X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
Odpowiedz

LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️

Oceń ten wątek:
  • angelberry Ekspertka
    Postów: 149 121

    Wysłany: 1 stycznia, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Składam najserdeczniejsze życzenia na nowy rok. Oby był dla nas piękny i zdrowy! 🌷

    Co do nastroju, to jestem płaczliwa i sfrustrowana samopoczuciem, ale nie reaguję bardziej gwałtownie czy wybuchowo niż zazwyczaj. Dzisiaj 2 razy zwymiotowałam po kilku łykach wody. Idę jutro na badania, ciekawe, jak dam radę na czczo i o samej wodzie :/

    15.11.24 ⏸️ 18cs, całkowicie naturalnie
    27.11.24 pierwsze USG
    11.12.24 1.49cm i ❤️
    08.01.25 kolejna wizyta
    16.01.25 prenatalne
    23.07.25 TP 🍼

    preg.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Ekspertka
    Postów: 247 234

    Wysłany: 1 stycznia, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamastasia2020 wrote:
    Dziewczyny proszę o kciuki za jutrzejszą wizytę. Gdzieś bardziej to przeżywam niż pierwszą ciążę.

    Spokojnego, pięknego Nowego Roku! ❤️

    O której jutro masz wizytę ? Krew na pappa już oddawałaś?

    My jedziemy jutro na 8:40… nerwy mam olbrzymie, cały czas czuję te więzadła mnie bolą. Czuję aż pieczenie w pachwinach to jest mega dziwne. Już myślę że może dzieciątko nie żyje a nic się nie dzieje bo biorę wysoką dawkę progesteronu? No wariatka ze mnie 🫠

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Progesteron Bensis,
    * Luteina,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Letycja Koleżanka
    Postów: 55 77

    Wysłany: 1 stycznia, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    O której jutro masz wizytę ? Krew na pappa już oddawałaś?

    My jedziemy jutro na 8:40… nerwy mam olbrzymie, cały czas czuję te więzadła mnie bolą. Czuję aż pieczenie w pachwinach to jest mega dziwne. Już myślę że może dzieciątko nie żyje a nic się nie dzieje bo biorę wysoką dawkę progesteronu? No wariatka ze mnie 🫠

    Ja mam prenatalne pojutrze i też pojawiają się myśli, że pojadę a okaże się, że podziało się najgorsze. Wiem, że nie powinnam tak myśleć, ale to przychodzi samo. Pozostaje nam cierpliwie czekać i mieć nadzieję, że zobaczymy zdrowe maluchy 😊 trzymam kciuki za Twoje wizytę ❤️

    Gosiaczek.prosiaczek lubi tę wiadomość

    7.11.2024 II
    9.11.2024 BHCG 20
    12.11.2024 BHCG 135
    16.11.2024 BHCG 1028
    26.11.2024 pierwsza wizyta
    10.12.2024 ❤️
    preg.png
  • myszka1991 Przyjaciółka
    Postów: 84 126

    Wysłany: 1 stycznia, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I u mnie jutro wizyta, mam takie lęki jak wy - że okaże się coś złego… mąż na szczęście będzie ze mną, mam nadzieję że zobaczymy silne bijące serduszko i ruchliwego maluszka! Trzymam za nas wszystkie kciuki by tak było

    angelfromhell lubi tę wiadomość

    24.11.2022 👶🏼💙

    18.11.2024 - ⏸️ (27dc)
    20.11.2024 - BETA 211 mIU/ml - 29dc
    22.11.2024 - BETA 517 mIU/ml - 31dc
    26.11.2024 - BETA 2394 mIU/ml, PROG 17,9 ng/ml - 35dc
    5.12.2024 - CRL 3,6mm, ❤️ 125bpm
    9.12.2024 - CRL 7,4mm, ❤️
    2.01.2025 - CRL 38mm, ❤️ 177bpm
    3.01.2025 - nifty
    20.01.2025 - usg+pappa

    preg.png
  • Letycja Koleżanka
    Postów: 55 77

    Wysłany: 1 stycznia, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelberry wrote:
    Składam najserdeczniejsze życzenia na nowy rok. Oby był dla nas piękny i zdrowy! 🌷

