Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
serena1989 wrote:Pepitka – Dziewczyny, o co pytałyście gina na pierwszej wizycie, albo o co zapomniałyście zapytać, a chciałyście? Jakie informacje są ważne poza bijącym serduszkiem oczywiście? Wielkość zarodka?
Dzien doberek dolaczam sie do pytania, bo juz jutro wizyta i ja sobie tak mysle, ze juz nie wiem o co pytac
a dzis straaaaaszneee mdlosci.. nie wiem jak ja wysiedze w robocieWiara czyni cuda
-
witam. ja dzisiaj tez mam wizyte na 17:00
Ja też biorę eutyxyrox ale w sumie w ciemno nie wiem jaki miałam wynik przed ciążą,w przyszłym tygodniu robie tsh,ft3,ft4 a od kiedy jestem w ciazy biore eutyhyrox 25 plus jeszcze pół tabletki. -
PAPPA to nieinwazyjne badanie. Moim zdaniem kazda kobieta je powinna robic, miedzy 10 a 14tygodniem, w celu wykrycia zespolu downa, turnera i chyba cos jeszcze. Ponoc szczegolnie po 35r.z. Ciekawa jestem czy to jest na nfz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 11:01
-
ChillaTeqilla wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was bierze leki na tarczycę - Euthyrox? Czy zwiększyłyście już dawkę, byłyście u endo, czy po prostu robicie na razie kontrolnie z krwi badanie TSH?
ja biorę. lekarz zwiększył mi dawkę o pół tabletki- z 50 na 75 i dał skierowanie na badaniaIvettka lubi tę wiadomość
-
Sabela wrote:Jak się tam mieszka i zarabia to pewnie po jakimś czasie człowiek przestaje przeliczać na złotówki. Wy już tam długo jesteście?
Człowiek jak żyje w Norwegii już jakiś czas to tak nie przelicza, wiadomo że jak się leci czy jedzie autem to zawsze się coś przywiezie z PL, dla niższych cen, czy nawet po prostu dla większego wyboru czy lepszego smaku.
Ja w Norwegii mieszkam prawie 3 lata.
ChillaTeqilla wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was bierze leki na tarczycę - Euthyrox? Czy zwiększyłyście już dawkę, byłyście u endo, czy po prostu robicie na razie kontrolnie z krwi badanie TSH?
Ja na tarczyce biore letrox 50.
TSH mam 1,33. Przed ciążą brałam codziennie 1 tabl.
W ciąży mam brać 1 dzień 1 tabl. drugi dzień 1,5 tabl. i tak na zmianę i co jakiś czas kontrolować poziom hormonu.
Lekarka mi mówiła że przy tarczycy można nie raz urodzić zdrowsze dziecko, jak kobieta która tej tarczycy nie " leczy". Miała 1 przypadek że jej pacjentka urodziła bliźniaki, u 1 dziecka podejrzewali autyzm, ale po jakimś czasie się okazało że dziecko też ma problem z tarczycą a drugie dziecko jest całkiem zdrowe. I to które przyjmowało hormon tarczycy miało lepsze wyniki w szkole, szybciej się uczył i był mniej nerwowy od swojego brata który był zdrowy
Mnie tarczyca nie przeraża mimo wszystko. Są o wiele gorsze choroby. Trzeba tylko zawsze dzień zaczynać od tej " cudownej tabletki " i się kontrolować.
Także dziewczyny " tarczycowe " głowa do góry bo wszystko będzie dobrze
A za wszystkie wizyty dzisiejsze trzymam mocno kciukiIvettka lubi tę wiadomość
-
pepitka wrote:A ja juz wcześniej miałam zapytać, czy masz jakies wskazanie że robisz USG prenatalne i PAPA? Czy to tak dla świętego spokoju?Daisy wrote:PAPPA to nieinwazyjne badanie. Moim zdaniem kazda kobieta je powinna robic, miedzy 10 a 14tygodniem, w celu wykrycia zespolu downa, turnera i chyba cos jeszcze. Ponoc szczegolnie po 35r.z. Ciekawa jestem czy to jest na nfz?
