Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobra dziewczyny ja już po moja Stefcia urodziła się przez cc w 37+1 tc o 11:03. Mierzy 50 cm i waży 3080. Niestety ze względu na wielowodzie mamy małe problemy, mała była cała zaśluzowana, nie miałam kontakty skóra do skóry, mąż też nie mógł kangurować. Mała dostała 8 punktów i obecnie przebywa w napromienniku. Jeszcze jej nie miałam w rękach. Cc to dramat nie mogłam dojść do siebie, potworne uczucie przy cesarza dużo czułam, okropne to było i przerażające. okropny ból po. Nigdy nie zdecydowała bym się na cc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2021, 17:39
shooa, akilegna♥, Zula36, martini92, StarającaSię, Niezapominajka5, anjaa25, lysinka, vatolina, sandrina22, Kama_86, Alunis lubią tę wiadomość
35 lat
starania 2 lata
3 inseminacje - invimed -brak wyników
Kir BX
Nk 31 -encorton
Mąż - 1% 1 KLASY MSOME
HBA -68%
AMH 2,12
Histeroskopia 14 luty 2020
1 In-vitro Krótki protokół - 16 komórek pobranych, 11 dojrzalych - 8 zapłodnioych - 4 zarodki, 5doba -0 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Martamus, gratulacje! Przykro mi z powodu samopoczucia po CC, ale najważniejsze że mała jest już bezpieczna po drugiej stronie i mam nadzieję, że wkrótce będziesz mogła ją tulić
Dawaj koniecznie znać jak sytuacja u Was !
Trzymaj się ciepło 🥰martamus lubi tę wiadomość
-
Jestem po rozmowie z neonatolożką, nie chcą mi jej dać, nie podoba im się spuszczenie w płucach i w serduszku, zaproponowała od ciaganie pokarmu, który jej podadzą.. Jestem przerażona i smutna. Boję się cholernie35 lat
starania 2 lata
3 inseminacje - invimed -brak wyników
Kir BX
Nk 31 -encorton
Mąż - 1% 1 KLASY MSOME
HBA -68%
AMH 2,12
Histeroskopia 14 luty 2020
1 In-vitro Krótki protokół - 16 komórek pobranych, 11 dojrzalych - 8 zapłodnioych - 4 zarodki, 5doba -0 -
martamus wrote:Jestem po rozmowie z neonatolożką, nie chcą mi jej dać, nie podoba im się spuszczenie w płucach i w serduszku, zaproponowała od ciaganie pokarmu, który jej podadzą.. Jestem przerażona i smutna. Boję się cholernie
Gratulacje i dużo spokoju! Cesarka to niestety nic przyjemnego. Trzymam za Was mocno kciuki. Poobserwuje malutka i niedługa na pewno ja dostaniesz.martamus lubi tę wiadomość
-
Martamust gratulacje ❤️ teraz życzę wam dużo siły, spokoju i zdrowia!
Co do tego, że nie masz teraz małej przy sobie ja też tak miałam z pierwszym synkiem. Od razu zabrany do inkubatora i też szmery w płucach i serduszku. Dobrze dobrane leki i opieka lekarzy/pielęgniarek i córeczka szybko dojdzie do siebie. Mój syncio akurat był miesiąc w szpitalu ale to był dużo gorszy przypadek bo nie oddychał samodzielnie.
Ty też teraz będziesz się gorzej czuła fizycznie przez to, że nie masz córeczki obok siebie ( też to samo czułam ). Ale zobaczysz z dnia na dzien będzie już tylko lepiej ❤️martamus lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjestem po wizycie. doktor zwrócił uwagę od razu na wynik wczorajszego usg i pilnie zrobił przepływy i ktg. przepływy wyszły ok. ale na ktg mało ruchów, mały spał jak na moje oko, chociaż to dziwne bo zjadłam garść m&msów przed samym ktg wiec powinien szaleć (jak na każdym ktg jakie miałam) a tu tętno miarowe ok 135 i dosłownie kilka ruchów. kazał przyjść w czwartek rano na ktg, intensywnie się seksowac i sprzątać w chacie, bo chciałby już zakończyć ta ciaze i wywołać poród.
moze dzisiaj był jakiś poczesany bo przyszła dziewczyna w 27tc i okazało się, ze dziecko zmarło. w każdym razie czuje się tez trochę zestresowana. do tego moja matka mi dowala tekstami ze to 3 ciąża, tyle już donosiłam wiec mam się pilnować. a co ja kurde robię? tańczę na rurze i skacze na bunge? ehh.
w każdym razie w czwartek dowiem się co dalej, do tej pory mamy liczyć ruchy. mam nadzieje ze wszystko z młodym ok. -
Ojej, przykro mi ze tak źle się czujesz po cc, ja też niemiło to wspominam więc się tak samo cholernie boję...
