LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySanana wrote:Są szpitale w Polsce (ja znam przynajmniej 3)które dokonują terminacji ciąży jeśli psychiatra orzecze, że kontynuacja ciąży zagraża zdrowiu psychicznemu kobiety i może być dla niej destrukcyjne. To tak w skrócie. Ale dobra koniec tych trudnych tematów 😅
A co do brzucha ciążowego, wiem, że jeszcze wcześnie, ale widać już cos u Was ?
W sumie spodnie ciasne są, nie dopinają się, ale ja nie widzę zbytnio różnicy. Nic też nie przytyłam. Dziwne to takie, bo jak byłam na usg to dziewczyny z takimi brzuchami dużymi a ja siedziałam tam jakby mi czegoś brakowało 😅. -
Co do brzucha, to mi lekko wywaliło już kilka dni po dacie spodziewanej miesiączki. Lekarz mi powiedział, że to normalne, bo macica się rozszerza. Widziałam, że koleżanka w pracy się przygląda - jako że się odchudzałam, to mój brzuch wygląda teraz na efekt jojo
-
Sanana wrote:I oby nikt nie musiał mieć tych dylematów. Prawda jest taka, że dopiero jak człowiek stoi po tej drugiej stronie i faktycznie ma problem to wtedy dopiero wie jak postąpi. Wcześniej może nam się tylko wydawać
U mnie brzuch raczej tylko wzdęciowy xd ale w dżinsach się nie dopnę jużWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2024, 19:08
-
U mnie niby 12 tc, ale w sumie nic nie widać. Może wieczorem po całym dniu coś się zaokrągla, ale chyba przed ciążą też tak miałam. Trochę mnie to martwi, bo gdzieś na IG czy jakiś innych stronach dziewczyny w tym tc mają już brzuszki 😅32l.👱🏻♀️👱🏻♂️
Starania od 07.2023r.
Listopad 23⏸️-> 03.2024r. synek 22tc. 👼🏻💔
Wznowienie starań 06.2024r.
Lipiec 24⏸️->ciąża biochemiczna💔
Październik 24⏸️
9dpo Beta 15,5, progesteron 20
12dpo Beta 281, progesteron 30
14dpo Beta 718, progesteron 30
06.11 mamy ❤️ 6+3
25.11 2,5 cm 👶🏻
12.12 NIFTy pro-zdrowy 🐥🩵
Kariotypy✅
Mutacja PAI hetero
-
Ja mam teraz brzuch jak gdzies 16/18 tygodniu w pierwszej 🫣 a wagę mam taka samą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2024, 19:09
Pokahontaz26 lubi tę wiadomość
-
Sanana wrote:Są szpitale w Polsce (ja znam przynajmniej 3)które dokonują terminacji ciąży jeśli psychiatra orzecze, że kontynuacja ciąży zagraża zdrowiu psychicznemu kobiety i może być dla niej destrukcyjne. To tak w skrócie. Ale dobra koniec tych trudnych tematów 😅
A co do brzucha ciążowego, wiem, że jeszcze wcześnie, ale widać już cos u Was ?
Ja narazie nie mam zdania w tematu dopóki człowiek nie jest w tej sytuacji to nie wie przynajmniej nie ja i oby nie musiała decydować ale mogła mieć wybór w razie czego.
