LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Róża11 wrote:Tak, jak pisze Kamax, rumianek jest bardzo dobry, żeby przykładać. Ja ogólnie opryszczke mam od dzieciaka, w sensie mama pewnie albo ojciec mnie zarazili i zawsze w szkole było ma tej zasadzie, że jak koleżanka z ławki miała, to na drugi dzień już ja i na odwrót:P ja już się pogodziłam z tym po prostu. Jak nie byłam w ciazy, to lekko przykładałam propolis(tego nie wolno na pewno w ciazy, to raz, a dwa, ja mam na ustach), a w ciazy używałam maść cynkowa, ale to po prostu lekko przysuszyło. Ogólnie z opryszczka jest tak, że ona musi się wyszaleć, wyjsc na wierzch, wysuszyć i odpaść strup, naprawdę przeszłam różne kombinacje, niewiele przyspieszało to proces golejnia..
Opryszczkę na ustach potrafiłam mieć raz na miesiąc ale jak zaszłam w ciążę to nie mam. Pierwszy raz w życiu mam na oku. Ale na szczęście lekarz powiedział, że jej się nie przenosi. Bo bałam się że może zainfekować drugie oko czy usta. Powiedział że to atakuje nerwy na oku i z tak się nie przenosi raczej. Powiedział, że ona uśpiona czekała i pod wpływem kortyzolu uaktywniła się.
Maść i unikanie stresu powinno pomóc bo jak się powiększy to tylko tabletki.
Wieczorem sobie przyloze zaparzoną torebkę z rumianku a przed snem maść i mam nadzieję, że jutro będzie mniejsza.
Powiedział , że może ona powracać więc jak zniknie to mam uważać.
Moja koleżanka kiedyś miała to ona na oko nie patrzyła takie spuchniete miała. Mam nadzieję, że mi się tak nie zrobi bo to na pewno mocno boli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego, 12:53
-
Optymistka90 wrote:My też nie mieliśmy niby żadnych medycznych wskazań oprócz męża lekko gorszych parametrów. Dlatego najpierw nas zbywano że jesteśmy młodzi, potem zwykli lekarze rozkładali ręce i mówili żeby odpuścić i samo wyjdzie 🤦🏼♀️
Potem próbowaliśmy iui i też nic. No i mieliśmy zacząć odkładać na in vitro. Ale wszedł ten program i się zakwalifikowaliśmy .
Ja myślę że jednak przyczyna musiała być. Mi podczas punkcji pobrali 22 komórki a tylko 8 nadawało się do zapłodnienia więc może ich jakość była słaba. Koniec końców i tak z tego uzyskaliśmy tylko 4 zarodki. Jeden top (jest u mnie w brzuszku) i reszta średnich, Dodać do tego gorsze nasienie męża i tak próbowaliśmy latami. 🤦🏼♀️ plus naturalnie wyszedł mi niski progesteron, bez którego wiadomo ciąży nie utrzymam więc tu mnie obstawili lekami a na początku i tak poziom proga miałam niski i musieli mi dokładać bo zaraz na początku pojawiło się plamienie.
Podsumowując: strasznie smutne że lekarze bagatelizują i nie szukają przyczyny niepowodzeń.
Tak, u nas wizyty po 350 zł trwały dosłownie 5 minut. Jeszcze próbowano nas później zepchnąć, że na usg mam iść do położnej a później do doktor. Na co się nie zgodziłam. No jest to smutne, każde wizyty, badania dawały nadzieję, a każdy kolejny okres był jak strzał w kolano.. cieszę się, że Ci się udało i jeszcze z rządowego programu to już w ogóle extra. To chociaż mała rekompensata za te lata wszystkie.. no i efekt, że masz swoje topofthetop w brzuszku 💛Optymistka90 lubi tę wiadomość
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗 -
Ania1008 wrote:Opryszczkę na ustach potrafiłam mieć raz na miesiąc ale jak zaszłam w ciążę to nie mam. Pierwszy raz w życiu mam na oku. Ale na szczęście lekarz powiedział, że jej się nie przenosi. Bo bałam się że może zainfekować drugie oko czy usta. Powiedział że to atakuje nerwy na oku i z tak się nie przenosi raczej. Powiedział, że ona uśpiona czekała i pod wpływem kortyzolu uaktywniła się.
