X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 10 lipca 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamyk trzymam kciuki za szybka akcje:)
    O Mia to mnie chcesz wyprzedzić? :)no wiesz jak to tak:)
    Amarranta jedziemy jutro rano do moich rodziców:) chcemy jeszcze odwiedzic przed porodem i pogrillowac:) przyjedzie siostra z rodzinka, lubię tam jeździć bo cisza i spokój i mnóstwo zieleni:) nie biorę torby heh ale u mnie totalna cisza wiec raczej się nie nastawian, Nela chyba chce opuścić lokum po 20:)
    Zania mniam:) to tak Ci dogadza mezus no super:)

    Kamyk1989, Mia1988 lubią tę wiadomość

  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 10 lipca 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamyk, dzięki! moja szyjka już wczoraj na 3-4cm rozwarta była..:/
    Kalinka, siedź w brzuszku do niedzieli przynajmniej, mamusia ładnie prosi:)

    Kate Ty masz jeszcze czas, korzystaj z rodzinnego weekendu :)

    Kamyk1989 lubi tę wiadomość

    o1489vvjal2gnmht.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 10 lipca 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia nie nastawiaj się bo ja z identyczną szyjką łażę już 4 tydzień ;D ale znając moje szczęście to jeszcze urodzisz przede mną ;p

    Kamyk oby to było to :)

    Amarranta obstawiam że będziesz następna :D :D

    U mnie nadal nic..

    Kamyk1989 lubi tę wiadomość

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • juwelka Autorytet
    Postów: 1439 1023

    Wysłany: 10 lipca 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katepr ja mam termin dopiero na wtorek, ale już na niego nie patrzę jakoś w niego nie wierzę, nie obawiaj się - na pewno nie uda mi się wepchnąć w kolejkę hi hi
    Idę na wizytę w poniedziałek z wielką nadzieją , ciekawe co on powie... ;]

    atdce6ydcmj5jyyx.png

    oar843r8a3hzoi3d.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 10 lipca 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie powie że lada dzień urodzisz :D :D

    no ale w sumie tak jest teraz to już tylko czekać, w sumie powinnam się cieszyć ostatnimi dniami we dwójkę i rozkoszować się ciszą :D

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Verona Ekspertka
    Postów: 204 199

    Wysłany: 10 lipca 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rajuśku ale miałam czytania, ale lubię.
    Ale macie z tymi tesciówkami, moi nie żyją i nawet nie wiem jacy byli.
    Zauwazylyscie ze wszyscy lekare mówią ze "oj nie dotrwa pani do terminu, proszę się oszczędzać itp,itd", a i tak nic się nie dzieje wczeniej. Ja chodzę 5 tydz. z rozwarciem 2 cm, zgladzona szyjka, bez czopa,nosze sobie zakupy nie lekkie,chodzę wszędzie pieszo, dzisiaj nawet po drabinie wlazilam i jest ok.

    amarranta, katepr, juwelka, Carmen.92, Konwalia, rex lubią tę wiadomość

    3i49p07wevcalt60.png
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 10 lipca 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katepr wrote:
    Pewnie powie że lada dzień urodzisz :D :D

    no ale w sumie tak jest teraz to już tylko czekać, w sumie powinnam się cieszyć ostatnimi dniami we dwójkę i rozkoszować się ciszą :D
    właśnie ja postanowiłam celebrować ostatki - dziś zjadłam ostatnią pizzę, weekend celebrujemy też jako ostatni w 3 (oby!), ostatnią wizytę itd:)

    katepr lubi tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 10 lipca 2015, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verona wrote:
    O rajuśku ale miałam czytania, ale lubię.
    Ale macie z tymi tesciówkami, moi nie żyją i nawet nie wiem jacy byli.
    Zauwazylyscie ze wszyscy lekare mówią ze "oj nie dotrwa pani do terminu, proszę się oszczędzać itp,itd", a i tak nic się nie dzieje wczeniej. Ja chodzę 5 tydz. z rozwarciem 2 cm, zgladzona szyjka, bez czopa,nosze sobie zakupy nie lekkie,chodzę wszędzie pieszo, dzisiaj nawet po drabinie wlazilam i jest ok.
    haha mi już 2 wizyty temu powiedział, że mam rozwarcie to wewnętrzne, szyjka miękka i króciutka, że gdybym była pierowródką to by mnie w szpitalu położył, że lada moment mam się oszczędzać.... a było to yyy 5 tyg temu :) 3 tyg temu było to samo :) a dziś dopiero że dotrwam do terminu chyba, że szyjka puści :P

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • juwelka Autorytet
    Postów: 1439 1023

    Wysłany: 10 lipca 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mój gin mówi że rodzę od marca - od 13 marca nie kazał się bzykać bo NIBY szybiej urodzę, w czerwcu już kazał a i tak się nic nie dzieje he he

