X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • Pay Autorytet
    Postów: 387 430

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć lipcowki.
    Rzadko się udzielam ale Szymek przyslonil mi świat. U nas w nocy 2 pobudki, około północy a potem 3-4 i o 5-6 już wstajemy. Najgorzej jest właśnie o 3-4. Jestem nieprzytomna. A każda pobudka to około godz. Pieluchy zmieniam, choć nie zawsze jeśli nie ma kupy to co nie rozbudzam.
    I zaczął mi strasznie ulewać, wręcz wygląda jakby wymiotowal. Odbijam go z 2-3 razy w trakcie karmienia. I brzuszkowe problemy mamy... Płacze i pręży się. Daje mu espumisan i biogaje. Dietę ograniczylam tak ze już nie wiem co jeść. Może zupełnie niepotrzebnie?
    Kikut nadal mamy, mógłby już odpaść, stresuje mnie tylko.
    Za to moje szwy w końcu wyszły. A krwawienie nadal trwa, tylko zaczyna być bardziej brązowe.

    Konwalia - ja też chyba depresję zaliczyłam. Dopiero zaczynam się cieszyć, wcześniej czułam ze wszystko mnie przytłacza.

    Szymon głowę trzyma ładnie jak go pionowo trzymam na rękach, a leżąc na brzuch przekreci z boku na bok ale słabo podnosi.

    Upały mają się skończyć więc może i dzieciaczki będą spokojniejsze.

    I którąś wklejala link do kupek niemowlęcych. Mam ktoś to jeszcze. U nas mały tak strzela, dość wodniste ze zastanawiam się czy to normalne.

    f2wli09k7bbu5oba.png
    Moja miłość od pierwszego wejrzenia
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) też tak miałam jak wy Ale właśnie zbierałam cyca aby się uspokoił :) i potem znowu brał Ale spokojniej :) szkoda że mój tak nie śpi od 22:30 do 3. A on robi zawsze awantury od miej więcej 21 do północy a potem pobudki koło 2,4,7.

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do przewijania to ja po karmieniu to robię. Zazwyczaj pierwszy cyc przewiniecie a potem drugi cyc i spanie. I jeszcze teraz dodałam to karmienie 5 minutowe i odbicie. Ulewac ulewa ale moim zdaniem przez lapczywe jedzenie zobacz Pay czy u Ciebie tak nie jest.

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Radiszka, Tomciowi kikut odpadł dokładnie 3 tygodnie i 1 dzień :D Ale nie idźcie naszymi śladami we wszystkim - od 3 dni mamy takie kolki, że już opadam z sił. Dzisiaj byłam u lekarza z Tomkiem. Wg lekarki za dużo je i mam mu ograniczyć ilość bądź wydłużyć czas. Za łapczywie je, potem wymiotuje i tak w kółko. Poza tym w 2 tygodnie przytył 500g i waży już 4700g :O Za tydzień kontrola, jak nie będzie poprawy to przepisze nam Debridat. Kurcze, jakby nie mogła od razu no ale może obejdzie się... Jak na razie Tomasz się buntuje i pożera swoją dłoń ale jestem twarda. Położyłam go na brzuszku, poćwiczył i zasnął - jak na razie śpi, co prawda niespokojnie ale mimo wszystko ;-) Może do kąpieli pośpi - marzę o tym :D

    A po lekarzu poszłam na spacer i do sklepu i taka sytuacja: sprzedawczyni zachwycała się Tomciem (zaczęła mówić jak do debila - nie cierpię tego), potem patrzy na mnie i mówi "a w brzuszku to kolejny cud?" Kuźwa... To powiedziałam jej, że faktycznie to musiałby być cud :P Ja wiem, że mam jeszcze brzuch no ale skoro z wózkiem jadę, w którym jest noworodek to ciężko się domyślić co chodzi? :D

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A przewijanie- w nocy już nie za każdym razem zmieniam pieluchę jak karmię. U nas już tylko jedna kupa dziennie a sików nie zawsze jest tyle żeby wymieniać. Poza tym wczoraj zostałam dwa razy oszczana przez syna więc mam uraz :D