Jednak chyba za szybko wyciągają te maluszki..
Myślę ze powinno się wyciągać od skończonego 38tygodnia.. Ehh..
Potem zamiast być z mamą to muszą dochodzić do siebie..
Mam nadzieję, że szybko Stefcia wydobrzeje i będzie z Tobą!
Ty przynajmniej masz czas na regenerację i na dojście do siebie, acz kolwiek wiem że brak dziecka nie pomaga, ale jesteście pod dobra opieka! Trzymam kciuki!
-
Shoa a Ty coś czułaś że maluch się mniej rusza niż zwykle? Faktycznie wygląda to jakby gin był dosyć zestresowany... A Ty nie byłaś czasem umówiona na CC? Sorki jeśli się mylę, coś mi tak świta w głowie 🙄 A mamę olej - moja też tak wali farmazony trzy po trzy. Według niej za dobrze się czuje na te ostatnie tygodnie. Jak nie spuchlam i się ruszam na spacery to już źle bo powinnam w domu leżeć, narzekać i czekać chyba 🤦♀️
-
Shoa a znasz wagę? Może już nie ma miejsca dlatego się mniej rusza, zresztą moja przed gabinetem szalała a jak miałam usg to przestała :p
A w domu też mało się wierci? Obserwuj, w każdym razie dobrze ze jesteś pod stała kontrola i masz robione ktg. -
nick nieaktualnyja to do wczorajszego usg nic niepokojącego nie widziałam. ruchy czułam normalnie. zreszta jak liczyłam to w 10-15min mam 10 ruchów naliczone wiec w normie (naszej).
dzisiaj mnie to ktg zdziwiło troche bo zawsze szalał a tu jeszcze słodkie było i taki spokojny.
teraz tez zjadłam i spokój..
chyba zaraz uruchomię detektor. zaczynam się martwić serio.
Leni, waga wczoraj czyli 36w4d - 2733g, jakby tydzień opóźniony waga.
a miesiąc temu 2200g wiec mały przyrost, ostatnio tyle w 2tyg zyskał. -
nick nieaktualny
-
StarającaSię wrote:eee to super.to też pewnie wcześniej zadzwonie nie będe dygać 40 km w ciemno😁
Mam jeszcze dalej i nie chce żeby okazało się, że przyjechałam, a oni aktualnie nie mają miejsc.
Chyba, że rozkręci się samo przed planowanym terminem, bo to też wielce prawdopodobne 🙃Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Shoa rozumiem, ja mam umówione CC na 6.07 i też się boje, zwłaszcza że to moje 'widzimisie'. Ale wiem kto będzie wykonywał i ma świetne opinie. Skierowanie na wywołanie też mam w razie czego na kilka dni później jakbym zrezygnowała, ale to jest dla mnie nie do przejścia - żaden szpital w okolicy nie daje znieczulenia nie mówiąc o porodach rodzinnych... Wierzę że gorszego bólu po CC niż po sn bez znieczulenia nie bedzie, tylko dłuższy wiadomo. Znam kilka dziewczyn które przeszły CC bardzo dobrze, no wszystko jest indywidualna kwestia
Bądź spokojna, młody ma przecież malutko miejsca już i może akurat drzemkę sobie uciął. Nie muszą się ruszać non stop, jeśli sama pierwsza się nie zaniepokoilas brakiem ruchów to uważam że jest wszystko w porządku. Co do wagi, na stronie na której ja sprawdzam centyle jest właściwie idealnie wyśrodkowany - dla skończonego 36tc 50 centyl to waga 2800, także jak dla mnie jest ok. Moja od połowy ciąży co wizytę wypada w 30/40 centylu i lekarz nigdy nie powiedział że to za mało, nawet na ostatniej mojej wizycie w szpitalu gdzie będę mieć CC lekarz powiedział że waga jest w porządku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2021, 21:24
-
Shooa, to ktg to jest loteria naprawdę... przecież te dzieci tez śpią i nie są w ciągłym ruchu.... ja tez miałam jazdy z tymi słabymi zapisami w szpitalu... a po powrocie do domu mały się więcej rusza wg mnie 🤷♀️ ale raczej jest z tych leniwych dzieci i czasem dłużej nie czuję ruchów... fakt, że korzystalam z detektora nie raz przez to.. ale jak czujesz ruchy normalnie, to nie ma się co niepokoić myślę, może po prostu taki ma dzień...