LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
88Ania88 wrote:Wit D powinno się jeszcze brać i omega od 1 trymestru. I jod.
88Ania88 lubi tę wiadomość
👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
-
88Ania88 wrote:Wit D powinno się jeszcze brać i omega od 1 trymestru. I jod.
Tak, każda to wie, bo te rzeczy zawierają się w suplach, które przyjmujemy od 1. trymestru typu pregna czy pueria.16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗 -
Róża11 wrote:Tak, każda to wie, bo te rzeczy zawierają się w suplach, które przyjmujemy od 1. trymestru typu pregna czy pueria.
https://pantabletka.pl/jakie-witaminy-w-ciazy-opinia-analiza/Róża11, Kamax9 lubią tę wiadomość
👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
-
Witaminę d powinno się ogólnie suplementowac, nawet poza ciążą. To witamina zdrowia 😁 a w naszym kraju raczej nie ma aż tak dużego dostępu do słońca żeby tylko tym się doładowywać 😁
Róża11, Natka922 lubią tę wiadomość
Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
05.03 650g ❣️
26.03 1069 g 🤗💝
15.03 1494 g Viniego 🫶❤️
-
Piszecie o sprzątniu, aktywnym dniu, pokoikach dla dziecka, wysyłacie już urządzone albo projekty i tak wam zazdroszczę 🥲.
Będzie wylew żalu. Niestety.
Przed ciążą byłam bardzo aktywna ,a teraz boję się robić cokolwiek, serio. Mam te bóle podbrzusza, okazało się też ,że łożysko mam na przedniej ścianie i bardzo nisko więc będzie do obserwacji ,a lekarz nie powiedział mi dosłownie nic co mi wolno ,a czego nie. Jak zadaje pytania co z tym dalej to ucina temat ,że będziemy się zastanawiać w późniejszym czasie ...no super tylko co ja mogę robić żeby nie zaszkodzić?
Próbuje cokolwiek sprzątać w mieszkaniu ale już mnie na przeproszeniem coś trafia ,bo mieszkanie nie jest nasze tylko siostry męża ,która miała sama tu mieszkać z dziećmi ale rozstała się z facetem więc wyprowadziła się do mamy żeby pomogła z dziećmi. No i żeby mieszkanie nie stało puste, wynajmować byle komu też nie chce więc mieszkamy tutaj my. Tylko ,że sporo jej rzeczy tutaj jest nadal ,a mój nie potrafi z nią pogadać żeby to wzięła skoro wynajmuje nam i normalnie płacimy więc chcemy się czuć jak u siebie. Mąż mówi ,że to nie nasze tylko jej więc nic mi tu nie wolno zmieniać. W szafkach w kuchni było pełno rzeczy z jakimiś zepsutymi przetworami czy nie wiadomo czym, wyrzuciłam jak się tu wprowadziłam rok temu ,bo o to się chyba czepiać nie będzie. W szafkach w salonie pełno filiżanek, dzbanków, talerzy ....wszystkiego łącznie z jej jakimiś osobistymi rzeczami. W pokoju ,którym będzie nasz syn stoi różowa kanapa, różowy żyrandol i toaletka. Już dzisiaj była awantura z mężem ,bo zapytałam czy chociaż mogę wymienić żyrandol i znaleźć kogoś od tapicerki żeby obicie tej kanapy wymienić ,bo ona i tak jest zniszczona przez czas ....nie ,bo to nie nasze. W szafkach w tym pokoju pełno jej ubrań i zdjęć było, to akurat spakowaliśmy i znieśliśmy do piwnicy.
Nawet mi się nie chce sprzątać w tym mieszkaniu ,bo cholera jasna nie wiadomo czego tu się wolno dotknąć. Mąż kiedyś spakował jej kilka rzeczy żeby jej odwieźć ,bo myśleliśmy ,że to kwestia tego ,że brak czasu i nie ma kiedy tych swoich rzeczy uprzątnąć to dostało mu się nieźle ,że jej to przywiózł. Chyba jej po prostu pasuje ,że ma tutaj magazyn tych rzeczy. Tylko to wszystko się kurzy i niszczy, wiem ,że jej na tych rzeczach nie zależy, po prostu nie chce jej się tego przyjechać i ogarnąć.
