Lipcowe mamusie 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Daisy___ wrote:KasiaL, ja od siódmego (!!!) tygodnia nie czuję się jak w ciąży. W tym czasie miałam kilka razy mdłości (co ciekawe, trochę więcej w ostatnim tygodniu, już dwunastym
) i z 2 razy bolał mnie brzuch. Oczywiście przestraszyłam się i dość szybko, bo po 5-6 dniach od ustania objawów, poszłam do lekarki. Faktycznie objawy straciłam wcześnie, nietypowo, co przyznała lekarka, ale już w smsach zaznaczała, ze tak może być, a dla mojego świetego spokoju zaprosiła mnie na wizytę. Ja odetchnęłam z ulgą i przestałam panikować, widząc ośmiotygodniowego bobasa, więc nie będę zniechęcała Cię do wizyty - może warto przed świętami się uspokoić…
Przykro mi z powodu jednego dzieciątka
Pamiętam że w poprzedniej ciąży z dnia na dzień przestały mnie boleć piersi i też poleciałam od razu do lekarza. Jakoś w okolicach 12 tygodnia. Teraz czasami mnie coś w brzuchu zaboli ale poza tym nic. Niedobrze jest mi tylko jak jestem głodna. No i ciągle jakieś złe przeczucia się za mną ciągną. A to dopiero tydzień po wizycie. Nie mogę znaleźć żadnego lekarza na jutro rano a około południa muszę już wyjechać. Chyba zabiorę że sobą detektor na święta i spróbuję znaleźć serduszko. To by mnie bardzo uspokoiło -
Wiolala wrote:Czy któraś z Was miała może antybiotyk na bakterie w moczu ? U mnie wyniki słabe i dostałam monural i wieczorem mam wziąć . Robiłam dzisiaj posiew ale na to czeka się ok 5 dni 😔
Mój lekarz powiedział,że mam brać i dodatkowo zapisał globulki dopochwowo,powiedział że lek jest bezpieczny,nie mam się martwić a lepiej wyleczyć czy zapobiegać powikłaniom bo zapalenie pęcherza niebezpieczne dla ciąży,także szukam apteki i już dziś wezmę pierwsza saszetkę.
Jestem po USG prenatalnym, wszytsko jest dobrze, o płci mi nic nie powiedział i nie zamierza aż do następnego USG za 6 tygodni,nie wiem jak to wytrzymam😂
Jak chodzi o objawy to ja jestem jeszcze bardziej zmęczona niż byłam,wczoraj przespałam prawie calutki dzień, mdłości mam nadal okropne a wieczorami migreny. Ale miałam jeden taki dzień gdzie obudziłam się bez mdłości,z dobrym samopoczuciem i spanikowana jechałam szybko do mojego lekarza i mówię u niego: Panie Doktorze coś jest nie tak bo ja się dziś dobrze czuję, patrzył na mnie jak na wariatkę i trochę się ponabijal,oczywiście zrobić USG i pokazał że wszytsko jest w porządku🙂Moniika, KasiaL, myszajda, Wiolala lubią tę wiadomość
-
Katsy wrote:Ja od kilku dni mam całkowity zanik objawów 😅 i oczywiście zaczynam się tym martwić 🤣 Cycki zabolą sporadycznie, nawet wzdęcia zniknęły i brzuszek przez to zmalał 😜
No właśnie ja mam tak samo 😂
Czasem mi tylko niedobrze jak jestem głodna.
Sutki jedynie mnie bolą 😂Katsy lubi tę wiadomość
02.11.2021 - II
04.11.2021 - beta 63 mlU/ml 6
1 wizyta - 17.11.2021 (przecherzyk ciążowy z mini zarodkiem)
2 wizyta - 06.12.2021🎅8+1 (jest ❤️ CRL 1,8 cm )
3 wizyta - 10.01.2022 - 13+1 (CRL 7,7 według usg 13+6)
4 wizyta - 07.02.2022 - 💖 czy 💙? -
KasiaL bardzo mi przykro z powodu straty jednego bliźniaka
mam nadzieję, że ten brak objawów nic złego nie zwiastuje. Ja bym pewnie poleciała na usg, ale pewnie teraz ciężko z terminami... Może złapiesz na detektorze, oby, trzymam za was kciuki!
Co do objawów, bo któraś z was pytała to ja mam mdłości, ale takie całodzienne. Klucha w gardle cały czas, boję się jeść i nawet tabletek połykać. Poza tym jakieś ciągniecia w brzuchu i w sumie tyle. Piersi jak dotykam to bolą, ale same z siebie to nie. -
Izolda wzięłam wczoraj ten monural. Czytałam, że w ciąży często zdarza się bezobjawowe zakażenie bakteryjne i przez to trzeba robić badania moczu.
No i super, że z maluszkiem wszystko dobrze 🙂Izolda7913 lubi tę wiadomość
-
Jestem po prenatalnych! Badanie trwało ok. 30 min, było tylko przez powłoki brzuszne.
Mój mały Pasożyt nadgonił wzrostem, ma 58 mm I termin porodu wypada zgodnie z OM na 6.07serduszko bije 159 ud/min. Widziałam słodkie rączki i nóżki, a nawet nerki! Dzidziul generalnie układał się boczkiem i cukierek przed badaniem nie pomógł. Spał sobie w najlepsze (to na pewno po ojcu 🤷🏼♀️). Bardzo się cieszę, że zrobiłam pappę do tego, bo ryzyka zmniejszyły się do 20 razy!
