Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Heja tak płeć poznałam w 23 tc ponownie chłopiec imię Radosław będzie. Szyjka trzyma na 3cm nadal także narazie jest ok w poprzedniej juz chodziłam do szpitala po każdej wizycie
radiszka lubi tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Hej
Ja czuję się fatalnie, od dwóch - trzech dni mam wrażenie, że zaraz urodzę mimo, że jeszcze jest trochę czasu. Dziecko w brzuchu klopsik, w czwartek wizyta i zobaczymy co i jak ale 1,5 tygodnia temu ważył 3400g Jest mi ciężko, boli mnie kręgosłup, muli mnie,nie mogę leżeć... ogólnie to marudziłabym non stop. Do tego ryczę
Chciałabym to mieć już za sobą mimo, że boję się jak diabli (Dziwne, bo to w końcu trzeci raz).
Imienia nadal nie ma, nic mi się nie podoba i jestem tym załamana
-
Wspolczuje livia. Przerabialam to 4mce temu. Tylko chodzilam i jeczalam ze juz mam dosyc ze chce juz urodzic... zwlaszcza ze Milek jest bardzo zywiolowym dzieckiem i nie usiedzial ani sekundy a ja ledwo sie ruszalam.
Teraz jez bedzie cc? Na zimno czy dopiero jak sie cos zacznie? -
Hej Dziewczyny!
Livia oj ostatnie tygodnie ciąży tez dały mi się we znaki. Nie mogłam spać, wszystko mnie bolało, ciężko mi było... Okres ten przypadł na święta - jak nigdy nie uczestniczyłam w przygotowaniach. Kota juz dostawałam ciagle leżąc.
Imię będzie jak dzidzia będzie. Jeszcze macie czas
Laurka skończyła miesiąc. Jest inna niż Lilka. Przede wszystkim nie ma problemu z kupkami po moim mleku, nie ma refluksu i nie chce smoka. Fizycznie jest bardzo podobna do siostry jak była w jej wieku. Niestety w nocy częściej się budzi - czasami co 1,5h. Oby nas kolki ominęły.
Co do zajmowania się dwójką, to czasami jest ciężko - nie wiem w co ręce włożyć. Lilka jest bardzo za siostrą. Nazywa ja dzidzia, całuje w główkę jak idzie spać czy robi papa jak idzie na spacer z babą. Podjęliśmy decyzję z mężem, że nie puszczamy jej jeszcze do żłobka. Trochę drogo to wychodzi nawet jak tylko na 4h. Poza tym boimy się chorób i póki Laura nie będzie większa to oszczędzimy jej tych przyjemności. Wtedy też nie będziemy Laury szczepić na rota.
-
W poniedzialek robie badania do znieczulenia i we wtorek 14.02. stawiam sie w szpitalu. Lekarz robi mi ktg i usg i decyzja czy od razu na cc czy czekamy jeszcze do max 18.02. Na wizycie Junior wazyl 4kg wiec mysle, ze tego 14.02. od razu bedzie po wszystkim bo kazal mi byc na czczo i zabrac torbe ze soba na wszelki wypadek
Takze teraz byle do wtorkuWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 18:56
-
Monita zlobek akademia malucha. Babka ma 3 placowki teraz otwiera 4tą. Żlobek po kilku dniach otworzyli ale watpie ze to cos pomoglo, dopoki rodzice beda chore dzieci zaprowadzac to wiadomo jak bedzie. Dzis malego zawiozlam to jeden tak kaszlał ze myslalam ze płuca wypluje :p
Livia nie daj sie ściać na zimno. U nas juz sie tego nie praktykuje za duzo powiklan u dzieci bylo. Teraz podłączają oksytocyne zeby chociaz troche sie brzuh pokurczył o wtedy cc robią a najlepiej jakby samo się zaczęło i wtedy cc. powodzenia bo to juz zaraz rodzisz tam gdzie poprzednie? Wszystkie imiona co wymienilas mi sie podobaja
-
Katepr ja jestem juz tak wykonczona, ze nie mam sil czekac az zacznie sie samo. Praktycznie nie chodze tak boli mnie spojenie i kregoslup. Lezec tez nie moge bo biodra bola i promieniuje na nogi. Jest masakra... U mnie o ile samo sie zacznie to co najwyzej odejda wody, nigdy skurczy nie mialam. Odchodza wody i cisza... Oxy po cc lekarz mowil, ze nie podaja wiec tak czy siak prawie na zimno bym byla cieta. No nic, zobaczymy jutro ale nastawilam sie, ze to bedzie juz. Mam dosc tego "blogoslawionego stanu".
-
A co do żłobka, jak Tomka zapisywałam to w umowie nawet było, że przyjmują tylko zdrowe dzieci, jak jakieś jest "podejrzane" to nie przyjmują. Po każdej chorobie trzeba było donieść zaświadczenie od lekarza, że już jest zdrowe. Dziwię się, że rodzice chore odprowadzają ale z drugiej strony jak nie maja co z nimi zrobić... Błędne koło bo ciągle będą chorować.
Tomek nie chodzi i nie żałuję. Mamy nianię do pomocy. Dziewczyna pracuje w przedszkolu i na razie przychodzi do nas 2 x w tygodniu na kilka godzin, za jakiś czas zwiększamy czas do 3 x w tygodniu. Jestem z niej bardzo zadowolona a i Tomek zaciesza się i pięknie z nią bawi. Zaczął więcej mówić