    Co do nastroju, to jestem płaczliwa i sfrustrowana samopoczuciem, ale nie reaguję bardziej gwałtownie czy wybuchowo niż zazwyczaj. Dzisiaj 2 razy zwymiotowałam po kilku łykach wody. Idę jutro na badania, ciekawe, jak dam radę na czczo i o samej wodzie :/
    Za każdym razem jak czytam jak się męczysz to naprawdę Ci współczuję.. a próbowałaś pić wodę z imbirem? Nie wiem czy to poskutkuje przy tak silnych objawach ale może warto spróbować żeby dotrwać do wizyty zanim dostaniesz coś na receptę.

    Co do nastroju to ja mam wrażenie, że złagodniałam i spokornialam. Bałam się swoich emocji pod tym względem ale na razie jest ok. Widzę też, że mąż się bardzo stara, przejmuje w miarę możliwości obowiązki domowe, ze spokojem znosi skutki mojego "baby brain", więc staram się, żeby widzial, że to doceniam. Zdecydowanie częściej się wzruszam, np. płaczę tłumacząc kotu, że będzie niedługo dziecko, ale że zawsze go będziemy kochać 😂 i inne głupoty. Z drugiej zaś strony zostałam fatalnie potraktowana w pracy po tym gdy powiedziałam o ciąży, skończyło się na L4, na które zdecydowanie nie planowałam jeszcze iść. Najpierw bardzo źle to znosiłam, dzień w dzień placz, ale z czasem zauważam, że po prostu jestem spokojniejsza odkąd tam nie chodzę. I chyba nie ma tego złego..

    7.11.2024 II
    9.11.2024 BHCG 20
    12.11.2024 BHCG 135
    16.11.2024 BHCG 1028
    26.11.2024 pierwsza wizyta
    10.12.2024 ❤️
    preg.png
  • angelberry Ekspertka
    Postów: 149 121

    Wysłany: 1 stycznia, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Letycja wrote:
    Za każdym razem jak czytam jak się męczysz to naprawdę Ci współczuję.. a próbowałaś pić wodę z imbirem? Nie wiem czy to poskutkuje przy tak silnych objawach ale może warto spróbować żeby dotrwać do wizyty zanim dostaniesz coś na receptę.

    Co do nastroju to ja mam wrażenie, że złagodniałam i spokornialam. Bałam się swoich emocji pod tym względem ale na razie jest ok. Widzę też, że mąż się bardzo stara, przejmuje w miarę możliwości obowiązki domowe, ze spokojem znosi skutki mojego "baby brain", więc staram się, żeby widzial, że to doceniam. Zdecydowanie częściej się wzruszam, np. płaczę tłumacząc kotu, że będzie niedługo dziecko, ale że zawsze go będziemy kochać 😂 i inne głupoty. Z drugiej zaś strony zostałam fatalnie potraktowana w pracy po tym gdy powiedziałam o ciąży, skończyło się na L4, na które zdecydowanie nie planowałam jeszcze iść. Najpierw bardzo źle to znosiłam, dzień w dzień placz, ale z czasem zauważam, że po prostu jestem spokojniejsza odkąd tam nie chodzę. I chyba nie ma tego złego..
    Ogólnie odkąd więcej wymiotuję, to mniej mnie żołądek boli, więc może to i lepiej.
    Próbowałam już kilka metod, również imbiru i ogólnie to nic nie działa.

    15.11.24 ⏸️ 18cs, całkowicie naturalnie
    27.11.24 pierwsze USG
    11.12.24 1.49cm i ❤️
    08.01.25 kolejna wizyta
    16.01.25 prenatalne
    23.07.25 TP 🍼

    preg.png
  • angelberry Ekspertka
    Postów: 149 121

    Wysłany: 1 stycznia, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za Wasze wizyty. Ja mam dopiero za tydzień i już cała w stresie...