Kiedy lekarz wpisywał dane z pappy i liczył ryzyka to mój mąż coś sprawdzał w telefonie. Jak się później okazało sprawdzał jakie ważne wydarzenie było 6.07. A była to koronacja pierwszego i jedynego króla Litwy, Mendoga. Uznaliśmy to za dobry omen 😅Lolita, Daisy___, Moniika, Bumszakalaka, myszajda, Wiolala, Katsy, JUST7797, Duzaa, Justaaa, MDW, Sendi94, Love22, PatkaPP, Izolda7913 lubią tę wiadomość
-
Lolita wrote:910608 cudownie, Wasze marzenie się spełnia 😍 I czyżby to był chłopczyk?
Lekarz nie podjął się strzelania w płeć, ale ja chłopca bardzo chętnie przyjmę na pokład 😊 Męskich imion mam masę do wyboru, słabo mi idzie w dziewczęce.
Trzymam kciuki za resztę wizyt! MDW, Duzaa, Sendi94 będzie dobrze! 🤞🍀MDW, Sendi94 lubią tę wiadomość
-
Cześć Wam. Przywitam się, choć jeszcze nie wiem do końca na czym stoję. Tp na 21.07. Mam już 2 i poł latkę w domu
W tej ciąży od początku mam krwotoki (były łącznie 4, z czego przy ostatnim na sorze byłam pewna że ronię), opróżniające się krwiaki, caly czas plamię z różnym natężeniem i takie oto historie. Obecnie duphaston 3x i luteina 2x.
Ostatnią wizytę miałam 7.12, maluch miał wtedy 13mm. Kolejna wizyta 28.12.
Edit: moja historia w stopce, a ciąża jest naturalną
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2021, 13:18
MDW, Duzaa, mcdulka, myszajda, Moniika, Bumszakalaka lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
910608 wrote:Jestem po prenatalnych! Badanie trwało ok. 30 min, było tylko przez powłoki brzuszne.
Mój mały Pasożyt nadgonił wzrostem, ma 58 mm I termin porodu wypada zgodnie z OM na 6.07serduszko bije 159 ud/min. Widziałam słodkie rączki i nóżki, a nawet nerki! Dzidziul generalnie układał się boczkiem i cukierek przed badaniem nie pomógł. Spał sobie w najlepsze (to na pewno po ojcu 🤷🏼♀️). Bardzo się cieszę, że zrobiłam pappę do tego, bo ryzyka zmniejszyły się do 20 razy!
Kiedy lekarz wpisywał dane z pappy i liczył ryzyka to mój mąż coś sprawdzał w telefonie. Jak się później okazało sprawdzał jakie ważne wydarzenie było 6.07. A była to koronacja pierwszego i jedynego króla Litwy, Mendoga. Uznaliśmy to za dobry omen 😅
Mnie czekają smutne święta bo jutro mam pogrzeb dziadzia i dowiedziałam się, ze dobra znajoma zmarła na covid 😪.910608 lubi tę wiadomość
-
kinga27.30 wrote:Cześć Wam. Przywitam się, choć jeszcze nie wiem do końca na czym stoję. Tp na 21.07. Mam już 2 i poł latkę w domu
W tej ciąży od początku mam krwotoki (były łącznie 4, z czego przy ostatnim na sorze byłam pewna że ronię), opróżniające się krwiaki, caly czas plamię z różnym natężeniem i takie oto historie. Obecnie duphaston 3x i luteina 2x.
Ostatnią wizytę miałam 7.12, maluch miał wtedy 13mm. Kolejna wizyta 28.12.
Edit: moja historia w stopce, a ciąża jest naturalnąkinga27.30 lubi tę wiadomość
-
Tym z dobrymi wiadomościami gratuluję udanych wizyt. Super, że jesteście już spokojniejsze. Ja jeszcze czekam co będzie. Miałam powiedzieć najbliższym w święta, ale narazie nikt się nie domyśla jeszcze to chyba poczekam. Może na dzień babci i dziadka dostaną nowinę.
Co do smutniejszych rzeczy mcdulka to współczujętrzymaj się 😘
Justaa mam nadzieję że przechodzicie łagodnie. Zdrówka życzę.
-
Hej! Ja też już po wizycie co prawda nie zrobiła pomiarów prenatalnych bo maluch tak się wiercił ze się nie dało :p a i tak byłam umówiona na 4 stycznia więc poczekam, za to dostałam najpiękniejszy prezent na święta bo na 90% było widać nereczki!! Aż się popłakałam
(nie na 100% bo jeszcze malutki a do tego strasznie się kręcił serio) ale taka informacja po naszej historii to jak gwiazdka z nieba
Gratuluję udanych wizyt pozostałym dziewczynom (też mam termin na 6.07:)) mcdulka bardzo mi przykro z powodu stratymyszajda, PatkaPP, Moniika, Daisy___, Izolda7913, Justaaa, Bumszakalaka, 910608, Lolita lubią tę wiadomość
-
Jestem po pierwszych prenatalnych. Ryzyka skorelowane z Pappa niskie. T21: 8374, T18: 20000, T13:20000. Nt:1,5. Dziecko bardzo niewspółpracujace. Nie mam pół zdjęcia bo leżało plecami. Nie znamy płci. Podrosło trochę i chyba pokrywa to się powoli z terminem transferu! Teraz TP to 3.07.2022. A kolejna wizyta za miesiąc 🤯
Katsy, Moniika, Duzaa, Daisy___, Justaaa, 910608, PatkaPP lubią tę wiadomość
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt
Mcdulka przykro mi
Justaa mam nadzieje, ze dobrze przechodzicie. Trzymajcie się 🤗
Duzaa super, że widać już nerki 😍 bardzo się cieszęWiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2021, 18:11
MDW, Duzaa lubią tę wiadomość
06.2020 córeczka 🧚♀️❣