Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
DOMISIA gratuluję!!!!! witamy Tadeusza po drugiej stronie brzuszka, życzymy dużo zdrówka a rodzicom szczęścia i pociechy
LILAMY, BLUE kurde to chyba nie tak, że jak państwowo to tylko źle a prywatnie jest super.... ja jedną i drugą ciążę państwowo ciągnę, fakt, tą teraz do połowy i tak i tak ale u tego samego lekarza, teraz od połowy mam nowego i ja jestem zadowolona... może nie mam usg na każdej wizycie (ale to akurat nie jest dla mnie aż tak istotne skoro wszystko jest ok) ale mam nr do lekarza, mam pełne badania co wizytę, badanie szyjki, sprawdzanie tętna, dostałam 2 razy próbki leków za darmo - tzn nie próbki to miesięczną kuracje - żelazo tak dostałam i wit d3.. odpowiada na moje pytania i rozwiewa wątpliwości ewentualne - tylko może też jest tak, że ja nie krępuje się spytać jeśli czegoś nie wiem a wiem sporo i dużo tych pytań nie mam a to co oszczędzam na wizytach, badaniach itp to mogę sobie na usg pojść podejrzeć Luśkędomisia82, amarranta, wikaa lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Tak nie sciagneli bo mogło by spowodować ze pepowina mogła by wyjść i takie tam więc nie ryzykuja. I tak Mam mieć ściągnięte tego dnia jak mój termin, chyba że wcześniej jak będę mieć skurczeCzas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Bardzo ciężko trafić na dobrego ginekologa... chodziłam prywatnie do polecanego niby najlepszego, robił badania, usg, mierzył dziecko, ale w ogóle mnie nie badał na fotelu przez ponad połowę ciąży, zmieniłam na innego okazało się ze mam rozwarcie, ujście v kształtne i wysłał mnie do szpitala... po szpitalu juz do tego nowego chodziła, on znowu niewiele mówił, dziecka mi nie chciał zmierzyć, bo powiedział ze to pół godziny mierzenia teraz nawet tuż przed porodem mi go nie zmierzył a chciałam wiedziec, bo dużo przytyłam w ciąży także może być duży mój Wojtuś... nigdy mi nie mówił jaką mam szyjkę, ile wód, jak łożysko jak pytałam to mówił tylko ze jest dobrze ale co to za odpowiedź... w razie gdybym kiedyś była jeszcze w ciąży poszukam nowego lekarza... a teraz już chciałabym urodzić
-
Dora u Mnie też nie było usg na każdej wizycie ..
Chodzi o jakiekolwiek zainteresowanie a od połowy ciąży jest ono zerowe
Ani jednej próbki nie dostałam tylko wizyty aby sprawdzić serce dopplerem, recepty na tabletki i zastrzyki i do widzenia ..
Miałam anemie nie zainteresowała się tym faktem dopiero jak Hemoglobina zeszła poniżej 10 to ją oświeciło ..
Bakterie które mam w moczu nie leczy i nie leczyła wszystko sama na własną rękę działam ..
Jeśli chodzi o prowadzenie ciąży jest dupiata, ale przy staraniach nie mogę złego słowa powiedzieć -
ja tam ze swojego jestem zadowolona zobaczymy czy będę zadowolona z jego szpitala
ależ mi się spać chce!!! ratunku!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 19:10
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Cześć dziewczyny!
Gratuluję nowym mamom, niech się Wam dzieci dobrze sprawują a Wy wracajcie szybko do siebie .
Ja w związku ze skurczami dużo leżę. Czytam Was, ale na telefonie - a że jestem telefonicznie niepełnosprytna, to i nic nie piszę.
Byłam dziś u lekarza w związku z tymi skurczami i twardnieniami brzucha, podwoił mi dawkę nospy i magnezu, kazał sporo leżeć, na oddział nie chciałam iść, tym bardziej że jakichś szczególnych wskazań nie ma. Szyjka miękka, ale pozamykane wszystko, więc jest cacy . Kazał się obserwować (czy skurcze nie robią się regularne) i tyle. Małą oszacował na 2580g, więc w ciągu następnych 10 dni może dojdzie do 3kg .