U mnie wieczorem trochę widać rano nic 🙂 -
A co do brzucha ciążowego, wiem, że jeszcze wcześnie, ale widać już cos u Was ?[/QUOTE]
Ja po tym jak przez parę dobrych dni bolalo mnie podbrzuszeni ciągnęły jajniki, macica, no aż nospe wzięłam ze dwa razy, a raczej prog bolu mam wysoki, to po tych dniach mam taki wydenty brzuch, wcześniej miałam zarys po bokach, a teraz tak ,,wydęło" i się zrownało, ale bardzo mi się to podoba i czuje się niesamowicie patrząc na brzuch jeśli chodzi o objawy to jestem w 10 tyg I 4 dni i jedynie trochę rano czuje się ,,na kacu" sucho strasznie w buzi i leciutko może mnie zemdli, ale to tak naprawdę delikatnie. Piersi cały czas bola po bokach jak dotkne, a tak to- to wszystko ok. Wizytę miałam teraz 3 grudnia, następna to już prenatalne w połowie grudnia🚺 29
🚹 31
Razem 13 lat
2021 💒
2 lata starań, rok w klinicie, badania- ja wszystko ok, mąż lekko obniżone parametry nasienia, przerwanie wizyt sierpień 2024
Ostatnia miesiączka 27.09.2024, cykle regularne
22.10.2024 dwie kreski🤞
Leki: progesteron besins 100mg raz dziennie
Beta:
24.10.2024; 52
26.10.2024; 148
28.10.2024; 498; prog.; 42,7 ng/ml
30.10.2024; 1343
05.11.2024; 14109; prog.; 194 nmol/l
08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💜 termin z usg i OM 04.07.2025 -
Ja w ogóle niestety mam spory brzuch- taka trochę otyłość brzuszna. Próbowałam to zrzucać przed ciążą ale chudnę wszędzie tylko nie w brzuchu. 🙈 masakra. Także u mnie brzucha ciążowego nie widać tylko zwykły spożywczy 😂😂😂
Wracam znów od dentysty- tym razem zapalenie dziąseł. Dostałam antybiotyk. W czwartek mam higienizacje. Zwariuję jak tak ciągle będzie.👩🏼 90’ Hashimoto i niedoczynność tarczycy, amh 2,89
👦🏻90’ mała ruchliwość plemników, mało plemników prawidłowej budowy
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
-
U mnie wieczorem brzuch wygląda jakbym się nieźle objadła, ale wagę mam taką samą na szczęście 🙏🙏
Mam nadzieję, że brzuch pojawi się jak najpóźniej 😅
W pierwszej ciąży się nie mogłam doczekać, teraz już wiem jak z dużym brzuszkiem jest ciężko i wcale nie czekam na niego z utęsknieniem 😂 Poza tym lubię ten stan, kiedy nikt nie wie o ciąży, nikt nie widzi brzuszka i traktuje mnie normalnie 😄
Ciężko mi jest się pilnować z wagą i podjadaniem przy tych mdłościach. Myślałam, że będzie prościej, bo przed zajściem schudłam 12kg i teoretycznie wystarczy kalorie liczyć, żeby nie przekraczać za bardzo zapotrzebowania.
Żeby nie było nie odchudzam się, ale boję się powtórki z rozrywki i przytycia ponad 25kg.
Jak sobie przypomnę jak wyglądałam po cesarce, z tymi opuchniętymi nogami... o matko. Dramat.
Tutaj nie chodzi o to, że martwię się swoim wyglądem, bo nie jestem szczypiorem i tak i tak. Ale nadmierna waga dla mnie to taka sama choroba jak cukrzyca i inne. Trzeba z tym walczyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2024, 19:31
Lusia90 lubi tę wiadomość
👱♀️35🧑40
Elena 🩷👶 (7cs) TP 07.07.2025
23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23 prog 21,07
25.10. 11dpo beta 50,63 prog 26,29
28.10. 14dpo beta 297,12 prog 31,41
12.11. 6+1 pierwsza wizyta❤️ 0.35 cm CRL
25.11. 8+0 1.76cm CRL, wg USG 8+2
11.12. 10+2 3.33cm CRL, wg USG 10+2
12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
17.12. 11+1 PAPPA, beta HCG 🧪
19.12. 11+3 USG prenatalne 🩺, niskie ryzyka, wg USG 12+1, dziewczynka 🩷
Eliza 🩷👧(5cs) lipiec 2019
-
Laski, głupie pytanie 🙈 Zastanawiam się nad tymi moimi badaniami bo podeszłam do okienka ze wszystkimi badaniami i myślałam, że zrobią mi za jednym zamachem wszystko. Wyniki moczu, glukozy, Tsh już dostałam. Ale nie mam jeszcze grupy krwi i tych wszystkich cmv, różyczki itd.....
Byłam dopiero tam drugi raz w życiu, jest to koło szpitala.
I weszłam na stronę i pisze, że mają tam jeszcze laboratorium mikrobiologiczne... A ja na skierowaniu tak miałam napisane. Tylko myślałam, że to jedno i to samo, ewentualnie przekierują do konkretnego działu... I tak siedzę i myślę i oni chyba tych badań mi nie zrobili. Zresztą miałam tylko 3 próbówki, bo dodatkwo brałam sobie jeszcze Wit D3...
No i chyba z tego jest chujnia, bo muszę jeszcze raz jechać do miasta...
Nikt mi nie powiedział, że tamte drugie badania robi się gdzie indziej... Jestem załamana. Ehhh.
Będę musiała jutro tam przedzwonić... 🙈
Jak wy miałyście robione te badania? Wszystko na raz? Czy chodziłyście na raty?
