LIPCOWE MAMY 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Kosanka, po prostu jestem realistką
też mam za sobą wiele lat bez efektu, poronienie naturalnej ciąży, inseminacje... Druga ciąża była trudna psychicznie, wciąż bałam się "czegoś", a to wcale nie pomaga. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, ale stresować się na siłę nie musimy 
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Gosiczek wrote:Macie wizyty po 3 tygodnie? Mi wyznaczył wizyte po ponad 6 tygodniach a tez przecież nie wiadomo co sie dzieje z tą moją ciążą. Ja już siedzę jak na szpilkach choć wizyta w poniedziałek
Ja mialam wizyte 8stycznia a nastepna dopiero 8 kwietnia i to tyle - a to wizyty tylko z polozna na badanie cisnienia, moczu i mierzenie brzucha centymetrem. Badania ginekologicznego nie mam ani jednego w czasie calej ciazy wiec tu nie ma zadnych dupasthonow, progesteronu, testow na krzywa cukrowa itd. Ogolnie to nie ma zadnych badan poza pobraniem krwi zeby sprawdzic zelazo. USG robia tylko 2 razy - raz w 12 tygodniu, a drugi raz w 20 i na tym sie konczy.
Mieszkam w UK no i tutaj tak to wlasnie wyglada..
-
chce_byc_mama wrote:Ja mialam wizyte 8stycznia a nastepna dopiero 8 kwietnia i to tyle - a to wizyty tylko z polozna na badanie cisnienia, moczu i mierzenie brzucha centymetrem. Badania ginekologicznego nie mam ani jednego w czasie calej ciazy wiec tu nie ma zadnych dupasthonow, progesteronu, testow na krzywa cukrowa itd. Ogolnie to nie ma zadnych badan poza pobraniem krwi zeby sprawdzic zelazo. USG robia tylko 2 razy - raz w 12 tygodniu, a drugi raz w 20 i na tym sie konczy.
Mieszkam w UK no i tutaj tak to wlasnie wyglada..
O kurczę
i większość ciąży przebiega bez problemów? A jak ktoś chce częściej USG to ma taką możliwość?
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
chce_byc_mama wrote:Ja mialam wizyte 8stycznia a nastepna dopiero 8 kwietnia i to tyle - a to wizyty tylko z polozna na badanie cisnienia, moczu i mierzenie brzucha centymetrem. Badania ginekologicznego nie mam ani jednego w czasie calej ciazy wiec tu nie ma zadnych dupasthonow, progesteronu, testow na krzywa cukrowa itd. Ogolnie to nie ma zadnych badan poza pobraniem krwi zeby sprawdzic zelazo. USG robia tylko 2 razy - raz w 12 tygodniu, a drugi raz w 20 i na tym sie konczy.
Mieszkam w UK no i tutaj tak to wlasnie wyglada..
Jenyyy... I to zniosłaś? Jak?41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Dziewczyny które biorą zastrzyki z heparyny i acard, czy Wasi lekarze coś wspominali o porodzie? Mój na nfz dziś powiedział, że odpowiednio wcześniej chyba 24h przed porodem trzeba odstawić. W przypadku CC jest to proste, ale w przypadku naturalnego porodu?
Ide w przyszłym tygodniu prywatnie żeby się dopytać, ale może wiecie coś na ten temat?PCOS
Niedoczynność tarczycy
Hashimoto
Insulinoopornosc
PAI homozygota
MTHFR heterozygota
Aniołek 7 tc [*] - 27.02.2018
Ciąża biochemiczna 11.2018
Ciaza 5 tydzień 09.2019
Letrox, metformina, acard, heparyna, foliany, -
Byłam dzisiaj w szpitalu. Zrobili mi usg i ogólnie ginekolog to potwierdził. Przeczesłam internet i jest opcja, że to może być coś innego a gdy zapytałam o to ginekologa to powiedział, że wszystko z takim wyglądem nazywają taśma. Także dalej nie wiem nic. Dostałam skierowanie do Łodzi do instytutu matki Polki. W poniedziałek zadzwonię i się umowie.
Nie chcę mi się już o tym myśleć, jestem tak zmęczona nocka z głowy, pół dnia w szpitalu spędziłam.
Dzięki dziewczyny za wsparcie Miejmy nadzieję, że nie stanie się nic złego.
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
Gosiczek wrote:Dziewczyny czy czujecie już rozszerzanie sie macicy?
Skoro nie wiem, jak to jest, to chyba nie.
A jakie to uczucie?41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Mnie dołem całymi dniami ciągnie brzuch. I czuję ucisk. Aż się czasem martwię. Ale to też może być przez wczesniejsza cesarkę zrosty itp Jestem szczupłą. Brzuch mi wystaje bardzo.Gosiczek wrote:Dziewczyny czy czujecie już rozszerzanie sie macicy?
-
Jak kilka lat temu mieszkaliśmy w UK (w Szkocji) i koleżanka z pracy niepokoiła się o swoją ciąże, to mogła zrobić prywatnie usg za 200 funtów. Dopiero od 12 tygodnia uznawali ciążę, wcześniej kobiety nic nie chroniło w pracy np. przed zwolnieniem. Jak po zrobieniu testu poszła do lekarza ogólnego, to pierwsze pytanie było czy chce utrzymać ciążę, czy skierować ją na zabieg. Zupełnie inne podejście. Dla mnie to było duże zaskoczenie, dla niej zupełnie normalne.Alphelia wrote:O kurczę i większość ciąży przebiega bez problemów? A jak ktoś chce częściej USG to ma taką możliwość?
