Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
wikaa wrote:Dzień dobry.
Dora miło mi, że o mnie pamietalas. ...Wizytę mam po pracy, dopiero o 17.40 i stres juz jest....
Widzę, że i Ty dziś wizytujesz. Trzymam wiec mocno Kciukasy za Ciebie i Twoje maleństwo ! I za wszystkie dzisiaj wizytujace lipcówki !Dajcie koniecznie znać co po badaniach....
ja też mam dziś tak późno... niby 17.20 ale przyjmuje od 15 więc przez te 2,5 godziny poślizg się zrobi niezły.... eh muszę zajęcie sobie jakies na dziś wymyślić bo zbzikuje....
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Dzień dobry:)
Ja już po badaniach, jem śniadanie bo mega głodna.
Kasiulka śliczna pościel, ale ja chyba tez jak niektóre dziewczyny zrezygnuję z baldachimu i innych doczepek do łóżka,jakoś mi się to juz nie podoba:) ale pościel piękna:)nie sądziłam tylko,ze tak drogo to wychodzi;/
Wikaa, Dora trzymam kciuki za wizytę!dajcie znać od razu:) Wikaa Ty może dowiesz się w końcu jaka płeć, życzę córeczki:)
dora8201, 1kasiulka1, wikaa lubią tę wiadomość
-
ja Młodemu kupiłam też taką wypasioną kilkunastoelementową pościel a korzystałam z po kilku dniach po powrocie do domu z prześcieradła tylko
kołdry i poduszki nie używaliśmy wcale, baldachim zdjęłam w dzień jak wróciliśmy ze szpitala, reszte rzeczy po 1 praniu, rożka nie używaliśmy - tyle co w szpitalu potrzebny był nie wiem po co... ochraniacz na początku był, żeby trochę ograniczyć przestrzeń maluchowi, potem zdjęliśmy i założyliśmy juz jak był sporo starszy i kręcił się po łóżeczku żeby głowy o szczebelki nie rozbijał i już... strasznie żałowałam pieniędzy na te komplety bo kupiłam jeszcze 2....
aleee koleżanka miała z tymi wszystkim bajerami przez długi czas... tak więc zależy kto co woliWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 10:41
1kasiulka1 lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Witam
Ja już po głupiej glukozie i zaraz się do gina zbieram, tylko na śniadanko wstąpiłam do domu.
Choć tak mnie zasyciła ta glukoza, że nic już mi się nie chciało jeść.
Trzymam kciuki za Wasze wizyty.Biedroneczka83, dora8201, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
-
Dora no własnie, zależy kto co lubi:) ja też kupię tylko to co podstawowe,bo na tym baldachimie to tylko kurz będzie się zbierać
a z 2 strony już mi się to nie podoba:)
Dziewczyny jak Wasze wyniki morfologii i moczu? ja dziś odebralam i mocz ok, ale hemoglobina znów niższa niz miesiąc temu mimo brania zelaza od miesiąca, witamin i magnezu i jedzenia buraków, szpinaku, papryki i picia soku z buraka, mam 10,6, hematokryt 32,5 a erytrocyty 3,63 no i podwyższone leukocyty 13,14. Chyba juz taka moja natura, a jak u Was? przypomniała mi sie Zania, która pisała,że miała hemoglobinę 13,5:)
Robiłam dodatkowo układ krzepnięcia, bo kazał gin,ale to na szczęscie w normie.
Rex trzymam kciuki za wizytęWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 12:10
rex lubi tę wiadomość
-
ja do tej pory miałam dobre wyniki krwi - na tyle, że witamin nie brałam żadnych... Dziś przed wizytą odbieram wyniki to się okaże... za to w ostatnim badaniu miałam białko w moczu ale jakąś znikomą ilość - zobaczymy jak dziś...
Rex i najgorsze za Tobątrzymam kciuki za dobre wyniki i wizytę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 12:40
rex lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Już po wizycie
Ale wyników morfologii i cukru nie mam, za tydzień dopiero, muszę dreptać jeszcze raz.
Więc dzis tylko spytała, czy mam do niej jakieś pytania, zwazyła, zmierzyła cisnienie, szybkie USG i do domu
Ale dzidziusia zobaczyłamewela86, kate851, dora8201 lubią tę wiadomość
-
Witam po długiej nieobecności, ale nie miałam kiedy nawet pisać bo ciągle coś latam załatwiam, ale z czytaniem jestem na bieżąco.
Wleciałam Wam tylko powiedzieć że jest fajna promocja w super-pharm na markę Lovi(-50%) i pokupowalłam pełno gadżetów plus butelki za połowę ceny wszystko,więc myślę że się opłaca.