Strasznie bym chciała urządzić pokój dla dziecka ,a pewnie skończy się na tym ,że młody będzie miał różowy pokój ☹️
Nie wyprowadzimy się ,bo myśleliśmy o wyprowadzce do Angli w ciągu najbliższych kilku lat więc wynajmowanie teraz innego mieszkania mija się z celem.
Chodzi mi tylko o to żeby przyjechała, wzięła resztę swoich rzeczy i żebym mogła wymienić żyrandol i tą brzydką różową kanapę 😣 która i tak już woła o pomstę do nieba.
Mąż nie chce jej nawet pytać ,bo oni mają specyficzne relacje, ona jak mu odpowiada to tak jakby z łaską i prenesją więc rozumiem dlaczego nie chce nawet zaczynać tematu.
Musiałam to z siebie zrzucić ,bo wyszedł do pracy ,a mnie aż roznosi ze złości
-
Optymistka90 wrote:Też mam na imię Dominika i ogólnie też nie znam nikogo o tym imieniu ale szczerze mówiąc ja go akurat bardzo nie lubię 😂🙈
Ja z magnezu też mam zalecony magne b6 forte
To ja znam 3, a nawet 4 Dominiki, ale to osoby 30-40 lat. Pytałam teraz młodego, czy zna jakąś, to nie zna żadnej 😉 -
Ja też mam wizytę we środę i nie mogę się już doczekać, żeby zobaczyć moją małą bombolinę 🩷 Mam nadzieję, że wszystko ok.
Dziewczyny dbajcie o siebie, nie przeforsowujcie się. To wyjątkowy czas i nasz organizm pracuje na bardzo wysokich obrotach jak nigdy. Ja też byłam bardzo aktywna przed ciążą, bałagan nie dawał mi spokoju, ale teraz po prostu odpuszczam, gdy nie mam siły. Mąż mnie zastępuje nieraz.Styśka1998 lubi tę wiadomość
15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 416g, wszystko idealnie, tylko mama z anemią
16.04.25 885g, wszystko super🩷 i po anemii
07.05.25 kolejna wizyta
14.05.25 USG III trymestru
23.07.25 TP 🍼
-
Dosia_24 wrote:Piszecie o sprzątniu, aktywnym dniu, pokoikach dla dziecka, wysyłacie już urządzone albo projekty i tak wam zazdroszczę 🥲.
Będzie wylew żalu. Niestety.
Przed ciążą byłam bardzo aktywna ,a teraz boję się robić cokolwiek, serio. Mam te bóle podbrzusza, okazało się też ,że łożysko mam na przedniej ścianie i bardzo nisko więc będzie do obserwacji ,a lekarz nie powiedział mi dosłownie nic co mi wolno ,a czego nie. Jak zadaje pytania co z tym dalej to ucina temat ,że będziemy się zastanawiać w późniejszym czasie ...no super tylko co ja mogę robić żeby nie zaszkodzić?