-10.01.- 4 wizyta
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Nieprzejrzysta wrote:Laski, głupie pytanie 🙈 Zastanawiam się nad tymi moimi badaniami bo podeszłam do okienka ze wszystkimi badaniami i myślałam, że zrobią mi za jednym zamachem wszystko. Wyniki moczu, glukozy, Tsh już dostałam. Ale nie mam jeszcze grupy krwi i tych wszystkich cmv, różyczki itd.....
Byłam dopiero tam drugi raz w życiu, jest to koło szpitala.
I weszłam na stronę i pisze, że mają tam jeszcze laboratorium mikrobiologiczne... A ja na skierowaniu tak miałam napisane. Tylko myślałam, że to jedno i to samo, ewentualnie przekierują do konkretnego działu... I tak siedzę i myślę i oni chyba tych badań mi nie zrobili. Zresztą miałam tylko 3 próbówki, bo dodatkwo brałam sobie jeszcze Wit D3...
No i chyba z tego jest chujnia, bo muszę jeszcze raz jechać do miasta...
Nikt mi nie powiedział, że tamte drugie badania robi się gdzie indziej... Jestem załamana. Ehhh.
Będę musiała jutro tam przedzwonić... 🙈
Jak wy miałyście robione te badania? Wszystko na raz? Czy chodziłyście na raty?Nieprzejrzysta lubi tę wiadomość
👩🏼 90’ Hashimoto i niedoczynność tarczycy, amh 2,89
👦🏻90’ mała ruchliwość plemników, mało plemników prawidłowej budowy
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
-
Nieprzejrzysta wrote:Laski, głupie pytanie 🙈 Zastanawiam się nad tymi moimi badaniami bo podeszłam do okienka ze wszystkimi badaniami i myślałam, że zrobią mi za jednym zamachem wszystko. Wyniki moczu, glukozy, Tsh już dostałam. Ale nie mam jeszcze grupy krwi i tych wszystkich cmv, różyczki itd.....
Byłam dopiero tam drugi raz w życiu, jest to koło szpitala.
I weszłam na stronę i pisze, że mają tam jeszcze laboratorium mikrobiologiczne... A ja na skierowaniu tak miałam napisane. Tylko myślałam, że to jedno i to samo, ewentualnie przekierują do konkretnego działu... I tak siedzę i myślę i oni chyba tych badań mi nie zrobili. Zresztą miałam tylko 3 próbówki, bo dodatkwo brałam sobie jeszcze Wit D3...
No i chyba z tego jest chujnia, bo muszę jeszcze raz jechać do miasta...
Nikt mi nie powiedział, że tamte drugie badania robi się gdzie indziej... Jestem załamana. Ehhh.
Będę musiała jutro tam przedzwonić... 🙈
Jak wy miałyście robione te badania? Wszystko na raz? Czy chodziłyście na raty?
Mi pobrały w laboratorium za jednym zamachem i tyle a wyniki możesz mieć później ale jakbyś miała gdzieś indziej iść to by Ci powiedziały. Te różyczki itd robi się normalnie w laboratorium spokoNieprzejrzysta lubi tę wiadomość
-
Elena20 wrote:U mnie wieczorem brzuch wygląda jakbym się nieźle objadła, ale wagę mam taką samą na szczęście 🙏🙏
Mam nadzieję, że brzuch pojawi się jak najpóźniej 😅
W pierwszej ciąży się nie mogłam doczekać, teraz już wiem jak z dużym brzuszkiem jest ciężko i wcale nie czekam na niego z utęsknieniem 😂 Poza tym lubię tę stan, kiedy nikt nie wie o ciąży, nikt nie widzi brzuszka i traktuje mnie normalnie 😄
Ciężko mi jest się pilnować z wagą i podjadaniem przy tych mdłościach. Myślałam, że będzie prościej, bo przed zajściem schudłam 12kg i teoretycznie wystarczy kalorie liczyć, żeby nie przekraczać za bardzo zapotrzebowania.
Żeby nie było nie odchudzam się, ale boję się powtórki z rozrywki i przytycia ponad 25kg.
Jak sobie przypomnę jak wyglądałam po cesarce, z tymi opuchniętymi nogami... o matko. Dramat.
Tutaj nie chodzi o to, że martwię się swoim wyglądem, bo nie jestem szczypiorem i tak i tak. Ale nadmierna waga dla mnie to taka sama choroba jak cukrzyca i inne. Trzeba z tym walczyć.
