X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
Odpowiedz

LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️

Oceń ten wątek:
  • tralalina Autorytet
    Postów: 253 365

    Wysłany: 24 stycznia, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne, że przytyłam. Bez sportu to od razu tyję, plus ciąża to dla mnie czas święty i nie odmawiam sobie zachcianek (nie obżeram się, ale jeśli mam ochotę na cos, to to jem). Poza ciążą muszę się bardzo pilnować. Do słodkiego mnie nie ciągnie, zwyczajnie więcej jem niż zazwyczaj. Teraz po chorobie mam zamiar wrócić do siłki 3 razy w tygodniu. Stopniowo. Już mnie mięśnie bolą… kto uprawia dużo sportu, rozumie ten ból. To moja trzecia ciąża, więc ciało inaczej reaguje u mnie. Poprzednie dwa brzuchy były ogrooooomne… każda z nas jest inna. Mniejszy brzuszek jest praktyczniejszy:)

    Nocnik… córka roczek miała jak chodziła na nocnik. Syn 2,5 roku i nawet nie spojrzy na nocnik. 🥲

    Bez drzemki w ciągu dnia ledwo funkcjonuję, a muszę być na nogach do 21, aż dzieci będą w łóżkach. Pobudka 6:20. W tej trzeciej ciąży chyba tylko z powodu zmęczenia i braku możliwości porządnego odpoczynku jest mi o wiele ciężej…

    preg.png

    age.png

    age.png
  • tralalina Autorytet
    Postów: 253 365

    Wysłany: 24 stycznia, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj mnie strasznie mdli… :( nie miałam nigdy takich mdłości….

    preg.png

    age.png

    age.png
  • Minji Koleżanka
    Postów: 33 79

    Wysłany: 24 stycznia, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sanana wrote:
    Dno macicy to sama góra macicy czyli baaaardzo daleko od ujścia wewnętrznego szyjki macicy :) łożysko przodujące Ci nie grozi :)

    Dzięki za odpowiedź, przyjęłam złą logikę, że dno to na dole przy szyjce 🙈

    preg.png

    22.10 - dwie kreski
    30.10 - beta 1481
    4.11 - CRL 0.2cm
    8.11 - CRL 0.47cm ❤️
    25.11 - CRL 2.2cm
    12.12 - CRL 5cm
    7.01 - 126g
  • Ania1008 Ekspertka
    Postów: 162 136

    Wysłany: 24 stycznia, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama znalazła przewoziła który może być po mnie dzisiaj o 15 ale jedzie 25 godzin. Bardzo boje się o dziecko , że to za dużo godzin będzie. Co wy myślicie o takiej drodze. Jechała może któraś z was w 14 tygodniu tyle godzin?

    Begginer lubi tę wiadomość

    preg.png


    👩🏼30🧒🏻29

    10.2024- starania o pierwsze dziecko
    07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
    18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
    16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
    16.01.2025- chłopiec💙 8 cm.
    16.01.2025- NIPT niskie ryzyko.
  • tralalina Autorytet
    Postów: 253 365

    Wysłany: 24 stycznia, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma pociągu? Albo samolotu? Może finansowo będzie trochę drożej, ale wygodniej. Z ceną może uda się trafić na nizsza…

    preg.png

    age.png

    age.png
  • Kejtaa Koleżanka
    Postów: 47 57

    Wysłany: 24 stycznia, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze dziewczyny, ale miałam noc. Pół nocy bolało mnie tak jakby z boku brzucha, na wysokości miednicy i to tak, że raz kuło, raz nie. Wzięłam nospę (właściwie dwie) i magnez. Po pewnym czasie przeszło, ale zaczęło mnie boleć podbrzusze, jakby się rozciągało, ale też z takim kuciem co jakiś czas. Też pomogła nospa i magnez w końcu. Normalnie oka nie zmrużyłam z paniki, zastanawiałam się czy jechać do szpitala, ale z drugiej strony nie miałam żadnych plamień. Nie wiem czy to są jakieś skurcze? Ktoś miał coś podobnego?
    W poniedziałek idę na kontrolę, ale chyba jak mi się dzisiaj to znowu przytrafi to już nie wytrzymam.