Próbuje cokolwiek sprzątać w mieszkaniu ale już mnie na przeproszeniem coś trafia ,bo mieszkanie nie jest nasze tylko siostry męża ,która miała sama tu mieszkać z dziećmi ale rozstała się z facetem więc wyprowadziła się do mamy żeby pomogła z dziećmi. No i żeby mieszkanie nie stało puste, wynajmować byle komu też nie chce więc mieszkamy tutaj my. Tylko ,że sporo jej rzeczy tutaj jest nadal ,a mój nie potrafi z nią pogadać żeby to wzięła skoro wynajmuje nam i normalnie płacimy więc chcemy się czuć jak u siebie. Mąż mówi ,że to nie nasze tylko jej więc nic mi tu nie wolno zmieniać. W szafkach w kuchni było pełno rzeczy z jakimiś zepsutymi przetworami czy nie wiadomo czym, wyrzuciłam jak się tu wprowadziłam rok temu ,bo o to się chyba czepiać nie będzie. W szafkach w salonie pełno filiżanek, dzbanków, talerzy ....wszystkiego łącznie z jej jakimiś osobistymi rzeczami. W pokoju ,którym będzie nasz syn stoi różowa kanapa, różowy żyrandol i toaletka. Już dzisiaj była awantura z mężem ,bo zapytałam czy chociaż mogę wymienić żyrandol i znaleźć kogoś od tapicerki żeby obicie tej kanapy wymienić ,bo ona i tak jest zniszczona przez czas ....nie ,bo to nie nasze. W szafkach w tym pokoju pełno jej ubrań i zdjęć było, to akurat spakowaliśmy i znieśliśmy do piwnicy.
Nawet mi się nie chce sprzątać w tym mieszkaniu ,bo cholera jasna nie wiadomo czego tu się wolno dotknąć. Mąż kiedyś spakował jej kilka rzeczy żeby jej odwieźć ,bo myśleliśmy ,że to kwestia tego ,że brak czasu i nie ma kiedy tych swoich rzeczy uprzątnąć to dostało mu się nieźle ,że jej to przywiózł. Chyba jej po prostu pasuje ,że ma tutaj magazyn tych rzeczy. Tylko to wszystko się kurzy i niszczy, wiem ,że jej na tych rzeczach nie zależy, po prostu nie chce jej się tego przyjechać i ogarnąć.
Strasznie bym chciała urządzić pokój dla dziecka ,a pewnie skończy się na tym ,że młody będzie miał różowy pokój ☹️
Nie wyprowadzimy się ,bo myśleliśmy o wyprowadzce do Angli w ciągu najbliższych kilku lat więc wynajmowanie teraz innego mieszkania mija się z celem.
Chodzi mi tylko o to żeby przyjechała, wzięła resztę swoich rzeczy i żebym mogła wymienić żyrandol i tą brzydką różową kanapę 😣 która i tak już woła o pomstę do nieba.
Mąż nie chce jej nawet pytać ,bo oni mają specyficzne relacje, ona jak mu odpowiada to tak jakby z łaską i prenesją więc rozumiem dlaczego nie chce nawet zaczynać tematu.
Musiałam to z siebie zrzucić ,bo wyszedł do pracy ,a mnie aż roznosi ze złości👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
-
Jadę zaraz na badanie połówkowe. Proszę o trzymanie kciuków. Mam tak straszną traumę po moim połówkowym rok temu, że siedzę i mam łzy w oczach jak tylko myślę o USG. Mam nadzieję, że będę mogła odezwać się z dobrymi wiadomościami 🥹
shaylen, Kamax9, Optymistka90, Kinia92, Letycja, Róża11, Nieprzejrzysta, Magdalenabc, angelberry, Domi1999, ConteBis, Karla_, Nowucjuszka, Natka922, Begginer, tygrysek7773, Anka657, Dosia_24, Wojcinka, szona, Ala1416, 88Ania88, mamastasia2020, bialy_wilczek, Galaxis, Somebody_33, Styśka1998 lubią tę wiadomość
32l.👱🏻♀️👱🏻♂️
Starania od 07.2023r.
Listopad 23⏸️-> 03.2024r. synek 22tc. 👼🏻💔
Lipiec 24⏸️->ciąża biochemiczna💔
Październik 24⏸️
10dpo Beta 45 progesteron 20
12dpo Beta 281, progesteron 30
14dpo Beta 718, progesteron 30
06.11 mamy ❤️ 6+3
25.11 2,5 cm 👶🏻
12.12 NIFTy pro-zdrowy 🐥🩵
29.01 330 g 🐥
Kariotypy✅
Mutacja PAI hetero
-
Dosia_24 wrote:Piszecie o sprzątniu, aktywnym dniu, pokoikach dla dziecka, wysyłacie już urządzone albo projekty i tak wam zazdroszczę 🥲.
