Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola:) wrote:Jaka cisza! Większość urodzila, więc macie co robic...
Mnie juz sytuacja po malu przerasta
Karola ja też już chciałabym mieć Małą przy sobie ale widocznie musimy jeszcze trochę poczekać. Miałaś dzisiaj oxytocyne tak? Jutro też coś planują? -
Karola mam tak samo, zrobilam dzisiaj troche kilometrów nic sie nie dzieje to czekanie mnie denerwuje. Jutro niedziela nic mi pewnie nie zrobia..... Ide spac z nadzieja ze mój organizm sie opamięta i zacznie pracować jak należy.
powodzenia dziewczynykiedys musimy urodzić...
-
nick nieaktualnyMona :) wrote:jaki pulchniutki
ciekawo czy mój szymuś też taki będzie
gratuluję kochana :* jak się czujesz po CC?
Dzisiaj już dużo lepiej.Brzuch i rana mało dokuczały,oby tak już było. Nawet poszliśmy na pierwszy 20 min spacerek
Karola,cierpliwości. Opornie wszystko się rozkręca,ale mam nadzieję że już niebawem się ruszy konkretnie.
Gratulacje dla nowych mamMona :), lolka83, Camilia, am lubią tę wiadomość
-
Ja dziś miałam ciężką noc, od wczoraj rana skurcze, cały dzień co jakąś godzinę, od północy się zaczęły non stop, zaczęły odchodzić resztki brunatnego czopa, cały dom postawiony na nogi bo już myślałam, że pojedziemy, ale tak jak położna radziła zrobiłam kąpiel w ciepłej wannie, a po tym przyszły jeszcze 3 skurcze co 6 min i się uspokoiło. Teraz dużo brunatnej wydzieliny jeszcze ze mnie leci ale skurczy brak, tyle że nie wyspana jestem okropnie, bo dopiero o 5 rano przeszło. Masakra taki fałszywy alarm
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula oby ruszyło,bo się umęczysz. A jak bark,już lepiej?
Nasz Victor je i śpi,albo leży i się rozgląda. Jakby dziecka nie było. Średnio je co 3h. W nocy karmiony raz i później wcześnie rano. A jakie minki strzela słodziak mały
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2014, 10:54
kada24, Paula_29, Camilia lubią tę wiadomość
-
Plumb80 wrote:Paula oby ruszyło,bo się umęczysz. A jak bark,już lepiej?
Nasz Victor je i śpi,albo leży i się rozgląda. Jakby dziecka nie było. Średnio je co 3h. W nocy karmiony raz i później wcześnie rano. A jakie minki strzela słodziak mały
Tak, lepiej, już minął miesiąc więc teraz to już tylko wieczorami poboli, tyle że na dłoniach mam jeszcze jakąś przeczulicę i jeszcze mocno nimi nie chwytam, ale w porównaniu do tego co było to super. Nie wiem tylko czy coś mi się tam jakoś źle nie pozrastało bo mam takiego lekkiego garba, wybrzuszenie pod szyją i jakąś kulkę wystającą na ręce więc pewnie to jeszcze nie koniec, po porodzie się trzeba za to zabrać
Anitko zazdroszczę spokojnego malucha, moja mała chyba taka nie będzie sądząc po tym jak rozrabia w brzuchuPlumb80 lubi tę wiadomość
-
Camilia wrote:Paula to trzymam kciuki by lada chwila Maleństwo było z Tobą
Dzięki, choć boję się, że to jeszcze potrwa
już chyba kiedyś Karola pisała że miała kilka godzin skurcze i potem nic więc nie wiem jak to będzie, mam cichą nadzieję że się jednak rozwinie -
plumb gratuluje synka:) duzy chlopczyk kochaniutki i te wloski:)hi rewelacjaaaa.
Paula trzymam kciuki...moze przeoczylam na forum ale juz wiesz czy rodzisz sn czy cc
i w ogole jak sie czujesz,,?
Iwo a dajesz mu swoj pokarm?
ile sciagasz??
ja tez mialam malutko ale jednak w szpitalu Jas sie najadal a po powrocie nie,i nie chce dlugo ssac.
Ja tez sciagam i walcze,ale zaiuwazylam ze rano po nocy mam wiecej pokarmu ok 20ml a w ciagu dnia to max po 10 moze mniej sciagam.
dlatego tez w nocy odpuscilam sciaganie...Plumb80 lubi tę wiadomość
-
Paula u ciebie to przynajmniej coś się dzieje. U mnie cisza totalna, glinka twierdzi że jeszcze z tydzień tak pochodzę,ale w sumie to luzik bo Szymek od 2 tyg nie rośnie więc postanowiłyśmy czekać aż samo się rozkręci. Dostałam od niej tylko jakieś czopki na szyjke,ciekawe czy coś pomogą
-
Misia rodzę SN, przynajmniej na tą chwilę, no chyba że w trakcie porodu nasilą się bóle rąk czy kręgosłupa to wtedy pewnie zrobią cc, ale raczej SN. Będziemy próbować krzesełka porodowego bym nie musiała za mocna trzymać się fotela
BiB powiem Ci, że chyba wolałabym by nic się nie działo i zaczęło się niespodziewanie bo już jestem taka śpiąca, a jak miałoby to się powtarzać w kolejne noce to jak przyjdzie poród to już brak sił będzie
A co do przepowiadania ile kto pochodzi to też nie wierzę, bo tak jak ostatnio dwie ginki na KTG powiedziały, niby się nie zanosi, ale to się w 3h może zmienić, także kto wie...
-
Misia no ja nie wiem, co 2 dni czasem ponoc kupka mzoe sie zdarzyc, moja to pare razy dziennie robi i siku...
jakby dluzej to trwalo to do lekarza to zglos.
a jak z siku robi?
moja dzis 22.30 do 2.30, pozniej 6.30, pozniej 9.30 i obudzila sie teraz.
Od 3 spala z nami -
Z siku nie ma problemow.
Wlasnie butle dostal i oczywiscie pol godzcprezenia spinania sue czerwienienia i placzu ok minuty i chwile przerwy...dakam delicol do mm wgbinstr 5 kropli ale dalam 3.
Oewnie wieczorem dam espumisan jeszcze...
lolka83 wrote:Misia no ja nie wiem, co 2 dni czasem ponoc kupka mzoe sie zdarzyc, moja to pare razy dziennie robi i siku...
jakby dluzej to trwalo to do lekarza to zglos.
a jak z siku robi?
moja dzis 22.30 do 2.30, pozniej 6.30, pozniej 9.30 i obudzila sie teraz.
Od 3 spala z nami -
A ja czekam na jutro i mam nadzieję, że to będzie TO jutro. Chciałabym by Mała była już z nami i by wszystko dobrze przebiegło.
Karola mi napisała, że nie zareagowała na oxytocyne i jutro lekarze mają podjąć decyzję co dalej.Paula_29 lubi tę wiadomość