    preg.png
  • Alima Koleżanka
    Postów: 49 39

    Wysłany: 24 stycznia, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka90 wrote:
    Pierwsze słyszę że coś trzeba dodatkowo wykupić? Serio? 😮 Inne dziewczyny też płaciłyście za informację o tych badaniach?
    Ja nie płaciłam, ale ja stara jestem 🤪🤣

  • angelfromhell Autorytet
    Postów: 343 327

    Wysłany: 24 stycznia, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Somebody_33 wrote:
    Angelfromhell
    Ten zespół ma moja szwagierka, ale u niej problem leży w dłoniach i stopach… mam nadzieję, ze u mnie to jednak nadwrażliwość. Póki co wolę tak o tym myśleć.

    Ania1008
    Strasznie mi przykro, że właśnie teraz musisz się mierzyć z tak przykrą sprawą i dylematem. Pamiętaj, że warto zawalczyć o lepsze życie dla siebie i Twojego maleństwa. Jeśli teraz - w Twoim stanie, tak Cię traktuje (co mi się w głowie nie może pomieścić 🤯), to co będzie później jak maluszek się pojawi…? Gdzie nie będziesz miała tyle czasu na „obrabianie” narcystycznego męża, który z tego co piszesz jest na tyle wygodny, że podstawowe czynności domowe mu uwłaczają. Niestety znam takie przypadki z bliskiego otoczenia. Tacy ludzie się nie zmieniają… Na chwilę założą „dobrą maskę”, a jak tylko poczują się znowu pewnie - uderzają jeszcze mocniej. To są swego rodzaju psychopaci, czerpiący przyjemność z zadawania bólu m. in. psychicznego. Zaopiekuj się sobą, póki masz jeszcze siłę, proś o pomoc jeśli potrzebujesz i nie bój się osądzania… walka o lepsze jutro dla siebie i dziecka, to nie jest powód do wstydu czy bycia „gorszym”… to wg. mnie ogromna siła, na którą nie każdego stać, a Ty już zrobiłaś pierwszy krok w kierunku lepszego jutra. Przytulam Cię mocno i wierzę, że „w środku” poczujesz co jest dla Ciebie najlepsze i wybierzesz odpowiedni kierunek. Dużo odwagi dla Ciebie i dobrej energii!

    P. S. Dzięki terapeucie/ psychologowi będzie Ci łatwiej się uwolnić od toksycznej relacji i w przyszłości będzie Ci znacznie lżej z przerobionymi doświadczeniami.
    Nie trzeba mieć całego zespołu, może on dotyczyć tylko sutkow. Oczywiście oby to była nadwrażliwość, ale warto wiedzieć o tym :)

    Somebody_33 lubi tę wiadomość

    🧏🏼‍♀️32*🧏🏼35+🐶🐶
    +po 4 latach syn ❤️
    *nerwica, sibo, pcos
    Zapobiegawczo luteina
    29.10 - 2 kreski
    09.12 - crl 2,85cm ❤️
    31.12 - crl 6,71cm ❤️ prenatalne i pappa idealnie 🫶🏻
    23.01- wszystko dobrze, rośniemy ❤️
    20.02- połówkowe
    20.03- wizyta

    preg.png
  • Domi1999 Przyjaciółka
    Postów: 61 106

    Wysłany: 24 stycznia, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alima wrote:
    Ja nie płaciłam, ale ja stara jestem 🤪🤣