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedno kupsko dziennie?? Jestem w szoku bo mój wali kupska na okrągło :D a królewicz taki ze jak siknie to też w takim pampersie leżeć nie ma ochoty :D

    Livia w szoku jestem że ludzie takie teksty walą, szczególnie jak widzą noworodka w wózku ee? A 500g na dwa tyg to nie tak źle, moj w tydzień tyle przybrał, ale to byl jednorazowy wyskok bo dzis bylam na wazeniu i juz tylko 230 przybral, a juz sie martwilam ze jiepotrzenie tą mieszankę daje :)

    Ja dziś bylam u położnej i diagnoza taka ze mały ma wzdęcia :p daje espumisan ale ja wiem czy on cos daje....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 17:51

    livia30 lubi tę wiadomość

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jedno kupsko dziennie tylko mamy ;) Ale ja jestem tylko na mm już od dwóch tygodni. No nie jest źle z tą wagą mojego syna ale wg lekarki tak "zdrowo" to jest 180-200g, może oczywiście być też tyle ile Tomcio przybiera ale jeżeli dolegliwości żadnych nie ma - no a u nas są :/

    Ja daje SabSimplex ale też nie wiem czy coś pomaga. Napalona byłam na ten Debridat no ale lekarka chce mnie przetrzymać :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 17:54

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) ty to masz trafiasz na takich ludzi :p

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas 4-5 kupek dziennie plus tzw "kleksy" narazie nie narzekam na brzuszek i problemy z nim. Monita moja tez ma pobudki 2-4-6 dość szybko ogarniamy sprawe. tylko ja dodatkowo musze wstawać i ściągać mleko,które bez wspomagaczy jest w takich ilościach ze jesten pełna podziwu. Ściągam dziennie ponad 800ml a moglabym i więcej tylko musze to komtrolowac coby krzywdy sobie nie zrobić:-)

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy wy szczepicie dzieci standardowymi szczepionkami czy wybieracie skojarzone?? ja już zglupialam i nie wiem co wybrać.

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • radiszka Autorytet
    Postów: 834 366

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w szpitalu z moim maluszkiem... :(
    Kolo poludnia ok. 2 godz po jedzeniu nagle (lezac na boczku na uniesionym materacyku) zrobil sie fioletowy i potwornie sie zakrztusil ze nie moglam go odratowac. To byl koszmar. Jak juz mi sie udalo to po ok. Pol godz noszenia w pionie chcialam zmienic mu pieluszke, polozylam na przewijaku a on znow zsinial i sie dusil teraz jeszcze takie strawione mleko poszlo noskiem. Nikomu nie zycze tego przechodzic...
    Na zlosc nasza dr na urlopie wiec zlapalam malego i na oddzial pojechalam zeby sprawdzili czy wszystko dobrze. Osluchowo niby wporzadku ale kazali zostac na obserwacji. Teraz moja kruszynka dostaje kroplowki 3x50ml glukozy. Do tego caly wieczor meczyla go okropna kolka (tak Livia niestety z tym tez Was gonimy).
    Teraz spi moja kruszynka. Raczki mu skuli bo badania pobierali.
    A ze mnie dopiero wychodzi caly ten stres i chce mi sie wyc w nieboglosy...
    3majcie kciuki za mojego Miloszka zeby nam sie to juz nigdy nie przytrafilo...

    zrz63e5exqf8isey.png

    ex2bgu1r8d1oj5e0.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lol to sporo masz ja aż tyle nie ścigane bo po jego jedzeniu zostaje mi mało może z dwóch 40 ml. Z jednej strony zazdroszczę tyle pokarmu a jest tresciwy? Bo ja już sama nie wiem czy jemu starcza czy nie... Dzisiaj z nim walczyłam robiłam jak zawsze jedzenie 5 min odbicie i znowu i chyba razem pół godziny jadł i jeszcze się zdenerwował przy tym te swoje machanie glowa odchylanie, machanie rączkami itd. Ja piję herbatkę dla karmiących pije wodę ale sama już nie wiem

    A szczepienie to standardowe + pneumokoki i zastanawiam się jeszcze nad monokoki czy jakoś tak. Rotawirusy odpuszcxam bo i tak na jedą odmianę tego syfu jest szczepienie. Ale każdy robi według swojego uznania :)

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Radiszka szybkiego powrotu do domku i oby już was to nie spotkało :( nikomu tego nie życzę bo to straszne coś takiego przechodzić

    radiszka lubi tę wiadomość

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 00:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Radiszka trzymajcie się!!!! oby już się nie powtorzylo!

