Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
misia_k1 wrote:Z siku nie ma problemow.
Wlasnie butle dostal i oczywiscie pol godzcprezenia spinania sue czerwienienia i placzu ok minuty i chwile przerwy...dakam delicol do mm wgbinstr 5 kropli ale dalam 3.
Oewnie wieczorem dam espumisan jeszcze...
A może mm mu nie podchodzi? Jak tak dalej będzie chyba musisz z pediatra się skonsultować. U mojej kuzynki mały tak reagował ale okazało się ze ma alergie...warto to sprawdzić. -
Dzisiaj znowu nic nie robia jestem juz zmeczona, nocki ciezkie doszla do nas wczoraj dziewczyna która chrapie strasznie to jakis porod i krzyki. Chodze jak zombie. Szyjka do końca niezgladzona zostal jakiś centymetr i rozwarcie bez zmian 2 cm. Cisnienie troche wysokie 140/90 dostalam tabletkę na zbicie. Żadnego usg mi nie zrobili...wkurzam sie bo nie wiem jak przeplywy itd. Lenia maja tu lekarze a ha nie chodzilam do nich prywatnie to maja gdzieś. Dziewczyna obok full komplet bo dzisiaj jej lekarz miala ktg, usg i teraz znowu ktg. Swinie nie ludzie. Dobrze ze pielęgniarki są ekstra, atmosfera fajna. Sale 3 osobowe z kibelkiem i prysznicem nie ma co narzekać.
Paula trzymam kciuki zeby sie rozkrecilo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2014, 15:11
-
Misia nie jestem na bieżąco, ale czytałam że synek ma problemy z kupką.. on może ma zaparcia? Mój Karolek prężył się i robił kupki co 2-3 dni. Strasznie płakał i widać było, że się męczy. W szpitalu podali mu kropelki dicoflor i mu pomogło. Później jak wyszłam ze szpitala kazali nie podawać i mały miał nawrót. Zaczełam mu ponownie podawać 5 kropelek codziennie i do tego mleczko bebilon comfort i jest rewelacja. Kupki są codziennie, nie są już twarde- mały zaczął już robić królicze twarde bobki, nie męczy się i nie płacze przy bączkach czy przy kupce. Teraz przechodzę na bebilon 1 i podaje mu kropelki i nadal jest ok. Kropelki bardzo drogi- kosztują 45 zł za 5 ml, ale bardzo pomagają małemu. Może spróbujesz i wam pomogą?
lolka83 lubi tę wiadomość
-
Czekaja aż sie zacznie... wiem chora sytuacja. Moglabym siedziec w domu ale tu chociaz co 3 godziny sprawdzają tętno dzidzi i co rano jest ktg.
Kolezanka wlasnie poszla na porodowke cos jej podadza- zaczynam żałować ze nie chodzilam do tego lekarza do konca( bo bylam u niego na jakiś 7 wizytach co 2 tygodnie bo tak sobie zyczyl wizyta po 130 zl ) pozniej zmienilam na innego z nfz i mam taka opieke jaka mam. -
Aneczkaa to może zapytaj dlaczego inne pacjentki miały USG i wszystko a Ty dalej czekasz, może ich coś ruszy
Dziewczyny mam pytanie o skurcze porodowe, czy one od początku były regularne czy najpierw nie a potem dopiero nabierają regularności? -
Cześć mamusie!
Paula, u mnie od 13 przez cały dzień się rozkręcały. O 23 były co jakieś 7 min i pojechałam do szpitala, bo miałam gbs +
U nas pierwszy kryzys... Zastój mleczka... Dwa dni temu ze stresu straciłam całkiem na całą noc do tego gorączka 38 st i twarde obolałe piersi.. Dodatkowo burza hormonów... Cały czas bym tylko plakała... z bólu, z radości, z nerwów itd... Dzieje się... Do tego chodzę jak zombie szew cały czas daje mi w kość, ciągnie i słabo się goi + zapalenie piersi... Można zwariować! Dobrze, że Zosia jest, jakoś łatwiej idzie to znieść...lolka83, Paula_29, Iwo lubią tę wiadomość
-
mam te same objawy.dawalam nan pro,teraz bebiko mam a w zapasie jeszcze hipp comfort combiotic.jutro dam tego hippa.nie chce zmieniac co dzien tylko co dwa trzy dni aby moc wykluczyc ze to wina mleka.
bylam w aptece i mialam juz kupowac te krople ale pani mgr nie potrafila mi powiedziec ile kropelek na ile ml bo na ulotce bylo napisane ze sa to kropelki od kilku lat..?
wiec dala delicol.
dalam mu przed butla ale nie pomogly Jas sie prezy.zaraz dam tez espumisan.