Będzie wylew żalu. Niestety.
Przed ciążą byłam bardzo aktywna ,a teraz boję się robić cokolwiek, serio. Mam te bóle podbrzusza, okazało się też ,że łożysko mam na przedniej ścianie i bardzo nisko więc będzie do obserwacji ,a lekarz nie powiedział mi dosłownie nic co mi wolno ,a czego nie. Jak zadaje pytania co z tym dalej to ucina temat ,że będziemy się zastanawiać w późniejszym czasie ...no super tylko co ja mogę robić żeby nie zaszkodzić?
Próbuje cokolwiek sprzątać w mieszkaniu ale już mnie na przeproszeniem coś trafia ,bo mieszkanie nie jest nasze tylko siostry męża ,która miała sama tu mieszkać z dziećmi ale rozstała się z facetem więc wyprowadziła się do mamy żeby pomogła z dziećmi. No i żeby mieszkanie nie stało puste, wynajmować byle komu też nie chce więc mieszkamy tutaj my. Tylko ,że sporo jej rzeczy tutaj jest nadal ,a mój nie potrafi z nią pogadać żeby to wzięła skoro wynajmuje nam i normalnie płacimy więc chcemy się czuć jak u siebie. Mąż mówi ,że to nie nasze tylko jej więc nic mi tu nie wolno zmieniać. W szafkach w kuchni było pełno rzeczy z jakimiś zepsutymi przetworami czy nie wiadomo czym, wyrzuciłam jak się tu wprowadziłam rok temu ,bo o to się chyba czepiać nie będzie. W szafkach w salonie pełno filiżanek, dzbanków, talerzy ....wszystkiego łącznie z jej jakimiś osobistymi rzeczami. W pokoju ,którym będzie nasz syn stoi różowa kanapa, różowy żyrandol i toaletka. Już dzisiaj była awantura z mężem ,bo zapytałam czy chociaż mogę wymienić żyrandol i znaleźć kogoś od tapicerki żeby obicie tej kanapy wymienić ,bo ona i tak jest zniszczona przez czas ....nie ,bo to nie nasze. W szafkach w tym pokoju pełno jej ubrań i zdjęć było, to akurat spakowaliśmy i znieśliśmy do piwnicy.
Nawet mi się nie chce sprzątać w tym mieszkaniu ,bo cholera jasna nie wiadomo czego tu się wolno dotknąć. Mąż kiedyś spakował jej kilka rzeczy żeby jej odwieźć ,bo myśleliśmy ,że to kwestia tego ,że brak czasu i nie ma kiedy tych swoich rzeczy uprzątnąć to dostało mu się nieźle ,że jej to przywiózł. Chyba jej po prostu pasuje ,że ma tutaj magazyn tych rzeczy. Tylko to wszystko się kurzy i niszczy, wiem ,że jej na tych rzeczach nie zależy, po prostu nie chce jej się tego przyjechać i ogarnąć.
Strasznie bym chciała urządzić pokój dla dziecka ,a pewnie skończy się na tym ,że młody będzie miał różowy pokój ☹️
Nie wyprowadzimy się ,bo myśleliśmy o wyprowadzce do Angli w ciągu najbliższych kilku lat więc wynajmowanie teraz innego mieszkania mija się z celem.
Chodzi mi tylko o to żeby przyjechała, wzięła resztę swoich rzeczy i żebym mogła wymienić żyrandol i tą brzydką różową kanapę 😣 która i tak już woła o pomstę do nieba.
Mąż nie chce jej nawet pytać ,bo oni mają specyficzne relacje, ona jak mu odpowiada to tak jakby z łaską i prenesją więc rozumiem dlaczego nie chce nawet zaczynać tematu.
