X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 9 lipca 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rex, kochana, trzymam kciuki, żeby w końcu mała zechciała wyjśc:*

    rex lubi tę wiadomość

    o1489vvjal2gnmht.png
  • Olisie Koleżanka
    Postów: 58 78

    Wysłany: 9 lipca 2015, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi jak wody odeszły to laly się ciągle. Kaluza u lekarza, po drodze do domu, w domu, w aucie, w szpitalu i na porodowce jeszcze resztę wylewali, także nie wiem, czy to się tak da nie zauważyć przez kąpiel ;)
    Domisia, Kaem gratulacje!
    Nie wiem jak wrzucacie zdjęcia w posty, więc mam tylko w ikonce. To jeszcze ze szpitala.

    dora8201, Carmen.92 lubią tę wiadomość

    relgwn15s3n3hx02.png
    zrz6f71xrzypi0nz.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 9 lipca 2015, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajny malutki :)

    Kaem gratuluję i w sumie sprawnie poszło :) dobrze że cię nie meczyli

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • tasha Ekspertka
    Postów: 144 101

    Wysłany: 9 lipca 2015, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LilaMy mnie też wlasnie na końcówce dopadly hemoroidy i nawet juz chcę żeby synek poczekał aż podleczę. U mnie jest to bardzo dokuczliwe bo nawet krew sie pojawila ;-/ Mam nadzieję, że Bartuś poczeka chociaż córka twierdzi, że on się urodzi jutro. Nie zapowiada się, ale czarownica mała już przepowiedziala że będzie chłopak.
    Domisia Gratuluję synka.
    Co do lekarzy to ja nie narzekam , ale moja ciąża minęła bezproblemowo, i jak to powiedział lekarz na pierwszej wizycie to jedyna niepokojaca rzecz to mój wiek... Badania prenatalne zrobiłam tylko w 12 tyg i bardzo zmniejszyly ryzyko wad genetycznych. Wierzę, że Bartuś będzie zdrowy, chociaż czasem myślę czy na pewno jest... Z lekarzami jest tak, że jednemu odpowiada ten innemu kto inny. To cos jak gust...
    KaEm dziękujemy za opis porodu.

    relgh3711uwzgjjp.pngdqprtrd8yngu0vh9.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 9 lipca 2015, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaEm fajnie ze podzieliłas sie z nami wrażeniami z porodówki :-)

    Co do wód to tez sie zastanawiam czy poczuje podczas kąpieli np, bo nie zdarza mi sie wyjsć wcześniej niz po godzinie z wanny... :-P
    Chociaż np mojej mamie z żadnym z naszej trójki wody nie odeszły...
    Dopiero na porodówce, no i czop tez nie wiedziała co to jest i musiałam jej tłumaczyć...;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 23:50

    1usah371io4htfas.png
  • Verona Ekspertka
    Postów: 204 199

    Wysłany: 10 lipca 2015, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też mam schizy z wodami.
    Znowu spac nie mogę i glodna jestem.
    Rex Ty dostaniesz od nas chyba jakas nagrodę za wytrzymałość.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 01:18

    rex lubi tę wiadomość

    3i49p07wevcalt60.png
  • wikaa Autorytet
    Postów: 671 718

    Wysłany: 10 lipca 2015, 04:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka.
    A ja znowu beczę. .... :'( Wyprawiłam właśnie starszego z m. i leżę i mam jakiegoś doła. Nie jest mi smutno, że pojechali na wakacje, tylko ze w ogóle wyjechali.... ech... masło maślane. ... Wy tu czekacie na malenstwa a ja Wam ciągle truje....

    KaEm fajnie, że napisałaś. Trzymaj się ;-)

    Domisia - gratulacje ! Dużo pociechy z synka, wracaj do formy ! ;-)

    Carmen tez miałam taki okres, że wszystko mnie denerwowalo, chodziłam zła i krzyczałam na wszystkich... Widocznie takie rozdrażnienie towarzyszy pod koniec ciąży. ... minie ;-)

    Rex właściwie to nie wiem co mam Ci napisać, żeby Ci humor poprawić. ... :-( Chyba tylko mogę Ci życzyć cierpliwości. ... ;-)

    Tasha tez mam shizy takie jak Ty. Niby na badaniach zawsze było ok. ale że względu na wiek boję się o dzidzie i mam głupie myśli o których nie będę tu pisać "na glos"....