mam nadzieje ze kkkupka bedzie...ehzielona_kropeczka wrote:Misia nie jestem na bieżąco, ale czytałam że synek ma problemy z kupką.. on może ma zaparcia? Mój Karolek prężył się i robił kupki co 2-3 dni. Strasznie płakał i widać było, że się męczy. W szpitalu podali mu kropelki dicoflor i mu pomogło. Później jak wyszłam ze szpitala kazali nie podawać i mały miał nawrót. Zaczełam mu ponownie podawać 5 kropelek codziennie i do tego mleczko bebilon comfort i jest rewelacja. Kupki są codziennie, nie są już twarde- mały zaczął już robić królicze twarde bobki, nie męczy się i nie płacze przy bączkach czy przy kupce. Teraz przechodzę na bebilon 1 i podaje mu kropelki i nadal jest ok. Kropelki bardzo drogi- kosztują 45 zł za 5 ml, ale bardzo pomagają małemu. Może spróbujesz i wam pomogą? -
karusia za kilka dni bedzie lepiej zobaczysz Kochana,placz he doskonale Cie rozumiem...widac ze kazda mamusia to przechodzi.stres,nerwy,radosc tez tak reagowalam tzn placzem.
co do piersi to kurcze nie umiem pomoc ale moze ciepla kapiel i masaz...jesli masz zastoj warto masowac i powodowac wyplywanie mleka...i podobno liscie kapustyu rozbitez z zamrazalki pomagaja.
karusia wrote:Cześć mamusie!
Paula, u mnie od 13 przez cały dzień się rozkręcały. O 23 były co jakieś 7 min i pojechałam do szpitala, bo miałam gbs +
U nas pierwszy kryzys... Zastój mleczka... Dwa dni temu ze stresu straciłam całkiem na całą noc do tego gorączka 38 st i twarde obolałe piersi.. Dodatkowo burza hormonów... Cały czas bym tylko plakała... z bólu, z radości, z nerwów itd... Dzieje się... Do tego chodzę jak zombie szew cały czas daje mi w kość, ciągnie i słabo się goi + zapalenie piersi... Można zwariować! Dobrze, że Zosia jest, jakoś łatwiej idzie to znieść...karusia lubi tę wiadomość
-
u mnie nie byly na poczatku regularne, dopiero pozniej nabraly regularnosci intensywnosci ale pewnie u kazdej z Nas inaczej to przebiega.
Paula_29 wrote:Aneczkaa to może zapytaj dlaczego inne pacjentki miały USG i wszystko a Ty dalej czekasz, może ich coś ruszy
Dziewczyny mam pytanie o skurcze porodowe, czy one od początku były regularne czy najpierw nie a potem dopiero nabierają regularności? -
mnie dziś też ćmi ból brzucha a ból w pachwinach jest nie do zniesienia nie dam rady chodzić ale nic się zbytnio nie rozkręca<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
-
Misia współczuję problemów z brzuszkiem, ja jeszcze używałam kropli Biogaia na zmianę z esputiconem (ale to już jak espumisan). A i ja piję herbatkę z herbapolu koperek z rumiankiem i pomalutku widzę różnicę u dziecka.
Karusia dopadają Cię typowe przypadłości poporodowe, spróbuj jak pisała Misia na piersi masaż ciepłym prysznicem, potem delikatnie rozmasuj ręką i oczywiście te liście kapusty. Jakby nie przynosiło to ulgi to idź do lekarza, żeby się nie pogorszyło. I oczywiście uważaj żeby Cię nie zawiało, wiem że w taki upał wydaje się to dziwne, ale wystarczy odrobina przeciągu i problem, bo jednak organizm wycieńczony porodem.
A co do szwów co dzień będzie troszkę lepiej, sama to też sobie wmawiam i uparcie wierzę, że w końcu przejdzie ból i puchnięcie, bo ja do tej pory się z tym zmagam.
Dziewczynki w szpitalach trzymam kciuki za szybkie akcje, te w domach oczywiście teżkarusia lubi tę wiadomość
-
Kochane, polecam naprawdę ten poradnik laktacyjny, jak i w nadmiarze pokarmu jak i w jego braku
https://szpitalmadalinskiego.pl/sites/default/files/broszura%20laktacyjna%2001.04.2014.pdf
Mala zasnela o 16 i jeszcze spi, mielismy isc na spcer jak codzien, ale pada w Wawie, non stop burza, wiec dzis niestety...
Trzeba bedzie ja niedlugo budzic na kąpanie, bo pozniej nie bedzie chciala zasnac.
Sciagnelam pokarm laktatorem, bo cos dzis piersi nabrzmiale i 90ml sie zebralo...
karusia lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny podczytuje sobie Was. Co do mleka w proszku to organizm dziecka potrzebuje dwóch tyg zanim przestawi się na nowe mleko więc nie ma co za często zmieniać. Tak mi znajomy powiedział bo ich mała darla się strasznie i co chwilę dawali inne mleko w końcu jakiś pediatra im powiedział żeby poczekali i płacze ustały. Pozdrawiam.