    Ja za nic nie płaciłam, a na wynikach mam wszystko rozpisane

    👼 08/2024
    ⏸️ 23/10
    ❤️ 8/11 Mamy serduszko!
    17.12 I prenatalne - > niskie ryzyka
    08.01 wizyta ❤️


    preg.png
  • angelfromhell Autorytet
    Postów: 343 327

    Wysłany: 24 stycznia, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka90 wrote:
    Pierwsze słyszę że coś trzeba dodatkowo wykupić? Serio? 😮 Inne dziewczyny też płaciłyście za informację o tych badaniach?
    Pierwszo słyszę, robiłam prywatnie. Za pappe i USG płaciłam 500 zł, a mam więcej tych parametrów niż w pierwszym dzieckiem za 700…

    🧏🏼‍♀️32*🧏🏼35+🐶🐶
    +po 4 latach syn ❤️
    *nerwica, sibo, pcos
    Zapobiegawczo luteina
    29.10 - 2 kreski
    09.12 - crl 2,85cm ❤️
    31.12 - crl 6,71cm ❤️ prenatalne i pappa idealnie 🫶🏻
    23.01- wszystko dobrze, rośniemy ❤️
    20.02- połówkowe
    20.03- wizyta

    preg.png
  • Kamax9 Autorytet
    Postów: 409 673

    Wysłany: 24 stycznia, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtaa wrote:
    Kurcze dziewczyny, ale miałam noc. Pół nocy bolało mnie tak jakby z boku brzucha, na wysokości miednicy i to tak, że raz kuło, raz nie. Wzięłam nospę (właściwie dwie) i magnez. Po pewnym czasie przeszło, ale zaczęło mnie boleć podbrzusze, jakby się rozciągało, ale też z takim kuciem co jakiś czas. Też pomogła nospa i magnez w końcu. Normalnie oka nie zmrużyłam z paniki, zastanawiałam się czy jechać do szpitala, ale z drugiej strony nie miałam żadnych plamień. Nie wiem czy to są jakieś skurcze? Ktoś miał coś podobnego?
    W poniedziałek idę na kontrolę, ale chyba jak mi się dzisiaj to znowu przytrafi to już nie wytrzymam.

    Miałam tak samo kilka dni temu, minęło kolejnego dnia ale nie wiem co to było, pewnie się rozciąga wszystko :)

    Kejtaa lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2022
    Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
    Listopad 2023- ciąża biochemiczna
    Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
    21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻

    6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
    19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
    31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
    08.01 135 g szczęścia ♥️
    22.01 198 g 💪
    preg.png
  • angelfromhell Autorytet
    Postów: 343 327

    Wysłany: 24 stycznia, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lawenda_a wrote:
    Hej dziewczyny, pozwolę sobie na chwilę zmienić temat, macie jakieś sposoby na zmęczenie w ciąży? U mnie w pierwszej połowie dnia jest okej, "mam tę moc", pracuje sobie na spokojnie, ale gdzies od 15 jest dramat, senność i brak energii do czegokolwiek. Skoro mamy ograniczona ilość kofeiny do spożycia, to jak się zdrowo postawić na nogi? :D
    Jeśli masz możliwość to drzemka. A z tym ograniczeniem kofeiny… hmm piję ze wskazania lekarza teraz więcej niż przed ciążą , więc no nie wiem…

    Lawenda_a, ConteBis lubią tę wiadomość

    🧏🏼‍♀️32*🧏🏼35+🐶🐶
    +po 4 latach syn ❤️
    *nerwica, sibo, pcos
    Zapobiegawczo luteina
    29.10 - 2 kreski
    09.12 - crl 2,85cm ❤️
    31.12 - crl 6,71cm ❤️ prenatalne i pappa idealnie 🫶🏻
    23.01- wszystko dobrze, rośniemy ❤️
    20.02- połówkowe
    20.03- wizyta

    preg.png
  • Ala1416 Przyjaciółka
    Postów: 119 188

    Wysłany: 24 stycznia, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy wypisywaniu ankiety przy prenatalnych miałam do zaznaczenia pole, czy chcę dodatkowo wykupić badania ryzyka stanu przedrzucawkowego i czegoś tam jeszcze, chyba związanego z ciśnieniem. I to było dla chętnych, dodatkowo płatne. Optymistko, to może być to o czym piszesz, zobaczę po wizycie. Jak jakoś do niej wyrzymam, bo jestem kłębkiem nerwów :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 09:54