    Monita moja zjada 90ml co 2,5h jak w szwajcarskim zegarku, i chyba się najada bo nie chce więcej:-)

    radiszka lubi tę wiadomość

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 03:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Radiszka, biedactwo :( trzymajcie sie:*

    Ja Was czytam na bieżąca "do karmienia", ale nie idzie mi odpisywanie z telefonu

    Moja mala ślicznotka się zmienia albo nie służą jej upaly, albo jedno i drugie.. Chociaz chyba sie doczekalam tego skoku rozwojowego, o ktory wypytywalam.. Sama nie wiem. Wczoraj panienka dała taki koncertvw urzędzie, ze sie balam ze mi dziecko zabiorą. Po wypluciu cyca i ok 20 min placzu, probach przystawieniA, zmianie pieluszki, okazalo sie, ze to byl nie ten cyc i dziecko chcialo drugiego... :( dobra, nie marudzę

    radiszka lubi tę wiadomość

    o1489vvjal2gnmht.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 03:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Boziu Radiszka :-(
    Nawet nie chce myślec przez co przechodzisz...
    Trzymajcie sie kochana, oby jak najszybciej zdiagnozowali Miloszka
    I oby to nie było nic poważnego...
    Pamietam, ze moja mama opowiadała, ze ja miałam coś takiego jak byłam niemowlakiem, że sinialami w momencie i tez wylądowaliśmy w szpitalu... Nie wiem dokładnie ale ponoć było to coś z sercem, na szczęście nic poważnego w sensie pózniej juz sie nie zdarzało, a i do dnia dzisiejszego problemów z sercem nie mam...
    Oby u was tez minęło bezpowrotnie...
    Trzymaj sie kochana mam nadzieje ze szybko coś ustala :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 03:38

    1usah371io4htfas.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 03:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zania 800ml? Kurczę jak ty to robisz?
    Ja nic nie odciągamy, bo cycki puste po karmieniu...
    Przynajmniej na takie wyglądają...
    Chyba musze próbować ściągać mimo wszystko po każdym karmieniu, może to pobudzi laktację?

    1usah371io4htfas.png
  • Verona Ekspertka
    Postów: 204 199

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie
    Radiszka grunt ze nie stracilas zimnej krwi, życzę Wam dużo zdrowia i nigdy więcej takich zdarzeń.
    my ostatnie dwie nocki kiepsko,mala chyba boli brzuszek bo steka i wywija nóżkami, muszę pomyśleć nad jakimiś kropelkami. Ja juz nie spie druga noc, ona odsypia sobie chociaż w dzień bidulka.
    moze coś zle jem,ale praktycznie sam chleb z masłem.
    My szczepimy tymi 6w1 i będziemy myśleć nad pneumokokami,bo starsza córkę też na to szczepilismy.
    No nic idę wstawić pralkę,obalic kawę i poszukać jakiś kropelek na brzuszek.

    radiszka lubi tę wiadomość

    3i49p07wevcalt60.png
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia, ja slyszalam, zeby sciagac 'zapasy' ok 2 h po karmieniu. Nie wiem jakie efekty bo jeszcze nie zaczęłam w zasadzie

    Verona podobno espunisan jest ok. I sabsimplex, chyba biogaja jeszcze.

    Co do przewijania - Zmieniam pieluszke przy kazdym karmieniu, w nocy tez, dzisiaj pierwszy raz zdarzylo sie, ze byla czysta i sucha, ale na szczescie nastepna już pełna

    o1489vvjal2gnmht.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny ale moja Gabrysia je bardzo mało prosto z cyca,więc ja muszę odciagać. Ale jest tego ponad 800ml fakt:-) no ona często jee więc musze mieć pokarm:-)

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
‹‹ 1171 1172 1173 1174 1175 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