LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pytałam lekarza na wizycie i mówił że nie ma przeciwwskazań. Pierwszy raz też po mam takie uczucie stąd moje pytanie
Kciuki za wizyty! Czekamy na info o pięknie bijących serduchach!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2024, 07:53
12 cs szczęśliwy🥺
02.2020 👧
08.2021 👼
03.2024
LH 12,6
FSH 10,4
AMH 0,53
10.2024
AMH 0,211
FSH 13,10
Lh 9,43
07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
07.01.2024 wizyta 🤞
Duphaston 2x1, acard 75
-
Uff nadrobiłam was. Do wszystkich stresujących się- objawy w danym dniu to naprawdę nie jest wyznacznik , ja wiem, też się tak nakręcałam w pierwszej ciąży, pamiętam jak akurat kilka dni bez mdłości przytrafiło mi się razem z plamieniem gdzie jeszcze lekarz w szpitalu twierdził uparcie ze serduszko nie bije. Jak już wspominałam serduszko ma juz prawie 9 lat 😅 teraz.. jak tylko mdłości odpuszczają chociaż na chwilę to bardzo się cieszę. I dziewczyny w 11, 12 nawet w 10 tygodniu to już był u mnie w ciąży zawsze czas gdy objawy ustępowały. Nie bać się, tylko cieszyć. Ja na to czekaaam! 😂😂
AnitaK, Letycja, Kinia92, Praskovia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej ja po wizycie, Wszystko ok 💗
Optymistka90, Ala1416, Letycja, Truśka, Gosiaczek.prosiaczek, Ann12, Nieprzejrzysta, Kinia92, Kamax9, tygrysek7773, Emii, Praskovia, Sanana, angelfromhell, Ambiwalentna, Róża11, Pokahontaz26, Ania1008, AnitaK, Anulek84, Galaxis, Vilka, Wojcinka, Maniaaa., angelberry, Iiiiii00, AkacjowaM, Izaxx, Lileepi lubią tę wiadomość
-
rolka355 wrote:Hej ja po wizycie, Wszystko ok 💗
Jak z krwiakiem?rolka355 lubi tę wiadomość
-
Optymistka90 wrote:My chyba jesteśmy tu jedyni co się wstrzymujemy od współżycia na razie. Ale takie dostaliśmy zalecenia po transferze, potem mocno czułam brzuch. A teraz jakoś tak trochę się boje żeby nic się nie stało.
My nic od końcówki października czyli cyklu gdzie się udało. Na razie miałam te plamienia delikatne więc nie chciałam ryzykować.
W piątek na wizycie pojawił się zarodek z bijącym sercem. Według pomiarów młodszy (6+6) niż wynika z OM (8+0) ale pęcherzyk większy (8+6).
Teraz we czwartek mam wizytę na nfz u siebie w przychodni, żeby porobić badania wszystkie bo nie planuję płacić za krew i mocz. I wezmę pewnie skierowanie na prenatalne bo prywatnie 20.12 dopiero lekarz by mi dał.tygrysek7773, Kamax9, Kinia92, Praskovia, Ala1416, angelfromhell, shaylen, Galaxis lubią tę wiadomość
05.2024 początek starań 06.2024 ⏸️
08.2024 zabieg 10t 💔 chybione (6t+1d) crl 0,5
10.2024 początek starań 11.2024 ⏸️
06.12 crl 0,94 ❤️
12.12 crl 1,46 ❤️,
20.12 prywatnie, 08.01 krew PAPPA, 09.12 nfz, 15.01 prenatalne
Mutacja MTHFR c.1298C A>C w układzie homozygotycznym oraz mutacja c.-820_-817G w genie PAI-1 w układzie homozygotycznym
Clexane 0,4 acard 75 duphaston 2x1
-
nick nieaktualny
-
Apropo współżycia, my też nie. Dzisiaj będę mieć już ludzkiego lekarza to pogadam. W pierwszej mieliśmy przez większość zakaz, teraz jakoś się boję, jeszcze bez penetracji jak cię mogę, ale też teraz nie mam nawet ochoty zbytnio.
Rolka i wave gratki ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2024, 09:21
wave533, rolka355 lubią tę wiadomość
-
rolka355 wrote:Zmniejsza się powoli, ale nadal zakaz współżycia.
Ja też już do końca ciąży chyba zrobię sobie zakaz, po wczorajszej akcji dostałam kubeł zimnej wody na głowę. Myślałam że jak tydzień nic nie leci to jest lepiej i można zaszaleć.
Po nocy na szczęście nie jest gorzej, ale już mi się wizyta śniła w nocy, w ogóle spać nie moglam. Więc kilka chwil szaleństw nie jest warte tego co później.
Narazie mam tylko krew brązowa przy podcieraniu, ale też leżę cały czas. Wiem że jakbym wstała było by gorzej.
Pocieszam się że jakbym miała poronić to już by sie to stało.
