Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Justars wrote:dzięki za polecenie dodatkowych balsamów jak skończę kokosowy (uwielbiam zapach!) i oliwkę, to będę szukała dalej. W Rossmannie widziałam ostatnio też nowość HIPP dla mam, masło do ciała i brzuszka w słoiku i też mnie kusi
I leżę w łóżku, na zwolnieniu do końca tyg. Lekarz powiedział, aby się nie martwić, bo takie przeziębienie nie zaszkodzi Groszkowi. Dostałam dodatkowo wodę morską i coś do płukania gardła, poza tym domowe sposoby, apap mogę wziąć, jeżeli będzie gorączka, ale na szczęście nie mam i będę się starała nie brać.
Jeśli mogę pomóc to na samym początku też dopadło mnie przeziębienie. Niemiłosierny katar i ból wszystkich zatok. Po 3 dniach ustały, bo łapałam się każdej możliwości.
Najlepsze sposoby:
Na śniadanie pod szynkę przeciśnięty ząbek czosnku. (3 ząbki czosnku dziennie)
Litrami piłam na przemian rumianek z miodem i cytryną, miętę z miodem i cytryną i mleko z miodem i masłem. Cały czas miałam pełny kubek ciepłego płynu. Dziennie wypijałam go ok 10-20 kubków.
Przed snem mąż smarował mi stopy maścią rozgrzewającą i skarpety i pod kołdrę.
I jeszcze w ostatni dzień zrobiłam sobie dość mocny wywar z imbiru. Piekielny...
ale wszystko pomogło nawet po lekach mi tak szybko nie przechodziło nigdy. Fakt, że te 3 dni były koszmarek bo tak mnie wszystko bolało ale dałam radę
Zdrówka życzę
Justars lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
JagodaP wrote:Oj No na, podpuszczasz mnie, Ty już sama wszystko doskonale wiesz... chcesz żebym powiedziała to osobiście wszem i wobec? No dobra, niech nowina idzie w świat
DZIEWCZYNY, LEKARZ PRZY PORODZIE NIE MA ZNACZENIA! To położna prowadzi Wasz poród i to do jej wyboru musicie się przyłożyć. W większych miastach nie powinno być problemu ze znalezieniem szpitala, gdzie można wynająć położną na indywidualną opiekę - przebiega do szpitala na Wasze wezwanie i wychodzi dopiero jak jesteście na oddziale polozniczo-noworodkowym. Normalnie to "bierze" Was położona z dyżuru, a jak go skończy to nas te po na i następna... Naprawde warto, indywidualna opieka jest niezastąpiona. Wtedy sam szpital ma mniejsze znaczenie, bo ważne jest podejście tej konkretnej położnej, nie polityka szpitala.
Warta pójścia jest też szkoła rodzenia przy szpitalu, w którym pracuje położna. Będziecie się lepiej czuły znając samo miejsce gdzie przyjdzie Wam rodzić i twarze innych położnych, które będą się kręcić po oddziale
Co do Krakowskich szpitali to odradzam poród siłami natury w Ujastku. Reszta jest raczej w porządku, chociaż każdy ma.swoje lepsze i gorsze strony. Chętnie poopowiadam na jakimś privie jeśli któraś będzie chciała znać szczegóły (wiem Nona, Ty będziesz chciała pewnie )
ja się chętnie też dowiem czegoś więcej od doświadczonej mamyo szpitalach w Krk zaskoczyłaś mnie ujastkiem, bo to polecany szpital. Jeżeli możesz to napisz więcej na priv o polecanych i tych mniej
-
Aneta210 wrote:Jeśli mogę pomóc to na samym początku też dopadło mnie przeziębienie. Niemiłosierny katar i ból wszystkich zatok. Po 3 dniach ustały, bo łapałam się każdej możliwości.
Najlepsze sposoby:
Na śniadanie pod szynkę przeciśnięty ząbek czosnku. (3 ząbki czosnku dziennie)
Litrami piłam na przemian rumianek z miodem i cytryną, miętę z miodem i cytryną i mleko z miodem i masłem. Cały czas miałam pełny kubek ciepłego płynu. Dziennie wypijałam go ok 10-20 kubków.
Przed snem mąż smarował mi stopy maścią rozgrzewającą i skarpety i pod kołdrę.
I jeszcze w ostatni dzień zrobiłam sobie dość mocny wywar z imbiru. Piekielny...
ale wszystko pomogło nawet po lekach mi tak szybko nie przechodziło nigdy. Fakt, że te 3 dni były koszmarek bo tak mnie wszystko bolało ale dałam radę
Zdrówka życzę
-
nick nieaktualnyJa już po wizycie. Niestety nie wyglądała ona tak jakbym chciała. Lekarz potwierdził ciążę, jest zarodek natomiast na jego sprzęcie słabo było widać i jest widoczny pęcherzyk ciążowy z kulką w środku. Zlecił wizytę za 2 tygodnie, do tego masa badań, 1.12. i wtedy jeszcze raz podejrzymy maluszka, być może posłucham już serduszka. Byłam też u endo i mam zrobić tsh i za 2 tygodnie przyjść.