Musiałam to z siebie zrzucić ,bo wyszedł do pracy ,a mnie aż roznosi ze złości
Jak to czytałam to wyczułam się w twoją sytuację i mnie takie coś mocno by irytowało.
Rozumiem twoja złość. Mieszkasz tam i chcesz się czuć swobodnie jak u siebie w domu i z przyjemnością spędzać tam czas i cokolwiek robić. Pewnie czujesz się tam jak gość. A skoro macie mieszkać tam parę lat i jeszcze teraz dziecka się spodziewasz to chcesz jak najbardziej urządzić swoje rodzinne gniazdko.
I tak jesteś bardzo wyrozumiała skoro do tej pory nie zmieniłaś mieszkania skoro i tak normalnie płacicie i tak. Ani nie postawiłaś ultimatum albo zabiera swoje rzeczy albo szukacie czegoś innego.
Można tak to ująć, że to wy jej akurat w tej sytuacji pomagacie skoro ona nie chce nikomu obcemu wynajmować a mieszkać tam też nie chcę.
Co mam powiedzieć. Moim zdaniem powinna zabrać swoje rzeczy abyście mieli miejsce na swoje przedmioty i na rzeczy dla maluszka. Ale to sama wiesz. Nie będę tobie dawać złotych rad bo ciężko cokolwiek poradzić jak się nie zna ludzi i relacji ich łączących. Rozmowa z mężem nie przyniosła skutku a o wyprowadzce nie myślisz. A to mi przychodzi tylko do głowy. Nie znając was.
Ale zawsze możesz tu się żalić. Ja się nie raz tutaj żaliłam. Nie rozwiązało to moich zmartwień ale na pewno ulżyło bo się wygadałam.
Trzymam kciuki,że nie długo rozwiążecie ten problem.
Współczuję tobie, że nie możesz się cieszyć razem z nami z urządzania kącika dla maluszka ale mam nadzieję, że niedługo rozwiąże się sytuacja i zaraz będziesz wstawiała zdjęcia ze ślicznego pokoiku dla chłopca bez różowej kanapy😊
👩🏼30🧒🏻29
10.2024- starania o pierwsze dziecko
07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
16.01.2025- chłopiec💙 8 cm.
16.01.2025- NIPT niskie ryzyko.
20.02.2025- prawdopodobnie dziewczynka 💓 , 237 gram.
15.04- prawdopodobnie dziewczynka 💓 882g. -
Sanana wrote:Jadę zaraz na badanie połówkowe. Proszę o trzymanie kciuków. Mam tak straszną traumę po moim połówkowym rok temu, że siedzę i mam łzy w oczach jak tylko myślę o USG. Mam nadzieję, że będę mogła odezwać się z dobrymi wiadomościami 🥹
Sanana lubi tę wiadomość
Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
05.03 650g ❣️
26.03 1069 g 🤗💝
15.03 1494 g Viniego 🫶❤️
-
Dosia_24 wrote:Piszecie o sprzątniu, aktywnym dniu, pokoikach dla dziecka, wysyłacie już urządzone albo projekty i tak wam zazdroszczę 🥲.
Będzie wylew żalu. Niestety.
Przed ciążą byłam bardzo aktywna ,a teraz boję się robić cokolwiek, serio. Mam te bóle podbrzusza, okazało się też ,że łożysko mam na przedniej ścianie i bardzo nisko więc będzie do obserwacji ,a lekarz nie powiedział mi dosłownie nic co mi wolno ,a czego nie. Jak zadaje pytania co z tym dalej to ucina temat ,że będziemy się zastanawiać w późniejszym czasie ...no super tylko co ja mogę robić żeby nie zaszkodzić?