Niewiem czy znacie to uczucie ze jesteście złe same na siebie. Ja mam ogromne wyrzuty sumienia i to jest najgorsza kara. Czuję że zawiodłam -
Optymistka90 wrote:My chyba jesteśmy tu jedyni co się wstrzymujemy od współżycia na razie. Ale takie dostaliśmy zalecenia po transferze, potem mocno czułam brzuch. A teraz jakoś tak trochę się boje żeby nic się nie stało.
Ja też się wstrzymuje. Nie dostałam zakazu od lekarza ale jak na razie się boje i wolę się wstrzymać do drugiego trymestru. Mój mąż to jak na razie rozumie i nie naciska mnie w ogóle.wave533 lubi tę wiadomość
-
Matko, wstałam o 7 poszłam na spacer z psem, pranie wstawiłam i o 8 znów w kimę i teraz wstałam bo mnie głód i kręcenie w żołądku obudziło. 🙈 jak tak dalej pójdzie to prześpię całą ciążę 😂🙈
Begginer lubi tę wiadomość
👩🏼 90’ Hashimoto i niedoczynność tarczycy, amh 2,89
👦🏻90’ mała ruchliwość plemników, mało plemników prawidłowej budowy
Starania z kliniką od 03.2024
03.2024 podejrzenie hpv szyjki macicy
04.2024 kolposkopia ✅
06.2024 IUI ❌
07-08.2024 dieta, suplementy
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
-
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Ja też już do końca ciąży chyba zrobię sobie zakaz, po wczorajszej akcji dostałam kubeł zimnej wody na głowę. Myślałam że jak tydzień nic nie leci to jest lepiej i można zaszaleć.
Po nocy na szczęście nie jest gorzej, ale już mi się wizyta śniła w nocy, w ogóle spać nie moglam. Więc kilka chwil szaleństw nie jest warte tego co później.
Narazie mam tylko krew brązowa przy podcieraniu, ale też leżę cały czas. Wiem że jakbym wstała było by gorzej.
Pocieszam się że jakbym miała poronić to już by sie to stało.
Niewiem czy znacie to uczucie ze jesteście złe same na siebie. Ja mam ogromne wyrzuty sumienia i to jest najgorsza kara. Czuję że zawiodłam
Nie martw się przecież nic złego nie chciałaś zrobić dopóki nie ma krwawienia to spokojnie ja też staram się zachować spokój chociaż czuję się fatalnie muszę przyznać damy radę a na to co będzie nie mamy wpływu
W ogóle dzwoniłam do tego dobre usg i mówili mi że jak chce pappa to 5 dni przed USG mam przyjść zrobić i się umówiłam postanowiłam że jak coś będzie nie tak to wtedy zrobię NIFTY a biorąc pod uwagę jak się czuję to nie wiem co to będzie -
Co do współżycia to my też od października nic. Boimy się żeby nie zaszkodzić. Ja w sumie nie mam ochoty, mąż rozumie sutuacje i też się boi.
wave533 lubi tę wiadomość
♀️ 93'
♂️ 90'
Starania od 02.2022
11.2022 💔 8tc.
03.2023 💔 6 tc.
07.2023 💔 6 tc.
04.11.2024 ⏸️
05.11.2024 Beta HCG 315 mIU/ ml; progesteron 26,50 ng/ml
07.11.2024 Beta HCG 689 mIU/ ml; progesteron 43,40 ng/ml
26.11.2024🩺 wg. OM 7+0, wg. USG 7+2: CRL 1,17 cm, ♡ 148 ud./min
06.12.2024 🩺 8+5 CRL 2,1 cm ♡ 180 ud./min
19.12.24 r. 🩺 CRL 3,77 cm wg USG 10+5
30.12.24 r. 🩺 I prenatalne
-
My z mężem współżyjemy, wiadomo nie szalejemy tak jak kiedyś, ale raz czy dwa w tygodniu się poprzytulamy. Zakazu od lekarki nie dostałam 🙂
A ja już drugą noc z rzędu śpię przez cały czas 🤯Przedtem się budziłam o 3,4 i do rana nie zasnęłam. Ciekawe ile to będzie trwało 🙈
W piątek mam wizytę u lekarki, a jutro jadę na krew 😏 Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie okey...-10.01.- 4 wizyta
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Optymistka90 wrote:Matko, wstałam o 7 poszłam na spacer z psem, pranie wstawiłam i o 8 znów w kimę i teraz wstałam bo mnie głód i kręcenie w żołądku obudziło. 🙈 jak tak dalej pójdzie to prześpię całą ciążę 😂🙈
-
Nieprzejrzysta wrote:My z mężem współżyjemy, wiadomo nie szalejemy tak jak kiedyś, ale raz czy dwa w tygodniu się poprzytulamy. Zakazu od lekarki nie dostałam 🙂
A ja już drugą noc z rzędu śpię przez cały czas 🤯Przedtem się budziłam o 3,4 i do rana nie zasnęłam. Ciekawe ile to będzie trwało 🙈
W piątek mam wizytę u lekarki, a jutro jadę na krew 😏 Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie okey...