    Mnie też piersi bolą jak na początku ciąży. ...
    Dziewczyny trzymajcie kciuki, żebym się nie rozsypala przed 21.

    Amarranta coś czuję, że u Ciebie juz bliziutko....

    rex lubi tę wiadomość

    gyxwkrhmxsjl3p0t.png serce-ruchomy-obrazek-0086.gif
  • wikaa Autorytet
    Postów: 671 718

    Wysłany: 10 lipca 2015, 04:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze słówko do Kate - super ze sąsiedzi mieszkanie udostępnili, ciekawe czym wannę zapchali :O wow, musieli zrobić niezły zator w rurach. Kup im kreta, niech sobie odetkaja ;-) bo sami mogą mieć mierna motywację.
    Co do mojej hemoglobiny to niestety jakiejś poprawy wielkiej nie ma - z 10.9 skoczyła aż na 11.0 :-) ale i tak się cieszę, że nie spadła ;-)

    gyxwkrhmxsjl3p0t.png serce-ruchomy-obrazek-0086.gif
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 10 lipca 2015, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olisie śliczny Olo :)

    Tasha, napewno Bartuś będzie zdrowy, nawet nie myśl inaczej!

    Mia, podziwiam Cię, że kąpiel w wannie sprawia Ci jeszcze przyjemność;) chyba, że masz narożną;) ja próbowalam w czerwcu z wanną ostatni raz i skończyło się prysznicem, bo mi mega niewygodnie było;) chyba, że jakaś wyjątkowo niezgrabna jestem ;)

    Wika, truj jak Ci to przyniesie ulgę:) zaciskaj teraz nóżki i oszczędzaj się, żebyś wytrzymała do 21:) Lenka jest zdrowa i nawet nie myśl inaczej:*

    Jak te rury aż tak zapchane, że z nich cieknie, to kret to może być za mało, taką spiralkę im kup, jak wątpisz w ich motywację..;) O właśnie, Kate, chyba wczesniej nie napisalam, dobrze, że otworzyli.

    wikaa lubi tę wiadomość

    o1489vvjal2gnmht.png
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 10 lipca 2015, 06:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :)

    o1489vvjal2gnmht.png
  • LillaMy Autorytet
    Postów: 714 610

    Wysłany: 10 lipca 2015, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 39tc <3

    Rex Kochana, za Twoją cierpliwość kłaniam się do nóg ;)
    Ja już dawno bym nie wytrzymała i zrobiła tam pogrom ;D


    Tasha, u Mnie jest na szczęście troszkę lżej krew się nie pojawiła ..
    Czuję się jak bym chodziła w pampersie, bo zakładam dwie podkładki, jedną na tył bo ta maść później nie chce zejść i jedną na przód ..
    Wczoraj zwinęłam rogala do karmienia i siedziałam sobie na Nim :D
    Mała Czarownica Ci rośnie, tak więc się pilnuj :D :D

    Tasha, Wikaa dzieciaki urodzą się zdrowe i silne <3

    Jeśli chodzi o nerwowość i złości na Wszystkich to się poddaję ...
    Byle gówno potrafi Mnie z równowagi wytrącić ..

    Marzę o tym aby nie budzić się co 30 minut bądź co godzinę do WC ..
    aby zgaga przestała Mnie już atakować, przecież brzuszek dawno już opadł ..
    żebym obudziła się bez żadnego stękania i bólu :D
    a przede wszystkim marzy mi się jedna przespana nocka przed porodem bez wstawania siku, bez bóli i zgagi ..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 07:24

    rex, katepr, wikaa lubią tę wiadomość

    7bx9p1.png
    4qrCp1.png
  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka. Szybka akcja. O 1 nagle miałam skurcze co 3-5 minut.
    Przed 2 wyjechaliśmy z domu, pojechaliśmy do bankomatu....kolejka :/ bolało coraz mocniej, na stacje paliw- przestałam mieć skurcze :/
    No nic, jedziemy pod szpital i poczekamy a później albo do domu albo do szpitala. Po drodze skurcz, pod szpitalem skurcz.
    No to przyjęcie, badanie- rodzimy. 4 cm i na sale przedporodową. Pytają o zzo, ja że nie chcę. Zniknéły skurcze :( chyba ze strachu, no to oxy. Ból nie do wytrzymania, oczywiscie z krzyża. Po kilku skurczach proszę o zzo. Niestety, zaczynają się parte, 9 cm jak będziesz chciała to przyj. Próbowali przekłuć pęcherz jeszcze. Po kilkunastu sekundach dzwonię, muszę przeć. 4,15 próbują przebić pęcherz. Coś tam się udało. Parte masakra. Karzą przeć kiedy nie mam ochoty. Wyciskanko. 4.40 płacz :)
    Nasti jest na świecie. Zdrowa, 3430. Popękałam i jestem poszyta :/ mała od porodu non stop je :P zabrali ją teraz na badania. A ja zasypiam na siedząco ;)