Maść i unikanie stresu powinno pomóc bo jak się powiększy to tylko tabletki.
Wieczorem sobie przyloze zaparzoną torebkę z rumianku a przed snem maść i mam nadzieję, że jutro będzie mniejsza.
Powiedział , że może ona powracać więc jak zniknie to mam uważać.
Moja koleżanka kiedyś miała to ona na oko nie patrzyła takie spuchniete miała. Mam nadzieję, że mi się tak nie zrobi bo to na pewno mocno boli.
Dopiero na wieczór maść? Nie wiem jak śpisz, ale ja to takie wygibasy uaktywniam, że po 3 minutach maść bym miała w pościeli:D chyba, że tak kazał lekarz, to rozumiem16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗 -
Róża11 wrote:Wiesz, że miałam to samo? Bardziej bolal mnie jego bol, bo mimo, że tego nie okazywał, to było mi go strasznie szkoda.. czasem jak dostawałam okres, to czekałam jeszcze jeden dzień, czy to na pewno okres i nic mu nie mowilam, że dalej stracony cykl. Też tak myślę, ze tak mialo byc, a przede wszystkim, człowiek ma tendencje do oceny, a przechodząc różne rzeczy, naprawdę pokornieje i się 5 razy zastanowi zanim coś powie. A takie perturbacje związek wzmacniają, wiadomo, jeśli partner ma gdzieś, to i Kobieta traci siły i odchodzi. Ale jeśli jesteście w tym razem i w końcu się udaje... to chyba nie ma piękniejszego przypieczętowania miłości.. Ja się bardziej nie mogę doczekać jego widoku z dzieckiem niż siebie samej
U mnie tak samo. Wiedziałam, że jak mu np w pracy napisze że przyszła @ to go to zaboli tak samo jak mnie i czasem wolałam pobyć z tym przez dłuższy czas sama.
Zdecydowanie nie ma nic piękniejszego teraz jak myśl że w końcu i nam się udało. Ja też nie mogę się doczekać aż zobaczę go jak będzie w nosidełku wynosił naszego synka ze szpitala. ❤️ chyba będę beczeć, na samą myśl mam świeczki w oczach 🥹
Co do twojej wiadomości jeszcze niżej.
Na pewno każda z nas zrobi wszystko by być jak najlepsza mama dla swoich bobaskow. Mam nadzieję, że i ja sprostam temu wyzwaniu a największą nagroda będzie dla mnie jak synek przyjdzie i powie mi "kocham Cie mamo" ❤️tygrysek7773, Styśka1998 lubią tę wiadomość
Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
05.03 650g ❣️
-
Róża11 wrote:Dopiero na wieczór maść? Nie wiem jak śpisz, ale ja to takie wygibasy uaktywniam, że po 3 minutach maść bym miała w pościeli:D chyba, że tak kazał lekarz, to rozumiem
Ja zaraz muszę jechać bo z koleżanką się umówiłam a później po zakupy więc niestety dopiero na wieczór będę miała czas posmarować. A jeszcze muszę ją kupić więc po drodze do apteki zajadę. Ja mam na prawym oku a pilnuje się aby na lewym boku spać więc mam nadzieję, że maść nie wyląduje na poduszce -
Kamax9 wrote:U mnie tak samo. Wiedziałam, że jak mu np w pracy napisze że przyszła @ to go to zaboli tak samo jak mnie i czasem wolałam pobyć z tym przez dłuższy czas sama.