    15.11.24 ⏸️ 18cs, całkowicie naturalnie
    27.11.24 pierwsze USG
    11.12.24 1.49cm i ❤️
    08.01.25 kolejna wizyta
    16.01.25 prenatalne
    23.07.25 TP 🍼

    preg.png
  • mamastasia2020 Przyjaciółka
    Postów: 66 54

    Wysłany: 1 stycznia, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    O której jutro masz wizytę ? Krew na pappa już oddawałaś?

    My jedziemy jutro na 8:40… nerwy mam olbrzymie, cały czas czuję te więzadła mnie bolą. Czuję aż pieczenie w pachwinach to jest mega dziwne. Już myślę że może dzieciątko nie żyje a nic się nie dzieje bo biorę wysoką dawkę progesteronu? No wariatka ze mnie 🫠
    8.10. Nie, nie jak coś to wszystko jutro będzie. No właśnie mam takie myśli jak Ty. Ostatnią wizytę miałam 5 grudnia, dużo czasu minęło ... Rodzina wie, syn się cieszy , a ja najchętniej bym się rozwyła czy jest okej...

    2.01.2024 - prenatalne
    3.01.2024 wizyta
  • Ania1008 Przyjaciółka
    Postów: 68 50

    Wysłany: 1 stycznia, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy u którejś z was zaczęły się problemu z cerą? Mi cały czas wychodzą to nowe wypryski, czasami taka delikatna kaszka na czole. Jak któraś też tak ma to, to co używa do pielęgnacji twarzy ? Może jakaś złota rada na to? Ja używam pianki do mycia, płynu mineralnego i od czasu do czasu tonika. Jak robię piling to mam wrażenie, że jeszcze gorzej jest.

    [preg.png


    👩🏼30🧒🏻29

    10.2024- starania o pierwsze dziecko
    07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
    18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
    16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
    16.01.2025- 🩺🤞
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 984 927

    Wysłany: 1 stycznia, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelberry witam w klubie, ja dziś zjadłam dwie małe rzeczy i dwa razy je zwymiotowałam. Nie mam już sił. Za drugim razem miałam pasma śluzu z krwią w wymiotach bo już nie mam czym zwracać chyba..

    👩32 🧔30
    26.09 początek starań o 3 dziecko 👩‍❤️‍💋‍👨
    2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
    22.11 mamy ❤i 4 mm człowieka
    age.png
    age.png
    preg.png
  • Anulek84 Autorytet
    Postów: 569 940

    Wysłany: 1 stycznia, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka90 wrote:
    Jeśli zachodzisz naturalnie to in vitro nic nie pomoże, bo ono nie pomaga utrzymać ciąży niestety.
    Jeśli chodzi o immunologię to podstawowe badania to: kiry, białko c, białko s, trombifilia, ocena cytokin. Warto zerknąć też na homocysteine i krzywa glukoza i insulinowa

    Właśnie też się o to boję, a jednocześnie czuję że jest coś co jeszcze nie zbadałam a mogło by pomóc w leczeniu lub szybkiej reakcji

    👩40 👨41
    II.2024 💔
    💊 besins 2x200 mg 💉naoparin
    16.11. 10dpo beta 10,93 prog. 9,72 ⏸
    18.11. 12dpo beta 53,74 prog. 22,08
    21.11. beta 217,59 prog. 33,22
    23.11 beta 347,32 prog. 37,41
    25.11 beta 478,06
    2.12 beta 4 066,96
    9.12 beta 8 953,21
    15.12 CRL 0,42mm ❤ 103 bpm
    16.12 beta 12 149,50, prog. 16,87
    18.12 beta 12 238,85, prog. 24,22
  • ConteBis Autorytet
    Postów: 428 560

    Wysłany: 1 stycznia, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1008 wrote:
    Czy u którejś z was zaczęły się problemu z cerą? Mi cały czas wychodzą to nowe wypryski, czasami taka delikatna kaszka na czole. Jak któraś też tak ma to, to co używa do pielęgnacji twarzy ? Może jakaś złota rada na to? Ja używam pianki do mycia, płynu mineralnego i od czasu do czasu tonika. Jak robię piling to mam wrażenie, że jeszcze gorzej jest.
    Niestety ale jestem w tym gronie... Nie są to delikatne wypryski ale duże ropne zmiany, które czuje pod skóra kilka dni wcześniej, bardzo bolą. Myje buzię żelem yope, używam toniku na noc, w dzień krem ale wcześniej używałam antybakteryjnego żelu z pharmaceris i on mi strasznie wysyszył skórę i aż mi się łuszczy miejscami. Muszę nawilżać ale zapominam 🙈

