brac do raczek i do buzi.
Chcialabym zeby choc na chwile zwolnila -
Jemy platki jaglane z powidlami mamy wlasnej roboty
I skorke od chleba
Zgadnijcie gdzie lezy miseczka
Dobrej nocyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 01:40
aga8787, Kaja, Pipi26, Bea_tina, aisa, zozol, ALAALICJA, natalinka, lineczka lubią tę wiadomość