LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wiem właśnie, dzwonili z przychodni, a ja w tym szoku zapomniałam zapytać. W sobotę mam iść na kolejne usg ... pytałam czy jest dużo takich przypadków. Mówi że mnóstwo. Ale muszą zawołać na kolejne usgConteBis wrote:Skorygowane?
-
Spokojnie, to tylko statystyka, jak na USG było wszystko ok to pewnie potwierdzą tylko dla pewności drugi raz, że jest ok, nie martw się 😊tygrysek7773 wrote:Dziewczyny ryzyko trisomii 21 1:104. Pocieszcie mnie..zadzwonili żebym w sobotę przyszła na dodatkowe usg. Przecież usg było idealne.

Kinia92 lubi tę wiadomość
♀️ '95
16.10.24 10 dpo⏸️(4 cs), beta 22,8 prog 13,11 | 18.10 beta 78,7 prog 19,43 | 22.10 beta 330,4 prog 17,74 | 31.10 beta 12869,7 prog 18,68
12.11.24 7tc+0 - 0,9 cm i jest serduszko ❤️
03.12.24 10tc+0 - 3,2 cm i 166 bpm
14.12.24 nifty pro ryzyka niskie i dziewczynka 🩷
23.12.24 12tc+6 - I prenatalne 7cm i 148 bpm
07.01.25 15tc+0 - 9,1 cm
04.02.25 19tc+0 - 287 g
20.02.25 21tc+2 - II prenatalne 482 g
04.03.25 23tc+0 - 567 g
25.03.25 26tc+0 - 881 g
08.04.25 28tc+0 - 1200 g
28.04.25 30tc+6 - III prenatalne 1650 g
06.05.25 32tc+0 - 1920 g
27.05.25 35tc+0 - 2685 g
17.06.25 38tc+0 - 3050 g
21.06.25 38tc+4 - ❤️ narodziny 3380g, 51cm, 10/10

-
Może przeliczą od nowa wynik. Ja jak zaczęłam zaglebiac się w temat prenatalnych to okazało się, że jedni lekarze wpisują do ryzyka kosc nosową zawsze, a inni tylko gdy brak albo hipoplastyczna.
U mnie wzial pod uwagę i mam ryzyko do 3000, a jak widziałam wyniki dziewczyn o identycznej biochemii i pozostałych parametrach usg jak moje ale bez uezglednionej na plus kosci nosowej to miały ryzyka właśnie na poziomie do kilkuset. Postaraj się nie zamartwiać, najważniejsze że szybko wizyta i dowiesz się co dalej. -
Wiem, że się stresujesz i nic Cie noe uspokoi do soboty ale na pewno wszystko będzie dobrze. W tej chwili nie wiadomo o co chodzi, czy to z pappy, czy z usg, czy podstawowe czy skorygowane ale jak usłyszałaś, mnóstwo takich przypadków. Może mają jakiś problem w przychodni z pobieraniem krwi albo z wyliczaniem skoro "mnóstwo"... 🙄tygrysek7773 wrote:Nie wiem właśnie, dzwonili z przychodni, a ja w tym szoku zapomniałam zapytać. W sobotę mam iść na kolejne usg ... pytałam czy jest dużo takich przypadków. Mówi że mnóstwo. Ale muszą zawołać na kolejne usg
-
Trzymam kciuki! Myślę, że jak USG bylo ok to wszystko będzie ok. Z tą papą to jest więcej szkody niż pożytku.tygrysek7773 wrote:Nie wiem właśnie, dzwonili z przychodni, a ja w tym szoku zapomniałam zapytać. W sobotę mam iść na kolejne usg ... pytałam czy jest dużo takich przypadków. Mówi że mnóstwo. Ale muszą zawołać na kolejne usg
Meggi5991 lubi tę wiadomość
👶🏻 Witek
🗓️ 19.07.2025
🕰️ 11.12
⚖️ 3920 g -
nick nieaktualnyBędzie dobrze, zrób szersze badania jeśli możesz sobie na to pozwolić bo są kosztowne , u mnie było ryzyko po skorygowaniu 1:826 i myślałam że zwariuje . Trzymam za ciebie mocno kciuki i daj znać co wyszło na USG . Powinien sprawdzić czy serce jest zdrowe i krew się nie cofa czy coś w tym stylu bo przy trisomi 21 bardzo często jest chore serduszko tak nam powiedział lekarz bo na USG u nas było wszystko wzorowo książkowo a z papy wyszła mi wysoka wolna bhcg i kazali zrobić nam rozszerzone badania . Stres niewyobrażalny, ale lepiej postresowac się tydzień niż żyć w stresie przez całą ciążę .tygrysek7773 wrote:Ja sobie też zawsze powtarzałam że to statystyka a teraz sama już się denerwuje i będę pewnie o tym myśleć do końca ciąży.