Próbuje cokolwiek sprzątać w mieszkaniu ale już mnie na przeproszeniem coś trafia ,bo mieszkanie nie jest nasze tylko siostry męża ,która miała sama tu mieszkać z dziećmi ale rozstała się z facetem więc wyprowadziła się do mamy żeby pomogła z dziećmi. No i żeby mieszkanie nie stało puste, wynajmować byle komu też nie chce więc mieszkamy tutaj my. Tylko ,że sporo jej rzeczy tutaj jest nadal ,a mój nie potrafi z nią pogadać żeby to wzięła skoro wynajmuje nam i normalnie płacimy więc chcemy się czuć jak u siebie. Mąż mówi ,że to nie nasze tylko jej więc nic mi tu nie wolno zmieniać. W szafkach w kuchni było pełno rzeczy z jakimiś zepsutymi przetworami czy nie wiadomo czym, wyrzuciłam jak się tu wprowadziłam rok temu ,bo o to się chyba czepiać nie będzie. W szafkach w salonie pełno filiżanek, dzbanków, talerzy ....wszystkiego łącznie z jej jakimiś osobistymi rzeczami. W pokoju ,którym będzie nasz syn stoi różowa kanapa, różowy żyrandol i toaletka. Już dzisiaj była awantura z mężem ,bo zapytałam czy chociaż mogę wymienić żyrandol i znaleźć kogoś od tapicerki żeby obicie tej kanapy wymienić ,bo ona i tak jest zniszczona przez czas ....nie ,bo to nie nasze. W szafkach w tym pokoju pełno jej ubrań i zdjęć było, to akurat spakowaliśmy i znieśliśmy do piwnicy.
Nawet mi się nie chce sprzątać w tym mieszkaniu ,bo cholera jasna nie wiadomo czego tu się wolno dotknąć. Mąż kiedyś spakował jej kilka rzeczy żeby jej odwieźć ,bo myśleliśmy ,że to kwestia tego ,że brak czasu i nie ma kiedy tych swoich rzeczy uprzątnąć to dostało mu się nieźle ,że jej to przywiózł. Chyba jej po prostu pasuje ,że ma tutaj magazyn tych rzeczy. Tylko to wszystko się kurzy i niszczy, wiem ,że jej na tych rzeczach nie zależy, po prostu nie chce jej się tego przyjechać i ogarnąć.
Strasznie bym chciała urządzić pokój dla dziecka ,a pewnie skończy się na tym ,że młody będzie miał różowy pokój ☹️
Nie wyprowadzimy się ,bo myśleliśmy o wyprowadzce do Angli w ciągu najbliższych kilku lat więc wynajmowanie teraz innego mieszkania mija się z celem.
Chodzi mi tylko o to żeby przyjechała, wzięła resztę swoich rzeczy i żebym mogła wymienić żyrandol i tą brzydką różową kanapę 😣 która i tak już woła o pomstę do nieba.
Mąż nie chce jej nawet pytać ,bo oni mają specyficzne relacje, ona jak mu odpowiada to tak jakby z łaską i prenesją więc rozumiem dlaczego nie chce nawet zaczynać tematu.
Musiałam to z siebie zrzucić ,bo wyszedł do pracy ,a mnie aż roznosi ze złościpogadajcie jeszcze raz na spokojnie. Powiedz, że też chcesz się cieszyć z narodzin dziecka, urządzania pokoiku i żeby po prostu dla Ciebie było to komfortowe
12 cs szczęśliwy🥺
02.2020 👧
08.2021 👼
AMH
03.2024 - 0,530
10.2024 - 0,211
07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
14.02.2025 1. 270g Kokosika 💙, 2. 225 g Kokosika 💙
04.03.2025 1. 413 g Liska 💙 2. 369 g Liska 💙
29.03.2025 1. 705 g Misia, 2. 700 g Misia 💙
09.04.2025 1. 915 g Łobuza, 2. 894 g Łobuza, echo serduszek ok 🥰
02.05.2025 wizyta 🤞
Acard 150
Sometimes when you pray for a miracle, God gives you Two 💙💙
-
Dosia_24 wrote:Piszecie o sprzątniu, aktywnym dniu, pokoikach dla dziecka, wysyłacie już urządzone albo projekty i tak wam zazdroszczę 🥲.
Będzie wylew żalu. Niestety.