    Optymistka90 lubi tę wiadomość

    👨‍🦱 91 👩94 -> 👰🤵 5.10.2024

    07.2024 - początek starań i odstawienie antykoncepcji (Kontracept) po 12 latach

    4.11 ledwo widoczne ⏸️
    2.12 - pika nam serduszko, 0,78cm człowieczka
    23.12 - bąbel rośnie ;)
    13.01 - prenatalne, 6,32cm, prawdopodobnie dziewczynka
    31.01 kontrola

    preg.png
  • Anka657 Przyjaciółka
    Postów: 116 214

    Wysłany: 24 stycznia, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Róża11 wrote:
    Ja Też mam luxmed z pracy a medicover place od męża z pracy. Z luxmedu nie korzystam, wolę medicovera, ale na przestrzeni 4/5 lat zmienił się bardzo. Strasznie dużo klientów mają, dlatego problem jest nieraz z terminami. Na badania nie mogę narzekać, bo na wszystko dostanę jak powiem skierowanie, jak mam wątpliwości, to nawet na czacie czy teleporadzie mi wystawiają skierowania dodatkowe dla mojej doktor. Lekarzy mam wszystkich w pakiecie, usg nawet 3 trymestru też w pakiecie. Ale obsługa na recepcji jest masakryczna, nic nie wiedzą te panie. Jak mi odmówili prenatalnych, to jedna mówiła, że nie ma lekarza, a druga, że sprzęt się zepsuł. Ewidentnie kłamały i wzięły kogoś na moje miejsce. Innego wytłumaczenia nie ma. Ja z lekarzami nie mam problemu, bardziej z recepcją. Wyniki z prenatalnych i krwi miały mi przyjść opracowane na maila, 3 razy podchodziłam jak byłam na wizytach, czy się zgadza wszystko a i tak nie przyszły, w systemie tez ich nie moge podejrzec xD i jak poszłam do mojej to mówię jej, że już ktoś inny mi opracował.. A ona głowę spuściła i że ja Pani wydrukuje wtedy je z systemu ... no obsługa jest mega slaba, to oni najwięcej robią zamieszania, przynajmniej ten mój oddział.


    A to ja z moim luxmedem mam same dobre doświadczenia w tej ciąży. Trafiłam na lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić. Chciałam chodzić do niego prywatnie, ale sam powiedział, że bez sensu płacić. Dodatkowo mam przy każdej wizycie spotkanie z położną. Wszystkie badania w ramach pakietu. Terminy bezproblemowe, no i w każdej chwili dostepny czat z położną czy na drugi dzień wizyta u ginekologa. Także ja bym poleciła, ale jak czytam o waszych doświadczeniach to się zastanawiam czy mam szczęście czy co, bo pakiet raczej z takich standardowych :)


    Wiem, że temat ćwiczeń już się pojawiał, ale jeszcze go podbije, bo zaczęłam ćwiczyć w domu, tak 30min dziennie, ale chciałabym jeszcze zacząć chodzić na basen. Nie wiem czemu, ale boje się o infekcje. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 10:03

    10.11. ⏸️

    29.11. 0.80 cm ♥️

    03.01. Prenatalne🧬 5.57cm ♥️


    17.02. 🩺
    27.02. Połówkowe 🧬


    preg.png
  • angelfromhell Autorytet
    Postów: 343 327

    Wysłany: 24 stycznia, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do nocnika. Synek miał 2,4 jak wspólnie podjęliśmy decyzję odpieluchowania. Natomiast w nocy ma założone pieluchomajtki cały czas po średnio raz w miesiącu, albo i na więcej jest wtopa.