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Ja chodzę do dwóch lekarzy i ten jeden jeszcze przed ciążą wspominał mi, że chyba co najmniej 12h przed porodem odstawić. A na tą chwilę jeszcze nie poruszali tego tematu, bo nie wiadomo było czy tym razem ciąża się utrzyma. Jeszcze jest trochę czasu, ale też już o tym myślałam i na kolejnej wizycie będę o to dopytywać.sniezynka94 wrote:Dziewczyny które biorą zastrzyki z heparyny i acard, czy Wasi lekarze coś wspominali o porodzie? Mój na nfz dziś powiedział, że odpowiednio wcześniej chyba 24h przed porodem trzeba odstawić. W przypadku CC jest to proste, ale w przypadku naturalnego porodu?
Ide w przyszłym tygodniu prywatnie żeby się dopytać, ale może wiecie coś na ten temat?
Dziewczyny, a powiedzcie, czy u Was mdłości już zupełnie odeszły? Ja wczoraj miałam pierwszy dzień bez mdłości i już tak się cieszyłam, po czym dziś wieczorem znowu wymioty..
14.07.2020 Michaś ❤️
08.01.2019 [*] 9tc 💔
08.2019 ciąża biochemiczna
~ Trombofilia wrodzona
~ MTHFR 677 CT homo -
Ja farbuje wlosy. Tylko powiedziałam fryzjerce ze jestem w ciazy.
To był 9 tcWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2020, 21:50
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien -
Mnie też dr kazał wstrzymać się do końca I trymestru. Jutro zaczynam 16 tc i nadal nie zafarbowałam. Ale mam w planie nałożyć dziś odżywkę z pigmentem, którą kupiłam na początku ciąży. Niby można już stosować farby, ale skoro mam, to zużyję.
Hybryd nie robię od 2 lat, bo miałam po nich za duże problemy z paznokciami.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Byłam dzisiaj na wizycie.
Nasz bąbelo ma już 10 cm i dzisiaj lekarz podam nam jego wagę 125 g naszego szczęścia 😀
Dzisiaj był odwrócony plecami i tak na całej wizycie. Ale faktycznie jest duży na tym ekranie.
U bąbela wszystko ok 😀
Monia/89, Solcito, wichrowe_wzgórza, Lyanna, Kosanka, ellevv, AnnaB., Madzik84, Minisia82, rc, acygan lubią tę wiadomość
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien -
ALunia trzymam kciuki żeby obeszło się bez komplikacji. Dawaj znać na bieżąco co u Ciebie.03.2019 punkcja
05.2019 1 transfer 4AA cb
09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
8 dpt 90,58
10 dpt 234,50
12 dpt 582,70
25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
Czekamy na córeczkę 🙆
06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
10.2022 transfer 4.1.1
8 dpt 71,46
10 dpt 228,20
14 dpt 1051
24 dpt mamy ❤️
06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️ -
Tak, ja niemal codziennie mam taki nieprzyjemny ucisk. Nie ból, nie skurcz tylko właśnie ucisk. Ciekawa jestem, kiedy zacznie się ruszać
W poprzedniej to było 18+6, a niby w drugiej może być wcześniej. Dużo czasu do tego momentu nie zostało 
Bardziej jednak mnie zastanawia, gdzie ta dziewucha się podziewa, bo nadal nie widać NIC.
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Alphelia wrote:O kurczę i większość ciąży przebiega bez problemów? A jak ktoś chce częściej USG to ma taką możliwość?
Jesli jest to pierwsza ciaza a kobieta jest zdrowa i na nic powaznego nie choruje, nie ma krwawien itp to nie bedzie miec wiecej USG niz te 2 w czasie calej ciazy. Wiem, ze sa jednak wyjatki - moja kolezanka z pracy dostala skierowanie na dodatkowe usg bo podczas mierzenia brzucha polozna stwierdzila, ze za wolno rosnie. Drugiej znajomej tez robili dodatkowe usg ze wzgledu na lozysko przodujace wiec jezeli stwierdza ze jest taka potrzeba to rzeczywiscie wtedy robią wiecej. Co nie zmienia faktu, ze miedzy nogi pierwszy raz zagladaja tu kobiecie dopiero podczas porodu😉
Tak to poprostu tu wyglada. Tak jak dla nas w Polsce normalne jest chodzenie w ciazy do ginekologa, robienie usg, wykonywanie przeróżnych badań - tak tutaj dla wszystkich norma jest, to ze w ciąży widzimy się tylko z położna i jedyne wykonywane badania krew i mocz, przy czym badanie moczu polega na zanurzeniu w nim przez położna papierka i patrzenia, czy zmienia kolor...
W pierwszej ciąży mnie to przerażało i wydałam fortunę jeżdżąc do prywatnej polskiej kliniki na badania. Bałam się tez porodu słysząc o tym, ze kobiety wypisuje się do domu już 4 godziny po porodzie.
Tym razem jestem już spokojniejsza, nie panikuje i nie jeżdżę na prywatne badania. Pojadę na jeszcze jedno usg prywatnie pod koniec ciąży żeby zobaczyć jak ułożone jest dziecko bo tutaj położna ocenia to dotykając brzucha a jeśli chodzi o to, to chyba nie trudno tu o pomyłkę wiec wole nie ryzykować...