A o to (mam nadzieję) mój Junior.
Marteczka dopisz wizytę 1.12.2014 oraz termin porodu 5.07.2015Aneta210, Sabela, Lena87, Tysia85, mała2930, dora8201 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
madziulek, Zgredek - witamy
Nona– Informacja z pierwszej ręki, nie ma czegoś takiego, że jakakolwiek wada wzroku jest wskazaniem do CC, nawet moje ówczesne -9,5. Stan po przebytej operacji laserowej również nie. Jedynie odklejąca się siatkówka, choroby rogówki, pogarszająca się przez to wada wzroku podczas ciąży… Ale sama w sobie wada na 100% nie. Oczywiście jeszcze zależy na jakiego lekarza trafisz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 13:56
-
Ivettka wrote:Ja już po wizycie. Niestety nie wyglądała ona tak jakbym chciała. Lekarz potwierdził ciążę, jest zarodek natomiast na jego sprzęcie słabo było widać i jest widoczny pęcherzyk ciążowy z kulką w środku. Zlecił wizytę za 2 tygodnie, do tego masa badań, 1.12. i wtedy jeszcze raz podejrzymy maluszka, być może posłucham już serduszka. Byłam też u endo i mam zrobić tsh i za 2 tygodnie przyjść.
A o to (mam nadzieję) mój Junior.
Marteczka dopisz wizytę 1.12.2014 oraz termin porodu 5.07.2015
Piękna fasolka
i kolejna wizyta na 1 grudnia:))
Zgredek witamyWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 13:55
Zgredek, Ivettka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTysia85 wrote:dzień dobry!
Zycze owocnych, serduszkowych wizyt!
U nas paskudna pogoda, wieje jak nie wiem co, ale jesteśmy już po spacerze, córkę zaraz na drzemkę położę i zabieram się za.... placki ziemniaczane!!! No chodzą za mną od 3 tygodni! Jak myślę o nich to normalnie ślinka mi cieknie!Najchętniej to już bym je na śniadanie zjadła
Serena, pamiętam kiedyś miałam zapalenie rogówki to byłam ślepa jak kret - nic nie widziałam - l4 wypisali mi na 3 tygodnie wtedy bez żadnych ale!
A co do wady - ja mam -2, od dłuższego czasu już, przez pierwszą ciążę miałam wrażenie, że słabiej widzę, ale wizyta kontrolna u okulisty pokazała, że wada nie postępuje - to było tylko moje wrażenie. Mam nadzieję, że i teraz pozostanie taka jak jest.
dziewczyny, a czy jest wśród Was mama, która miała pierwszy poród cc a teraz chciałaby rodzić sn?
Ja tak bym chciala ale watpie, lekarz juz dawno powiedzial ze jestem kandydatka do cc -
Hej ja też lipcowa - wstępnie 21.07, a pierwszą wizytę mam 26 listopada już nie mogę się jej doczekać, mam nadzieje, że będzie już zarodek...
Co do bólu brzucha to ja miewam od terminu @ takie jak na @ właśnie. Kilka razy dziennie po kilkanaście sekund do kilku min, najwięcej w nocy, ale już w zasadzie osłabły. mam nadzieję ze to normalneSabela, Justars, Helen, dora8201 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Coraz więcej lipcówek - super!
Jeszcze troszkę i "zamkniemy" miesiąc i sierpniówki powstaną
aaahhhh ja już się nie moge doczekać, aż brzuszek będzie widoczny .... Podobny w drugiej ciąży szybciej może się ujawnić - czekam z niecierpliwościąLena87, Ivettka, pepitka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTysia85 wrote:Dokładnie Lena - a te z początku to mogą się rozpakować w czerwcu Zresztą po cichy na to liczę hihi
Ja liczę na sierpień, w lipcu zbyt dużo urodzin mamy pod koniec miesiąca w jednym tygodniu nawet 3
Tak więc trzymam kciuki u Ciebie za Czerwiec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 14:13
-
Wróciłam właśnie od gin. BIJĄ DWA SERDUSZKA Bliźniaki jak nic
http://naforum.zapodaj.net/8b585b42cd26.jpg.htmlLena87, MagSz, cati, Sabela, mała2930, Aneta210, Ivettka, anetaa1607, pepitka, Lenka87, usia89, mikimiki25, Tysia85, MarliOne, kasiulka30, Marteczka91, Justars, kierzynka, Helen, kahaśka, dora8201 lubią tę wiadomość