    Elena20 lubi tę wiadomość

    🧏🏼‍♀️32*🧏🏼35+🐶🐶
    +po 4 latach syn ❤️
    *nerwica, sibo, pcos
    Zapobiegawczo luteina
    29.10 - 2 kreski
    09.12 - crl 2,85cm ❤️
    31.12 - crl 6,71cm ❤️ prenatalne i pappa idealnie 🫶🏻
    23.01- wszystko dobrze, rośniemy ❤️
    20.02- połówkowe
    20.03- wizyta

    preg.png
  • Anka657 Przyjaciółka
    Postów: 116 214

    Wysłany: 24 stycznia, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilka wrote:
    A ja mam pytanie do doświadczonych mam, kiedy wasze starszaki zaczęły korzystać z nocnika? Ja jestem trochę w szoku, bo moja córka która dopiero za miesiąc kończy półtora roku od dwóch dni ma nocnik w domu w łazience i wczoraj wieczorem normalnie zrobiła tam 💩. Nie sądziłam że tak szybko pójdzie 😁 fakt faktem, jak ja lub mąż idziemy do toalety to ona idzie z nami, wie że robimy siku czy kupą, a odkąd nocnik stoi w łazience to ona siada tam każdorazowo jak idzie z nami i powtarza kupa kupa 😀😀 myślę że już doskonale wie do czego to służy. Wiem że pewnie jeszcze nie raz zrobi w pieluchę, ale może macie jakieś rady co zrobić żeby utrzymać to w dobrym kierunku?

    U nas syn też szybko zaskoczył, ale od samego początku wykazywał duże zainteresowanie nocnikiem. My pojechaliśmy do sklepu, sam sobie wybrał majteczki, poczytaliśmy różne książeczki na ten temat i w jeden weekend powiedzieliśmy, że już jest duży i sikamy na nocniczek. W pierwszy dzień miał kilka wpadek. W drugi już zero. Miał rok i 9 miesięcy :) z kolei w nocy dopiero teraz walczymy a już ponad 3 lata ma ☺️

    Vilka lubi tę wiadomość

    10.11. ⏸️

    29.11. 0.80 cm ♥️

    03.01. Prenatalne🧬 5.57cm ♥️


    17.02. 🩺
    27.02. Połówkowe 🧬


    preg.png
  • Alima Koleżanka
    Postów: 49 39

    Wysłany: 24 stycznia, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilka wrote:
    Ania bardzo przykra jest twoja historia, trzymam mocno za ciebie kciuki, nie tkwij w tym związku, bo cię zniszczy doszczętnie. Grunt to zacząć działać, widzę że masz już plan, a to bardzo dobrze. Zasługujesz na szczęście i poznasz jeszcze wartościowego człowieka na swojej drodze z którym tworzysz szczęśliwą rodzinę. Tego ci bardzo życzę. Tylko nie poddawaj się. To nie twoja wina.

    A ja mam pytanie do doświadczonych mam, kiedy wasze starszaki zaczęły korzystać z nocnika? Ja jestem trochę w szoku, bo moja córka która dopiero za miesiąc kończy półtora roku od dwóch dni ma nocnik w domu w łazience i wczoraj wieczorem normalnie zrobiła tam 💩. Nie sądziłam że tak szybko pójdzie 😁 fakt faktem, jak ja lub mąż idziemy do toalety to ona idzie z nami, wie że robimy siku czy kupą, a odkąd nocnik stoi w łazience to ona siada tam każdorazowo jak idzie z nami i powtarza kupa kupa 😀😀 myślę że już doskonale wie do czego to służy. Wiem że pewnie jeszcze nie raz zrobi w pieluchę, ale może macie jakieś rady co zrobić żeby utrzymać to w dobrym kierunku?
    Mój miał niecałe 2 lata,ale ja jak widziałam, że zaczyna go kręcić na kupę to sadzałam go na nakładkę na toalecie i potem sam zaczął wołać, żeby go posadzić. Do nocnika zrobił raz czy dwa i stwierdziłam, że to nie dla mnie 😉