Zdecydowanie nie ma nic piękniejszego teraz jak myśl że w końcu i nam się udało. Ja też nie mogę się doczekać aż zobaczę go jak będzie w nosidełku wynosił naszego synka ze szpitala. ❤️ chyba będę beczeć, na samą myśl mam świeczki w oczach 🥹
Co do twojej wiadomości jeszcze niżej.
Na pewno każda z nas zrobi wszystko by być jak najlepsza mama dla swoich bobaskow. Mam nadzieję, że i ja sprostam temu wyzwaniu a największą nagroda będzie dla mnie jak synek przyjdzie i powie mi "kocham Cie mamo" ❤️
Myślę, że już sprostalas i pokazałaś determinację i ogromną miłość.. 💛Kamax9 lubi tę wiadomość
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗 -
Natka922 wrote:Dziewczyny aż mi łzy poleciały jak czytam Wasze wpisy 🥹 jesteście tak dzielne, silne…
Pamiętam jak sama się stresowałam czy będą dwie kreski czy nie, czy dowiem się że będą problemy z posiadaniem dzieci czy nie…
a potem słyszy się komentarze z rodziny typu kiedy dziecko, na co czekacie, pora na was itd. To mam ochotę tych wszystkich wścibskich ludzi udusić 🤨
Oj tak. Nic nie dobijało jak życzenia świąteczne "no to tego bobasa w koncu"shaylen lubi tę wiadomość
Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
05.03 650g ❣️
-
88Ania88 wrote:clotrimazolum bierzesz profilaktycznie?
Co do ruchów. Ja czuję od 16 tygodnia (druga ciąża) a tak bardzo regularnie to od 2 tygodni. A od 4-5 dni obserwuję że ma „swój rytm” -
Natka922 wrote:Dziewczyny aż mi łzy poleciały jak czytam Wasze wpisy 🥹 jesteście tak dzielne, silne…
Pamiętam jak sama się stresowałam czy będą dwie kreski czy nie, czy dowiem się że będą problemy z posiadaniem dzieci czy nie…
a potem słyszy się komentarze z rodziny typu kiedy dziecko, na co czekacie, pora na was itd. To mam ochotę tych wszystkich wścibskich ludzi udusić 🤨 -
KasKas wrote:Rozumiem, że masz tą nieszczęsna cukrzycę ciążową skoro musisz mierzyć. Jesteś tylko na diecie czy masz wprowadzona insulinę?
Najpierw ważyłam bardzo dużo (113kg), glukozę na czczo miałam w okolicy 126, insulina 16, brałam 2000 metforminy, ale cukry i waga stała. Później wzięłam się za siebie - dieta i ćwiczenia, schudłam do 72,5kg i cukry mi się unormowały (około 87 na czczo), zaczęliśmy z moją endo schodzić z metforminy, doszłyśmy do 500 i miałyśmy już całkiem odstawić, ale zaszłam w ciążę i obydwoje z ginekologiem stwierdzili, że lepiej zostawić do 12tc, dlatego muszę pilnować.
W 11tc miałam też krzywą, wyszła dobrze, ostatnio glukoza na czczo z krwi żylnej 83, no ale kontrolować muszę.16.11.24 - dwie kreski, beta - 39,4. 🤰🏼
28.11.24 - pierwsza wizyta - jest pęcherzyk. 🥹
13.12.24 - mamy serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 - prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka. 🩷 🧬
05.02.25 - CRL 10cm 🥰
06.03.25 - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 - wizyta 🩺
15.05.25 - prenatalne III trymestru 👣
TP - 24.07.25 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
🌸🌸🌸
👩🏼 33 🫶🏻🧔🏼♂️ 36
👫🏻 07.10.2017
💘 01.01.2018
💍 02.01.2022
💒 07.10.2023
-
Alima wrote:Te teksty rodziny i znajomych są najgorsze 🤬 my o młodego staraliśmy się 3 lata, ale po ślubie byliśmy już wiele więcej, więc widomo każdy gadał i dopytywał 😬 jak już młody pojawił się na świecie i miał jakieś 3-4 lata zaczęło się od nowa kiedy rodzeństwo. A nie każdemu masz siłę i ochotę mówić, że nie możesz zajść w ciążę. Gdzie w teorii jest wszystko w porządku i z medycznego punktu widzenia nie ma do czego się przyczepić.
