KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny czy wiecie coś więcej o usg połówkowym. Czy ono musi być dokładnie w 20 tygodniu czy są jakieś widełki tak jak przy tym badaniu genetycznym. Zastanawiam sie bo teraz mam wizyte kóło 18 listopada to bedzie 17-18 tydzien i ciekawe czy za 2-3 tygodnie bede musiała iść znowu? Jak to u was będzie wyglądać?
-
kasienka82 wrote:Hej dziewczynki,
bemommy zapraszam bo chyba by mi się to pacnięcie przydało;):*
my już po badaniach, niestety byłam sama, "dawca" nie pofatygował się aby zobaczyć SYNKA... tak będzie chłopak - widziałam siusiaka:)
z tego wszystkiego łezki mi poleciały w gabinecie...
mama z tych nerwów schudła 2kilo aż lekarz zapytał czy miałam wymioty czy coś synek waży 190g,
był za duży aby poznać CRL, pozostałe wymiary w normie:
BPD – wymiar dwuciemieniowy - 3,69cm
HC – obwód główki - 13,98cm
AC – obwód brzuszka - 11,76cm
FL – długość kości udowej - 2,37cm
OFD – wymiar potyliczno-czołowy - 4,87
Kolejna wizyta 3.12. na USG połówkowe:)
jedyne co mnie zmartwiło to jak zapytałam o łożysko to gin mi powiedział, że kosmówka jest nisko (blisko ujścia) ale że jeszcze może się podnieść - niestety nie mam pojęcia co to może znaczyć;/
no i niestety nie dostałam, żadnych fotek;/ i jak zwykle czuję niedosyt po wizycie... nawet się nie napatrzyłam porządnie na ten mój skarb:(
ja o polowkowym wiem tyle ze wykonuje sie miedzy 18-22 tc i za bardzo nic wiecej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2013, 11:07
kasienka82, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
niunia, tak chłopczyk:), widziałam siusiaka:)... myślałam, że będzie dziewczynka bo zbrzydłam ale los chciał inaczej - chciał uszczęśliwić tatusia, którego już chyba nie obchodzi dobro jego dziecka...
nie uspokoił się...to już chyba temat zakończony...muszę tylko nauczyć się z tym żyć...
imię może Michał - ładnie brzmi dla małego Michaś, to będzie po prostu mój Misiu:)
mama fasolki są widełki od 19t do końca 22t można robić, więc później za jakieś 3-4tygodnie będziesz szła na połówkowe - mi zostały 3t i 6dni;)
dziękuję magdalena... niestety nie wiem co mam robić...chyba wszystko co mogłam zrobiłam a on wszystko co robię odrzuca...ale nie chciałabym przestać walczyć dla dobra naszego dziecka w końcu oboje nie chcemy aby był z rozbitej rodziny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2013, 11:09
niunia lubi tę wiadomość
-
niunia szybciutko masz:) chyba będziesz pierwsza:)
ja jakbym miała tak wcześnie to już bym szła za tydzień
a tak muszę czekać do grudnia:(
ale przynajmniej dzidzia będzie spora już
z reguły na połówkowym waży około pól kilo:) mam nadzieję, że moje chudnięcie na to nie wpłynie negatywnie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2013, 18:55
-
co tu u nas kobitki taka grobowa cisza?
bemommy dzisiaj byłam na zakupach, kupiłam zestaw body i czapeczkę dla małego ale unisex w razie jakby się gin pomylił
a dla siebie książkę W Paryżu dzieci nie grymaszą mam nadzieję, że znajdę na nią chwilę
dajcie znać co u Was,
dziewczyny jak po badaniach?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2013, 18:39
bemommy lubi tę wiadomość
-
Cisza byle tylko nie grobowa, juz po 1 listop Moja Droga ;=)
a trzeba z roboty wrocic, nakarmic sie i rozlozyc wygodnie z laptopem na sofce
mnie po dentyscie dopadla taka infekcja ze ho ho, walczylam wczoraj pol dnia i dzis w nocy 37.8 z potami i dreszczami, za dnia juz lepiej, Lemsip malymi porcjami pomogl, wstepnie victoria, goraczka opanowana
-
nick nieaktualny
-
Hej ja po wizycie z dzidzia wszystko ok ma 53,2 mm, przezierność 1,2 dwie rączki,dwie nóżki i wszystko inne na swoim miejscu trochę plamilam po badaniu ale juz chyba przeszło, łożysko na tylnej ścianie i generalnie dzidziuś przez 4 tyg urósł tyle ile powinien urosnąć w 5 tyg wiec jesteśmy tydzień do przodu:)
mamafasolki, kasienka82, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
mirka, super wieści, gratuluję
widzisz a tak się martwiłaś
agata prenatalne robią już teraz wszyscy, na NFZ też - tak mi się wydaje - ja tylko prywatnie więc pewności nie mam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2013, 19:41
-
Kasieńka ja w sumie nic nie przytyłam a jak 2kg uzbieram to potem mam rozwolnienie i zaś trace te 2kg
mirka14-gratuluje i ciesze,że wszystko ok :d
agata86-nie wiem jak w pl ale u mnie kasa chorych genetyczne płaci tylko po 35roku życia więc płaciłam sama
-
U mnie niestety waga spadła chociaż nie miałam ani wymiotów ani nic... jak się domyślam to wina stresu itp...
ale lekarz powiedział, że jeśli dzidzia dobrze rośnie to nie ma o co się martwić, a chłopak był duży więc ok:) oby tak dalej... -
Mirka gratuluje!!! A czy o płci coś lekarz mówił?