    Ania1008 lubi tę wiadomość

    Staramy się o rodzeństwo od 06.2024
    2 cykl stymulowany aromkiem
    24.10.2024 <3
    18.11.2024 CRL 1.07 cm i 147bpm 🥰
    04.12.2024 CRL 2.64 cm i 167bpm 🫛
    24.12.2024 CRL 6.29 cm i 158bpm 🫶
    preg.png
  • angelfromhell Ekspertka
    Postów: 242 236

    Wysłany: 1 stycznia, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1008 wrote:
    Czy u którejś z was zaczęły się problemu z cerą? Mi cały czas wychodzą to nowe wypryski, czasami taka delikatna kaszka na czole. Jak któraś też tak ma to, to co używa do pielęgnacji twarzy ? Może jakaś złota rada na to? Ja używam pianki do mycia, płynu mineralnego i od czasu do czasu tonika. Jak robię piling to mam wrażenie, że jeszcze gorzej jest.
    Ph doctor. Na wypryski kwas mlekowy 🫶🏻 delikatna emulsja, krem lipidowy. Bardzo polecam wydajne produkty ze świetnym składem.

    Ania1008 lubi tę wiadomość

    🧏🏼‍♀️31*🧏🏼35+🐶🐶
    +po 4 latach syn ❤️
    *nerwica, sibo, pcos
    Zapobiegawczo luteina
    29.10 - 2 kreski
    09.12 - crl 2,85cm ❤️
    31.12 - crl 6,71cm ❤️ prenatalne- pomiary ok 🫶🏻
    23.01- wizyta

    preg.png
  • Praskovia Autorytet
    Postów: 785 847

    Wysłany: 1 stycznia, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka90 wrote:
    Ja się melduję już z domu. Wszędzie dobrze, ale w domku najlepiej.

    Powiem wam, że mam zjazd emocjonalny ostatnio. Na początku bardzo się cieszyłam ciążą. Teraz mam wyrzuty sumienia, bo nie umiem się cieszyć. Ciągle źle się czuję. Jak nie zapalenie dziąseł to co chwilę co innego. Teraz ciągle latam sikać. Badania wyszły ok. Lekarz mówi że nic mi nie zapisze i jedynie mogę robić nasiadówki z tantum rosy. Cały dzień potrafi być znośnie a w nocy dramat. Prawie nie śpię. Potem całymi dniami boli mnie głowa. Wszystko mnie denerwuje i naprawdę mam już tego stanu dosyć. Mam nadzieję, że wkrótce będzie lepiej.

    Nie przejmuj się, dla większości to wcale nie jest tak piękny stan jak to się zwykło uważać. Ja za trzecim razem już mogę głośno powiedzieć, że nienawidzę być w ciąży. Jeszcze pierwsza miała swój urok, było w niej coś magicznego, wszystko było nowe i nie wiedziałam czego się spodziewać. Teraz niestety wiem. Wiem na przykład, że przede mną jeszcze trzy tygodnie męczarni. Ja za każdym razem tragicznie przechodzę pierwszy trymestr. Nienawidzę tego! Czuję się tak źle, że jestem w jakimś stopniu zależna od innych i to mnie doprowadza do szału! I też cały czas coś… Przyjdzie drugi trymestr i niby będzie lepiej, ale z dzieciakami to i tak będę pewnie ciągle jechać na oparach. No a potem trzeci trymestr, wiadomo. Masakra!