Pozdrawiam !dora8201, Carmen.92, wikaa lubią tę wiadomość
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
Lilamy, powodzenia w zaleczaniu;)
Dora, mnie też rzadko kiedy ktoś przepuści:/
Pay, współczuję gbsa, ale dobrze wiedzieć, że on jest dostaniecie antybiotyk i jesteście bezpieczni. powodzenia w walce z grzybkiem
Olisie, dbaj o siebie kochana:*
Domisia gratulacje niech synuś rośnie zdrowo a Ty się regeneruj!
gratuluję udanych wizyt:) ja ze swojej ginki w sumie jestem zadowolona:)
u mnie po wizycie z małą wszystko ok, waży ok. 2900, miałam usg, bo ginka testowała nowy sprzęt:) mam rozwarcie na 3-4cm i szyjkę 'miękką jak masło', zero skurczy. stwierdziła, że ta szyjka i rozwarcie to jakbym nie byla pierworódką. bardzo nieprzyjemne to badanie było. teraz się będę martwić czy zdążę na znieczulenie. ze względu na rozwarcie darowałam sobie gimnastykę. potrzebuję jeszcze kilku dni na ogarnięcie się ze wszystkim. później spotkałam się z koleżanką i pochodziłam po sklepach. jestem padnięta..
ciekawe jak Rex i Beata.Carmen.92, wikaa lubią tę wiadomość
-
Lezymy sobie oboje kolo siebie starszy syn jak mu babcia powiedziała ze tadzius jest juz na świecie to zlozozyl dłonie i powiedział nareszcie nie mogłem się juz doczekac
dora8201, Carmen.92, radiszka, amarranta, rex, wikaa, LillaMy, Zetka lubią tę wiadomość
Mikołaj [*]30.08.2014....19tc
https://www.maluchy.pl/ci-70874.png
-
Hej Lipcóweczki
Na początku gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom Życzę Wam szybkiego powrotu do siebie i radości z Maluszków
Co do lekarzy. Pierwsze dwie ciąże prowadziła ginka, od której nic się nie mogłam dowiedzieć. Po ostatnim porodzie stwierdziła, że sama doprowadziłam do odejścia wód i cc w 37tc... masakra. Odkąd mieszkam w Krapkowicach mam inną lekarke. Wszystko zawsze tłumaczy, mówi co i jak. Tą ginke poleciła mi teściowa i to była chyba jedyna dobra rzecz, którą teściowa dla mnie zrobiła.
Dziś od rana mnie mdli. Od kilku dni mój organizm się oczyszcza a dziś doszły te mdłości. Mam nadzieje, że w weekend lub po nim urodze. Mała tydzień temu ważyła 3333g, więc teraz może być 3500. Jakbym miała wytrzymać do 25.07 to mała może ważyć ok 4kg a taki kloc napewno mi się nie przeciśnie...
Idę szykować dziewczynki do spania. Miłego wieczoruCarmen.92, LillaMy lubią tę wiadomość
-
No to w kncu mam chwile zeby napisac jak to bylo. Coreczka spi
O 23 zaczely odchodzic mi wody, od 24 zaczely sie skurcze niezbyt silne ale regularne ok. 3-4 byly juz co 6 minut wiec pojechalismy do szpitala. Niestety w drodze i juz na miejscu ustaly
Mialam dodatni GBS wiec przyjeli mnie na patologie ciazy bo wszystkie porodowki byly zajete. Znowu zaczelam czuc skurcze ale nadal lekkie.
O 10.30 podlaczyli mi oksytocyne bo akcja nie chciala sie rozkrecic. Po tym skurcze zaczely byc silniejsze. Niestety rozwarcia nie bylo wiec po ok. 4 godzinach przebili mi pecherz plodowy. Bardzo to bylo bolesne.
Po kolejnej godzinie przy 4 cm dostalam znieczulenie... Uff... Od tego momentu bylo duzo lepiej... Po kolejnej godzinie rozwarcie 9 cm i po jeszcze kolejnej mala byla juz na swiecie
Bardzo sie denerwowalam ale na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze
Czas na porodowce mija szybciej niz sie wydaje i chociaz bylo bardzo zle to dla tej malej wyczekanej istotki bylo wartoCarmen.92, dora8201, juwelka, amarranta, rex, Olisie, radiszka, mon!ta^, tasha, wikaa, LillaMy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobry wieczór
Kochane no faktycznie macie problem z tymi lekarzami, ja na szczęście na początku ciąży zmieniłam lekarza, bo tamten to był konował straszny i z obecnej jestem bardzo zadowolona
Gratulacje dla nowych mamusiek Kurcze ale Wam zazdroszczę, że już tulicie maleństwa do siebie Ja mam chyba jakąś depresje przed porodową, M. ma ze mną ostatnio przerąbane, zresztą nie tylko on, bo na rodzicach też się wyżywam. Chodzę non stop zdenerwowana i wszystko mnie drażni ;/ Dre się bez podstawy i szukam dziury w całym. Porażka normalnie.