Oj tak, u nas te same komentarze.. Mój mąż jest nie jest mściwy, chamskim, jest taki po prostu człowieczy, dlatego ja tez siedze cicho... Ale jak już nam rok pyknąl po ślubie to jego Babcia potrafiła powiedzieć do niego ,,gdzie te prawnuki, co Ty masz w tych jajkach ?" Ja bym w życiu nie wybaczyła jej, tłumaczy to, że to prosty człowiek że wsi i nie myśli co mowi, ja to mam gdzieś, ja też mieszkałam na wsi, moi rodzicie pochodzą że wsi i takich komentarzy nie było, to żadne wytłmaczenie skąd kto jest. Ja bym nie wybaczyła, mój jedynie wyciągnął takie konsekwencje, że już nic im nie kupujemy, ani na dzień Babci, ani na urodziny, ani na Święta, dobre i to16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗 -
W moim szpitalu dają koszulę do porodu.
Biorę 3, najwyżej mąż coś dowiezie. Ja polecam rzeczy do torby pakować w woreczki strunowe
Kamax9 lubi tę wiadomość
-
Róża11 wrote:Oj tak, u nas te same komentarze.. Mój mąż jest nie jest mściwy, chamskim, jest taki po prostu człowieczy, dlatego ja tez siedze cicho... Ale jak już nam rok pyknąl po ślubie to jego Babcia potrafiła powiedzieć do niego ,,gdzie te prawnuki, co Ty masz w tych jajkach ?" Ja bym w życiu nie wybaczyła jej, tłumaczy to, że to prosty człowiek że wsi i nie myśli co mowi, ja to mam gdzieś, ja też mieszkałam na wsi, moi rodzicie pochodzą że wsi i takich komentarzy nie było, to żadne wytłmaczenie skąd kto jest. Ja bym nie wybaczyła, mój jedynie wyciągnął takie konsekwencje, że już nic im nie kupujemy, ani na dzień Babci, ani na urodziny, ani na Święta, dobre i to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego, 13:20
-
U mnie przez te 17 miesięcy starań slyszalam tylko jedno : jest pani niepłodna 🤷♀️nie ma pani owulacji 💁♀️ przerobiłam chyba z 10 lekarzy i ciągle to samo. I co? I zonk bo jestem w ciąży 🤷♀️ Ten lekarz do którego chodzę sam nazywa mojego bąbelka cudem 🥹 Nie chce nawet wracać myślami do tego co człowiek musiał przejść...
Cieszmy się kochane ze jesteśmy w tym miejscu 🩷 Każda z nas miała trudną lub mniej trudną drogę ale cel był jeden i właśnie go osiągnęłyśmy 🩷 I tylko to się teraz liczy 🤩
A jutro wizyta, liczę że w końcu się dowiem kto okupuje mój brzuch 😂Alima, Róża11, Kamax9, carolka, Sanana, Styśka1998 lubią tę wiadomość
👱♀️27 👱♂️29 +🐈+🐕
Początek starań 06.23 🥲
25.10.24 badanie hsg
diagnoza : brak owulacji, prawy jajowod niedrozny, pcos
I nagle cud
20.11.24 wyraźne ⏸️ 🥹❤️/beta hcg 139,6 mlU/ml
22.11.24 beta hcg 362.2 mlU/ml
27.11.24 1 wizyta :pęcherzyk ciążowy 4.5mm, pęcherzyk żółtkowy 1.4mm
12.12 9mm człowieczka 🥹❤️ wg usg 6+6 144bpm
7.01 4.51cm czlowieczka🫶 wg usg 11+2 163bpm
17.01 prenatalne niskie ryzyka ❤️
31.01 9.6cm 96gram 💛
20.02 raczej dziewczynka 🩷 180gram
18.03 połówkowe 🫶
WG OM
-
Alima wrote:O matko, co za baba. U nas mąż i cała jego rodzina też ze wsi, ale aż takich tekstów nie było. Poprostu pytali, mówili, że już pora, na co czekamy itd. Co poprostu bolało, gdy parę dni wcześniej przyszedł okres.