    Więc na bank powie - LADA DZIEŃ PANI URODZI haha;] nie pocieszy mnie to wcale;]

    atdce6ydcmj5jyyx.png

    oar843r8a3hzoi3d.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 10 lipca 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe jak widać z szyjki nie ma co wróżyć :D

    Ja jutro pojem ostrego kurczaka curry z makaronem, pewnie nie prędko to zjem po porodzie :D mm

    Verona ja tak samo, nie oszczędzam się wcale zresztą całą ciąże się nie oszczędzałam :)

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • juwelka Autorytet
    Postów: 1439 1023

    Wysłany: 10 lipca 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie ! Trzeba korzystać z ostatnich chwil we dwoje i z dobrym jedzeniem ;]

    Katepr a wiesz jak tam sytuacja na klinicznej, czy dużo rodzących teraz jest:?)))
    Bierzesz pod uwagę inny szpital? zaspę?

    katepr lubi tę wiadomość

    atdce6ydcmj5jyyx.png

    oar843r8a3hzoi3d.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 10 lipca 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heja po całym dniu padam na mordeczke. Mama była i mi pomogła z ubraniami, lozeczkiem itd normalnie narobiłam sie. Teraz odpoczywam i idę spać. Dzisiaj to na prawdę dużo pisalyscie. Nie wiem co miałam napisać itd bo ledwo co już na oczka widzę więc dobranoc życzę i przespanej nocki:)

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 10 lipca 2015, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jestem w końcu :-)

    Dora właśnie sie kapiemy, także luzik ;-)
    Wy juz teraz ze mną zawsze... :-D

    No to żeście mnie pocieszyly z ta szyjka... pipki jedne... :-P
    Mam nadzieje ze moja nie będzie tak mocna jak wasze, nie żebym sie komuś w kolejkę ładowała, ale naprawdę chce mieć moje bobo juz na rączkach a nie w brzuchu...
    No ciekawa jestem tylko jak będę śpiewać pózniej i ile razy będę chciała go spowrotem do brzucha schować... ;-)

    dora8201, LillaMy lubią tę wiadomość

    1usah371io4htfas.png
  • tasha Ekspertka
    Postów: 144 101

    Wysłany: 10 lipca 2015, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zania- moj lekarz mówił , że lepiej zrobić lewatywę, ja w sumie przy pierwszym porodzie nie miałam a szczerze to nie wiem co ze mnie leciało przy parciu...
    Radiszka wiem co czujesz z tym uszczesliwianiem owocami itp bo ja mam dublet z jednej strony mama a z drugiej teściowa. Stawiam opór, robię co chcę i tyle.
    Kate życzę udanego wypoczynku u rodzinki. Ja zieleń spokoj i pobliski las mam za oknem, ale domyslam się że jest to potdzebne. Potrafię siedzieć na huśtawce godzinę. Podobno przy huśtaniu wydzielają się endorfiny.
    Konwalia to że, zrobisz prY dzidcku coś inaczej niż ktoś inny to nie znaczy że zrobiłaś to źle. Trzeba zawierzyć intuicji.
    odnośnie tekstu," urodzi pani wcaesniej nie donosi pani do terminu" to może im tak ktoś każe tak gadać. .. Nie wiem, ale nijak się to ma do rzeczywistości.
    Wzięłam sobie dzisiaj kapiel, a teraz maluszek jakiś niespokojny. Kreci sie i czuję go nisko. Może pakuje się w kanał rodny? Nie wiem.

    radiszka, Konwalia lubią tę wiadomość

    relgh3711uwzgjjp.pngdqprtrd8yngu0vh9.png
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 11 lipca 2015, 03:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! Dziś znów ppierwsza? No nic:) przyzwyczaiłam się... :)
    Nikt nie urodził w międzyczasie? Szkoda... Dziś juz mogę rodzic - wczoraj nie mogłam bo bym z M zakład przegrała:) ale i tak nic z tego nie będzie więc mam w planach albo przycisnąć chłopaków do skończenia Luśkowego pokoju na tip top albo spędzić ten dzień w 3 w inny przyjemny sposób - zależy od pogody

    Miłego dnia mamuśki! Obyśmy dziś miały mniej powodów do narzekania:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 04:02

    amarranta, LillaMy lubią tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • OlaW84 Autorytet
    Postów: 366 410

    Wysłany: 11 lipca 2015, 04:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry:) jaka piękna pora na pisanie i buszowanie po necie;) już myślałam że będę do Was pisać ze jedziemy na IP bo do 4 meczyly mnie skurcze...i co? Nico...wszystko kurde ucichlo.

    Radiszka tak jak dziewczyny pisza: więcej asertywności. Wiem że to się łatwo mówi ale naprawdę teraz to powinnas myśleć o sobie i tym skarbie co go nnosisz pod sercem.