Daven trzymam kciuki, żeby mała jeszcze trochę przybrała
amarranta mam nadzieję, że niedługo rozwinie się u Ciebie akcja poród
Jeśli chodzi o ustępowania miejsc itd. to jestem ostatnio bardzo zadowolona, jak nikt wcześniej nie chciał mi ustępować miejsca, tak od początku 9 miesiąca wszyscy mnie przepuszczają
Kochane czy wy też macie jakiś wewnętrzny niepokój, bo ja od dwóch dni, a zwłaszcza w nocy mam takie jakieś dziwne uczucie np. wstaję w nocy i gwałtownie sprawdzam czy mi się wody nie sączą i chodzę jakaś taka niespokojna.Daven lubi tę wiadomość
-
KAEM super że piszesz nam jak było!!!! jak sobi radzicie w domu?? poprosimy zdjęcia i szczegóły (waga, wzrost, data porodu tydzień w którym urodziłaś) żebym mogła do tabelki dopisać Amelkę
CARMEN ja niespokojna chodzę już jakiś czas... mam schizy zawsze przed prysznicem ze mi odejdą wody a ja nie poczuje
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
nick nieaktualnydora8201 wrote:KAEM super że piszesz nam jak było!!!! jak sobi radzicie w domu?? poprosimy zdjęcia i szczegóły (waga, wzrost, data porodu tydzień w którym urodziłaś) żebym mogła do tabelki dopisać Amelkę
CARMEN ja niespokojna chodzę już jakiś czas... mam schizy zawsze przed prysznicem ze mi odejdą wody a ja nie poczuje
KaEm super że się odezwałaś !!! Czekałyśmy na wieści od Ciebie
dora8201 hahaha to widzę że nie jestem sama ;p też mam schizy w wannie, że odejdą mi wody i nawet nie będę wiedziała kiedy, więc moje kąpiele są ostatnio ekspresowe :]dora8201 lubi tę wiadomość
-
Carmen.92 wrote:KaEm super że się odezwałaś !!! Czekałyśmy na wieści od Ciebie
dora8201 hahaha to widzę że nie jestem sama ;p też mam schizy w wannie, że odejdą mi wody i nawet nie będę wiedziała kiedy, więc moje kąpiele są ostatnio ekspresowe :]
ja na ściśniętych Keglach się prysznicuje i nawet w sumie nie wiem czy to coś da bo z Młodym miałam przebijany pęcherz już na porodówce więc nawet nie wiem jak to jest jak wody odejdąCarmen.92 lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
nick nieaktualnydora8201 wrote:ja na ściśniętych Keglach się prysznicuje i nawet w sumie nie wiem czy to coś da bo z Młodym miałam przebijany pęcherz już na porodówce więc nawet nie wiem jak to jest jak wody odejdą
Mi we wtorek lekarka mówiła, że jak odejdą wody to one się leją cały czas i ciężko je ponoć pomylić z czymś innym Moja mama przy dwóch ciążach miała tak że odeszły jej wody a później dopiero przyszły skurcze i tak się zastanawiam czy u mnie będzie tak samo... Dzisiaj zaliczyłam lekkie sprzątanie, sex z M., spacerek i schody (parter-8 piętro) ;] -
Hej dziewczynki
Przepraszam, że nie pisałam ale średnio byłam w stanie.
Miałam to ktg rano, skurcze powyżej 80%, dwa miałam na max skali 120%.
Nie jest tragicznie. Później na samolot i miałam rozwarstwianie błon. Wystraszyli się, że pęcherz pękł przy okazji, ale nie. Mam czekać dalej na rozkręcenie akcji.
W domu. Więc mam doła i nie piszę -
Domisia, kochany synek:)
Kaem, dzięki, że dzielisz się opisem porodu:)
Carmen, też jestem niespokojna. mała mi chyba uciska jakiś nerw, bo boli mnie jeden punkt na środku kręgosłupa, już tak miałam kilka dni temu.. sprzątam od kilku dni, ale nie żeby przyspieszyć poród tylko, żeby mieć posprzątane i robię często przerwy, żeby się nie przemęczyć jeszcze potrzebuję troszkę czasu, bo nie wszystko zrobiłam i mąż też ma zaległości;)