Test PAPPA to test który robi się z krwi i wynik porównuje z usg ( a dokładniej z przeziernością karkową). Na NFZ można je wykonać w kilku przypadkach:
-wiek matki powyżej 35 lat
-wystąpienie w poprzedniej ciąży aberracji chromosowej płodu
-stwierdzenia znacznego ryzyka urodzenia dziecka dotkniętego chorobą uwarunkowaną monogenetycznie lub wieloczynnikową
-stwierdzenie w czasie ciąży nieprawidłowego wybiku badania usg lub badań biochemicznych wskazujących na zwiększone ryzyko aberracji lub wad płodu.
U mnie w pierwszej ciąży były nieprawidłowe wyniki przezierności i dlatego miałam test pappa ( dziecko urodziło się zdrowe).
W tej ciąży ginka z uwagi na historię z pierwszej ciąży wypisała skierowanie na to badanie. Jakimś cudem zapisali mnie na nfz. -
Od wczorajszego wieczora mam strasznie mdłości a dzis rano ledwo oczy otworzyłam już leciałam do wc wymiotować. a juz myślałam, ze w tej ciąży tego uniknę a jednak zaczęło się dokładnie w tym tyg co wtedy
Daisy ale usg genetyczne, która każda z nas będzie miała też wykrywa te choroby. Papa zalecane jest kobietom po 35r życiaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 11:16
-
Ja nie będę miała usg genetycznego, inne testy mogłabym zrobić prywatnie bez zalecenie lekarza, ale po co? Przecież i tak nie usunelabym ciąży gdyby się okazało że jestem w grupie ryzyka. Nie jest mi potrzebny ten stres, ale oczywiście rozumiem kobiety które sie na te badania decydują
mała2930 lubi tę wiadomość
-
ja tez robiłam w poprzedniej ciąży ten test bo mieszkałam w uk i tam ci go proponują i to ty decydujesz czy chcesz go robic ja robiłam i wszystko było ok choć to i tak by nic nie zmieniło:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 11:29
pepitka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69402.png
https://www.maluchy.pl/li-72296.png -
ale na takich badaniach nawet jakby coś wyszło to można się psychicznie przygotować na to co będzie po porodzie. wiele chorób można leczyć jeszcze w łonie matki więc to ratuje dzieciom życie
pepitka, farfalla lubią tę wiadomość
-
pepitka wrote:Ja nie będę miała usg genetycznego, inne testy mogłabym zrobić prywatnie bez zalecenie lekarza, ale po co? Przecież i tak nie usunelabym ciąży gdyby się okazało że jestem w grupie ryzyka. Nie jest mi potrzebny ten stres, ale oczywiście rozumiem kobiety które sie na te badania decydują
W pierwszej ciąży powiedziano nam: albo dziecko będzie miała zespół downa, albo dziecko będzie miało wadę serca, albo urodzi się zdrowe.
test Pappa pokazał, że ryzyko downa jest małe, ale dzięki temu wiedzieliśmy, ze należy wykonać ok. 20 tc badanie echo serca płodu - które wykryłoby ewentulane wady serca dziecka. W takim przypadku można podjąć leczenie już w łonie matki.
U nas na szczęście dziecko urodziło się zdrowe. Faktem jest, że był to stres, ale wiem, że gdyby dziecko miało urodzić się chore to jeszcze w ciąży mielibyśmy czas na szukanie metod leczenia, zbieranie funduszy, konsultacje medyczne itd.
Tutaj nie chodzi więc o usuwanie ciąży a o wcześniejsze reagowanie na ewentualne zagrożenie.pepitka, gigsa lubią tę wiadomość
-
Daisy wrote:Ok myslalam ze sie to robi wlasnie z krwi i porownuje z usg.
Kurde bylam w wc i sluz mam delikatnie podbarwiony na rozowo mam nadzieje ze to nic zlego bo mam dzis termin @
Daisy bierzesz duphaston/luteinę?
Być może to tylko plamienie w terminie @, trzymam kciuki, żeby wszsytko było dobrze!!!