No Babcia ma taki ,,wygar", ale jak jej się coś powiedział, to się zalewa łzami. Ten typ tak mapaskudnie się zachowywała, ma jeszcze parę innych wnucząt, też po ślubie, my jako pierwsi będziemy mieć dzięki i ona do mnie potrafi już mówić o drugim, żeby się sam nie chował, żeby jedynakiem nie był xd to tylko opowiadam, że najpierw to może pierwsze urodze
no okropnie sie zachowuje, ale koncze jej temat, bo tylko się nakrecam
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗 -
Dziewczyny długo starające się, szacun dla nas wszystkich ❤️ najważniejsze, że się udało!
Ja przez 1,5 roku białe testy. Co prawda rozpaczy nie przeżyłam, może tylko lekki zawód, bo dość długo zastanawiałam się, czy chcę w ogóle dzieci. Byliśmy już umówieni na badania, których nie zrobiliśmy, bo w międzyczasie się udało, więc przyczyny nie znam. Myślę, że wbrew temu co mówią lekarze, musiała to być jednak wina brania anty latami. -
Bardzo podziwiam wszystkie długo starające się, jesteście niesamowicie dzielne 🥹16.11.24 - dwie kreski, beta - 39,4. 🤰🏼
28.11.24 - pierwsza wizyta - jest pęcherzyk. 🥹
13.12.24 - mamy serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 - prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka. 🩷 🧬
05.02.25 - CRL 10cm 🥰
06.03.25 - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 - wizyta 🩺
15.05.25 - prenatalne III trymestru 👣
TP - 24.07.25 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
🌸🌸🌸
👩🏼 33 🫶🏻🧔🏼♂️ 36
👫🏻 07.10.2017
💘 01.01.2018
💍 02.01.2022
💒 07.10.2023
-
Dziewczyny a tak odbiegając od tematu. Chciałabym poznać wasza opinie na temat takie urządzenia jakim jest podgrzewacz 5w1 do mleka z funkcją rozmrażania i sterylizacji butelek.
Przyda się czy szkoda kasy?Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
05.03 650g ❣️
-
Kamax9 wrote:Dziewczyny a tak odbiegając od tematu. Chciałabym poznać wasza opinie na temat takie urządzenia jakim jest podgrzewacz 5w1 do mleka z funkcją rozmrażania i sterylizacji butelek.
Przyda się czy szkoda kasy?
Ja nawet nie wiedziałam, że takie urządzenie jest. Ja zamówiłam sam podgrzewacz z philips avent, bo z tego samego mam butelki. W sumie dołączam się do pytania16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗 -
Dziewczyny jesteście mega silne. Aż mi głupio jak pomyślę że na pierwsze dziecko czekałam zaledwie pół roku, na drugie nic a na trzecie dwa miesiące.. na pocieszenie dodam że dla mnie każda ciąża to katorga i stresowo, problemowo i samopoczuciowo .
KasKas ja pierwsza miałam na diecie, drugą ciążę już na insulinie. Wychodziły ketony w moczu a cukry skakały więc musiałam ją dostać. Dzieci nie tylko są zdrowe ale miały zupełnie średnią wagę , 3430 i 3320 🙂
A tu moje wypieki
https://zapodaj.net/plik-1p454KJduE
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego, 13:54
angelberry, Natka922, Alima, shaylen, 3erin, Kamax9, Optymistka90, Gosiaczek.prosiaczek, Sanana, Ala1416, Lawenda_a, Elena20, Styśka1998 lubią tę wiadomość