    I oczywiście creme de la creme- poród. 😂

    Nie wyrzucaj sobie, że nie potrafisz się cieszyć, bo ciąża to nierzadko droga przez mękę. Przybijam piątkę wszystkim czującym się źle w jakikolwiek sposób. 😅

    3erin, Optymistka90, AkacjowaM lubią tę wiadomość

    👦🏻 26.10.2021

    👶🏻 02.10.2023

    preg.png
  • angelberry Ekspertka
    Postów: 149 121

    Wysłany: 1 stycznia, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Praskovia wrote:
    Nie przejmuj się, dla większości to wcale nie jest tak piękny stan jak to się zwykło uważać. Ja za trzecim razem już mogę głośno powiedzieć, że nienawidzę być w ciąży. Jeszcze pierwsza miała swój urok, było w niej coś magicznego, wszystko było nowe i nie wiedziałam czego się spodziewać. Teraz niestety wiem. Wiem na przykład, że przede mną jeszcze trzy tygodnie męczarni. Ja za każdym razem tragicznie przechodzę pierwszy trymestr. Nienawidzę tego! Czuję się tak źle, że jestem w jakimś stopniu zależna od innych i to mnie doprowadza do szału! I też cały czas coś… Przyjdzie drugi trymestr i niby będzie lepiej, ale z dzieciakami to i tak będę pewnie ciągle jechać na oparach. No a potem trzeci trymestr, wiadomo. Masakra!

    I oczywiście creme de la creme- poród. 😂

    Nie wyrzucaj sobie, że nie potrafisz się cieszyć, bo ciąża to nierzadko droga przez mękę. Przybijam piątkę wszystkim czującym się źle w jakikolwiek sposób. 😅
    Podziwiam. Ja przez mój jakże udany pierwszy trymestr nie będę mieć więcej dzieci xD

    3erin lubi tę wiadomość

    15.11.24 ⏸️ 18cs, całkowicie naturalnie
    27.11.24 pierwsze USG
    11.12.24 1.49cm i ❤️
    08.01.25 kolejna wizyta
    16.01.25 prenatalne
    23.07.25 TP 🍼

    preg.png
  • 3erin Ekspertka
    Postów: 173 577

    Wysłany: 1 stycznia, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelberry wrote:
    Podziwiam. Ja przez mój jakże udany pierwszy trymestr nie będę mieć więcej dzieci xD


    Mi tam mówią, że się zapomina, ale ch*ja im wierzę 🤣
    Mówili też, że ciąża to magiczny czas…

    🙋🏻‍♀️‘87
    🙇🏻‘83

    10 cs
    ⏸️ 19.11 (19DPO)
    👩🏻‍⚕️ 04.12 mamy 💛 (6+4)
    👩🏻‍⚕️ 19.12 2,05cm 💛(8+5)
    🩸 07.01 krew PAPPa + NIFTy
    🧬 15.01 USG

    preg.png


    Start Marzec '24
    Biochem w 1cs i 7cs
  • angelberry Ekspertka
    Postów: 149 121

    Wysłany: 1 stycznia, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3erin wrote:
    Mi tam mówią, że się zapomina, ale ch*ja im wierzę 🤣
    Mówili też, że ciąża to magiczny czas…
    Ja się dekadę zastanawiałam, czy chcę w ogóle jedno, więc myślę, że dylematów nad drugim już na bank nie będzie 😅

    15.11.24 ⏸️ 18cs, całkowicie naturalnie
    27.11.24 pierwsze USG
    11.12.24 1.49cm i ❤️
    08.01.25 kolejna wizyta
    16.01.25 prenatalne
    23.07.25 TP 🍼

    preg.png
  • jula889 Nowa
    Postów: 1 1

    Wysłany: 1 stycznia, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny, poczytuje Was od konca listopada. Rowniez mam termin na lipiec. Ciaza wyszla mi o tydzien mlodsza. Ostatnia wizyte mialam 3 tyg temu, wtedy jeszcze mialam objawy takie jak lekkie mdlosci, tkliwosc piersi itp. A teraz juz zadnych objawow nie mam. Czytam tu o waszych objawach, jak sie czujecie… i zaczynam sie martwic, czy u mnie wszystko ok. Na usg w 10 tygodniu bylo wszystko bylo ok (to ta ostatnia wizyta). Za 2 dni prenatalne, ktorych sie mega boje przez te objawy, ktore juz zanikly..
    Pozdrawiam Was cieplutko i zycze pięknego roku😍