Przed ciążą byłam bardzo aktywna ,a teraz boję się robić cokolwiek, serio. Mam te bóle podbrzusza, okazało się też ,że łożysko mam na przedniej ścianie i bardzo nisko więc będzie do obserwacji ,a lekarz nie powiedział mi dosłownie nic co mi wolno ,a czego nie. Jak zadaje pytania co z tym dalej to ucina temat ,że będziemy się zastanawiać w późniejszym czasie ...no super tylko co ja mogę robić żeby nie zaszkodzić?
Próbuje cokolwiek sprzątać w mieszkaniu ale już mnie na przeproszeniem coś trafia ,bo mieszkanie nie jest nasze tylko siostry męża ,która miała sama tu mieszkać z dziećmi ale rozstała się z facetem więc wyprowadziła się do mamy żeby pomogła z dziećmi. No i żeby mieszkanie nie stało puste, wynajmować byle komu też nie chce więc mieszkamy tutaj my. Tylko ,że sporo jej rzeczy tutaj jest nadal ,a mój nie potrafi z nią pogadać żeby to wzięła skoro wynajmuje nam i normalnie płacimy więc chcemy się czuć jak u siebie. Mąż mówi ,że to nie nasze tylko jej więc nic mi tu nie wolno zmieniać. W szafkach w kuchni było pełno rzeczy z jakimiś zepsutymi przetworami czy nie wiadomo czym, wyrzuciłam jak się tu wprowadziłam rok temu ,bo o to się chyba czepiać nie będzie. W szafkach w salonie pełno filiżanek, dzbanków, talerzy ....wszystkiego łącznie z jej jakimiś osobistymi rzeczami. W pokoju ,którym będzie nasz syn stoi różowa kanapa, różowy żyrandol i toaletka. Już dzisiaj była awantura z mężem ,bo zapytałam czy chociaż mogę wymienić żyrandol i znaleźć kogoś od tapicerki żeby obicie tej kanapy wymienić ,bo ona i tak jest zniszczona przez czas ....nie ,bo to nie nasze. W szafkach w tym pokoju pełno jej ubrań i zdjęć było, to akurat spakowaliśmy i znieśliśmy do piwnicy.
Nawet mi się nie chce sprzątać w tym mieszkaniu ,bo cholera jasna nie wiadomo czego tu się wolno dotknąć. Mąż kiedyś spakował jej kilka rzeczy żeby jej odwieźć ,bo myśleliśmy ,że to kwestia tego ,że brak czasu i nie ma kiedy tych swoich rzeczy uprzątnąć to dostało mu się nieźle ,że jej to przywiózł. Chyba jej po prostu pasuje ,że ma tutaj magazyn tych rzeczy. Tylko to wszystko się kurzy i niszczy, wiem ,że jej na tych rzeczach nie zależy, po prostu nie chce jej się tego przyjechać i ogarnąć.
Strasznie bym chciała urządzić pokój dla dziecka ,a pewnie skończy się na tym ,że młody będzie miał różowy pokój ☹️
Nie wyprowadzimy się ,bo myśleliśmy o wyprowadzce do Angli w ciągu najbliższych kilku lat więc wynajmowanie teraz innego mieszkania mija się z celem.
Chodzi mi tylko o to żeby przyjechała, wzięła resztę swoich rzeczy i żebym mogła wymienić żyrandol i tą brzydką różową kanapę 😣 która i tak już woła o pomstę do nieba.
Mąż nie chce jej nawet pytać ,bo oni mają specyficzne relacje, ona jak mu odpowiada to tak jakby z łaską i prenesją więc rozumiem dlaczego nie chce nawet zaczynać tematu.
Musiałam to z siebie zrzucić ,bo wyszedł do pracy ,a mnie aż roznosi ze złości
Rozumiem że musisz czuć ogromną frustrację w tej sytuacji. Ja też bym była zła jak osa.