Ja też często budze się po 4 i nie mogę zasnąć, o 6 i tak pobudka do pracy. Ale ja w sumie spie wieczorami, 18-20 standardowo wjeżdża drzemka.♀️ 93'
♂️ 90'
Starania od 02.2022
11.2022 💔 8tc.
03.2023 💔 6 tc.
07.2023 💔 6 tc.
04.11.2024 ⏸️
05.11.2024 Beta HCG 315 mIU/ ml; progesteron 26,50 ng/ml
07.11.2024 Beta HCG 689 mIU/ ml; progesteron 43,40 ng/ml
26.11.2024🩺 wg. OM 7+0, wg. USG 7+2: CRL 1,17 cm, ♡ 148 ud./min
06.12.2024 🩺 8+5 CRL 2,1 cm ♡ 180 ud./min
19.12.24 r. 🩺 CRL 3,77 cm wg USG 10+5
30.12.24 r. 🩺 I prenatalne
-
Cześć dziewczyny,
Ja też dzisiaj mega senna. Od miesiąca wstaje w nocy kilka razy ma siku i ma picie. Ale dzisiaj to chyba pogoda pp prostu, bo widzę, że wszystkie jesteśmy klapnięte.
Ja obudziłam się o 7:30, wyszykowałam młodą do przedszkola i poszłam dalej spać. Przed chwilą się obudziłam, bo miałam teleporadę u diabetologa.
Trafiła mi się z medicoveru taka wredna jędza, że poszukam prywatnie na własną rękę. Ten medicover się zamienia w NFZ, w sensie nie widzę różnicy poza tym, że umawiasz się przez apkę i tyle.
Wrr wkurzyła mnie z rana.👱♀️35🧑40
Elena 🩷👶 (7cs) TP 07.07.2025
23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23 prog 21,07
25.10. 11dpo beta 50,63 prog 26,29
28.10. 14dpo beta 297,12 prog 31,41
12.11. 6+1 pierwsza wizyta❤️ 0.35 cm CRL
25.11. 8+0 1.76cm CRL, wg USG 8+2
11.12. 10+2 3.33cm CRL, wg USG 10+2
12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
17.12. 11+1 PAPPA, beta HCG 🧪
19.12. 11+3 USG prenatalne 🩺, niskie ryzyka, wg USG 12+1, dziewczynka 🩷
Eliza 🩷👧(5cs) lipiec 2019
-
Ja na wcześniejszym etapie ciąży miałam trochę brązowe plamienia po współżyciu, a teraz już nie mam. Pamiętam też że w pierwszej ciąży miałam skurcze macicy takie nawet nieprzyjemne tuż po orgazmie, ale wszystko było ok. Teraz takich skurczy nie mam, ale nie ile pamiętam na jakim etapie się pojawiły wtedy. Oby ich teraz nie było.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2024, 10:56
-
Hejka,
Ja też dorzucę swoje tezy grosze do tematu objawów i ich braku... Wyluzujcie 😜🙈
To czy objawy są czy ich nie ma na prawdę nie ma żadnego znaczenia. Ja najwieksze mdłości miałam w ciąży która straciłam i to już po tym jak się serduszko zatrzymało 🤷♀️ w ciąży z Mayą nie miałam prawie w ogóle żadnych objawów i wsyztsko było dobrze.
Teraz mogę objawy od początku do był bol piersi a potem od 6tc lekkie mdłości i ogromne zmęczenie.
Bol piersi nadal mam choć mniejszy a mdłości i zmeczenie prawie w ogóle ustąpiły jakieś 3 dni temu i bardzo mnie to cieszy.
Nie analizuje czy to ustepienie objawów coś oznacza. Co ma być to będzie. Wizytę mam 19.12 o wtedy się dowiem czy ciąża się dalej prawidłowo rozwija czy nie.
Poronienia zatrzanego nie da się w żaden sposób zdiagnozować tak że na prawdę nie panikujcie tymi objawami. A już po 10tc brak objawów to w ogóle totalnie normalna sprawaBegginer, Truśka, wave533, Pokahontaz26, Afalvia lubią tę wiadomość
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
20/11 Beta - 470 🥹
22/11 Beta - 1151 😍🥹
19/12 - miś Haribo CRL 2,15 ♥️ 182bpm
03/01 - wizyta 🤞
17/01 - prenatalne 🙏🤞
-
Hejka!
Powiem Wam, że ja też powoli świruje 😆
Tak na prawdę nie mam większych objawów. Oczywiście wszyscy mówią żebym się cieszyła 🤣
Mam trochę lenia ale to może dla tego że siedzę w domku, czasem pociągnie mnie w brzuchu, a tak po za wzdętym brzuchem nic!
Mam nadzieję, ze taka jestem szczęściara i łagodnie przechodzę 1 trymestr 😌