A ja mam dzisiaj studniówke ciąży została tylko ok 180 dni
Pytam się dzisiaj męża kiedy przejdą mi mdłości i odruch wymiotny a on na to "jak urodzisz" hahah, tylko że mnie to wcale nie śmieszy
A od paru dni czuje na wysokości pęcherza delikatne kopnięcie i zastanawiam się czy to mój człowieczek już daje o sobie znać. -
hej dziewczyny
Mirka gratulacje z powodu badania super, że wszystko gra
mamafasolki, może być tak, że dzidzia się wita
kasienka, to fajnie, że szafa zaczyna się uzupełniać kochana są w Polsce, niestety nie pamiętam nazwy tabletki na uspokojenie bardzo delikatne i nie otumiające, głownie są stworzone dla kobiet w ciąży, my na mojego chrześniaka mówimy misiu, michael, michalski ;)znajdź xgwilkę i poczytaj oderwij jakoś myśli od tego co się dzieje w okól ciebie, a jak po wizycie u byłej niedoszłej? jak twoje samopoczucie?mam nadzieję, że jest lepiej
Dorjana, i oby ta doktorka byłą tą jedyną najlepszą
niunia, ale ci się zięciów szykujekasienka82 lubi tę wiadomość
-
fizjo wrote:hej
kasieńka, przetrzepałabym bym tego Twojego męża!!co za duuupeek przez duże D!!
Gratuluję udanej wizyty:* Choć wyczuwam że...nie potrafisz się cieszyć do końca- i wcale Ci się nie dziwie....Powinien on byc teraz przy Was!!
Eh, mam nadzieję że w porę się chłopina ogarnie!
No to tyle moich wywodów.
Co do imienia: mój typ Michaś
Wszystkie Was mocno ściskam i zapewniam że jestem...tylko teraz jakby duchem.
Od wczoraj gorzej się czuje.
Rano narobiłam mega paniki.
Obudziłam się...a na prześcieradle jakaś plama. Myślę co to u diabła?!
Zapachu żadnego koloru wcale?! No nic-spokojnie myślę. Ale w głowie...wszystko szaleje.
I o zgrozo!!miałam nie czytać internetu...Możecie mi dać kopniaka??
Czytam że to może wody płodowe...się sączą...
Dzwonię do mamy i proszę żeby mi pomogła w jakikolwiek sposób.
Uspokoiła. Kazała się obserwować...i że gdyby to były wody to ciekło by cały czas.
Od wstania ani kropli już nie było.
Za jakieś 3 godzinki wącham plamę (wiem, brzmi śmiesznie, ale wtedy nie było mi tak wesoło) i czuć delikatnie mocz- ufffff.
Musiałam pewnie przy kichaniu rano...coś zgubić.
Miała któraś z Was tak???
Fizjo, ja ostatni w pracy nie zdazylam do lazienki jak mnie dziewczyny rozsmieszyly i normalnie mialam majty mokre;) Nie ma sie co przejmowac, macica naciska na pecherz, nad ranem mialas pewnie pelny.
-
Kochane jestem po wizycie
Z dzidzią wszystko dobrze,wymiary ma prawidłowe i waży 144 gramów
Lekarz dał zielone światło na wyjazd a na ten skrzep to właściwie nic nie powiedział tylko ja więcej gadałam jakie są moje przypuszczenia a on przytakiwał
Mówiłam że tak mnie ciągnęło obok pępka ale dotknął i powiedział że macica jest niżej, teraz się zastanawiam czy nie dzwonić do niego bo oprócz ze mnie tak ciągnęło to jeszcze bolało jak dotykałam i jak brałam oddech to bardziej ciągnęło ale jakieś 10 minut i przestało, a poza tym jakby było coś nie tak to widać by było na usg, prawda??? Pewnie skurcz mnie złapał albo jak powiedział lekarz w szpitalu dostałam mocnego kopniaka Kurczę chyba nie będę zapraszać M do gabinetu bo jak on jest ze mną to jakaś nieogarnięta jestem
A muszę troszkę pochwalić mojego M bo w ramach wkupienia się w moje łaski to kupił mi taki ni to dresik ni to piżamka ale ok, tylko się zaśmiałam bo jak zobaczyłam torebkę intimissimi to byłam strasznie ciekawa co będzie bo przecież nie seksowna bielizna jak dotychczas ;)a i jeszcze zadzwonił wczoraj po moją przyjaciółkę żeby do mnie na noc przyjechała, ja oczywiście nie chciałam bo ona z drugiego końca miasta ale M wysłał po nią swojego kolegę i tak o, najpierw mnie zdenerwował i źle sobie myślałam o nim a później potrafił się zachować także nie ma co tracić nadziei bo mają przebłyski
Ale się rozpisałam :)A i jeszcze znów mówił że chyba chłopak ale przez chwilę to nawet był pewny a za chwilę to już nie chciał mówić na 100%
A i Mirka gratuluje udanej wizyty!!! ))bemommy, aga8787, mamafasolki, kasienka82 lubią tę wiadomość