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 13:11
kate851 lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny,
Witam sie w 25 tygodniu, alez ten czas leci
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiaj wizytujace, Rex fajnie ze chociaz dzidzie moglas zobaczyc ja niestety nastepne USG bede miala 18 maja, wczesniej tylko wizyty u lekarza ogolnego i poloznej... No coz taki system, cwicze swoja cierpliwosc
Milego dzionka Wam zyczerex lubi tę wiadomość
-
rex - jak obiecałam specjalnie dla ciebie ciuszkowe foteczki
Bodziaki dla Kamilka od przyszłej cioci
Ciuszki :
śpiochy z kaftanikiem wyhaczone na allegro a bodziaki w kratkę w ciucholandzie
ps fajnie że już jesteś po wizycie i zobaczyłaś swoje maleństwo
Za wszystkie wizytujące dzisiaj trzymam kciukirex, bommbelek89, dora8201, ewela86 lubią tę wiadomość
-
O jaaaaa ta kratka wymiata normalnie
W ogóle cudne te ubranka!!!
Ewela u nas też są tylko te trzy USG i ostatnie wypada mi też cos ok maja.
Ale w gabinecie ginekologa był taki stary aparat USG i ona niby na tym sprawdza serduszko, zamiast na tym tradycyjnym detektorze
Dlatego skorzystałamewela86 lubi tę wiadomość
-
Hejka
U nas wszystko dobrze, byłam na tym powtórnym połówkowym tylko, że prywatnym i normalnie niebo a ziemia, trwało pewnie ok. 25 min, lekarz miły, odpowiadał na wszystko, wszystko pokazywał co mierzy i jak no i też twierdzi, że synek, więc ten u którego byłam w pon to jakaś totalna pomyłka! Synek był tak ruchliwy, że lekarz się śmiał, żebym się bała takiego ruchliwego dziecka bo nawet go nie może złapać żeby te parametry pomierzyć. A jak poprosiłam o potwierdzenie płci to mały zasłonił sobie klejnoty rączką hehe nawet lekarz się uśmiał.
A jak pozostałe dzisiejsze wizyty? Bo moja uspokoiła mnie na szczęścierex, ewela86 lubią tę wiadomość
-
witam dziewczyny
ja po wizycie polowkowej z której nie jestem w ogole zadowolona:/ tzn wszystko dobrze(niby) ale dalej nie znam plci!!!bardzo długo miałam usg jakies pol godziny bo bardzo zle było widać wszystko ale raczki nowzki paluszki pęcherz zolodek serduszko kregoslup buzka,mozg, wszystko niby ok tylko luku aorty nie zobaczyla choć długo szukala i ma to następnej wizycie sprawdzić a plec mi nie powiedziała bo już za długo usg trwalo a ona nie popatrzyla a i dziecko nie był;o zbyt dobrze ulozone i bardzo ruchliwe wiec nie wiem dalej nawet zadnej takiej podpowiedzi w ktorAS Strone:( a na końcu ja tak prosiłam żeby zerknela to stwierdzila ze plec nie najwazniejsza i na następnej wizycie zebym jej na początku powiedziała.
a ja specjalnie czekałam na koniec bo wiadomo ze ważniejsze żeby było zdrowe i wszystko było ok no i jak na końcu zapytałam to już za pozno...
poza tym darla się na mnie ze przytylam-tlumacze jej ze diabetolog kazala więcej jesc bo ketony w moczu milam to jz nic nie mowila
na nastepna wizyte mocz i morfologie i oczywiście dalej jeszcze miesiąc musze brac zelazo...i to by było na tyle... taka jestem rozczarowana niby dobrze ale nie bardzo widać wszystkiego nie dala rady popatrzeć no i bądź tu madry...
przepraszam za taaak dlugiego posta..1kasiulka1, rex, wikaa, ewela86 lubią tę wiadomość
-
radiszka - bardzo się ciesze że uspokoiła wizytacja, która tak fajnie przebiegła. Skoro mały zasłonił swoje klejnoty to będzie wstydniś albo chciał dać do zrozumienia "co mnie będziecie podglądać, nie ma tak lekko" hehehe
kate - dzieki nie mam sprawdzonego sprzedawcy na allegro bo akurat te śpiochy były jedyną rzeczą u sprzedającego jakie posiadał.
bombelek - znam to uczucie rozczarowania i denerwowania się zachowaniem lekarza ale szkoda naszych nerwów najważniejsze żebyś czuła się dobrze ty i twoje maleństwo a na następnej wizycie powiedz lekarce że do póki nie poznasz płci dziecka to nie wyjdzieszbommbelek89, radiszka lubią tę wiadomość