    Anka657 lubi tę wiadomość

  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 853 1189

    Wysłany: 1 stycznia, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ConteBis wrote:
    Niestety ale jestem w tym gronie... Nie są to delikatne wypryski ale duże ropne zmiany, które czuje pod skóra kilka dni wcześniej, bardzo bolą. Myje buzię żelem yope, używam toniku na noc, w dzień krem ale wcześniej używałam antybakteryjnego żelu z pharmaceris i on mi strasznie wysyszył skórę i aż mi się łuszczy miejscami. Muszę nawilżać ale zapominam 🙈
    Mam to samo. Takie twarde ropne gule. Okropnie to wygląda.
    Ja używam emulsji z Basic lab dla cery wrażliwej. Używałam go przed ciążą i super mi się sprawdzał ale teraz chyba czas zmienić na coś innego. Używam też z tej samej firmy krem z ceramidami i serum z kwasem hialuronowym. Ogólnie jestem z tych kosmetyków zadowolona, no ale szczerze to nie wiem czy z tymi hormonalnymi wypryskami sobie coś poradzi.

    👩🏼 90’ Hashimoto i niedoczynność tarczycy, amh 2,89
    👦🏻90’ mała ruchliwość plemników, mało plemników prawidłowej budowy

    Starania z kliniką od 03.2024
    03.2024 podejrzenie hpv szyjki macicy
    04.2024 kolposkopia ✅
    06.2024 IUI ❌
    07-08.2024 dieta, suplementy

    IVF 09.2024:
    18.09.24 start stymulacji 💉
    30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
    6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
    7 dpt ⏸️ i beta 38,1
    9 dpt 88,3
    12 dpt 379
    14 dpt 914
    17 dpt 3553
    26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
    8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
    9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
    preg.png
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 853 1189

    Wysłany: 1 stycznia, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Praskovia wrote:
    Nie przejmuj się, dla większości to wcale nie jest tak piękny stan jak to się zwykło uważać. Ja za trzecim razem już mogę głośno powiedzieć, że nienawidzę być w ciąży. Jeszcze pierwsza miała swój urok, było w niej coś magicznego, wszystko było nowe i nie wiedziałam czego się spodziewać. Teraz niestety wiem. Wiem na przykład, że przede mną jeszcze trzy tygodnie męczarni. Ja za każdym razem tragicznie przechodzę pierwszy trymestr. Nienawidzę tego! Czuję się tak źle, że jestem w jakimś stopniu zależna od innych i to mnie doprowadza do szału! I też cały czas coś… Przyjdzie drugi trymestr i niby będzie lepiej, ale z dzieciakami to i tak będę pewnie ciągle jechać na oparach. No a potem trzeci trymestr, wiadomo. Masakra!

    I oczywiście creme de la creme- poród. 😂

    Nie wyrzucaj sobie, że nie potrafisz się cieszyć, bo ciąża to nierzadko droga przez mękę. Przybijam piątkę wszystkim czującym się źle w jakikolwiek sposób. 😅
    Mam nadzieję, że ten drugi trymestr będzie faktycznie łaskawszy. To pocieszające, że nie jestem w tych odczuciach sama. Rodzinie nic nie mówię, bo nie chce żeby na mnie dziwnie patrzyli 🙈

    👩🏼 90’ Hashimoto i niedoczynność tarczycy, amh 2,89
    👦🏻90’ mała ruchliwość plemników, mało plemników prawidłowej budowy

    Starania z kliniką od 03.2024
    03.2024 podejrzenie hpv szyjki macicy
    04.2024 kolposkopia ✅
    06.2024 IUI ❌
    07-08.2024 dieta, suplementy

    IVF 09.2024:
    18.09.24 start stymulacji 💉
    30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
    6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
    7 dpt ⏸️ i beta 38,1
    9 dpt 88,3
    12 dpt 379
    14 dpt 914
    17 dpt 3553
    26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
    8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
    9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
    preg.png
‹‹ 300 301 302 303 304 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