-
Może będziesz miała objaw Raynauda na sutkach, ja tak miałam przy karmieniu i z grubsza takie mam odczucia nie karmiąc jak ty. Da się przywyknąćSomebody_33 wrote:Miałaś już parę razy? Miałam nadzieje, ze to jednorazowe zajście 🫣 Mnie bardzo bolały, ale przez pierwsze 2 miesiące (porównywalne z gigantycznymi zakwasami). Później już zero bólu, lano maść z Ziaji na przesuszenie.
Teraz przy wyjściu na zewnątrz, mimo, że jest mi ciepło, sutki żyją własnym życiem, bolą i sinieją 🫣 a dziś do tego ten ból, którego nie znałam wcześniej…
Co do krwi z nosa, to u mnie na szczęście tylko minimalne ślady na papierze, przy porannym wydmuchiwaniu. Do tego uczucie delikatnie zapchanego nosa przez cały dzień, ale to jest podobno normalne. -
Melduję się po wizycie. Pappa wyszła lepiej niż przy pierwszym dziecku. Szyjka jak na razie 3,8 cm 🫶🏻 maluszek rozwija się idealnie, ma śliczną buźkę, jest zdrowy. Co do płci w dalszym ciągu na pewno nie wiemy, coś tam niby ma, ale na tyle małe że ciężko określić, szczerze jakoś przy drugim dziecku kompletnie mi nie zależy na wiedzy kto tam mieszka, najważniejsze, ze jest zdrowe i szyjka się trzyma ❤️ połówkowe za 4 tygodnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia, 12:33
Letycja, ConteBis, Kamax9, Galaxis, Meeegy91, Optymistka90, Meggi5991, Róża11, Kinia92, mamastasia2020, Anka657, Izaxx, Begginer, Somebody_33, 3erin, Ala1416, 88Ania88 lubią tę wiadomość
-
Ehhh dziewczyny jestem załamana, kłębkiem nerwów i nie wiem jak mam sobie z tym poradzić... Nie śpię już od chyba 4 nocy bo myślę i płacze.
Wiedziałam że jest taka sytuacja bo to już trwa pare lat. Ale do sedna była rozprawa mojego T. I okazuje się że prokuratur zmienił mu karę zamiast grzywny dość duzej na odsiadkę rok. I jeżeli sąd się do tego przychyli to go zamkną w piz...u
jestem przerazona do tego ciągle się z nim kłócę, że momentami mam ochotę powiedzieć żeby wypier..... Z mojego życia.... Boje sie ze mój stres odbije się na zdrowiu maluszka albo nie daj Boze coś się złego stanie.... Nie wiem jak to ugryźć.
[/url]
14.01.24 ⏸
27.02.24 ciąża obumarla, zabieg Łyżeczkowania💔
06.24 ponowne rozpoczęcie starań
19.10.24 ⏸
05.11.24 CRL 3.87mm ❤105ud/min
26.11.24 CRL 2.3 cm ❤ 181 ud / min
17.12.24 CRL 5.5 cm ❤ 167 ud / min, USG prenatalne, wszystko na miejscu, pomiary ok, 95 % dziewczynka 🩷
14.01 bez pomiaru CRL, ❤157 ud / min, z dziewczynki zrobił się chłopiec 💙
04.02 badania połówkowe, 291 g , chłopiec 💙 wszystko na miejscu i odpowiada danemu tygodniowi
25.02 wszystko ok 💙 tylko podsłuchaliśmy serducho
18.03 ważymy już 824 g 💙 -
A ja Was laski pozdrawiam ze spaceru 🙈

Musze zacząć więcej się ruszać bo po prostu już na tym etapie sapie jak stara baba...
Swoją drogą idę i tak myślę jakim ja wózkiem będę mogła jeździć po takiej drodze 😂
Meggi5991, Kamax9, Vilka, Gosiaczek.prosiaczek, Sanana, Kinia92, Róża11, Galaxis, Anka657, Somebody_33, angelberry lubią tę wiadomość
-
Nie wiem czy pisałaś już coś o tym i mi może umknęło... Poważny zarzut ma?Meeegy91 wrote:Ehhh dziewczyny jestem załamana, kłębkiem nerwów i nie wiem jak mam sobie z tym poradzić... Nie śpię już od chyba 4 nocy bo myślę i płacze.
Wiedziałam że jest taka sytuacja bo to już trwa pare lat. Ale do sedna była rozprawa mojego T. I okazuje się że prokuratur zmienił mu karę zamiast grzywny dość duzej na odsiadkę rok. I jeżeli sąd się do tego przychyli to go zamkną w piz...u
jestem przerazona do tego ciągle się z nim kłócę, że momentami mam ochotę powiedzieć żeby wypier..... Z mojego życia.... Boje sie ze mój stres odbije się na zdrowiu maluszka albo nie daj Boze coś się złego stanie.... Nie wiem jak to ugryźć.
Przede wszystkim powinnaś myśleć o sobie i o dziecku. Na pewno życie w takim stresie i kłótnie nie są dla Was dobre. -
Koleżanka teraz miała taką sytuację, złożyli o oddalenie wyroku, u nich liczba miesięcy była sumując większą (najpierw miał areszt) ale mówiła że można to na bransoletkę też wymienić i podonosic stan ciąży, żywiciela itp. U nich wywiad środowiskowy dużo wniósł.Letycja wrote:Nie wiem czy pisałaś już coś o tym i mi może umknęło... Poważny zarzut ma?