    dora8201, Pay, Verona, Kamyk1989, amarranta, radiszka, OlaW84, katepr, wikaa, LillaMy, juwelka, Olisie, Carmen.92, Konwalia, ewela86 lubią tę wiadomość

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo widzę ze dziś dzień narzekań.... I ja się dołączę! Ale najpierw słówko do REX - kochana Ty order z ziemniaka powinnaś dostać za te cierpienia i " rodzenie" - tak się balas ze za wcześnie Cię położąi będą wywolywac a to oni nic nie robią.... !!! Cierpliwości mogę tylko życzyć i dużo sił i żeby jednak jak najszybciej się rozkręciło!

    Dobra narzekam i ja :
    Po nocy nie jestem w stanie obrócić się z boku na bok - gorzej jak stara baba musi mi M. pomagać
    O braku zgagi, sikania co chwile czy w dzień czy w nocy juz nawet nie marzę ale chciałbym żeby choć przez chwilę nic mnie bolalo ani spojenie, ani brzuch, ani plecy
    Też, z racji wieku ale i doświadczenia zawodowego boję się różnych chorób i powikłań... Ale też o nich nie mowie na głos bo po prostu się boję że wypowiedziane = spełnione
    U mnie jeszcze dochodzi nerw o mojego M - straszny z niego pracoholik i juz zapowiedział mi ze z racji że jest sezon urlopowy on tylko 2 tyg urlopu może wziąć i teraz dylemat - czy ma go brać jak będę w szpitalu - bo Młody w domu, bo pomógł by mi przy Malej jak będę po cc, bo będzie? Tylko wtedy tydzien minie na szpitalu (bo u mnie jak jest ok to leży się 5 dób) i zostaje tylko kilka dni po powrocie do domu gdzie ani dźwigać ani nic nie będę mogla.... Czy ma wziąć też urlop dopiero na wyjście moje - ale wtedy caly dzien jestem sama bo do 16 pracuje, zanim odbierze Młodego od dziadków, kupi coś czego będę potrzebować, dojdzie do mnie (40-50 min) to będzie już 18.... Tu pobedzie z nami tyle co nic... Boję się tego ze będę sama bo jak urodziłam Młodego i nie na odwiedzin u mnie w miejskim szpitalu na sali a ja mialam Młodego podłączonego do pompy infuzyjnej 24h/d i nie mogłam z nim wyjsc a nie chcialam go zostawić plus hormony to przeplakalam cale 2 dni aż do wyjścia... A teraz jeszcze Młody i tęsknota za nim...

    No to i dorzuciłam swoje 3 grosze do narzekań....

    Aha i ja dzis nie rodze! Dziś nie mogę wiec jakby co to konkurs nogę ustąpić a chętna jestem na jutro

    LillaMy lubi tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooooooooo REX!!!! Kochana na w końcu!!!!!! Gratuluję i nawet nie wiesz jak się cieszę!!!!!!! Odpoczywaj teraz i tyle dobrego ze ta akcja taka szybka!!!!!!

    rex lubi tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry:)
    Ulala jakie newsy:) Rex no w końcu!:) Nasti się posłuchała i jak szybko wyszła!:) gratulacje Kochana:)super waga Niuni, oj to bolało,ale nie zdążyli dać zzo? wracaj szybko do sił,zdrówka dla Was:) ale się cieszę!:)
    KaEm fajnie,że opisałaś nam poród:) zdrówka dla Was:)
    Wikaa marudź ile wlezie:) pod koniec ciąży chyba będziemy coraz bardziej marudne:)
    Na górze teraz sąsiedzi dopiero to reperują, bo słyszę kłótnie syna z matką, coś piłują, dobrze,że dziś wieczorem jesteśmy jeszcze w domu, to zobaczymy, moze się dziś umyją to będzie widać,czy to naprawili.
    Ja na 10 mykam do fryzjera, M mnie namówil,żebym poszła jeszcze przed porodem:) pocieniuję włoski, przytnę końcówki, moze jakaś lekka grzywka na bok, zobaczymy:)chłodniej jest to fajny spacerek będzie:)
    Dziś w nocy pierwszy raz poczułam ból jak na zbliżający się okres,takie mulenie.