Ja też bym nie chciała być cała zapuchnięta i strasznie dużo przytyć bo zdrowie Bąbla wiadomo najważniejsze ale nasze samopoczucie też ma ogromne znaczenie i przed porodem i po a myślę że i na zdrowie ma to wpływ także rozumiem doskonale
Ja w ciążach przytyłam 18kg i 20 kg z tym że byłam bardzo szczupła chuda wręcz i nie było tak widać a po 3 msc już miałam kg na + ale teraz startuję z wyższą wagą i jakbym tyle przytyła to bym się chyba ruszać nie mogła 🙈Elena20 lubi tę wiadomość
-
Ja na ten moment próbuję jakkolwiek ulżyć żołądkowi, i szczerze, waga to ostatnie o czym myślę, mimo że wiele poświęciłam, by schudnąć. Trudno.
-
Galaxis wrote:Nie myślałam za wiele, wolę się nie stresować niepotrzebnie. Jeśli coś będzie wątpliwe to zacznę czytać jakie są opcje. Wiem że można zrobić jeszcze amniopunkcje - bardziej ryzykowne bo inwazyjne, ale podobno dużo wiarygodniejsze badanie
My z mężem przedyskutowalismy to jak podjęliśmy decyzję o drugim dziecku. Jeśli z badań prenatalnych lub NIPT wyjdzie coś nie tak to robimy amniopunkcje. Jeśli amnio potwierdzi wadę genetyczna to będziemy terminowac ciążę. Wiem że łatwo się teraz to pisze i mam nadzieję że nas to nie spotka bo w praktyce będzie to cholernie trudna ale dla nas jedyna słuszna decyzja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2024, 05:42
Truśka, Ann12, angelfromhell, Galaxis, Pokahontaz26, Anka657 lubią tę wiadomość
-
Sanana wrote:@Ann12 mam Acard 75 i mam heparynę 40. Ogólnie przy tej mutacji wielu lekarzy nie daje nic dodatkowo, ale u mnie ze względu na obciążony wywiad lekarz chciał dmuchać na zimne. Mam szczerze mówiąc nadzieje, że może uda się odstawić zastrzyki w 2 trymestrze.
@Truśka wydaje mi się, że większość z nas myśli o takich rzeczach. To wszystko zależy też od wielu czynników i nie jest zero jedynkowe. Są wady i wady, każdy ma tez swoje przekonania i zasoby psychiczne czy finansowe żeby wychowywać dziecko z niepełnosprawnością. Ja ogólnie mam wszystko przemyślane, a i tak po wcześniejszych doświadczeniach wiem, że wszystkiego nie przewidzę. Nifty i tak nie daje nam pewności, że dziecko będzie zdrowe. Moja ciąża była książkowa, badania prenatalne książkowe, wszystko pięknie super, a dziecko było chore na chorobę, której żadne badanie wolnego płodowego DNA nie zbada. Nie życzę nikomu żeby musiał się zastanowiac po wynikach badań co dalej i mam nadzieję, że żadna z nas nie będzie miała takich dylematów, bo to najgorsze co może spotkać rodziców oczekujących na dziecko❤️
Sanana lubi tę wiadomość
-
angelfromhell wrote:Ja mam teraz brzuch jak gdzies 16/18 tygodniu w pierwszej 🫣 a wagę mam taka samą
Z wagą boję się że też pójdę szybciej i bardziej w górę niż w poprzedniej ciąży bo mam teraz bardziej siedzący tryb życia i obecnie mogłabym non stop jeść 🙈angelfromhell lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWojcinka wrote:Bardzo mi przykro że przeżyłaś taką stratę 😢 to jest właśnie kolejna rzecz - genetyka to jedno, ale jest też wiele innych wad i chorób których się tak łatwo nie wykrywa... Ja w ciąży z Mayą odetchnelam z jakąś tam ulga dopiero właśnie po badaniach polowkowych. Teraz myślę że będzie podobnie... Im człowiek więcej wie tym czasami gorzej...
Na youtubie jest dziewczyna chyba Kejtis Kejt czy coś takiego, której kilka dni przed terminem porodu zdrowe pierwsze dziecko się owinęło pepowiną i zmarło. Niestety życie jest takie, że nifty i wszystko może wyjść dobre a i tak się wszystko spierdzieli. Trzeba myśleć pozytywnie bo by szło oszaleć.Pokahontaz26 lubi tę wiadomość