Przede wszystkim powinnaś myśleć o sobie i o dziecku. Na pewno życie w takim stresie i kłótnie nie są dla Was dobre.
Emocje w tej sytuacji są normalne. Natomiast jeśli sobie nie radzisz, pomyślałabym o lekach uspokajających (są dozwolone w ciąży)
ConteBis lubi tę wiadomość
-
Meeeegy nie jestem na bieżąco z Twoją historią, ale mam nadzieję, że wszystko się dobrze poukłada. Tulę mocno.
Shaylen, no wózek musi być meeega miękki. Jak pomyślę o jeździe moim cybexem gazelle tam, to już mnie bolą plecy za dziecko 🤣 ale przyczepka do roweru dałaby radę.
Pappa - mam nadzieję, że uda się zrobić dokładniejsze badania, chociaż u nas nie są zalecane przy ryzyku mniejszym niż 1:1000, pewnie z tego właśnie powodu, że to tylko statystyka. -
nick nieaktualnyMoże się jeszcze od tego odwołać ? Złożyć jakieś apelację czy coś?Meeegy91 wrote:Ehhh dziewczyny jestem załamana, kłębkiem nerwów i nie wiem jak mam sobie z tym poradzić... Nie śpię już od chyba 4 nocy bo myślę i płacze.
Wiedziałam że jest taka sytuacja bo to już trwa pare lat. Ale do sedna była rozprawa mojego T. I okazuje się że prokuratur zmienił mu karę zamiast grzywny dość duzej na odsiadkę rok. I jeżeli sąd się do tego przychyli to go zamkną w piz...u
jestem przerazona do tego ciągle się z nim kłócę, że momentami mam ochotę powiedzieć żeby wypier..... Z mojego życia.... Boje sie ze mój stres odbije się na zdrowiu maluszka albo nie daj Boze coś się złego stanie.... Nie wiem jak to ugryźć. -
Nie nie pisałam o tym.
chodzi o posiadanie. Sprawa sprzed lat gdy jeszcze nawet się nie znaliśmy... Sprawy są odraczane , miała się zakończyć już w styczniu tamtego roku, i co spr to odroczenie... Z racji że wcześniej nie był karany to miała być grzywna, ale prokuratur zmienił zarzut bo powychodziły jakieś fakty po tylu latach bo w sprawie było kilka osob ..
Śmiech na sali. Nie chce za mocno się zagłębiać bo to długa historia ciągnąca się od ch... wie ilu , no ale niestety trzeba ponieść konsekwencje głupot które się w życiu zrobiło... Tylko akurat w takim momencie że ja pier.....
[/url]
14.01.24 ⏸
27.02.24 ciąża obumarla, zabieg Łyżeczkowania💔
06.24 ponowne rozpoczęcie starań
19.10.24 ⏸
05.11.24 CRL 3.87mm ❤105ud/min
26.11.24 CRL 2.3 cm ❤ 181 ud / min
17.12.24 CRL 5.5 cm ❤ 167 ud / min, USG prenatalne, wszystko na miejscu, pomiary ok, 95 % dziewczynka 🩷
14.01 bez pomiaru CRL, ❤157 ud / min, z dziewczynki zrobił się chłopiec 💙
04.02 badania połówkowe, 291 g , chłopiec 💙 wszystko na miejscu i odpowiada danemu tygodniowi
25.02 wszystko ok 💙 tylko podsłuchaliśmy serducho
18.03 ważymy już 824 g 💙 -
Prokurator to nie wyrok. Napiszcie z adwokatem pismo uwzględniając, że jesteś w ciąży, to może wpłynąć na złagodzenie wyroku. Prokuratorzy często chcą się "wykazac" i tak straszą ale tak naprawdę decyzja nie należy do nich. Duży wpływ ma postawa oskarżonego czytaj: pokora, skrucha itp., no i to, że spodziewa się potomka też powinno zostać uwzględnioneMeeegy91 wrote:Ehhh dziewczyny jestem załamana, kłębkiem nerwów i nie wiem jak mam sobie z tym poradzić... Nie śpię już od chyba 4 nocy bo myślę i płacze.
Wiedziałam że jest taka sytuacja bo to już trwa pare lat. Ale do sedna była rozprawa mojego T. I okazuje się że prokuratur zmienił mu karę zamiast grzywny dość duzej na odsiadkę rok. I jeżeli sąd się do tego przychyli to go zamkną w piz...u
jestem przerazona do tego ciągle się z nim kłócę, że momentami mam ochotę powiedzieć żeby wypier..... Z mojego życia.... Boje sie ze mój stres odbije się na zdrowiu maluszka albo nie daj Boze coś się złego stanie.... Nie wiem jak to ugryźć. -
Ooo Stara, powiem Ci, że tu chyba tylko wjazd na pompowanych 17" kołach 😁