    rex, wikaa lubią tę wiadomość

  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora Kochana nie martw się,ale ja też nastawiam się,że będę sama, M będzie mógł wziąć kilka dni wolnego i chce po moim powrocie ze szpitala, więc tez kilka dni i do pracy..a ja z 2 piętra z wózkiem i siłka, no ciekawe jak to będzie:) jak to dźwigać nic nie można;p ale nie chcę się martwić na zapas, bo my kobietki tak mamy,że martwimy się a okazuje się lepiej w rzeczywistości:-)
    Mój M zazwyczaj wraca do domu ok 20 a wyjeżdza 7.30, więc też cały dzień sama,po porodzie postara się być w domu ok 17:) zobaczymy jak to wyjdzie:)
    Moja mama proponowała swoją pomoc,że przyjedzie,ale póki co chcemy sami dać sobie radę i wierzę,że damy:)
    Główka do góry!:)

    LillaMy lubi tę wiadomość

  • Verona Ekspertka
    Postów: 204 199

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rex aaaaaaaa gratulacje!! wreszcie bidulko masz swojego szkraba, szybko poszlo. Dochodcie sobie do formy i cioteczki czekaja na foteczki :)
    Dziewczyny marudzcie ile chcecie, ja tez ciagle się nadzieram, za chwile rycze, później się smieje, a za chwile robie z igły widły i cały świat jest przeciwko mnie...
    zimno dzisiaj
    Dziewczyny nie martwcie się ja tez będę sama z dwojka dzieci i psem,maz na stale za granica przyjedzie tylko na 2 tyg i później się zacznie,ale wale to tylko my kobiety sobie możemy dac z tym rade.Weim ze bez deprechy się nie obedzie z tego powodu ale wydaje mi się ze jak zobaczymy te małe mordulki to będzie super.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 08:42

    rex, LillaMy lubią tę wiadomość

    3i49p07wevcalt60.png
  • Blue:) Przyjaciółka
    Postów: 88 74

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z rana :-) w nocy wstaję na siku tylko raz więc nie jest tak źle, męczą mnie jedynie bóle w pachwinach, czasem bolesne skurcze no i czasem mnie boli jak mój maluszek się rozpycha i kopie :p a jak Wy odczuwacie ruchy w tych ostatnich tygodniach albo dniach przed porodem??

    REX gratulacje!!!! W końcu się doczekałaś!!!! Wracaj szybko do sił :* wszystkiego dobrego dla Was :*

    KATE cieszę się że w sprawie z sąsiadami udało Wam się w końcu coś załatwić :-)

    Okropne jest te czekanie, chciałabym juz urodzić :-( jakoś marudzić mi się chce dzisiaj :-( chyba idę coś posprzątać ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 08:47

    rex lubi tę wiadomość

    Wojtuś nasz Skarb <3 <3 <3
    ex2b3e5e2fco1er7.png


    ckai43r89zfl6iv1.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jaaaa!!! Rex no w końcu księżniczka sie zlitowała :-)
    Chociaż poród miałaś szybki za te męki wcześniejsze. ;-)
    GRATULACJIE KOCHANA,!!!
    Dochodzcie do siebie szybciutko,
    a potem o fotki jakieś poprosimy co by oko nacieszyć :-D

    rex lubi tę wiadomość

    1usah371io4htfas.png
  • Kamajla89 Koleżanka
    Postów: 40 51

    Wysłany: 10 lipca 2015, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Witam się w piątek.Czuje sie juz lepiej,nadal jestem na przeciwbolowych ale staram sie chodzic zeby rozejsc ten bol,malucha zaczelam juz karmic wczoraj.Poczatkowo byly troche problemy ale teraz chetnie ciagnie cyca,o 6 przywieziono mi go na karmienie i mialam go przy sobie przez godzine.Oliwier jest bardzo spokojny,nie placze za duzo a jak placze to jak taki kotek :). Nadal nie chce mi sie wierzyc ze jest juz z nami

    Kamyk1989, dora8201, amarranta, OlaW84, wikaa, LillaMy lubią tę wiadomość

    fb1af55ff0.png
‹‹ 1059 1060 1061 1062 1063 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