    Vilka lubi tę wiadomość

  • Nowucjuszka Koleżanka
    Postów: 38 89

    Wysłany: 24 stycznia, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka657 wrote:
    A to ja z moim luxmedem mam same dobre doświadczenia w tej ciąży. Trafiłam na lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić. Chciałam chodzić do niego prywatnie, ale sam powiedział, że bez sensu płacić. Dodatkowo mam przy każdej wizycie spotkanie z położną. Wszystkie badania w ramach pakietu. Terminy bezproblemowe, no i w każdej chwili dostepny czat z położną czy z nia na dzień wizyta u ginekologa. Także ja bym poleciła, ale jak czytam o waszych doświadczeniach to się zastanawiam czy mam szczęście czy co, bo pakiet raczej z takich standardowych :)


    Wiem, że temat ćwiczeń już się pojawiał, ale jeszcze go podbije, bo zaczęłam ćwiczyć w domu, tak 30min dziennie, ale chciałabym jeszcze zacząć chodzić na basen. Nie wiem czemu, ale boje się o infekcje. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?
    Pytałam mojego ginekologa o basen, powiedziała że jak najbardziej, ale warto wziac probiotyk dzień wcześniej np. Trivagin

    Anka657 lubi tę wiadomość

    preg.png

    👩‍❤️‍👨 ja 31, on 29

    ⏸️ 19/11/2024 😍
    10/12 7tc, jest serduszko ❤️
    19/02 kontrola
  • Róża11 Autorytet
    Postów: 452 335

    Wysłany: 24 stycznia, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka657 wrote:
    A to ja z moim luxmedem mam same dobre doświadczenia w tej ciąży. Trafiłam na lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić. Chciałam chodzić do niego prywatnie, ale sam powiedział, że bez sensu płacić. Dodatkowo mam przy każdej wizycie spotkanie z położną. Wszystkie badania w ramach pakietu. Terminy bezproblemowe, no i w każdej chwili dostepny czat z położną czy na drugi dzień wizyta u ginekologa. Także ja bym poleciła, ale jak czytam o waszych doświadczeniach to się zastanawiam czy mam szczęście czy co, bo pakiet raczej z takich standardowych :)


    Wiem, że temat ćwiczeń już się pojawiał, ale jeszcze go podbije, bo zaczęłam ćwiczyć w domu, tak 30min dziennie, ale chciałabym jeszcze zacząć chodzić na basen. Nie wiem czemu, ale boje się o infekcje. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?

    Ja o luxmedzie się nie wypowiem, bo korzystałam może ze dwa razy, jak byłam przeziębiona, to w sumie bylo Oki. Po prostu kiedyś w pracy mieliśmy medicovera, później nam zmieniono na luxmed, a ja chciałam zostać w medicoverze, wiec jestem przy mężu. Super, że masz dobre doświadczenia, to najważniejsze, żebyś Ty się czuła zaopiekowana. Co placówka to pewnie inaczej, a przede wszystkim co człowiek to inaczej. 💛

    A co ćwiczysz? Może coś z youtuba? Też planuje zacząć, nawet już mate przyniosłam, piłkę i tak sobie leżą i tylko maz się podsmiewa ze mnie😄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 10:07

    08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
    19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
    03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
    16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
    20.12.2024 wizita, ok 💗
    10.01.2024 wizyta, ok 💗
  • Alima Koleżanka
    Postów: 49 39

    Wysłany: 24 stycznia, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelberry wrote:
    Dziewczyny, mam pytanie, czy którąś z Was też bolą dziąsła? Co można na to brać? 🫥
    Spróbuj od zmiany pasty na lacalut. Ona jest dobra na dziąsła (mi ją poleciła ortodontka i używam jej do teraz).

‹‹ 424 425 426 427 428 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