    Mia ja Ci i tak gratuluję szczęśliwej wizyty:) ale wiesz...nadzieje matka glupuch;))) my to piszemy z zazdrości o fajna wannę;)

    Katepr ja mam dziwne wrażenie że weźmiesz nas zaskoczenia i dziecię weekendowe będzie. I ponawiam pytanie Juwelki...jak syt na klinicznej coś wiesz?

    Kate udanego wyjazdu do rodzinki!:)

    dora8201, radiszka, Mia1988 lubią tę wiadomość

    wniddf9hsz1h0ghb.pngzrz63e5edfgcorsm.png
  • wikaa Autorytet
    Postów: 671 718

    Wysłany: 11 lipca 2015, 05:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka.
    Ja od 4.00 nie śpię... Wczoraj sytuacja na wieczór się uspokoiła a dziś od nowa... Przed 4.00 mega skurcz, aż oddechu ciężko było mi nabrać... I ja się pytam - za co ?
    Katepr - zabieraj ode mnie te skurcze jeśli chcesz.... :-)

    Mi gina na odwrót mówiła - szyjka długa (4,1, na ostatniej wizycie 3,5), zamknięta - przed czasem pani nie urodzi, nie ma co liczyć... No to ja na spokojnie szukałam lasta dla chłopaków, a teraz dupa i nie wiem czy moja Lenka nie chce żądzić matką od małego... Mała cwaniara... Do tego od jakiś kilku dni czuje, ze chyba w kanał się wpasowała, bo aż ciśnienie mnie w odbycie... (ależ ja Wam tu niemiłe szczegóły piszę.... :-/)

    Radiszka - mam nadzieje, ze humor juz lepszy, nie smutkuj... Połóż się i nic nie rób... A sposób Dory na wiśnie - strzelanie z procy - bardzo mi się spodobał... Aż się uśmiałam...

    Kate miłego weekendu, bierz torbę ze sobą... :-)

    Konwalia - na pewno wszystko robisz super przy dziecku.... Uczysz się i możesz mieć wątpliwości. Myslisz, że ja przy trzecim bede bardziej pewna, bo mam doświadczenie....? Nie... ! Tez bedę 100 razy myśleć i się zastanawiać czy to potówki czy alergia, czy włożyć 2 bluzki czy jedną... czy to kolka czy może bobas głodny.... To normalka.... Trzymaj się....

    Idę na kawę...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 05:46

    Konwalia, LillaMy, radiszka, katepr lubią tę wiadomość

    gyxwkrhmxsjl3p0t.png serce-ruchomy-obrazek-0086.gif
  • Kamyk1989 Ekspertka
    Postów: 149 194

    Wysłany: 11 lipca 2015, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Mam paskudny humor. Po wczorajszych <3 z M dostałam bolesnych i regularnych skurczów co 10 minut. Skurcze oczywiście były z krzyża, więc z bólu poduszkę gryzłam. Po 2 godzinach miałam jechać do szpitala a tu nagle ni stąd ni z owąd skurcze minęły. Ehhhhh. Już myślałam, że rano będę Lilke tulać a tu dupa.
    Dziś zaczynamy 39tc (38t0d).. Wg tego, czego się uczyłam na studiach to od dzisiaj jesteśmy donoszeni. Wg BBF donoszeni jesteśmy od tygodnia. Mogłaby ta Mała Dama już wyjść! Wrrrrrrrr :/ dziś będę gryzła.

    Miłego dnia Wam życzę :)

  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 11 lipca 2015, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie. Chyba hormony po porodzie mi szaleją. Dzisiaj w nocy Lilka po wczorajszej kąpieli spala jak aniołek. Sama musiałam ja wybudzac na cyca. Sen z trzema przerwami na karmienie jest spoko. :)

    dora8201, Mia1988 lubią tę wiadomość

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 11 lipca 2015, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki :)

    normalnie bałam się wczoraj zasnąć, że mi wody odejdą, a nie mam nic położonego pod materac, bo nawet nie kupiłam tych podkładów jednorazowych do przewijania (tylko mam te co się pierze, ale dzisiaj sobie kupię). hmmm, w sumie kręgosłup w krzyżu mnie pobolewa dosyć jednostajnie przez cały czas, wczoraj szyjka kilka razy zakłuła, skurczy zero. i brzuch mnie trochę boli, ale tak po prostu - to pewnie stres.. ale mała była wieczorem bardziej aktywna niż zwykle, może dlatego, że matka się stresuje;) dzieci przed porodem się wyciszają czy uaktywniają? czy zależy? o dziwo spałam tylko z jedną albo dwiema przerwami...

    Konwalia, świetnie sobie radzisz:)

    Dora, jak wygrałaś zakład to masz zielone światło ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 07:38

    dora8201 lubi tę wiadomość

    o1489vvjal2gnmht.png
‹‹ 1065 1066 1067 1068 1069 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