Tak jak któraś dziewczyna napisała narzutka to dobra opcja bez ingerencji tapicera a zyrandolowi nic się nie stanie jak go ściągnięcie schowacie a później zalozycie z powrotem jak się będziecie wyprowadzać.Dosia_24 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
05.03 650g ❣️
26.03 1069 g 🤗💝
15.03 1494 g Viniego 🫶❤️
-
Przyszła dzisiaj moja poduszka ciążowa. Liczę że się wyspie jak królowa dzisiaj🙈
Sanana, Natka922, Anka657, Dosia_24 lubią tę wiadomość
Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
05.03 650g ❣️
26.03 1069 g 🤗💝
15.03 1494 g Viniego 🫶❤️
-
Sanana wrote:Jadę zaraz na badanie połówkowe. Proszę o trzymanie kciuków. Mam tak straszną traumę po moim połówkowym rok temu, że siedzę i mam łzy w oczach jak tylko myślę o USG. Mam nadzieję, że będę mogła odezwać się z dobrymi wiadomościami 🥹
Trzymam mocno kciuki🤞 odezwij się po badaniach😊
Będzie dobrze🥰
👩🏼30🧒🏻29
10.2024- starania o pierwsze dziecko
07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
16.01.2025- chłopiec💙 8 cm.
16.01.2025- NIPT niskie ryzyko.
20.02.2025- prawdopodobnie dziewczynka 💓 , 237 gram.
15.04- prawdopodobnie dziewczynka 💓 882g. -
Odebrałam te książki z paczkomatu. Jejku jakie one są grubasne! 🙈😂 mam co czytać. Ale fajnie bo jest każdy miesiąc z podziałem na tygodnie rozpisany więc przynajmniej wiem w którym miesiącu jestem 😂🙈
Anka657 lubi tę wiadomość
👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
-
Optymistka90 wrote:Odebrałam te książki z paczkomatu. Jejku jakie one są grubasne! 🙈😂 mam co czytać. Ale fajnie bo jest każdy miesiąc z podziałem na tygodnie rozpisany więc przynajmniej wiem w którym miesiącu jestem 😂🙈
Przypomnisz jakie to książki? Co prawda mam jeszcze dwie do przeczytania, ale chętnie jeszcze coś poczytam😂👱♀️27 👱♂️29 +🐈+🐕
Początek starań 06.23 🥲
17cs 20.11.24 wyraźne ⏸️ 🥹❤️/beta hcg 139,6 mlU/ml
22.11.24 beta hcg 362.2 mlU/ml
27.11.24 1 wizyta :pęcherzyk ciążowy 4.5mm, pęcherzyk żółtkowy 1.4mm
12.12 9mm człowieczka 🥹❤️ wg usg 6+6 144bpm
7.01 4.51cm czlowieczka🫶 wg usg 11+2 163bpm
17.01 prenatalne niskie ryzyka ❤️
31.01 9.6cm 96gram 💛
20.02 raczej dziewczynka 🩷 180gram
18.03 połówkowe idealne 🩷 355g
8.04 650g kluski 🥰
29.04 wizyta🫶(III genetyczne)
WG OM
-
Kamax9 wrote:Przyszła dzisiaj moja poduszka ciążowa. Liczę że się wyspie jak królowa dzisiaj🙈
Kamax9, Dosia_24 lubią tę wiadomość
15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 416g, wszystko idealnie, tylko mama z anemią
16.04.25 885g, wszystko super🩷 i po anemii
07.05.25 kolejna wizyta
14.05.25 USG III trymestru
23.07.25 TP 🍼
-
angelberry wrote:Też tak myślałam 🤣 dziś po obudzeniu miałam część pod głowę pod tyłkiem 🤣🤣🤣Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
05.03 650g ❣️
26.03 1069 g 🤗💝
15.03 1494 g Viniego 🫶❤️
-
shaylen wrote:Przypomnisz jakie to książki? Co prawda mam jeszcze dwie do przeczytania, ale chętnie jeszcze coś poczytam😂👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