Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kate coś dziewczyny pisały ze ZUS lubi wypłacać w transzach chociaż ja się nigdy z taką wypłatą w naszym lubelskim nie spotkałam. ... Myślę, że najlepsze informacje uzyskasz bezpośrednio u źródła
Dora zmobilizuj się i zaglądaj do nas częściej, bo nasze forum słabiutko ciągnie. .... ! Jeszcze Ty nas zaniedbuje .....
A w ogóle to dzień dobry !
Jadę zaraz na zakupy bo starszy synek jedzie jutro na szkolna wycieczkę.
Do później ..... -
Dziewczyny dodzwoniłam się w końcu do Zus uff i okazało się,że rozbili przelew na raty;/ teraz mam do końca marca a poźniej będzie reszta z kwietnia, dobrze,że wyjaśniłam,ale i tak widzę,że te wszystkie kwoty nie są 100% tak jak dostawałam wypłaty z firm, tak jakby Zus coś sobie odbija.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 09:10
-
Dora ja ze swoim M tez nie byłam nigdzie w sklepie dla maleństwa, bo mój M nie ma kiedy, raz pojechaliśmy na zakupy do leroy to poszłam po zakupy spożywcze do auchan i tam przy okazji kupiłam kocyk i pieluchy tetrowe i tyle, wszystko oprócz wózka i materaca będę kupować przez neta, bo nie musimy nigdzie jeździć
-
radiszka wrote:Witam Was z rana!
Czy ktoras z Was probowala moze podsluchiwac serduszko swojego maluszka przez stetoskop? Ja od wczoraj probuje ale bez skutku...
Czy ktoras z Lublinianek byla wczoraj na warsztatach swiadomej mamy? -
Zania to tak samo jak u mnie, tez musi przejść przez księgowość, po tym pierwszym incydencie co zapomnieli wysłać moje l4 i trzymali w firmie 2 miesiące, to teraz wysyłają od razu, bo juz nie chcą takiej wtopy. Mam pytanko czy Ty dostajesz kwoty 100% takie jak wczesniej z firmy? bo mi z ZUS jakby obcinają o ok 150zł;/ i zapomniałam się zapytac przez tel, dlaczego tak jest,że teraz jak dostaję z firmy to mam normalny przelew jak pracowałam a jak z Zus to obcięty.
-
Witam się w 7 miesiącu
91 dni do porodu a dzisiaj pierwszy raz w nocy mi się śnił
Chciałam się pochwalić, że wczoraj po wielkich namysłach i rozterkach zamówiłam wózek! Klamka zapadła i w piątek będzie u mnieradiszka, dora8201, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
-
Livia i Riko Nano? bo ja się waham nad nim a żadnego jeszcze na żywo nie widziałam:) Riko Nano chciałam beżowy:)
Zania możesz do ZUS zadzwonić, ja właśnie 2 raz dzwoniłam i 12 minut czekałam na połączenie;/ masakra się do nich zadzwonić;/ tylko się wkurzyć można i zapytałam czy 100% płacą,bo widzę różnice to kazała przeliczyć kazdy dzień i sprawdzić z wypłatą z firmy,jak będą dalej różnice to pisać do ZUS;/ już mi się odechciewa sprawdzania -
kate jednak Riko Brano - kolorystycznie bardziej mi się podobały
W Riko Nano żaden mnie nie urzekł tak bardzo, żebym ocipiała na jego punkcie, później był Riko Brano Ecco w kolorze Cafe Latte ale znajoma ma wózek z ecco skóry jasnej i po dwóch miesiącach zaczął się przebarwiać więc odpuściłam. Wczoraj już miałam tak dość, że płakać mi się chciało więc raz dwa, szybka decyzja z mężem i zamówiłam od razu, żeby już nie kombinować więcejA za dwa tygodnie zamawiamy fotelik, tez już upatrzony ale trzeba wydatki rozłożyć bo fotelik z bazą tez ponad 1000
juwelka, dora8201, 1kasiulka1, CiniMini lubią tę wiadomość
-
Livia - super furka
U nas też będzie granat
Kate - dzwoniłam do ZUS-u i się dowiedziałam... Oczywiście szanowna księgowa z pracy nie wysłała zwolnienia. ZUS nie otrzymał go jeszcze a zwolnienie wysłałam 3.04 ;/ ;/ ;/ BOŻZZZZE...dlaczego na to nie ma żadnego przepisu....JA się załamie jak znów będę musiała czekać na kolejne pieniądze, przez tych idiotów. -
katepr - kupiłam na allegro:) Są różne-różniaste. Mnie akurat pasowała ta - bo chciałam jak największą
Akurat tą kleiło się całkiem nieżla (przy okazji fajna zabawa
) Oczywiście najgorszy jest początek żeby pierwszy element przykleić równo, ale we dwoje łatwiej:)
-
Livia śliczny:) właśnie patrzyłam,ze Riko Brano jest jeszcze cieższy od Riko Nano, który waży 14kg;p a ja będę znosić z 2 piętra, więc Brano u mnie odpada, zobaczę na żywo Riko Nano czy dam radę znosić
Zania znam ten ból;/ pocieszę Ciebie tylko,że moje księgowe trzymały pod stertą dokumentów moje zwolnienia równo 2 miesiące!!! i gdybym tez nie zadzwoniła do Zusu, nie chciałam byc namolna,ale myślę 2 miesiące to juz chyba powinni wypłacić pierwsze zwolnienie, to by te zwolnienia dalej leżały w firmie;/ własnie my mamy 7 dni na dostarczenie, ja zanoszę osobiście od razu w pn rano jak dostanę w pt wieczorem od gina a oni widzisz..mają olewkę na to, u mnie jak zrobiła się afera,ze 3 miesiące czekałam na kasę, to dopiero wysyłają i pilnują.. jednym słowem współczuję.. bo ja czekałam 3 msc, dobrze,że wtedy rodzice nam pomogli z kasą